Skocz do zawartości

star

Members
  • Liczba zawartości

    8 526
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    26

Odpowiedzi dodane przez star

  1. Właśnie chyba jednak nie będę. Dopadło mnie choróbsko ale w tej sytuacji Kamieńsk ucieknie. Planowałem na jutro ehh. Pzdr


    A ja bylem znowu, ale dziś już za ciepło, więc gorzej, choć z samego rana lepiej. Banda z Opoczna na fisowskich slalomkach, rossi szalała;)
  2. Dziś zaskakująco twardo, lepiej niż w Czarnej Górze. Jutro jadę z rana, przed deszczem zdążę może. Nowe buty Rossi komfortowe nie są ale ładnie się prowadzą no i nóg nie poscieralem co najważniejsze, raz zjechalem na otwartych klamerkach i nie zauważyłem - tak trzymają.
  3. Wczoraj nieco się wahałem, czy Zieleniec czy Czarna Góra na nocną, ale skuszony możliwością jazdy do późnej nocy pojechałem do CZG. Niestety wiatr wykluczył LUX Torpedę i zamiast najdłuższej nocnej trasy (bodajże FIS B) zostały ośle górki. Z dwojga złego lepszy orczyk po lewej niż kanapa po prawej, lepsza dynamika nieco, choć bardziej rozjeżdżona trasa. Przy kanapie równiej, ale jednak ze względu na ciepło kasza, choć im później tym lepiej. Nagrodą za wytrwałość (jako jeden z nielicznych jeździłem do 22:30) był przejazd po ratraku, które odpalono gdzieś ok. 22:20. Szkoda, że nie wcześniej, choć ponoć ok. 16 przejechały trasę. Z Wrocka zdecydowanie za daleko, żałowałem, że nie powtórzyłem Dzikowca:-(

    PS. Ratraki były trzy, przed jednym uciekałem;-) Z zapasem oczywiście.

  4. 18-21 Pec, a CZG do 22:30, Zieleniec chyba też długo - 22 o ile dobrze pamiętam. Tak więc jednak chyba CZG jutro, dziś Dzikowiec jak wszystko pójdzie dobrze.

    Jednak dziś prztestuję CZG na nocnej, choć miękko to widzę, we Wrocku lato! PS. Dzikowiec był wczoraj, więc dla odmiany.

  5. Jak ja jeździłem to Hrebenovka dużo bardziej wyslizgana niż mniej uczęszczane Medvedi. PS. Próbowałeś nocnej w Czarnej Górze? Piszą że ratrakowanie przed nocna tam kosmetyczne. Warto się tam tarabanic z Wrocka jutro, czy do bliższego Dzikowca na nocna uderzać?
  6. Przyjedz na Dolny Slask.
    Nie poszedłem w teorie.
    Kupiłem narty i jeździłem.
    Ty r18 odniosłes do r30,
    ja do r11 i wnioski stąd odmienne, bo i doświadczenie inne. Stąd prośba o nie absolutyzowanie własnych doświadczeń i opinii, a także o zrozumienie innych.
    Bez epitetow. Tylko tyle i aż tyle.
  7. Pytanie zasadnicze czy Hirscher by cie pouczal, jak ty innych. Czasem o wielkości oprócz dokonań świadczy to jak traktują maluczkich. Rozumiemy się? Głupota było napisanie że promień jest mały bez odniesienia go do czegokolwiek.

    Użytkownik jark edytował ten post 22 luty 2017 - 07:07

  8. tak pewnie lepiej.... :  ;-)   choc encyklopedie tez bywają 'wzledne' - choć najczesciej w hasłach historycznych. W technicznych - róznice są wstydliwe....

    http://encyklopedia....ia;3999245.html

    brawo ty jak mawia młodzież:-)

    cytuję za przytoczonym źródłem: 

    "Według zasady względności fizyki Newtonowskiej żadne zjawisko fizyczne nie powinno wyróżniać jakiegoś układu inercjalnego wobec pozostałych..."

    warto aby Mitek się zastosował, a już dyskurs stałby się łatwiejszy:-)

    A tak mamy monolog i nauczanie ex cathedra. Można tylko bić brawo, a osoby nowe powinny jedynie chłonąć "wiedzę"... łubudubu...

  9. ja tylko w kwestii formalnej. Teoria wzglednosci to pojęcie bardzo ściśle zdefiniowane

    https://pl.wikipedia...ria_względności

    i używanie tego  określenia do opisu różnic w jezdie i wątpliwości  na nartach wprowadza sporo zamieszania.

    Może bez słowa 'teoria' było zgrabniej.

    oj tam, oj tam, każdy kto ogarnia z grubsza definicję teorii względności, potrafi zrozumieć jej odniesienie do narciarstwa,

    a kto nie ogarnia, temu słowo teoria też nie wadzi... tak mi się zdaje... chyba, że zła wola...

    ps. wiki bywa głupia, nie podpierałbym się nią.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...