Skocz do zawartości

Lukaszo86

Members
  • Liczba zawartości

    977
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Lukaszo86

  1. oficjalnie producenci wszystkich marek twierdzą, że smarowanie na ciepło utrzyma smar do 2 dni (jeżdżenia) ale wiadomo, że to zależy od stylu jazdy i przede wszystkim od ilości zjazdów, poza tym dobry narciarz wyczuje różnicę w jeździe jak się smar "zużywa". na taki serwis stokowy jak napisałeś wcześniej ja bym użył smaru LF w płynie a najlepiej w spray'u, wtarł korkiem ale już cykliny nie używał (np. seria Toko Irox). p.s. to jest bardzo dobry wybór i polecam innym, pozdrawiam
  2. moje zdanie na ten temat jest takie, że jeśli jako klub narciarski będziecie skupiać na sobie zainteresowanie, często brać udział w zawodach narciarskich (i osiągać przy tym wyniki) możecie próbować pozyskiwać też sponsorów. Myślę, że bonusy typu sprzęt narciarski albo atrakcyjne zniżki na grupowe wyjazdy narciarskie (alpy) też są wliczone w działalność klubu. Znam parę klubów narciarskich ze swojej okolicy, którzy w ramach sponsoringu dostają żywą gotówkę za np. reklamę na aucie albo naszywkę na kurtce. polecam Wam rozglądnąć się na tej płaszczyźnie. pozdrawiam
  3. przyglądnąłem się tej dyskusji trochę i odnośnie tych smarów powyżej nie powiem nic złego ale tylko dlatego, że ich nigdy nie stosowałem i nie mam opinii. Ale z drugiej strony sprzedający nie napisał jakiej produkcji jest ten smar. Moim zdaniem stosowanie smarów sprawdzonych i renomowanych marek może nie tylko dać Ci dużą satysfakcję z jazdy ale także bezpieczeństwo przed uszkodzeniem ślizgu. Bo ktoś kto sprzedaje smar nie podając nazwy producenta ma coś do ukrycia... :cool: Ja tam się nie bawię w inne marki tylko sprawdzone, jak np. link poniżej :-) http://prowinter.naz...93abfae45a0a630
×
×
  • Dodaj nową pozycję...