-
Liczba zawartości
1 548 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Zawartość dodana przez Kaem
-
Dawaj do Szklarskiej Poręby, pojeździmy!! Czas dojazdu podobny jak w Beskidy (ok. 4 h), a tras i góry nie znasz, to zawsze fajne odkrycie. Na razie warunki na Szrenicy OK, więc bez wahania.
-
Generalnie, uważam że tego typu oferty jak dyskutowane w wątku powinny informować, z którego rocznika model pochodzi. To kwestia bazowej etyki handlowej.
-
Nie przyszło Ci do głowy, że to rocznikowo nie jest świeżynka ??
-
Wniosek???: ONLY narty bez rockera!!! ( Qrde, chyba od 3 lat to powtarzam)
-
Qrde tu z kart trzeba byłoby powróżyć, bo ponoć idzie ocieplenie ... Jeżeli nie będzie deszczu to pewnie FIS wytrzyma spoko bo śniegu dużo a stok najmniej ze wszystkich eksploatowany.
-
Dziś na Skiarenie: Doskonała słoneczna i mroźna pogoda, bezwietrznie. Wszystkie trasy bardzo twarde wręcz betonowe do 14tj za wyjątkiem Hali, gdzie od 11tej odealnie. Ludzi w sam raz, kolejki umiarkowane, na trasach bez zbytniego tłoku. Wciąz sporo śniegu, rzadkie lekki przetarcia na Loli w miejscach nie utrudniających jazdy. Sciana i FIS w doskonałym stanie, bez śladów zużycia po południu. Od kilku lat najlepsze warunki , jakie tam spotkałem. W mojej subiektywnej ocenie - potwierdza się, pod względem tras (różnorodności, ukształtowania, długości) jest to najlepszy ośrodek w polskich Karkonoszach , z czeskich zapewne Szpindel ( w całości) wypada lepiej, Janskie wraz z Pecem pewnie też. Do największych atutów Skiareny zaliczam: Ścianę i FIS, Halę, Lolę oraz wyjątkowe widoki na Karkonosze i okolicę. NIe piszę tu o wyciągach czy innych kwestiach organizacyjno - technicznych. Kastle MX84 takze w tych warunkch sprawdzają się dobrze / bardzo dobrze: trzymanie na twardym dobre, dynamika dobra, harmonijnośc w skręcie i chęć jazdy na krawędzi bardzo dobra, warunek - troszkę prędkości (co normalne, ale nie wolno o tym zapominać). Natomiast do jazdy na wprost bardzo są niedobre
-
i ja też !!! i ja też!!!
-
Tym bardziej jadę - będzie łatwiej !!!
-
qrde ... nie sądziłem . Arek, no co Ty???
-
Spróbuj - zamiast pytać - jadąc na krawędzi wprowadzić na stoku wewnętrzną do tyłu .... będą jaja . U mnie - generalnie - górna narta mało jeżdzi, jest luźna dosyć. Rok czy dwa temy uporczywie próbowałem - jadąc ,,świadomie'' - obie równo obciążać. Da się, ale gra niewarta - po mojemu - świeczki. Pozycja robi się mniej stabilna, wieksza szansa na wyjechanie na górnej, na stromym w ogóle nie ogarniałem . Ot co .
-
No i wszystko wiesz .... Wiązania są albowiem podstawą narciarskiego bytu (jak już ma się buty)
-
Fajny filmik, dobrze pokazujący te trasy. Jak widać, Puchatek w średniej formie, Śnieżynka OK. Miło, że górny odcinek Loli (do rozjazdu ze Sniezynką) bez lodu, co tam jest raczej standartem. Dzięki Arek. I powodzenia na Kopie!!!
-
Nie dyskutuję... masz najnowsze dane, OK. To tylko lepiej !!!
-
Rhotax , dobry watek ... choć jak rozumiem problem został w tełorii rozwiązany. Mam dwie propozycje: 1. W niedzielę jestem na Szrenicy od rana - przyjedziesz, razem się pobujamy?? 2. Jeśli problem będzie nadal istnial w formie zapalnej , pomogę Cię się rozebrać ..do rosołu jak to się mówiło starodawnie . I jakoś społem damy radę!! Pzdr,
-
Jam nie fachman, ale podoba mi się zachowanie rytmu i szerokości toru jazdy, praca kilków i sylwetka także. Ogólnie po mojemu bardzo fajna jazda, gralulacje. A na progres ZAWSZE jest miejsce. Co do nart i butów - z pewnoscią dobre slalomki 155 i buty koło setki w tym progresie pomogą. Powodzenia i kontynuacji życzę!
-
Piotrek, ta kontuzja szyji mam nadzieję Ci przeszła ??? Od oglądania znaczy się przez ramię ... dlatego pewnie tylko 7,5 ze slalomu - się powstrzymać nie mogłeś
-
Janie, w Polsce zalesionych jest ok. 29% powierzchni kraju (w 1945 r. ok. 20% ) i powolutku wzrasta. W USA jest podobnie (dla porównania). Lasy karkonoskie były trzebione systematycznie od końca XVIII w. wskutek narastającej presji przemysłu. Dosadzanie niedostosowanych do wymogów górskich odmian drzew + swoista monokultura w nasadach po wojnie zrobiło swoje. A najwięcej szkód przyniosły i pewnie przynoszą kwaśne deszcze z okolicznych (Czecgy, Polska i Niemcy) elektrowni węglowych. Pewnie że skoda tych kilku tysięcy drzew , któe trzeba usunąć na potrzeby poszerzenia Puchatka. Myślę, że w to miejsce dosadzą gdzieś w okolicy więcej nasad, aniżeli wytną. Pzdr,
-
Jurek, to dobra cena za skipas, ale on jest rzeczywiście w cenie ??
-
Jarda ... hmhm... z tym skipasem chyba troszkę po bandzie jest ..
-
Być może jest to narta np Volkla sprzedawana w sieciowych sklepach sportowych, np. Intersport. Kilka lat temy Volkl zatowarowywał ich bodaj Racetigerami SC w wydaniu dla Intersport, były niewielkie bodaj róznice w grafice, ale narta zapewne była troszkę oszczędniej budowana ... Takie modele nie są pokazywane w katalogach producentów.
-
prześmiewca Produkuje i to dobre, grube dechy dla wszelkiej maści zsuwaczy !!
-
eland .... no stary bardzo fajny post Sensualny taki bardziej , że się wyrażę. Ana poważnie - szacun, bo z Wejherowa kawałeczek jest. Ja ostatnio często na czeską stronę jeżdżę - obiektywnie mówiąc, więcej jeżdżenia i lepsze przygotowanie ... wszystkiego. Ale takich trawersów jak na Śnieżynce tam nie ma, długości jak Lola też nie, ścianek jak Sciana ani FISu też nie .... Znaczy, chyba się starzeję
-
To wszystrko szczera prawda ... Ale góra ta sama została , na szczęście.
-
OK. jednakowoż .... narty powinny się wypiąć , tak normalnie.
-
Brachol, wiem że oblodzenie to kiepska sprawa, ale taka jest po troszę uroda pogodowa tej stacji. Częste wariacje pogodowe powodują, że to nie jest przewidywalna stacja. Często - z 10 lat temu - wjeżdżając 2 sekcją krzesła - łeb z kaskiem włącznie chciało urwać, jakieś zadymki, grady itepe .... a na górze qrde ..... suonko i bajka jak z elementarza Falskiego. Takie są północne Karkonosze - jasne że właściciele nie robią maksimum, ale natura też nie rozpieszcza
