Skocz do zawartości

Kaem

Members
  • Liczba zawartości

    1 480
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi dodane przez Kaem

  1. konrad, sam musisz wybrać :D wszystko zostało zapisane wyżej qrde a supershape to dla mnie super nartka, fajnie krawędzi trzyma , skrętna i chce jechać ... tyle że ja przy 175cm / 80 kg na 165 długości jeździłem Ty duzy jesteś - narta musi być ,,wyporna'' że się wyrażę ... moim zdaniem 1 slalomka minimum 165 a lepiej 170 i tyle ... przecież nie będziesz w kółko się kładł na stoku .....a na 160 będziesz wyglądać ( i się czuć) jak duży chłop na kucu jadący :D
  2. tu kombinować nie ma co specjalnie.. jeśli jeździsz fun tzn. że jesteś mocny także na trasie (uogólniając) wg mnie : - jeśli nacisk na fun to każda pierwsza slalomka dowolnej w zasadzie marki w długości 165, a jeszcze lepiej - narta serwisowa / komórka - jeśli narta ma być bardziej narta do całodziennej jazdy to dłuższa pierwsza slalomka (wielu producentów robi je do 170 a nawet 175) - marka jest w tym przypadku drugorzędna, raczej zwróć uwagę na znalezienie nart w możliwie najlepszym stanie , bo za tysiąc o nowych nie ma co mysleć Pzdr,
  3. Panom którzy czują się tak współodpowiedzialni proponuje w ramach walki z wykluczeniem zostać z pieluchami kiedy dama wyskoczy na narty z przyjaciółmi :D Ale to już po porodzie!
    O! Wtedy to będziecie prawdziwymi odpowiedzialnymi ojcami.

    oj zeberkaa zeberkaa :D jakoś przedziwnie specyficzne masz poglądy na nasz męski gatunek.
    Moje dzieco mają odpowiednio 28, 26 i 17 lat a ich dupki przewijałem setki razy, zdarzyło się też bajkę opowiedzieć , póśc na spacer czy na boisko albo stok (nieco później)
    a izdarzało się że żona na tygodniową sesję jechała i jakoś z 2 maluchami zupelnie sam (krewni mieszkają w odległości circa 600 km)
    zapewniam Cie że wyjątkiem nie jestem
  4. długo czy nie - i tak wpis Jaska był był w zbyt ostrym tonie (to ,,purysto językowy ..'') szkoda. ja jestem za spokojnym szermowaniem argumentami , nawet - a zwłaszcza - gdy robi się gorąco. nie lubię niepotrzebnego podkręcania atmosfery w wątkach. aha i wiem że po kropce pisze się z wielkiej litery .. purysto językowy Jask marek
  5. Dzisiaj przyszła JMP Evo za 470 zł. Wiadomo Dermizax EV (20/20), Thinsulate itp. Pierwsze wrażenie to to, że jakaś taka uboga w środku. Mało kieszeni, nic nie błyszczy nie ma jakiś wymyślnych rozwiązań jak w kurtkach które widzimy na wieszakach w sklepach sportowych (np z 4F), a w rękawach jakieś dziwny śliski materiał, który mi się kojarzy z podszewką w ortalionach (ciekawe jak to oddycha). Ogólnie jednak pozytywne wrażenia choć nie tak bardzo jak przy ostatnio mierzonym w GO Killtecu porównywalnym cenowo. Zobaczymy jak się sprawdzi najpierw na mrozie a potem na stoku.

    qrde ..... zakręcanie tematu totalne. Jeśli nie wiesz jak oddycha ta podzewka to najpierw spróbuj, a później wyraź opinię ( bo ten dopisek ,,,ciekawe jak to oddycha'' moe jest w wydźwięlu pozytywny - zapewne się zgodzisz ??) a Jeśli masz chrapkę na Killteca , to go po prostu kup iu będzie po sprawie .. ja rozumiem ze forum jest min,. o to , aby opinie się stsarły i wybór był optymalny takze kurtki ... ale nie ma co przeginać z tym tematem .. ak z nartami - w pewnym momencie od zależy jedynie od Twoich odczuć ... I szerokości na białym ( wszak sezon się zbliża) :D
  6. no to gratulacje Rychu !!!! ta leszczyna przy drodze czy schowana od spalin ???? ... o Piechocińskim się nie wypowiem - miałem co prawda okazję uczestniczyć w spotkaniu z nim 03 października (Polski Kongres Drogowy, w Sobieskim w Wawie) i z uwagą słuchałem, ale o grzybach jakoś nie nadmieniał.... :D marek
  7. w takich samych (lub bardzo podobnych) przejździłem poprzedni sezon i nie zamierzam zmieniać na narciarskie ,,klasyki'' ocieplane - nie ma potrzeby a czujęsię lżej w dolnej części są wzmocnienie i zamki, założenie buta bez najmniejszych problemów suwaków czy wiatraków do wentylacji brak, ale wg mnie nie są konieczne jak znajdziesz droższe to może będą lepsze - znaczy może będą na dłużej :D ale nie na pewno
  8. mówią nadto, że sprofilowano kilka kilometrów tras i położono kilometry rur do systemu naśnieżania; drugi gośc opowiada jak armatki produkują śnieg i twierdzi że te nowoczesne (dzięki nowym systemem precyzyjnej regulacji ciśnienia powietrza i wody) sąw stanie produkowac śnieg proaktycznie nie różniący sie od naturalnego. Słowem - obej panowie są pewni, że na inaugurację sezonu 24 listopada na 2300 m npm wszystko będzie gotowe o prognozach nie wspominali "D
  9. jak jest dobrze to może i niedobrze jest szukać lepiej .... bo może wcale nie bedzie :D po mojemu , plan minimum to zorganizować jakiś nalot chetnych forumowiczów na Dzikowiec (byla już i tym mowa, chyba głównie za Fredowskiego zgubną przyczyną) ... ja także chętnie się pisze jeśli czasowo - robocze możliwosci pozwolą a może po prostu wyznaczyć sobie kilka terminów , dużo wcześniej i uzgadniać te zloty na bieżąco ?? chciałbym sie troszkę od Was nauczyc - taki mój perfidny egoistyczny cel :D
  10. oki oki ... masz rację , ja także często ćwicze tą dróżkę: ze Stolycy A2 do Koła, następonie via Turek . Kalisz i Ostrów Wlkp. do S8 (za Oleśnicę, póki co), dalej S8 i A4 do zjazdu koło Wrocka i zostanie cuś z 90 kilosów na miejsce warto natomiast rzeczywiscie byłoby zakwaterowanie w okoli spenetrować .... może Radcom pomoże , wszak tybylec jest????
  11. i sposób instruktażu i zwłaszcza efekt końcowy jakoś mocno do mnie przemawia .... chyba przed świętami wypróbuję (nie celem produkcji przemysłowej, lecz na własny snobistyczny uzytek)
    Znaczy za schabikiem od kolegi rolnika rozglądnąć należałoby się
    a na ewentualne V skiforumowe na Dzikowcu zawody zobowiązuje się coś niecoś dostarczyć, jeśli idea się zrealizuje; zaś jesli wolą naczalstwa lokalizacja odmienną bedzie, takoż 2 lub 3 połcie dorodne dowiozę :D
  12. chciałem o tym talerzyku napisac alem to skasował - bo dla organizatorów to jest chyba znacznie więcej logistycznego ogarniania ale jakby co to się deklaruję do miernej pomocy :D a poza tym dostrzegam niemoralność totalną Twojego rozumowania , bo wszak z wrocka masz tu pieszo ze 4 godzinku ....... a warsziawka i mazury niech sie tłuką z 8 hałerów po naszym nowych cudnych ścieżkach , nie !! :D :D :D
  13. ja także przegląłdałem dziś relację z ostatniej edycji forumowych zawodów (tym bardziej że wirtualnie zaledwie was znam) celem przymiarki do uczestnictwa w tegorocznej edycji , wraz z Lucią oczywiscie. Problem jest taki że być może jakaś niekoniecznie całkiem mała część forumowiczów a zwłaszcza forumowiczek może taktownie odmówić udziału w tak - dosłownie- karkołomnym dla nich przedsięwzięciu. Cała nadzieja w Twojej sile perswazji , zatem :D Ja jestem za.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...