Skocz do zawartości

Lukaszo86

Members
  • Liczba zawartości

    977
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Lukaszo86

  1.   Jeżeli zależy Ci na uniwersalnym imadle SKI&SNB to jedyne co mogę polecić to imadło snowboardowe Ski Man Board Stopper: https://sklepnarciar...rd-stopper.html Na pudełku imadła jest napis, że pasuje "do wszystkich desek". Jedynym problemem w przypadku nart jest ostrzenie krawędzi bocznej, ponieważ narta jest węższa od deski i będzie się zapadać w pozycji 90 stopni. Można ewentualnie ostrzyć krawędź "na raty", ale w praktyce nigdy tego nie testowałem. Możesz ewentualnie zastanowić się nad linią "more professional", czyli Toko Double Ski Fixation: https://sklepnarciar...ion-device.htmlale tu też może być problem ze stabilizacją deski przy bocznym ostrzeniu.   Nie ma jako tako uniwersalnego imadła. Uniwersalne są smary i ostrzałki
  2. Osobiście sugerowałbym odwrócenie kolejności tych dwóch determinantów   Najpierw jakość - potem cena
  3.   Maszyny Snow Glide AF są przenośne i działają na sucho a nie na mokro także z jednego podstawowego powodu: są elektryczne i silnik z napięciem jest bardzo blisko materiału obrabianego. Mógłby w niewłaściwych rękach zadziałać jak suszarka w wannie. Pragnę nadmienić, przypomnieć lub uświadomić, że stosując takie maszynki jak Snow Glide, Bravo, Evo etc. (czyli te ostrzałki, które ostrzą krawędź na sucho) że pracę powinno wykonywać się w ochronnej masce i najlepiej mieć jeszcze okulary ochronne. Parę lat temu sprzedałem SG AF klientowi z pewnej podkrakowskiej szkoły narciarskiej, który zbagatelizował moje instrukcje oraz te zawarte w instrukcji urządzenia i wylądował na detoksie na 3 dni w szpitalu z powodu zatrucia oddechowego.   pozdrawiam
  4. Panowie, maszyny w serwisie moga byc super ale jak serwisant noga to nici z dobrej roboty... :-p Oto czynnosci jakie powinno sie wykonac w serwisie: 1. Sprawdzenie i ocena stanu nart (ewentualne rysy itp. oraz symetria nart, czy przypadkiem jedna nie jest uszkodzonaw rdzeniu). Przymladowo pelny serwis: 1. Planowanie slizgu na tasmie 2. Nalozenie struktury kamieniem 3. Ostrzenie krawedzi bocznej > podciecie > bocznej 4. Smarowanie. Jesli sa duze ubytki w slizgu to po pierwszym planowaniu uzupelniamy ubytek i ponownie puszczamy narte na planowanie. Wazja rzecza jest znac katy swoich krawedzi bo oddajac narty do "masowego" serwisu potraktuja je tasmowo czyli 90/1 stopni. Jeszcze inna sprawa jest to czy serwisant zastosuje serwis do naszych informacji katowych :-) Pozdrawiam
  5.   Z tego co wiem to robią tylko na maszynie i masówkę.
  6. Szukaj JJW Motive. Polski producent z Piaseczna. Swego czasu miałem te skarpety w sprzedaży i szły po 22-30 zł/para. Jeżdżę w nich i są spoko.
  7. pęknięta narta po ściśnięciu jej butami będzie robiła tzw. "kaczy dziób", czyli niestykanie się ze sobą dziobów.
  8.   Bo odcinek krawędzi odpowiedzialny za całokształt trzymania narty na lodzie jest pod butem   Ostre dzioby i pięty tak jak napisałeś, głównie przy małych prędkościach są odczuwalne dla amatora. Doświadczony i dobry narciarz, który wie co to praca góra-dół ciałem poradzi sobie z "ostrym dziobem", bo wystarczy tylko mocno się odbić w górę aby zmniejszyć siłę docisku narty do podłoża i nagła zmiana położenia nart jest łatwiejsza
  9.   Tępienie dziobów i piętek robi się głównie dla początkujących i średnio zaawansowanych narciarzy. Celem tego procederu jest ułatwienie wprowadzenia nart w ześlizg. Przy ostrych dziobach narty będą się prowadziły "własnym" torem. Jeśli jesteś dobrym narciarzem to w celach doświadczalnych możesz naostrzyć krawędź na pięcie i pozostawić ją w takim stanie. Zauważysz różnicę. Najważniejszym odcinkiem naostrzenia narty jest strefa pod butem.
  10. Lukaszo86

    Box na narty - pytanie

      Stare powiedzenie mówi, że nie szkoda róż gdy lasy płoną i w przypadku zderzenia czołowego jak i każdego innego rodzaju wypadku, gdzie auto nie nadaje się do dalszej eksploatacji to popękany czy też skasowany box raczej nie będzie zbytnio martwił właściciela. Ważne jest w przypadku wypadku aby nikt nie postawił nam zarzutu nieumyślnego spowodowania śmierci na drodze komuś kogo lecące narty przebiły na wylot. A za niewłaściwy przewóz ładunku odpowiada kierowca. Polecam materiał filmowy, który znajduje się na początku tematu. Otworzył mi oczy na to co może się stać na drodze.   Pasy nie przyciskają nart od góry a przynajmniej te moje. One ściskają narty ze sobą, bo opinają je dookoła od góry i od dołu. Ale nawet jeśli i ta metoda nie zabezpieczy w pełni trumny przed jej uszkodzeniem to na pewno przyczyni się do ocalenia życia tego z którym ewentualnie mogę mieć czołówkę.
  11. Lukaszo86

    Box na narty - pytanie

      Dzisiaj jechałem z pracy do domu z 1 parą nart i faktycznie pasy dają komfort, że się nie telepią na polskich dziurach   A plastik mam stosunkowo cienki w tym boxie, więc i komfort i bezpieczeństwo mówią mi za tym, żebym korzystał z tych pasów zwłaszcza, że samo spięcie nie trwa dłużej niż 1 minuta (pakując narty po ciemku)
  12. Witam wszystkich, dzisiaj pierwszy raz w życiu kupiłem nowy box dachowy na narty i przy montażu gość mnie zaskoczył informacją, że w zestawie są taśmy/pasy mocujące i za każdym razem gdy wybieram się z pełnym boxem, żebym pamiętał o ich użyciu i solidnym fiksowaniu sprzętu. Dotychczas miałem albo używany albo pożyczany albo u kogoś w aucie box i nikt nigdy o żadnych pasach nie wspominał.   Czy w ogóle stosujecie te pasy mocujące?
  13. Lukaszo86

    tuning nart

      Co do profesjonalnych przyrządów pomiaru kąta w krawędzi parę lat temu trzymałem takie coś w ręce. Niestety po konsultacji z dwoma znajomymi zawodowymi serwisantami doszliśmy do wniosku, że metoda pisaka jest najbardziej sprawdzona. Owy przyrząd kosztował... 600 zł i był w kształcie walca. Dodatkowo trzeba mieć do niego bardzo dobre oko i dobre światło bo inaczej nic nie zobaczysz.   W puchu albo w mokrym wiosennym śniegu nie wyczujesz różnicy nawet 10 stopni z boku   Tylko potraktowany stok ratrakiem stwarza warunki do sprawnego wyczucia różnicy kątów (nie wliczając dobrego i doświadczonego narciarza). W drugim tygodniu ferii małopolskich jadę na obozik gdzie będę kamerowany (jako Maestro di Sci ). Pod kamerę pojadę na narcie freeride'owej z promieniem 18m i z kątem 90 stopni i wykręcę skręt fun
  14. Lukaszo86

    tuning nart

      To specjalne narzędzie to pisak typu permanent marker - najlepiej czarny. Zamalowujesz krawędź na odcinku 1-2 cm ustawiasz ostrzałkę na kąt 90st. i przejeżdżasz nią po zamalowanej krawędzi. Nieruszony ślad po pisaku informuje, że kąt na krawędzi jest mniejszy niż na ostrzałce. Wtedy zmieniasz ustawienie ostrzałki o 1 stopień mniej i ponawiasz ruch ostrzałką. Do skutku aż ślad nie zacznie się ścierać. Przy bocznej krawędzi należy ją wcześniej przygotować pazurem, bo jak będzie schowana pod ABS to ustawiając ostrzałkę nawet na 80 stopni ślad się może nie zetrzeć. Przy krawędzi poziomej (podcięcie) robisz to analogicznie tylko prawidłem.   Co do wyczuwania różnic między kątami krawędzi to narciarz amator przy normalnych warunkach nie wyczuje różnicy w bocznej krawędzi, ale zależy to od rodzaju narty - slalomka, gigantka, freeride etc. W GS nie krawędziuje się aż tak mocno jak w SL i dlatego kąty dla dłuższej narty preferuje się 88/1,0
  15.   Co do samego ubezpieczenia od kradzieży sprzętu to nie opieraj się wyłącznie na polisie. Sprawdź OWU ubezpieczyciela. Każdy ubezpieczyciel zwraca uwagę, że ubezpieczenie od kradzieży działa wyłącznie wtedy gdy udowodnisz, że sprzęt faktycznie został "dźwignięty". Napad, włamanie do apartamentu/narciarni, monitoring zdarzenia, świadkowie. Jak ktoś ukradnie Ci sprzęt spod knajpy gdy Ty np. będziesz popijał bombardini to ubezpieczenie nie zadziała. Zawsze mieć sprzęt na oku   A co do kaucji to gdy w Tignes pożyczałem snowboard, wystarczył dowód osobisty w depozycie (sieciówka Sport2000).
  16. Bo w życiu trzeba sobie radzić. Zwłaszcza jak się sprzeda wszystkie stoły serwisowe ze swojego sklepu i tymczasowo nie ma nic innego pod ręką   Załączone miniatury
  17. Ostrzałka do ostrzenia. Pilnik w zestawie: https://sklepnarciar...trzalki/2023801 Jeśli sam pilnik to polecam 2 rodzaje: Na pierwsze cięcie gruby 1st cut i potem 2nd cut. https://sklepnarciar...omowane/2023795 Do rekreacyjnej jazdy nie namawiam na kupno pilników diamentowych, choć gdybyś jednak chciał to polecam Sorma:  https://sklepnarciar...ull/5?url=sorma   Więcej info mogę przesłać na priv. pozdrawiam
  18.   Szukanie nie boli, a zwłaszcza gdy ma się wszystko na tacy http://www.skiforum....-nart-warszawa/
  19.   Trochę przegiął z tym ryzykiem   przecież napięcie sprężyny mieści się w skali, więc jakby tak było to żadnych wiązań nie można by dokręcać do końca. Ale mogę się nie znać na tym przypadku . Wyślij mi proszę na priv jaki to serwis, albo jak wiesz to na jakiej maszynie zrobił Ci diagnostykę, bo uwaga Macieja S może być dobra.
  20.   Jedni twierdzą, że powinno się rozkręcać, a inni są innego zdania. Ja osobiście w swoich nartach nie rozkręcam i różnicy w działaniu wiązań nie zauważyłem, a narty mam obecnie już leciwe. W Twoim przypadku, dobrze jest przed sezonem wrzuć wiązanie na maszynę diagnostyczną i ustawić wiązania wg tego co ona pokazuje a nie DIN na swojej skali i będzie git.
  21.   A że tak spytam, 1. Rozkręcałeś wiązania na czas przechowania na strychu? Chodzi mi o DIN. 2. Wkładasz tego samego buta co kiedyś, czy międzyczasie zmieniałeś buty? 3. Wiązanie jest na płycie?
  22. Lukaszo86

    MONOSki

      Da się da! Aukcja obok od tego samego sprzedającego http://allegro.pl/mo...5720721229.html
  23. Lukaszo86

    MONOSki

      Może lepiej byłoby napisać ten temat w dziale "Kupię" ?
  24.   Tylko nie wiem na jakim... sam prowadzi szkolenia. mig12345 też masz tam konto, więc chyba wiesz kogo mam na myśli
  25.   A jeden "guru serwisu narciarskiego" z Gliwic bodajże, na swoim "specjalnym dziale" w konkurencyjnym forum twierdził, że plastikową cykliną można uszkodzić krawędź i publicznie twierdził, że najpierw smarujemy, a potem ostrzymy... qqaazzxx chodziła chyba o podostrzanie, czyli ściąganie tzw. drutu  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...