Skocz do zawartości

radcom

Members
  • Liczba zawartości

    839
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez radcom

  1. Jakby powtórzyła się tegoroczna zima, to możemy nawet w kwietniu. Tak poważnie, to początek marca byłby najlepszy. Większość imprez jest już pozamiatana, ludziska myślą o świętach a piękne stoki świecą pustkami. Koniec lutego to u nas Bieg Gwarków i Puchar Wałbrzycha, więc odpada. Myślę, że ok. 8 lub 15 marca byłoby super. Myślę, że z początkiem grudnia ustalimy dokładny termin. Lista startowa otwarta, wpisujcie się...   1. radcom, organizator 2. 3.   Pozdrawiam, radcom 
  2. Witam,   pojawiły się pierwsze zapytania dotyczące kontynuacji Memoriału na Dzikowu. W związku z tym, porozumiałem się z Martą (córką Jurka) i otrzymałem "oficjalną" zgodę na kontynuację Memoriału.  Oczywiście Wasz udział jest jak najbardziej wskazany. Ze swojej strony, jestem w stanie ogarnąć technicznie całe przedsięwzięcie łącznie z noclegami i atrakcjami towarzyszącymi... Potrzebuję tylko odzewu, terminu i ilości osób chętnych do uczestnictwa. Trwają prace przy układaniu kalendarza imprez na przyszły rok, więc jest dobra pora by ustalić termin. Pomożecie?     Pozdrawiam, radcom
  3.     Sprzęt z najwyższej półki jest w Legii i Marines. U nas sprzęt zakupuje się według klucza zamówień publicznych i rzadko o parametrach zamawianego wyposażenia decyduje użytkownik. Robi to urzędnik, często wyreklamowany od służby wojskowej.   Ale do rzeczy.  Jeżeli ktoś nie planuje ambitnej jazdy z nastawieniem na pokonywanie coraz to wyżej postawionej poprzeczki. Wręcz przeciwnie, preferuje jazdę rekreacyjną, z rzadka urozmaiconą jakimś "wyczynem", to spokojnie może zaopatrywać się w niemarkowy sprzęt. Należy tylko stosować zasadę zdroworozsądkowego podejścia do produktu. Wśród tych wyrobów można spokojnie znaleźć takie, które zaspokoją potrzeby 80% ogółu narciarzy w Polsce. A zaoszczędzone pieniążki należy wydać na karnety i grzańca po jeździe...    Pozdrawiam, radcom
  4. Bardzo prosto. Na 50-cio metrowej szerokości trasie, stawiasz siatkę w połowie. I już są dwie...   Pozdrawiam, radcom
  5. Ja myślę, że cięższy narciarz szybciej załatwi kolana. A szybciej to zawsze pojedzie sprawniejszy...   Pozdrawiam, radcom
  6. W Sokolcu stok ma inną charakterystykę. Aczkolwiek dla lubiących ostrzejszą jazdę, też coś będzie. Ale o tym to poinformuje stacja w odpowiednim czasie. Budujemy napięcie...        Pozdrawiam, radcom
  7. I już jest. Na razie instalacja jest na dawnym stoku osirowskim. Zbiornik gotowy, armaty są, oby zima dopisała...   Pozdrawiam, radcom 
  8. Dożo zmian na ten sezon. Powiększono parking, przebudowano peron stacji dolnej, wyprofilowano od podstaw całkiem nową trasę. Zbudowano kompletną instalację naśnieżania, opartą o cztery armaty. Jest zbiornik na wodę, nowe oświetlenie i jeszcze parę rzeczy. To naprawdę nowa jakość. Zdjęcia tu:  http://stowarzyszeni...z-sokola-ski/15   Pozdrawiam, radcom 
  9. Z dużym prawdopodobieństwem bez stabilizatora się nie obejdzie. No i akrobację Będziesz musiał sobie odpuścić. Góra czerwone trasy i to spokojnie. Będzie dobrze...   (są już "miejscówki"), widzę, że jesteśmy ziomkami...   Pozdrawiam, radcom 
  10. W Czechach, gdzie zbieram grzyby, za borowika ceglastoporego w koszyku, w przypadku kontroli, można zostawić samochód. Na poczet kary. Byliśmy w niedzielę. Kosz grzybów, dobry obiad i parę kufli złocistego...   Pozdrawiam, radcom 
  11. Fred, jak chcesz to są już obgotowane i zamrożone. Z wanny zrobił się duży gar, zawsze można wyskoczyć do lasu po więcej. Tym bardziej, że wysyp dopiero przed nami... Rycho, borowik ceglastopory jest na "Czerwonej liście roślin i grzybów zagrożonych wyginięciem". Więc go oszczędzam, niech rośnie i cieszy też innych. Po za tym, grzyb ten jest tak samo szkodliwy jak niektóre gołąbki, co nie oznacza, że określany jest jako trujący. Jest jadalny, jednak może powodować rewolucje w kichach. Podobnie jak olszówka, która jeszcze w latach siedemdziesiątych była klasyfikowana jako jadalna. Dziś wiemy, że grzyb ten jest trujący... Pozdrawiam, radcom
  12. Borowik ceglastopory jest na czerwonej liście. Raczej nie powinno się go zbierać. Po za tym surowy zawiera toksyny, niekoniecznie pożądane przez nasz organizm... Ja znów mam sporo do czyszczenia: https://picasaweb.go...475341587454226 Pozdrawiam, radcom
  13. Dużo butwiejących pniaków, wiec i opieńka wcześnie rośnie. Wczoraj nawet załapałem się na górskie jagody, (koniec września) że o jeżynach nie wspomnę. Trafiły się nawet dwa borowiki ceglastopore, co jest już niestety rzadkością... Pozdrawiam, radcom
  14. Raptem godzinka z małym haczykiem. Cały kosz. Opieńki, podgrzybki, maślaki, kozaki, zajączki i kilka prawdziwków. Będzie co czyścić. A to dopiero początek wysypu... Pozdrawiam, radcom
  15. radcom

    Do Moderacji.

    A nie pomyśleliście Koledzy, że po latach napisano już wszystko, co o jeździe napisać można? Wszak technika jazdy, nie zmienia się tak szybko jak informatyka. O czym można pisać po raz setny, gdy zadawane są te same pytania, a filmy z jazdy prezentują zawsze ten sam poziom? Każde forum tematyczne ma swój okres wzrostu, stabilizacji i stagnacji, przeradzającej się w upadek. Rzeczą naturalna jest, że na początku, pasjonaci ciągną poziom do góry. Potem zwiększająca się liczba użytkowników wpływa tylko i wyłącznie negatywnie na poziom merytoryczny dyskusji. Wczorajsi pytający dziś są ekspertami a dawni eksperci szydercami. Do tego dochodzi gromadka wiecznych kontestatorów i cała masa "wszystkowiedzących cwaniaczków". Oddzielną grupą są komercyjni, którzy chcą wycisnąć maksimum korzyści finansowych. W końcu prowadzą biznes i każda sposobność jest dobra, by zarobić. Pozostaje mała grupka idealistów, z rzadka okraszona prawdziwymi ekspertami w typie NIKO130. Jest jeszcze rodzynek (fredo) co w dosadny sposób napisze, że "g.wno śmierdzi" i zbierze joby od wszystkich. Taka już rola Błazna na dworze. A sam dwór? No cóż. Wszystko zależy od intencji gestora forum i przebiegłości moderatorów. Więc by cokolwiek zmienić, należy ograniczyć ilość użytkowników (co nie jest na rękę gestorowi) albo chwycić za mordę zarówno gawiedź jak i dwór. Inaczej to równia pochyła... Pozdrawiam, radcom
  16. Tak szczegółowo, to będzie to na razie instalacja dośnieżania, bo zbiornik jest zbyt mały by naśnieżyć cały stok. Ale zawsze coś. Prawdziwym hitem będzie coś, co czeka na zmontowanie. Wtajemniczeni wiedzą o co chodzi... Pozdrawiam, radcom
  17. Jazda na filmie 2010/2011 zdecydowanie najlepsza. Płynnie i wąsko, to co lubię. Na pozostałych, to tak jakbyś na kiblu siedział. Mnie się szeroka jazda nie podoba, ważne byś Ty był zadowolony... Pozdrawiam, radcom
  18. radcom

    Mój własny projekt nart.

    Ja "pierdziu", nawet nie wiedziałem, że można tak kaleczyć na niebieskiej trasie. I w dodatku w kolorowych gaciach... Pozdrawiam, radcom
  19. radcom

    Mój własny projekt nart.

    Do dzisiaj myślałem, że umiem jeździć na nartach. Cóż myliłem się, muszę zmienić technikę. Narty w miękki pokrowiec, delikatnie założyć pod wyciągiem, fota i do domu. Wtedy będę "miszczem w lśniącym sprzęcie". Dobrze, że nie jaram, to chociaż ząbki białe... Pozdrawiam, radcom
  20. Co prawda zasypiam przy kołysankach takich jak ta: , jednak jeżdżąc na nartach, nie ograniczam swoich zmysłów słuchawkami...Co do kapeli sztucznekwiaty, całkiem przyzwoicie, widać wyraźne wpływy początku lat dziewięćdziesiątych (dużo dobrych kapel powstało wtedy w Polsce) na "pierwszy słuch", kojarzy mi się z wrocławską kapelą Hurt...Pozdrawiam, radcom
  21. radcom

    Czarna Góra

    Bardzo ładny Sztokfisz. Oby więcej takich inwestycji... Pozdrawiam, radcom
  22. Tak więc oficjalnie w czwartek zakończyłem sezon narciarski. Sezon ten był pierwszym, w którym nigdzie nie wyjechałem. Ograniczyłem się do codziennej jazdy na pobliskim stoku. Czuję się dobrze wyjeżdżony (pomimo kontuzji i braku kondycji) a szczerze powiedziawszy, budżet domowy praktycznie tego nie odczuł. Tak więc wszystko zależy od tego ile chcemy naprawdę wydać, bo zawsze można obrazić się na pobliski stok i dojeżdżać kilkadziesiąt kilometrów... Sprzętu w tym roku nie nabywałem, więc średnia wyszła mi poniżej dwustu złotych tygodniowo. Jak dla mnie, można udźwignąć... Rozpoczęliśmy sezon strzelecki i nurkowy, ktoś chce pogadać o kosztach... Pozdrawiam, radcom
  23. Moi znajomi organizują trening na tyczkach na Pitztalu między 29 kwietnia a 3 maja. Mają jeszcze wolne miejsca. Spróbować może każdy, kto chciałby się podszkolić w jeździe między bramkami. Więcej szczegółów pod adresem e-mail: [email protected] Pozdrawiam, radcom
  24. Szkoda, bo hala jest najpiękniejszym miejscem na narty w kwietniu i maju w całych Sudetach... Pozdrawiam, radcom
×
×
  • Dodaj nową pozycję...