Skocz do zawartości

Adam ..DUCH

Members
  • Liczba zawartości

    2 881
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    39

Zawartość dodana przez Adam ..DUCH

  1. Pokrętny ten twój sposób myślenia jest i ciężko go zrozumieć tym bardziej że z postu na post robisz sobie wycieczki personalne. Ten kierowca o którym piszesz - nie wiem czy jest dobry czy nie bo nie wiem jak jeździ samochodem, ale gdy poleci letnie opony na zimę to mogę wnioskować że albo jest doskonałym kierowcą albo patałachem. Niedzielny narciarz - 99 proc polskich narciarzy jest narciarzami niedzielnymi - aby mówić że sport ten się uprawia na poziomie amatorskim to trzeba stale się szkolić i sprawdzać nabyte umiejętności ale także szanować tych którzy na nartach jeżdżą jedynie okazjonalnie bo nie mają większych ambicji, ale kolego nie można równać w dół. Jeździłem FR - nie zabieram głosu bo są lepsi i o sprzęcie nawet nie gadam, Turuję - nie zabieram głosu bo są lepsi i o sprzęcie też nie gadam. Jeżdżę na tyczkach - uczę się i zadaję pytania - zresztą serdecznie zapraszam do innych wątków gdzie g.... na atomy rozbijane z nudów jest. Jeżeli ktoś chciał komuś coś zabrać to wydaje mi się że właśnie ty, chciałeś zabrać koledze możliwość ewentualnego rozwoju a z pewnością możliwość bezpiecznej i kontrolowanej jazdy poprzez blokadę sprzętową. PS 250 - 300 tyle kosztują dobre choć stare SL 165 które o głowę przebijają twoją ofertę. A i jeszcze jedno - w życiu tylko dwa razy miałem nowe narty trasowe reszta to sprzęt używany. 
  2. No to teraz przesadziłeś - ja przedstawiłem dwie z wielu możliwych sytuacji - tylko od ciebie zależy do której się wpasujesz. Jako osoba z natury bardzo ufna wierzę głęboko, iż po prostu się mylisz. Jeżeli masz ochotę na dalszą dyskusję to jestem w stanie oczywiście ją podjąć i przedstawić ci moją "wizję" w tym temacie np.: Adam dlaczego uważasz że dłuższe narty są lepsze dla osoby początkującej. Ja ty nie widzę żadnej napie....coś tam, widzę argumenty w kontrze do "nie bo nie"??
  3. Się odpowiedzi nie doczekałem więc pozwolę sobie na własne podsumowanie. Mamy do czynienia wg mnie z sytuacją polegająca na tym, iż albo kolega nie ma bladego pojęcia czym jest jazda na nartach i jakiego sprzętu do tego używa i w tym kontekście jego niepoprawną poradę można zwalić na nieumyślność i brak wiedzy - chciał dobrze ale troszkę nie wyszło. Sytuacji tej przeczy ewentualne przyznanie się do błędu w obliczu przytłaczających argumentów pozostałych forumowiczów, no niestety kolega brnął dalej nie będąc w stanie podać argumentów potwierdzających jego tezę. Druga sytuacja polega na tym iż jest on narciarzem ponad przeciętnym który jest w stanie poprawnie technicznie jeździć na każdych nartach w tym także na nartach radykalnie krótkich. No i ty się robi nieprzyjemnie albowiem ponad przeciętność wiąże się także z dość sporym zasobem wiedzy co wskazuje, iż polecając naszemu nowemu koledze bardzo złe narty starał się go oszukać. Jest to dość często spotykana sytuacja na wszelkiego rodzaju giełdach narciarskich. Mam nadzieję że mamy do czynienia z sytuacją nr 1 a koledze po prostu wstyd się przyznać do błędu, a szkoda bo jak znam życie otrzymał by on jak i nasz pytający kompendium wiedzy w zakresie zasad doboru nart i to nie tylko dla osób poczatkujących.
  4. Jestem na tak - zamawiam rozmówki polsko francuskie. Jak wykuję nie ma bata ... będzie się działo. A tak na poważnie, jutro się podniosę do wcześniejszych odpowiedzi.
  5. Nie w kontekście powyższego postu. Coś mi wyświetliło że cytowałeś/odpowiadałeś ale nic nie wyświetliło. Czy możeszodnieść się jeszcze odnieść do mojego pytania
  6. A ja myślę że to nie Morgan jest zafiksowany - to młody narciarz który dzięki ciężkiej pracy w krótkim czasie osiągnął bardzo wysoki poziom, on się jeszcze uczy i kto wie co będzie za 10 lat. Zakładnikiem jest Andrzej (senior) który bezkrytycznie przyjmuje nauki tego pierwszego. Dodatkowo brakuje wspólnej terminologii, tak że na spokojnie, gadajmy i dzielmy się doświadczeniem i wiedzą - jestem pewien że reszcie wyjdzie na plus.
  7. https://biznes.radio...mimo-restrykcji
  8. Adam ..DUCH

    Narodowa kwarantanna

    Wolna gmina Rajcza - jaka pandemia co to jest - wszystko na "krzysia" było jest i będzie - jaka turystyka???? - o cierpią ci a agroturystyki - turystykę (noclegi) odcięli a agro jak nie było tak nie ma to i tarczy nie ma. W Beskidzie Ż. i tak ON nie ma (margines) więc sprawa się i tak obroni. W tzw. "ferie" takich tłumów "kuzynów" na Rysiance i Pilsku w zimie jeszcze nie widziałem???
  9. Weź przestań, nie kompromituje się, to jest wątek dla.......
  10. No i czytając tyrpoos-a czar prysł. Jednak jest kopiuj wklej krawędź. Myślałem.....no i znowu się pomyliłem.
  11. Bądź twardy jak Roman Bratny - czerwone są szybkie....  
  12. A się wcinaj - długotrwałe gotowanie w własnym sosie jest nudne i psuje potrawę, ale zanim zaczniesz doprawiać zapytaj czy będzie smakowało . Na twoim etapie takie narty są idealne. 
  13. A jak ci napiszę że jest dokładnie odwrotnie to uwierzysz....Nie ma nart dla plebsu i skończ z ta retoryką - są narty lepsze lub gorsze - wśród lepszych są mniej lub bardziej specjalistyczne. Niestety aby doradzać nie wystarczy własne subiektywne odczucie. Przyjedziesz kiedyś do mnie dam ci G9 193 i zwiozę z Rachowca z instrukcją obsługi sam się przekonasz.  
  14. 160?? Rozmawiamy o łyżwiarstwie czy narciarstwie???
  15. O 10 to się już tyczki ściąga i zamawia 1 kolejkę izotonika a nie deski do auta pakuje
  16. Ja nic nie sugeruję. Moje zdanie w tej sprawie ugruntowane doświadczeniem jest jasne. Robimy narciarstwo trasowe i od czasu do czasu puszek okruszek - max 70 zwłaszcza jeżeli jesteśmy na początku drogi. Link podałem aby kolega zapoznał się z podstawami - to uprości dyskusję
  17. https://skiracecente...szerokosc-nart/
  18. Przecież napisałem - przeciążenie narty w końcowej fazie skrętu. Tyle tylko że na zamieszczonych filmach takie zjawisko nie występuje. Za to na filmie miśki występuje to co tak fajnie pokazałeś w ogrodzie
  19. Bo źle to zdefiniowałeś: pasywne odciążenie występuje wówczas jak wspomniał już wcześniej Mietek przy pokonywaniu garbu lub w końcowej fazie sterowania gdy przeciążymy narty. Uniesienie Morgana w tych dłuższych skrętach jest wynikiem jego celowego działania i wynika z prostowania stawów skokowego i kolanowego - nawet jeżeli wytłumaczy że jest to spowodowane prostowaniem się narty to i tak nie zmienia faktu że unosi się celowo - przecież mógł skompensować. Przecież nikt nigdzie nie napisał że należy unieść się do sylwetki wysokiej - można operować w przedziale niskiej i bazowej ważne aby w korzystnym momencie zaprzestać i zainicjować skręt. 
  20. Tak ale pamiętaj że samo "bierne" przekrawędziowanie to mało (tak bym to nazwał - niestety/stety trzeba jeszcze popracować. 
  21. Ale że co foch???. To jest jedynie jeden z kilku sposobów i ja się przy nim absolutnie nie upieram że tylko tak i wyłącznie tak bo jak nie tak toś lamus i jeździć nie umiesz - bzdura. 
  22. Ja ciebie doskonale rozumiem. Ale ty mnie nie więc postaram ci się to troszkę zobrazować na takim przykładzie. Wyobraź sobie człowieka bez nogi poruszającego się o kulach. Jeżeli bez jego wiedzy kopniesz mu w kulę od strony gdzie nie ma nogi natychmiast się on przewróci na tą właśnie stronę - ciężar ciała automatycznie będzie przeniesiony na zdrową nogę ale to i tak nic nie da, druga sytuacja to zanim kopniesz mówisz mu: ja teraz kopnę a ty się przewróć my cię złapiemy. Co zrobi obiekt doświadczalny - przed wytrąceniem przeniesie ciężar ciała na zdrową nogę, my kopiemy w kulę a on po chwili wymusi upadek. W prezentowanej ewolucji mamy się przewrócić - oczywiście do tego nie dojdzie bo zadziała siła odśrodkowa (jak poprawnie wykonamy) - wtedy pozostawimy ślad cięty jak się spóźnimy to slizgowy. Skręt z poszerzenia kątowego (i dalsze jego ewolucje) polega na kątowym odstawieniu nie obciążonej narty a następnie jej obciążenie tylko i wyłącznie poprzez gwałtowne zdjęcie ciężaru (ugięcie kolana) z narty dotychczas prowadzącej skręt i dostawienie jej do pozycji równoległej. Jeżeli wykonujesz inaczej to robisz pół pług.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...