Skocz do zawartości

Estka

Members
  • Liczba zawartości

    1 225
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Estka

  1.   Nie wiem. Ferrari nie jeździłam, a Lamborghini nie zrobiło na mnie specjalnego wrażenia. Miałam 14 lat i uznałam je za małe i pokraczne. W dodatku było brzydkie, bo żółte. A po mieście jeździło jak każde inne auto, więc bez szału. Sorry chłopaki .
  2. Na stronie fischera (FAQ) znalazłam takie zdanie:   "W trakcie letniej przerwy narty należy przechowywać w poziomie, wiązaniami do dołu, w zacienionym i suchym jak tylko się da pomieszczeniu."    
  3. Estka

    Prośba o pomoc

      Zwróć uwagę, że te narty nie mają rockera. Fischer chyba od sezonu 2013/2014 go proponuje. Nie wiem, czy Ci zależy...
  4.    Ja się na technice nie znam, więc Ci nie doradzę. Ale wiem jedno. Nie chciałabym, aby mój mąż jechał za Tobą    .
  5. Estka

    Po czym rozpoznać?

      Mówisz, masz. Rozmawiałam z kim trzeba. Wszystko będzie wg życzenia, ale dopiero w połowie lipca. Za to sztruks pewny od rana do wieczora. Wyciągi - darmocha, ale coś za coś. Kible podrożały: stojące 40zł, siedzące 80zł. No i parking płatny. Złotówka za każdy km przebiegu. Za to trasa 4 km - bo liczą w dwie strony.
  6. Estka

    Po czym rozpoznać?

      No dobra. Pogadam z góralami Może być "Stok dla Zeberkii", czy wolisz inną nazwę? I co tam ma być?
  7. Estka

    Po czym rozpoznać?

    Ponieważ to ja zaczęłam tę dyskusję, to pozwolę sobie na podsumowanie i wnioski .   Najwyższa pora, aby osoby decyzyjne pomyślały o podziale wyciągów i całych stoków na następujące kategorie:   - Stoki dla snowboardzistów – połowa stoku stroma do jeżdżenia, druga połowa wypłaszczona do siedzenia, oczywiście fri wifi, a rozjazd z kanapy nie na dwie, tylko na cztery strony, aby każdy mógł spokojnie się wpinać i wypinać do woli.   - Stoki dla tych, co najlepiej wyglądają – przestronne, bez półek, dobrze oświetlone, z lustrami na końcu (jak w salch do baletu).   - Stoki dla singli (poszukujących) – kanapy dwuosobowe, koniecznie z osłoną , jadące wydłużoną trasą (może zygzakiem?), aby można było spokojnie pogadać o pogodzie, widokach i ogólnie.   - Stoki dla „Galaretek” –  jak najdłuższe, niezbyt szerokie, z samymi orczykami i licznymi, ale małymi muldkami. Na końcu ławeczki dla zachwyconych rodziców, gdyby któraś z Galaretek okazała się nie być sierotką.   - Stoki dla najlepiej jeżdżących, czyli stałych bywalców forum    - tu proponuję podział stoku na tory, jak na basenie. Ułatwi to rywalizację i utrudni bliskie, aczkolwiek bolesne spotkania.   - Stoki dla początkujących – tu również proponuje podział na tory, ale tym razem w poprzek stoku.   Pozrdro.
  8. Estka

    Po czym rozpoznać?

    ... ze smartfonami w rękach:)
  9. Estka

    Po czym rozpoznać?

      Pizza też może być na pełnym gazie J. To często spotykana kategoria narciarzy (na szczęście, w przeciwieństwie do snowboardzistów, raczej niegroźna):    „Dżelibensy” lub „Galaretki” (tak nazywa ich moja rodzinka), czyli małe dzieci zjeżdżające pługiem na krechę. Z niebieskich, czerwonych, a być może i czarnych, tras. Zawsze samotne na stoku (sierotki, czy co?) i zawsze bez kijków.   Główki i rączki podskakują w rytm wszystkich napotkanych górek, muldek i kamyczków (stąd ich nazwa). Rzadko się przewracają i nigdy nie skręcają (z wyjątkiem zjazdu i wjazdu na wyciąg). My podczas jazdy kanapą urządzamy zawody: Kto naliczy więcej Dżelibensów na stoku? JJJ
  10. Muszę się do czegoś przyznać. Otóż boję się snowboardzistów na stoku. Obawy mam dosyć podstawne, bo kiedyś jeden wjechał mi w dziecko (skończyło się na spuchniętej łydce), a drugi - w znajomego (tu potrzebne było sporo gipsu).   Gdy więc słyszę na stoku charakterystyczne głośne szurnięcie, to mimowolnie zatrzymuję się i czekam, aż mnie wyminie. Często jednak, po głośnym szurnięciu następuje przytłumione uderzenie i chwilowa przerwa w szuraniu .   Ciężko mi też ocenić, czy snowboardzista dobrze jeździ, bo dla mnie każdy wygląda tak, jakby zaraz miał runąć. Gdy zastanawiałam się ostatnio, po czym rozpoznać, że snowboardzista panuje nad deską, mój syn (11 lat – dobry narciarz i początkujący snowboardzista) odpowiedział:   To proste. Ten, który panuje nad deską ma na plecach napisane: „Instruktor”.
  11.   Podałam jaki system mają moje buty i najnowsze Hawxy. Jeśli chodzi o te konkretne Hawxy to: 1. Należy sprawdzić jaki to rocznik. Na skion... są wszystkie modele z poprzednich lat. Wystarczy porównać obrazki - ten na monitorze z tym na nodze 2. W opisie buta powinien być podany "system". 3. Trzeba poszukać w necie czy i jak można wygrzać te buty lub skorupy. 4. No i trzeba znaleźć serwis, który ma dany system. Np. moje Atomic były grzane w piekarniku Salomona.   Pozdro.
  12.   Dzień dobry,   Kupiłam niedawno buty Atomic damskie z systemem Memory Fit. Na stronie Atomic znalazłam instrukcję termoformowania tego systemu (a z tego, co pamiętam Hawxy też są tak samo formowalne) - sama skorupa na 5 min do 117 st.C, potem wkładasz do niej botka, wkładasz stopy i stoisz tak kilka minut. Ja miałam za darmo formowane, ale w paru sklepach proponowali mi za 50-60 zł (para).   Jedno mi tylko trochę serwisant zepsuł  - klamry powinny być zapięte jak najluźniej, a on dopiął górne ciaśniej, czego nie zauważyłam od razu. W efekcie skorupa rozciągnęła się i musiałam przestawić klamry.
  13. Dzięki wielkie! K2 Potion SR 72 mają 167 cm, ale chyba je całkowicie odpuszczę. Teraz tylko muszę wybrać jedne z nich. Tylko które? Jedne szersze więc chyba bardziej uniwersalne, drugie ponoć sztywniejsze i stabilniejsze... Chyba rzucę monetą
  14. To by ułatwiło sprawę, bo 165 w Polsce są praktycznie nieosiągalne A gdybyś miał porównać Trinity i Potion 72 SR? Wiem, że K2 są szersze (121-72-106), ale też mają ten krótszy (speed) rocker. Wtedy też 160? Czy 167?
  15. Teraz mówisz 160, a na początku proponowałeś 175 cm. Ale rozrzut Podałam narty, które najbardziej mi się podobają. Fischer Trinity, pod butem 68. Nikt się nie odniósł do tej szerokości, a teraz mam szukać szerszych Przestaję czytać. Idę złożyć zamówienie. 
  16. Dzięki za artykuł, ale ja naprawdę  przeczytałam już CAŁY internet Poza tym, według tabelek z tego tekstu powinnam wybrać narty 145 cm! (Moja waga wskazuje na 150 cm - 5 cm za poziom zaawansowania.)  Chyba wybiorę narty według najprostszego klucza: najładniejsze + dopasowane stylistyką do butów i kurtki + postawione w pionie podkreślą kolor mojej tęczówki. Przynajmniej w drodze na stok, będę wiedziała, że wybrałam dobrze
  17. Producent (Fischer) nie robi dłuższych damskich nart (Trinity) niż 165 cm. W czasach, gdy nasze 170 cm to wzrost średni, a rocker jeszcze powinien wydłużyć deski, taka długość mnie zastanawia. Chyba faktycznie panie nie lubią długich nart - i stąd taka oferta. A co do sprzedawców - żaden nie zaproponował mi nart dłuższych niż 160 cm, a był i taki, co 155 cm uznał za optymalną długość... Pozdrawiam i szukam dalej
  18. Zatem podwójne dzięki I pozdrawiam Rybnik. To moje ulubione miasto
  19. Dobry wieczór. Jestem tu nowa, ale czytam od dawna . Szukam nart. Przeczytałam chyba cały Internet, ale nadal nie wiem…   Ja: 1.      Płeć – K 2.      Wiek – 38 3.      Wzrost – 170 cm 4.      Waga – 56 kg 5.      Na nartach jeżdżę od 6 sezonów, kilka dni w sezonie  6.      Moje umiejętności to 4 - na razie... 7.      Moje obecne buty – Salomon Divine 5, flex chyba 50 8.      Moje obecne narty  – Volkl Attiva Cielo 154 cm 9.      Preferuję styl jazdy – Zaczęłam ostatnio w ogóle preferować jazdę na nartach i to jest już sukces! 10.    Stoki – polskie, trasy przygotowane   Moja dotychczasowa „kariera”: - Do tego roku - jazda z paniką w oczach (10% przyjemności na 90% strachu), z nartami zawsze w poprzek (nigdy wzdłuż!) stoku, supermistrzyni pługu, mój promień skrętu to... 154 cm, taki jak długość nart . Mój mąż mówi, że można to nazwać „jazdą agresywną”, bo „nikt tak nie klnie na nartach jak ty”. Jeżdżę asekuracyjnie, kontroluję to, co dzieje się poniżej, powyżej, z prawej, z lewej, a nawet na sąsiednich stokach . Mam narty dla początkujących, ale drażni mnie ich miękkość, czuję się na nich niepewnie bo rzuca mną na każdej muldce i garbiku. - W tym roku - wzięłam z wypożyczalni Volkl RTM 7.4 z rockerem, długość 163 cm i... narty zaczęły układać się bardziej równolegle, pojawiła się prędkość i w końcu poczułam samą przyjemność, bez strachu (no prawie). Sprzyjała mi też pogoda, była wielka śnieżyca, w której nic nie widziałam     Teraz, na fali uniesienia, liczę na szybki postęp więc szukam nowych nart i butów:   Buty – tu sobie radzę, jestem w trakcie mierzenia, ale wiem, że chcę flex 90. Narty – tu liczę na Waszą pomoc.   Na pewno damskie, bo przekonują mnie argumenty o różnicy płci . Napaliłam się na Fischer Trinity (2014, z rockerem), mają dobre wyniki w testach, opisywane są jako stabilne. Ewentualnie K2 Potion 72 SR (dawne SuperOne), też z rockerem, chyba bardziej miękkie od tych pierwszych.    Niektórzy piszą, że to narty wymagające, więc może przesadziłam? Czy to dobry wybór dla mnie? Jeżeli nie, to jakie proponujecie? A jeśli tak, to jaka długość? I które? - Fischer Trinity: 155, 160, 165 (P.Finder Fischera rekomenduje mi 165 cm, ale musiałam się wpisać jako zaawansowana, bo nie mają średnio-). - K2 Potion 72 SR: 153, 160, 167   Czytam, że narty z rockerm powinno się brać dłuższe, w okolicach wzrostu, ale: 1. W sklepach ciężko dostać  narty damskie dłuższe niż 163 cm. Dlaczego nie zamawiają? 2. Widziałam, że na WorldSkitest były testowane narty ok. 155-161 cm, a jak sprawdziłam, to narciarki (te znane), które brały udział w testach były w okolicy 170 cm. Dlaczego nie dali dłuższych nart, skoro mają rocker? 3. I dlaczego Fischer po wprowadzeniu rockera nie wprowadził dłuższych nart do oferty? Nadal najdłuższe Trinity to 165.   Nie boję się dłuższych nart (jeżdżę łyżwą na biegówkach ) ale nie chciałabym przeszarżować... Ps. Jeżeli któraś z dziewczyn na forum testowała wymienione narty to jaką długość w stosunku do wzrostu?   Pozdrawiam i proszę o pomoc.      
×
×
  • Dodaj nową pozycję...