Skocz do zawartości

moruniek

Members
  • Liczba zawartości

    2 825
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    52

Zawartość dodana przez moruniek

  1. Całe Skrzyczne, dojazd ze Zbójnickiej do Ondraszka, chwilami 7, trochę na 10, trochę na 3,1 i 5. Wyłazi też na trasie ze Zbójnickiej. W zasadzie wszędzie, nie ma siły, wiał halny, spadł deszcz, który zmroziło, jest słońce i temperatura przechodzi przez 0 w ciągu doby.
  2. Ja od 8:00 do 11:30, zaczynam od COS-u (jutro mam 3 godzinki bez dzieci, później jadę na Istebną do znajomych).
  3. Dziś krótka połączona relacja z SMR oraz COS-u. Dojechali do mnie znajomi, którzy poprosili o pokazanie ośrodka. Dziś twardo, mroźno, wyłaził lód i bardzo dużo ludzi. W kolejce najdłużej stałem około 15 minut (na Zbójnicką Kopę, choć ktoś jak nie wiedział jak stanąć mógł utknąć i na 30 minut). Do kanap na Solisku 10-15 minut i zaczęło się korkować już po 9:00, co jest jakąś nowością, bo najczęściej kolejki wyglądały tam tak po 11:30. Na COS dolna kanapa na bieżąco, góra do 10 minut czekania, orczyk z dolin około 10 minut, talerzyk w miarę na bieżąco. Gondola do 30 minut stania.    Warunki (na zdjęciach fajnie, w rzeczywistości wyłaziło bardzo dużo lodu).   Intensywnie śnieżą Golgotę.   Solisko godzina 10:00 Solisko godzina 10:20 Uciekamy na COS (ten intensywnie się śnieży).   Raczej twardo, miejscami trochę lodu i luźnych kamieni. Jakieś drobne przecierki (do objechania).   Na powrocie, zaobserwowane (wyratrakowana trasa łącząca Skrzyczne ze Zbójnicką Kopą).  7 moim zdaniem dziś najlepsza trasa.  10 (góra) warunki całkiem niezłe.    
  4. Dokładnie tak jest bo mają duże braki kadrowe. Obsługa kanap też podobnie. Możesz też w Szczyrku pojeździć ratrakiem jako dodatkowo płatna opcja (jako pasażer).
  5.   Cześć,   w Szczyrku cały czas poszukują do pracy operatorów ratraków. 
  6. Ja używam czegoś takiego (nazwę przekopiowałem z faktury) - cena około 300 zł. ? Użytkuję od 2 lat, zero problemów.    Dysk twardy zewnętrzny Western Digital Elements 2TB 2,5" WDBU6Y0020BBK Czarny
  7. Dziś trochę mniej zdjęć niż zwykle, bo warunki takie, że szkoda robić zdjęcia tylko trzeba jeździć. Warunki REWELACJA, ludzi umiarkowana ilość, w kolejce max. do 10 minut. Dzięki @andy-w za wspólną jazdę. Dziś mój syn zjechał z Bieńkuli (co było jego marzeniem od zeszłego roku, a że ma 8 lat to jeszcze sporo narciarskich celów przed nim).    Jak było zobaczcie sami, dodam że moja córka nie chciała schodzić ze stoku o 14:00 a ma dopiero 5 lat, zrobiła tego dnia na nartach 16 KM.   Widokowo. Tak rano. I tak. Jakby było mało. Przygotowanie tras.   Bieńkula Bieńkula cd. Moje dzieci na Bieńkuli. Zjechał. Warunki na 1.
  8. Dziś obiektywnie warunki ciężkie, dla koneserów i maniaków, w nocy padał deszcz, który stworzył na stoku warstwę lodu, na to spadło około 5 cm tępego śniegu. Przejechał miejscami ratrak, zostawiając żywy lód a obok leżący tępy śnieg. Sporo osób sobie nie radziło z warunkami. Próbowali to poprawiać w trakcie dnia, wysyłając dodatkowy ratrak który próbował przeczesać tą warstwę lodu (na 10). Dziś najlepsze warunki na 7 (równo, fajnie przygotowana trasa), 3 mocno wywiana dużo lodu, 4 miejscami kopny śnieg, miejscami żywy lód (sporo osób obracało). Im wyżej tym większa mgła, która utrudniała życie. Do tego padał zamarzający deszcz, skutecznie ograniczając widoczność - na goglach zbierała się warstwa lodu. 8 i 10 - mocno wyłaził lód, z czasem został wysłany dodatkowy ratrak celem poprawy. Rozmawiałem z chłopakami ze Ski patrolu, mówili że na Bieńkuli mają ponad 2 metry śniegu i starczy go do końca kwietnia (ale nie zakładają, że wtedy będą chodzić wyciągi), intensywnie sypią Golgotę (i też chcą zrobić warstwę 2 metrową - to taka inicjatywa oddolna obsługi). Mają wytyczoną nową trasę do Czyrnej i czekają na wszystkie zgody (chcą zrobić alternatywę dla 3).   Rano 4 wyglądała tak. I tak. Śnieg z warstwą lodu pod. Tu chyba lepiej widać o co mi chodziło. Na 10 wyjechał dodatkowy ratrak.   Rano awaria żółtej kanapy (choć na tablicy oznaczona jako czynna). Trwa naśnieżanie Golgoty. 8 mocno mgliście (wyżej nie było za wiele widać). Najlepsze warunki na 7, choć na górze nie byłem pewien jaką trasą jadę. 7 dalej już widoczność się poprawiła. 7 cd. Ludzi w kolejce do gondoli więcej niż wczoraj ale dało się płynnie jeździć. Zjazd do gondoli też ok.  
  9. moruniek

    Soszów - Wisła

    Dokładanie, od 8:00 do 13:00 było magicznie, Skrzyczne + SMR jazda nad mgłą. Jak w bajce trochę. Teraz już jest fatalnie w Szczyrku, gęsta mgła i drobny deszczyk pada. 
  10. Obiecana druga część relacji z dnia dzisiejszego. Wcześniej było o SMR (w odpowiednim wątku), teraz kilka zdań o COS. Rano było magicznie, słońce nieśmiało wyglądało za chmur. Na dole mgła, a my nad nią. Teraz pogoda mocno już siadła, pada drobny deszcz, jest mglisto - ale to oglądam już z okna apartamentu. Wczorajszy halny zrobił trochę krzywdy na COS-ie, najbardziej ucierpiała ścianka na Kaskadzie oraz dojazd do dolnej kanapy (będzie widać na zdjęciach). Mamy kilka drobnych przecierek i trochę drobnego kamienia ale wszystko do objechania. Określanie przez nich warunków jako dostateczne, to chyba jednak nadmierna skromność. Na trasach leży też miejscami igliwie, wywiane przez wiatr na trasy (trudno wieczorem włączę żelazku i najwyżej przesmaruję ślizgi).  Rano było naprawdę magicznie. Magicznie (wracamy z SMR na COS) cd. W tle widać wywianą ściankę na Kaskadzie i przecierki. COS rano wyglądał też tak. COS widokowo. Wieża już bez śniegu, już nie wygląda tak magicznie. COS około 12:00 COS na powrocie około 12:00 cd. Na dolinach zawody. I jeszcze jedno zdjęcie trasy zawodów. Jedziemy na dół.     Doliny cd. Jedziemy niebieską. Przeskok na czerwoną. Wg. oznaczeń na trasach czerwona idzie obok kanap (wg. mapy już nie). Czerwona (niebieska) widok w dół. Drobne przecierki. Końcówka trasy ucierpiała najbardziej.        
  11. Relacja z dnia dzisiejszego. Ludzi wywiał chyba wczorajszy wiatr halny. W ośrodku pusto. Część relacji będzie tutaj, część dotycząca COS-u w relacji dotyczącej COS-u. Dziś warunki super, choć śnieg raczej ciężki (dodatnie temperatury zrobiły swoje) pokryty miejscami warstwą przymarzniętej wody. To co niektórzy widzą na kamerach jako przecierki to bardzo często jest igliwie z choinek (na zdjęciach wygląda fatalnie, ale w rzeczywistości to nic groźnego) choć i przecierki się zdarzają. Dziś jeździłem 1,3,5, 3b, 3a, 2. Numerem 1 dziś zdecydowanie 5 - polecam. Jak wyglądało Solisko i Pośredni niestety nie wiem, bo czas od 8:00 do 13:00 bardzo szybko zleciał, a jeszcze bawiłem się na COS-ie. Na trasach bardzo dużo śniegu, halny go trochę zabrał, ale zdecydowanie mniejsze szkody poczynił niż ten zeszłoroczny (choć COS bardziej ucierpiał).   Rano COS wyglądał magicznie. Rano magicznie. Idziemy (o przepraszam jedziemy na SMR) trasa 3a. Łącznik (trasa 3a cd.) Halny wczoraj połamał trochę choinek. 3a Trasa ze Zbójnickiej Kopy - rano. Kopa widziana od dołu. Trasa z Małego Skrzycznego. Bieńkula (będzie kilka zdjęć) - dla mnie dziś trasa nr 1. Bieńkula 2 Bieńkula 3 Bieńkula 4. Bieńkula 5. Dojazd do gondoli z Bieńkuli. Przejazd przez drogę. 3 dół i dojazd do gondoli. Dojazd do gondoli. Kolejka do gondoli (brak kolejki, jazda na bieżąco). Woda w zbiorniku. Wracamy na COS.    
  12. moruniek

    Szczyrk - Beskid

    No właśnie, zrobiłem to samo.
  13. moruniek

    Szczyrk - Beskid

    W poniedziałek na wieczorną na Skolnity się wybieram. 
  14. Ruszyły krzesła na COS, to pewnie przejazd techniczny. To jednak dobry prognostyk dla dnia jutrzejszego - widok z ostatniej chwili.
  15. moruniek

    Szczyrk - Beskid

    Dziś BSA. Nie mam szczęścia do tego ośrodka, to moja druga w nim wizyta i drugi raz raczej słabo wypada. Dodam, że tym razem to nie jest ich wina. W Szczyrku zamknięte SMR oraz COS spowodował najazd narciarzy na BSA. Do tego przyszła odwilż i wiatr (kompletnie nieodczuwalny w BSA - nawet na górze). Napiszę o swoich subiektywnych odczuciach, w moich relacjach zawsze są one subiektywne. Cały ośrodek robi dobre wrażenie, nowoczesnej stacji narciarskiej. Niemniej jednak, jest to dla mnie stacja sztucznie zbudowana jakich wiele. Mamy wytyczone dwie trasy (przepraszam 3, niebieska z czerwoną tak się trochę przenikają wzajemnie). Fajny jest przejazd tunelem - urozmaicenie. Trasa czarna, raczej z tych "czarnych" w cudzysłowie, owszem ma nachylenie, ale solidnej trasy to jest może ze 400 metrów, garb i 200 metrów. To co mi najbardziej przeszkadzało to brak wydzielenia tras na dole taśmami przez co trzeba było uważać na ludzi jeżdżących w poprzek stoku, a jak chcesz się puścić na czarnej to przy tym tłumie, po prostu jest to niemożliwe bo możesz kogoś strzelić lub ktoś Ciebie. Śnieg dziś miękki, podchodzący wodą, warunki rano dobre, rzekłbym nawet bardzo dobre ale później to raczej takie wiosenne nartowanie.  Płynna jazda do 9:30, później dramat, o 10:40 postanowiłem się ewakuować. Pomijając kolejki, tłum ludzi na trasach, to brakowało mi takiego klimatu z obcowania z dużą górą jaki znajduję na Skrzycznem, w SMR, Pilsku czy Kasprowym i innych miejscach o nieco dłuższych trasach.     BSA       BSA 2. BSA 3. BSA z góry. Kolejka do orczyków i widoczek. Widoczek. Kolejka po 9:30. Kolejka około 10:30
  16. COS Skrzyczne - z powodu silnego wiatr kolej nieczynna do odwołania.  
  17. Dziś wiatr na górze urywał głowę. Chwilę po 8:00 wjechałem jeszcze kanapą na górę, ale po 10:00 góra już stała (został orczyk). Do tego pozamykane wyciągi na SMR i zaczęło robić się gęsto (ale bez dramatu). Dolna kanapa chodziła wolno, cały czas była obserwowana bacznie przez obsługę COS-u (szczególnie taki górny odcinek przed Jaworzyną - gdzie kończy się naturalna osłona ze zbocza oraz lasu). Chodziła bardzo wolno, ale cały czas chodziła, tyko że główne uderzenie wiatru ma dopiero nadejść. Odnośnie śniegu, rano do 10:00 twardo, później śnieg miękki, podchodzący wodą. Zaczęły wychodzić minerały, miejscami drobne przecierki. Jednak jak dla mnie warunki nadal DOSKONAŁE.   Kilka zdjęć z ustawienia treningu GS. Jutro jak dadzą radę z uruchomieniem dolnej kanapy, zawody się odbędą. Aktualnie kanapa staje co kilka minut lub jedzie w żółwim tempie (widzę ją z okien).   Start Góra Trasa Trasa  
  18. Rozmawiałem dziś z organizatorami, są mocno zdeterminowani by przeprowadzić zawody. Dziś był trening SL. Trasa ustawiona tak, że kocówka bardzo szybka, wcześniej mocno podkręcone. W porównaniu z Waszą trasą z zeszłego tygodnia to ta trasa to taka "traska" raczej (zobaczcie zdjęcie). Trasa ustawiona obok talerzyka na Dolinach (najbardziej odporny fragment ośrodka na wiatr), tak więc jak da radę puścić dolną kanapę to zawody w sobotę się odbędą. Niedziela raczej niezagrożona, jutro ma być trening GS. Dziś 1/3 ludzi w porównaniu z wczorajszym obłożeniem. Moja córka (5 i pół roku) dziś dumna z siebie bo zjechała z samej góry Skrzycznego na sam dół (zaczynając czarną trasą).    Tak wygląda trasa treningowa (po prawej). W drodze na COS - auto dobrze zaparkowane do wiosny. I kilka widoczków ze Skrzycznego. Widoczek 2
  19. Na "szczęście" organizator normalny i zapisy prowadzi do piątku do godziny 14:00, a wtedy powinno się już wyjaśnić co z tą pogodą. Jestem na miejscu, więc postaram się ich podpytać w piątek rano, czy mają jakiś "plan awaryjny".   "Zgłoszenia:  Na oficjalne treningi przed zawodami : Do czwartku 31.01.2019 do godz. 12.00  Na zawody: Do piątku 1.02.2019 do godz. 14.00 [email protected] – prosimy podać imię, nazwisko, nr kontaktowy, email, klub, miejscowość i rok urodzenia Opłata startowa:  60 zł za każdy dzień zawodów, płatne przy odbiorze numerów startowych" https://skitomo.pl/puchar-szczyrku/
  20. ziś pięknie i widokowo. Słońce, mróz, trasy przygotowane perfekcyjnie. Czy trzeba czegoś więcej do szczęścia, powiem szczerze, że tak. Życzyłbym sobie jeszcze uśmiechniętej i sympatycznej obsługi a nie Panów krzyczących na narciarzy, w tym dzieci. Z takim "podejściem do Klienta" dawno się nie spotkałem (dotyczyło to zwłaszcza Pana przy taśmie pomiędzy krzesłami i Pana na dolnym talerzyku - chyba ich coś dziś ugryzło). Tak jak zapowiadałem wcześniej, stary telefon poszedł do wymiany.   Rano jeszcze w cieniu. Skrzyczne. Dzisiaj rządziła czarna - przygotowana perfekcyjnie (na sam dół). Doliny   Mostek Trochę widoczków na koniec.   Niestety od 11:00 zaczęło się mocno korkować.  
  21. Teraz zobaczyłem pytanie. W tych z zeszłego tygodnia nie dałem rady, przyjechałem do Szczyrku dopiero w poniedziałek (życie). W najbliższą niedzielę maja być zawody o puchar Szczyrku (GS), jestem gotowy, mam narty ze sobą ale czy zawody się odbędą to wielki znak zapytania - ma wiać halny w porywach ponad 100 km/h. Pożyjemy zobaczymy. Zapisałem też dzieciaki na zawody we wtorek.   Pozdrawiam 
  22. Jedź na Pilsko. Na COS-ie padło zasilanie krzesła na górze. Bez tej kanapy będzie tłok na orczykach (trzeba jakoś dostać się na górę). Chyba, że to zrobią ? Ile to potrwa będzie wiadomo w najbliższy poniedziałek.
  23. moruniek

    Białka czy Krynica?

    To będzie środek ferii mazowieckich, więc możesz trafić falę zarówno wyjazdów jak i powrotów. W mojej ocenie oba te ośrodki będą obłożone, celowałbym raczej w stacje typu Jurgów ewentualnie Bachledka (na Słowacji) i inne pomniejsze ośrodki. Ostatnio dość pusto zrobiło się też na Rusińskim. Z racji zmiany turnusów, najlepsza jazda  na nartach będzie w sobotę rano (jedni już będę wyjeżdżać a inni dopiero dojeżdżać).
  24. Aktualnie można pojeździć ratrakiem (jako pasażer). Pytanie na czym jeszcze postanowią zarabiać ?   https://www.szczyrko...e-ratrakowanie/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...