Skocz do zawartości

moruniek

Members
  • Liczba zawartości

    2 823
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    52

Zawartość dodana przez moruniek

  1. Dziś zacznę od kilku spostrzeżeń, przy kanapach pojawiło się kilka nowych twarzy (czyżby dojechały posiłki ?). Trasy w ośrodku przygotowane wzorowo, z pewnym urozmaiceniem (np. na 9 było bardziej miękko niż na 10 itp). "3" i "4" przygotowane bardzo dobrze, najsłabiej chyba trasa ze Zbójnickiej Kopy (dużo wywianego śniegu na trasę), "1" mocno naśnieżana, na "7" nie zaobserwowałem ruchu systemów śnieżenia, Golgota wyrównana ratrakiem. Niespodzianką było otwarcie "10" która nie była zapowiadana. Otwarto również "9" na którą wjazd był dla wtajemniczonych i jazda nią we mgle raczej też (sporo osób wypadał poza trasę). "10" jest znacznie szersza, zlikwidowano półki i ją przeprofilowano, to obecnie kawał szerokiej trasy narciarskiej, rzadko  spotykanej w Polsce (gdyby jeszcze postawili tą kanapę na Julianach). Awaria kanapy na Zbójnicką automatycznie powoduje zwiększenie ruchu w rejonie Soliska.   Malownicza jest już sama trasa z Wisły do Szczyrku.    Przeciera się. Dziś przez chwilę wyszło nawet słonko. Jest bajkowo. 10 to obecnie bardzo szeroka trasa narciarska o fajnym profilu. 10 cd. Górna część 10. Zjazd z 8 na 9 dla wtajemniczonych. 9 ciąg dalszy.      
  2. Do niedzieli jestem w Szczyrku, jak masz w okolicach 325 mm (długość skorupy buta) to mogę dać Ci się przejechać na Dynastar FIS SL.    https://www.skionlin...21-wc,8956.html(moje są z sezonu 17/18).   Przy mojej masie, 95 kg, genialnie trzymająca narta. 
  3. Sprawdzałem organoleptycznie, mapka zgadzałaby się w miarę z rzeczywistością, choć moim zdaniem więcej śniegu jest na 10 niż na 7. Podobnie zdecydowanie więcej śniegu na Golgocie niż na dole "7", "1" praktycznie gotowa. Na Bieńkuli nie byłem - nie wiem. Dziś trwał rozruch próbny orczyka C2.
  4. Dziś jeździłem i trochę pogadałem z obsługą, już się ze mną witają. To tak, o 8:30 ośrodek był jeszcze w przygotowaniu, jeszcze jeździły ratraki, żółta kanapa stała w najlepsze, chodziła tylko niebieska. Po 9:00 uruchomili żółtą, B5 stała nieczynna. Pan powiedział mi, że mimo najszczerszych chęci, równocześnie nie wsiądzie do 2 ratraków a drugi dodał, że mają pełną obsadę na 1 kanapę a mają obsługiwać 3 (w dzień, kiedy są trudne warunki atmosferyczne, muszą dokonywać wyborów by jazda koleją była bezpieczna). Ile jest w tym prawdy a ile dodał od siebie nie wiem, stwierdził, że mają dostać wkrótce posiłki od Słowaków.    Dziś wiatr był dość silny, koleje jeździły wolno, robili też rozruch orczyków z Czyrnej na wypadek unieruchomienia gondoli. W nocy spadło około 20 cm śniegu, przez 5 godzin jazdy dopadało kolejne 20 cm i ciągle pada. Trasy były przygotowane BARDZO DOBRZE (wręcz wzorowo jak na warunki atmosferyczne), do tego bardzo mało ludzi na trasach. Do silnego wiatru dochodził śnieg zamarzający na goglach i twarzy, więc warunki określiłbym - DLA PRAWDZIWYCH PASJONATÓW (ja i moja rodzina dawaliśmy radę).   Na pytanie kiedy uruchomią inne trasy, Pan powiedział wprost (jak tylko będą mieli kim to zrobić), na razie nie wyrabiają się z przygotowaniem tego co mają obecnie puszczone.   Warunki na nieczynnej "7" i "11" bardzo dobre, około metra naturalnego śniegu. Reszta tras przygotowana, jak dla mnie oczywiście wzorowo (mamy jazdę po naturalnym śniegu).   Na koniec rekomendacja mojej żony, która "kochała" Białkę, "mężu ja już nie chcę jeździć do "Białki" w Szczyrku jeździ się dużo fajniej, tylko trzeba się nauczyć jeździć".   Rano nieczynna kanapa na Solisku. To zdjęcie czynnego ośrodka, tam naprawdę nie było dziś ludzi (wywiał ich wiatr ?).     
  5. Dziś pierwszy dzień w nowym roku na nartach, jak do tej pory najlepszy dzień na nartach w tym roku. B5 wyłączona, padła też kanapa żółta z Soliska.   Dziś dość mocno wiało i wywiewało śnieg oraz zaczął padać marznący deszcz ze śniegiem i drobny śnieg. Awaria żółtej kanapy odcięła Juliany od reszty ośrodka, po około 30 minutach zator widoczny na zdjęciu poniżej się rozładował (część osób odjechała skibuesm) i dalsza jazda była bardzo płynna. Dziś bardzo dobrze były przygotowane trasy zarówno "4" jak i "8" oraz zdecydowanie poprawiona "10" (wczorajszy opad naturalnego śniegu zrobił swoje i dobrze został zagospodarowany przez Panów od obsługi ratraków). Dodam, że zaczęli mocno śnieżyć górę "10" i szykują ją wkrótce na otwarcie, niestety nie widziałem by cokolwiek robili przy "7". Jak wyglądała "3" nie wiem, bo nie zdążyłem nią zjechać przed awarią kanapy z Soliska, a nie chciałem tracić czasu na jazdę skibusem. Warunki na trasach były na tyle dobre i do tego mało ludzi, że moje dzieci nie chciały schodzić ze stoku o 13:30, a byliśmy punktualnie o 9:00 przebrani i gotowi do jazdy.   Pozdrawiam i Życzę Wam metra śniegu pod nartami w nowym 2019 roku.   Takie jedno - awaria kanapy żółtej, po chwili się odkorkowało - kolejka maksymalnie na 4 minuty lub płynna jazda. Poprawili też wczorajsze najazdy do bramek z uskokiem.   
  6. moruniek

    Klepki - Wisła

    Dziś jeszcze był spacer z moimi dziećmi na sanki i po drodze odwiedziłem Klepki oraz Cieńków. O warunkach na trasach nie napiszę bo nie jeździłem, ale na Klepkach zdecydowanie więcej ludzi niż na Cieńkowie.   Klepki widziane z okolicznej łąki. Ładnie prezentuje się ratrak. Trochę ludzi na stoku. Choć kolejek do wyciągów brak.    
  7. moruniek

    Cieńków

      Dziś jeszcze był spacer z moimi dziećmi na sanki i po drodze odwiedziłem Klepki oraz Cieńków. O warunkach na trasach nie napiszę bo nie jeździłem, ale na Klepkach zdecydowanie więcej ludzi niż na Cieńkowie.     Cieńków - góra widziana z okolicznej łąki. Otwarte trasy i info o warunkach. Mało ludzi na trasach.  
  8. moruniek

    Nowa Osada

    Do 06 stycznia. Nie zacytowałeś mnie, nie widziałem pytania, dopiero teraz znalazłem. Jeżdżę z moją małżonką i dziećmi, stąd mam trochę czasu na fotografowanie ale dostaje też "wychodne" na pojeżdżenie. 
  9. Tomek, jutro Szczyrk i może coś jeszcze ale raczej wieczorem. Rano liczę, że będzie pusto do tej powiedzmy 12:00. Córka nie przepuści obowiązkowej wizyty w "Pod rudym kotem" ze względu na owego kota oraz psa, który pojawił się tam ostatnio.    Dziś to wyglądało jakby część obsady nie przyszła do pracy lub ludzie przyszli do pracy z opóźnieniem. 
  10. Dziś wyszło słonko i było świetnie pojeździć poza trasami, na Julianach leży 50 cm świeżego śniegu (widać na zdjęciu poniżej).   Dziś w SMR mam wrażenie, że odbywał się jakiś cichy protest obsługi, utrudniała życie narciarzom jak mogła. Po pierwsze na trasie nr "4" ratraki jeździły w najlepsze w tłumie narciarzy we mgle (moim zdaniem było to mocno niebezpieczne). Po drugie, udało im się nie wystartować zarówno kanapy na Juliany jak i na Zbójnicką Kopę, co sprawiło istny dramat na trasach (obu czynnych). Do kanapy zrobił się natychmiast tłok, po otwarciu niebieskiej, nagle zmiana kierunku kolejki (widać na zdjęciach). Dodam, że kanapa wystartowała z opóźnieniem bo przed 10:00, dlaczego obsługa do tego czasu nie zlikwidowała dziwnego uskoku (około 40 cm) do bramek gdzie się odbija kartę i ludzie spadali jedni na drugich ? Dlaczego po 2,5 godzinnym opóźnieniu startu kanap niebieskich, te przyjechały zasypane śniegiem ze śliskimi siedziskami tak, że mniej wprawni z nich spadali, co powodowało dalsze opóźnienia i zatrzymania kolei. Dodam, że o 8:25 przy niebieskich kanapach nie było nikogo z obsługi, panowie weszli na dach około 8:45 i coś majstrowali przy linach).  "10" jest naśnieżona naturalnie, podobnie jak Golgota (cudowna jazda dzisiaj), dlaczego nie są te trasy wyratrakowane i puszczone dla narciarzy (Pan z baru obok nieczynnej trasy ma swoją teorię na ten temat) ? W nocy spadło około 40 cm śniegu, jazda poza trasowa to dziś była czysta przyjemność, do tego wyszło słonko i dało fajną poświatę. I jeszcze jedna ciekawostka na koniec, mamy wyłączoną kanapę niebieską, która startuje przed 10:00, dlaczego panowie ze ski patrolu rozstawiali siatki zabezpieczające po 10:00 a nie przed otwarciem trasy (było na to 2,5 godziny).   Tak rano wyglądał przygotowany dojazd do kanap na Solisku.  Bardzo dużo naturalnego śniegu.  Kolejka na Solisku. Po otwarciu niebieskiej jakby zmiana kierunku. Ach jak przyjemnie jeździć pomiędzy ratrakami.   B5 też zamknięta. Golgota. Przeciera się. Robi się bajkowo.   Mgła się podniosła, widać halę. Nieczynna 10.    
  11. moruniek

    Nowa Osada

    Nowa Osada - jazda wieczorna. Stok przed wieczorną przejechany ratrakami, mrozu brak więc nie spodziewałem się jakiejś rewelacji, do tego intensywny opad śniegu. Ludzi umiarkowana ilość. Po godzinie pojawiły się pierwsze nierówności, dużo luźnego śniegu, ale podkład przygotowany bardzo dobrze powodował, że większych odsypów i muld brak. Gdyby jeszcze poprawili to błoto na parkingach.   Stok przejechany ratrakiem.     Z czasem nieco gorzej ale w zdecydowanie akceptowanej formie.  
  12. Zobacz sąsiednie forum, jest relacja.
  13. Ten przydział kieliszków na na jedną osobę ? (przepraszam nie mogłem się powstrzymać z pytaniem  ).
  14. Relacja z dnia dzisiejszego.   Wystartowała kanapa B5 (mimo że jazda we mgle, kanapa cieszyła się dużą popularnością - jak widać na poniższych zdjęciach), co skutecznie odciążyło rejon Soliska (jeździłem do 11:30). Sama "4", dół przygotowane fatalnie ale dziś brak mrozu, więc po ratrakowaniu mogło nie związać. "7" odgrodzona od "4" i przejechana gąsienicami ratraka, zdarty cały naturalny śnieg, tak jakby przygotowywali ją do intensywnego naśnieżania. Świetne warunki na Julianach, tak na trasie jak i poza trasami (dopadało kolejne 5 cm naturalnego śniegu), przednia zabawa. Golgota przejezdna choć oczywiście zamknięta. Jak zjeżdżałem "10", o 8:25 przed otwarciem tras to była wyrwa w śniegu, jak jechałem kolejny raz po 15 minutach, stał tam już pracownik ski patrolu i zabezpieczał dziurę (stawiał płotek).   Przywitał nas bałwanek na Julianach.     Na 10 nawet były ślady sztruksu (wyżej na 8 leżał świeży śnieg). 7 zaorana ratrakiem (zlikwidowali objazd do dołu 4). I kolejne zdjęcie 7. 7 jest wyraźnie odgrodzona od 4 taśmami, w mojej ocenie przygotowują ją do naśnieżania. Kolejka do wyciągu na Zbójnicką Kopę.
  15. I taka ciekawostka.   https://fakty.interi...opr,nId,2755951
  16. Tomek, "7" jest oczywiście potrzebna ale moim zdaniem, otwarte Juliany, nawet w ograniczonym zakresie (czynna 8 i dolny kawałek 10) plus czynna trasa na Zbójnicką Kopę doskonale udrażnia Solisko (tak było wczoraj). Dziś problemem była nieczynna kanapa na Zbójnicką Kopę. W zeszłym sezonie też albo lizali "4" albo trasy na Julianach. Nie wiem czy to nie jest jakieś założenie biznesowe, bo ratraków mają tam naprawdę pod dostatkiem. Tu nawet nie chodzi o otwarcie całej "10" ale wyratrakowali jej fragment przy taśmie dla dzieci koło parkingu na Julianach, co za problem stanowiło przejechać tym samym ratrakiem jeszcze 300 w dół by wyrównać dojazd z parkingu do czynne dolnej części "10", przecież i tak ten ratrak tam jeździł. 
  17. To może i ja coś napiszę, bo byłem i jeździłem.   Dzisiaj rządziły Juliany (pusty parking przy nieczynnej trasie - to był strzał w 10). Fajnie też na Julianach poza trasami. Zamontowali na miejscu nową taśmę dla dzieci i postawili kolejny bar przy parkingu (obok wypożyczalni). Rano na Julianach warunki wspaniałe, w nocy spadło około 5 cm naturalnego śniegu i przez 2 godziny jazda była wspaniała. Od godziny 10:30 tłum gęstniał, ze stoku uciekałem około 11:30 jak już zaczęły się tłumy do kanap (ale ta kolejka którą widzimy na zdjęciu to maksymalnie 10 minut stania).   Jak bardzo potrzebna jest trasa i kanapa na górze, było dziś widać doskonale, brak czynnej B5 i mamy zarówno tłok na trasach jak i tłok przy kanapach na Solisku. Do tego dochodzi masa osób walczących o życie. Mamy bardzo dużą ilość osób słabo jeżdżących, trasy raczej słabo wyratrakowane - po części z braku mrozu w nocy (szczególnie dotyczyło to 4, choć mróz rano był, przynajmniej wg. tablicy na Solisku) i po godzinie mamy trasę mocno zdegradowaną, dziś sporo osób chciało objechać jej dolny fragment nieczynną "7".  I jeszcze jedna ciekawostka, droga przez przełęcz od strony Wisły czarna, po stronie Sczyrku biała (nieodśnieżona). Dziś gęsta mgła i opad marznącego deszczu.   Juliany przywitały mnie mgłą ale dalszy zjazd do Szczyrku uznałem za bezcelowy i zaparkowałem tam auto.    Rano przymrozek. Panowie poprawiają płotek. Im wyżej tym gorzej z widocznością. 4 i nieczynna 7 po lewej (jaka nieczynna patrząc po ilości ludzi po prawej). Słynna kolejka (stałem 8 minut z zegarkiem w ręku ale niektórzy na pewno i 30 minut). Rudy Kot czynny. Zjazd na parking, po nieczynnym fragmencie trasy nr. 10, pytanie czemu on jest nieczynny ? Śniegu mają pod dostatkiem.   Nowa taśma dla dzieci.
  18.     Drogi Mitku,   ja naprawdę bardzo Cię szanuję i jestem daleki od atakowania kogokolwiek, szczególnie na forach internetowych, bo zawsze uważam, że można sobie wszystko szybko wyjaśnić i powiedzieć prosto w oczy.   Ale doprawdy nie widzę nic sympatycznego i żartobliwego w określeniach, pozwolisz że zacytuję mistrza:  "Mam też wrażenie, że zacząłeś mitologizować.", "Widzę również, że obrastasz w piórka ..."   Jeżeli Cię uraziłem to (co rzadkie na tym forum) przepraszam.   Ja osobiście uważam, że ta narta nie została zaprojektowana do jazdy w "ciapie", po miękkim. Oczywiście można, dziś cały dzień tłukłem SL, czy dało się jeździć, oczywiście, czy było to przyjemne - oczywiście. Pytanie tylko czy jakbym miał cokolwiek o tej narcie napisać po dzisiejszej jeździe mając ją do tego pierwszy raz na nodze, mógłbym to zrobić. Osobiście uważam, że w nartę trzeba się czasem wjeździć, czasem pokochasz ją od pierwszego założenia ale jeżeli masz nartę przetestować (o ile to ma jakikolwiek głębszy sens) to testuj ją w warunkach w jakich pokaże swój potencjał. 
  19. A jeździłeś czy tylko za kompa piszesz, bo mam wrażenie że ostatnio coraz częściej tylko za klawiatury a jazdy coś mało? Jak potrafisz przetestować tą nartę na miękkim śniegu, takiej wiosennej mokrej ciapie jaką mam obecnie w Szczyrku to szacun, bo ja o niej nie potrafiłbym powiedzieć nic konkretnego. 
  20. Dzisiejsza relacja z deszczowego i mglistego Szczyrku. Pogoda skutecznie zniechęciła ludzi do jazdy na nartach, do 13:00 bardzo mało osób jeździło, choć parkingi pełne. Śnieg mokry i ciężki, taki przypominający wiosenne nartowanie. Moja żona, która jeździła dziś ze mną pierwszy dzień w tym sezonie w Szczyrku, stwierdziła, że w Białce przy takiej pogodzie (byliśmy tam 2 tygodnie temu), trasy potrafią przygotować jednak zdecydowanie lepiej, mi osobiście to nie przeszkadzało.     Najlepiej przygotowane trasy to te ze Zbójnickiej Kopy (twardo i równo przez cały dzień). Najsłabiej łącznik pomiędzy 8 a 10 (mnóstwo przetrać - zdecydowanie do poprawki).      Ludzi bardzo mało przez cały dzień ale parkingi pełne. Zjazd do Soliska i nieczynna kanapa na Juliany (ruszyła później). Golgocie jeszcze "trochę" brakuje. Co oni zrobili z Wierchu Pośredniego - nóż się w kieszeni otwiera. Bar Maja. Bez orczyków jakoś tak dziwnie. Drobne przecierki. Wjazd na Zbójnicką Kopę około 12:30 - też płynnie. Śnieg na trasach ciężki, od 10:00 mocno zmęczony, ale same trasy naśnieżone dużo lepiej niż w zeszłym roku dokładnie o tej samej porze (zwłaszcza 3 zasługuje na duży plus).     Zdarzają się na 4 drobne przecierki - ale w normie wg. mnie oczywiście.      
  21.     W Białce jest centrum testowe gdzie można wypożyczyć Rossi Masterki (o nim pisałem). A w Jurgowie mają trasę na której można dać tej narcie pojechać, w Białce na płaskim i do tego miękkim śniegu to raczej ciężko będzie ją przetestować (nie wiem czy chodzą już FIS-y i jak są przygotowane).  Białka i Jurgów chodzi na tym samym karnecie, więc wypożyczając nartę, może warto byłoby przejechać się na niej na różnych stokach, w Jurgowie będzie więcej lodu i bardziej twardo (dla tej narty dobrze).
  22. Białka, przy starej kanapie na Kotelnicę, patrząc od dołu po prawej stronie. Tam do przetestowania na FIS-ach (1 i 2) oraz czarnej w Jurgowie. 
  23. 27.12.2018   Rusza kolej na Zbójnicką Kopę   Już jutro uruchamiamy ponownie kolej B5 na Zbójnicką Kopę. Tym samym połączenie dwóch ośrodków Szczyrk Mountain Resort i COS OPO Szczyrk znów staje się dwukierunkowe. Czynne będą również trasy łączące oba ośrodki, w tym odcinek 3b lubiany przez początkujących adeptów sportów zimowych.   Widzimy się jutro na trasie!   https://www.szczyrko...zczyrk-na-zywo/
  24. 26.12.2018 Otwieramy kolejne trasy i wyciąg   Od dnia 27.12 – od godziny 8:30 będzie dostępna dla naszych Gości kolej B2 – Solisko – Wierch Pośredni. Do kolei będzie można zjechać trasami: 8 - niebieska od Wierchu Pośredniego do połączenia z trasą nr 10 10 - niebieska dolny odcinek od trasy 8 do Soliska Dzięki temu w Szczyrku na wspólnym karnecie GOPASS od jutra będzie można jeździć na 20 km przygotowanych tras w trzech ośrodkach: COS OPO Szczyrk, Beskid Sport Arena i Szczyrk Mountain Resort. Będą to odpowiednio trasy: COS OPO Szczyrk - 21 Ondraszek, 23 FIS do Jaworzyny BSA - 1, 2, 3, 4 Szczyrk Mountain Resort - 2, 3, 3a, 3b, 3c, 4, 8 i część 10. Działać będzie w sumie 6 kolei linowych, 2 talerzyki oraz strefa dla początkujących Maxiland w Czyrnej. Otwiera się również kolejny punkt gastronomiczny - Retro Bar w Czyrnej. https://www.szczyrko...zczyrk-na-zywo/  
  25. Na "7" nie było ani jednej kopy ze zgromadzonym śniegiem, którą mogliby teraz rozgarnąć. Tam brakowało niewiele 1-2 dni intensywnego śnieżenia, ale "10" i "8" są zdecydowanie pilniejsze (do tego 10 miała zgromadzony śnieg w kopach), tak by odkorkować rejon Soliska.  Na "1" brakowało jeszcze sporo śniegu, a mają mało wody. W piątek zdam relację "na żywo" z ośrodka.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...