sally67
-
Liczba zawartości
448 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez sally67
-
-
Wincek ! Napisz mi jakie (moze byc na priv jak nie chcesz tu) Będę wiedziała w jakich firmach szukać .Przydałoby sie kupic kurtke i mam problem Assassin ! No na tej z "S" to mozna sie domysleć tylko cena nie dla mnie a jeśli nawet to i tak nie włożę na siebie nic z pająkiem brrr.....:eek: Patrzyłam na różne kurtki w sklepie i przeważnie jest przekreślona suszarka . Gdyby to co napisał Siemens było prawdą rozwiązałoby problem .Moze napisac do Siemens'a z zapytaniem?
-
Mam zagadkę no i problemik ? Na większosci a właściwie wszystkich do tej pory spotkanych ubrankach narciarskich widnieja znaczki na metce "nie suszyc w suszarce" Natomiast mam suszarkę ze specjalnym programem Program Outdoor Oto opis programu : "Program Outdoor - program suszenia odzieży przeznaczonej do użytku zewnętrznego, wykonanej z wysokogatunkowych materiałów, wymagającej zachowania odpowiednich warunków prania. Właściwa temperatura suszenia i specjalne ruchy bębna nie naruszą struktury tkanin, zachowując jej specjalne właściwości." Więć wygląda na to ,ze można ale jak to jest ? Ale instrukcja na metce mówi nie (no to ja nie widziałam takich kurtek i spodni ze można suszyc ) W takim razie po co taki program? Nie wiem co o tym mysleć i co wazniejsze czy suszyć ? Moze kto miał podobny dylemat i zna rozwiązanie ? Proszę o podzielenie sie dośwaidczeniem Dziekuje z góry za wszystkie odpowiedzi sally
-
Powinno sie pewnie śmigiem ale .... Kiedyś Tadeusz wstawił taki filmik tu znajdziesz link http://www.skiforum....dzo-stromy-stok post 5 W razie W -może komus sie przyda tak jak mi więc pozwolę sobie przypomnieć Mi pomogło to w trudnej sytuacji w jakiej się znalazłam( po wypadnieciu z trasy ) i nie wiedziałam kompletnie jak zjechać bo twrdo oblodzone , wrócic na góre sie nie dało a nogi wiotkie ze strachu .Akurat wczesniej czytałam ten watek i przypomniałam sobie o takim sposobie.Tadeusz -DZIĘKUJĘ! To jeszcze jeden powód ,Że warto czytac to forum i to nie jest tylko teoria to doświadczenie ludzi które sie przydaje.Hej, Ciągle się zastanawiam jak powinno się pokonywać na carvingach oblodzone odcinki o szerokości max 2-3m, a długości po kilkadziesiąt metrów - takie 'wyczyszczone' ścieżki .....
Użytkownik sally67 edytował ten post 30 styczeń 2013 - 21:00
-
Hej ! Kaem -ten filmik jest stary z mojego watku z wiosny jeszcze ale dzięki . Ja go wkleiłam ,zeby pokazac że są takie scieżki i pewnie o takie pomysłodawcy tematu chodziło . Zeby zjechać całą scieżką od góry do dołu to muszę się smigu nauczyć -to jeszcze przede mna ho ho ale powalczyc możnasally, ............
Ha ha Dobra to musze patrzec czy ktos tamtędy zjeżdża poprosic zeby chwilke poczekał na wszelki wypadek (zeby miał kto zebrac)Nie bój żaby, tam na tej ściance bardzo mili ludzie jeżdżą, jak wywiniesz orła i zjedziesz na pupie na sam dól, to ci kije i narty podwiozą pod sam nos
-
Powaga ale teraz czuje ,że w tym sezonie powalczę sallyakurat... pozdrawiam Mich
-
Niestety nie ..tylko z SF, trochę na priv ...myslałam ,że może w ty roku. Peregrin wszystkiego najlepszego ! Śniegu pod nartami i prawdziwych przyjaciół !Wiem. A Wy się spotkaliście na stoku, czy tylko znaliście ze SF? Tadek
-
Dzięki Tadeusz ! Można ,można....jak sie spotyka tak wspaniałych ludzi ......i mam zamiar dalej ...jakby tu zebrać wiadomości i doświadczenia lnarciarzy to ksiązka jak się patrzy . Pobeczałam się - wiesz dlaczego . A co do "wąskich ścieżek" i Kasprowego to czasem te trochę "szersze scieżki" + przecenienie własnych umiejętności są bardziej zdradliwe ale to już inna historia .. SallySally, ale Ty zrobiłaś postępy!!! Jesteś koronnym dowodem jak dużo można się nauczyć czytając SF . I niech ktoś jeszcze napisze, że przez internet nie można się uczyć Tadek
-
Peregrin ! Dzieki! Mam nadzieje ,ze w tym sezonie będzie lepsza .Jak pojade na Kasprowy czy sie odwaze zjechać ta scianka zaraz przy wyciagu na Gąsienicowej to nie wiem ,chyba nie - na wiosnę to była dla mnie przepaść :eek:Ha ha, ja tam daję szusem bo najprościej Fajna jazda na filmiku! Pozdro!
-
Dzięki! Tak o ten kawałek tyle ,ze jak byłam w kwietniu to od strony flag tez były zwały niezłe sniegu i wydawało mi sie węziej (im pózniej tym węziej bo kazdy coś odsypał pewnie na bok) Tam nauczyłam się ciasnych skretów - bo nie miałam wyjściaZazwyczaj jakieś 5-6 m - licząć od uskoku ogrodzonego fladrami do zwyczajowych zwałów śniegu po prawej. Mówimy o tym fragmencie po ostrym w prawo, który trawersem wjeżdża do Kotła. Wiem, że pyanie nie do mnie ale Kasprusia mam objeżdżonego do bólu pzdr
-
Hej ! Pewnie macie rację ale mysle ,ze kolega miał na mysli taką ściezkę jak na moim filmiku ( )-to czrna trasa w Jurgowie -po lewej jak patrzymy jest taka scieżka ona miała faktycznie do 4m szer i wyslizgana naprawde nieźle (taki betonik-miękko na pewno nie było to na 100%) taka sciezka mogła miec z 200/300m troche strzelam bo trasa ma niby 950 ale to pewnie od wyciągu no i dół odpada . Po tym niewiele osób potrafiło jeździc ale o ile dobrze pamietam to raczej widziałam tam jazdę smigiem po prostu. Ja po parunastu skretach wypadałam P.S. Tadeusz a ile może miec szerokości ta dolna część tej rynny na Goryczkowej na początku bo jak byłam w kwietniu to było bardzo wąsko (sam sciezka jest szersza ale były takie zwały sniegu po bokach ze zawężały tor jazdy ?Mig, masz rację. Z doświadczenia jednak wiem, że te miejsca raczej nie mają 2 metrów, nie są oblodzone, nie ciągną się kilkadziesiąt metrów, nie są strome etc... Zazwyczaj wygląda to ciut inaczej: te miejsca z boku tras mają 4-6 m szerokości, ciągną się kilkanaście metrów, no i często są to jedyne miejsca gdzie jest trochę "miękkiego" śniegu... To trochę jak w tym dowcipie, że w Moskwie rozdają samochody czy jakoś tak... Sorki, że się wymądrzam ale mam dzisiaj czas i tak przyjemnie przy winku poklikać w klawisze... pzdr!
Użytkownik sally67 edytował ten post 29 styczeń 2013 - 23:33 Dodałam P.S
-
Jakbyś stał w kuchni i czekał w gotowości to nie było by problemu :D...się zastanawiam kiedy, ktoś wpadnie na pomysł, by takowe urządzenie było obowiązkowo montowanie, na trasie; salon -kuchnia ... wszak zbyt powolna reakcja na 'kochanie przyjdź, byś mi pomógł przy ... ' również może być penalizowana, czyż nie ?
-
[quote name='jan koval'].................. chcialbym znacz liczby np w POlsce vs Niemcy vs Rosja i pare innych krajow. moze by to pokazalo jakies interesujace roznice[/QUOTE] Tak ???? W takim razie podaj na jakiej podstawie Ty pisałes wczesniej cyt: [quote name='jan koval']porownaj odsetek leakrzy - facetow do kobiet, a pozniej lek facetow ginekologow do kobiet ginekologow… to po pierwsze po drugie - wiele kobiet woli facetow ginekologow, twierdzac, ze kobiety ginekolodzy sa chamskie[/QUOTE] [quote name='jan koval'] Podaj Ty choćby "próbkę " jak to nazywasz ,na czym opierasz swoje zdanie zarówno pierwsze jak i drugie ??? Ja podałam Ci konkrety .Ty mi swoje "widzimisię" nie poparte niczym
-
Wiem ..wiem jak licze coś waznego to nigdy tylko na kalkulatorze (sparawdzam pisemnie) chocby z takiej przyczyny ,ze można robic "czeski błąd", jak jade dalej to mapa i nr dróg Ja tylko sie smiałam bo widzisz jak waga pokazuje Ci za dużo to od razu sie zastanawiasz czy nie zepsuta ale jak pokazuje mniej to się cieszysz ,ze schudłeś..bo prócz ślepej wiary w urządzenia natura wyposażyła człowieka w umysł, którego lekkie użycie pozwala identyfikować bezsensowne wskazania różnych sprzętów:) jakbyś slepo wierzył takim gadżetom daleko bym nie ujechał... podobnie np. Excelowi w pracy, czasami człowiek jest dumny z siebie, bo stworzył tabelę milion komórek na milion komórek, "wzrokiem nie ogarniesz" nawet na monitorze 27".... siedzisz nad tym badziewiem tydzień, wpisujesz dane... coś potem sie liczy i wychodzi jakieś "g...no":( i zamiast ślepo wierzyć siedzisz potem kolejny miesiąc i patrzysz czerwonymi slepiami formuła po formule gdzie dałaś ciała...
-
Jak by jechał na maxa a wyszłoby tylko 15/h to by się zastanowił Taka natura ludzka a Ty od razu człowieka na ziemię sprowadzasz ,nie dasz sie cieszyćHehehe, mi raz wyszło nawigacja w telefonie, że jechałem góralem piaszczystą drogą w lesie ponad 90km/h, a jak biegałem truchtem wokół Malty w Poznaniu to miałem chwilowe prędkości dochodzące do 58km/h:) nie sądziłem, że istnieje w naturze ktoś tak bezkrytycznie podchodzący do "nawigacji w telefonie":)
-
Pierwsze objawy starzenia są wtedy kiedy zauważasz ,ze więcej osób zaczyna kłaniać się Tobie a nie Ty większośći Pomijając oczywiście stanowisko prezesa ,kierownika ...itd ....... A wracając do tematów wieku to dzisiaj poczułem pierwsze objawy starzenia. :confused:........
-
To Twoja teoria na potrzeby chwili . Na przykładzie jednego szpitala losowo -ilość lekarzy kobiet i mężczyzn ok pół /pół -oddziały obstawione wyłącznie przez kobiety (Reum , Neur ,Now, Onkol,) -przewaga kobiet zdecydowana to Pediat, Laryng inne mniej więcej pół na pół -sami mężczyźni (Kardiol) -przewaga mężczyzn zdecydowana (Ortop , Chirur , i Ginekologia 9/2 ) Gdzie Ortopedia to zrozumiałe choćby ze względu na operatorów (jednak siła fizyczna wskazana) to ginekologów zrozumiec nie potrafię :eek: W przychodniach podobnie.. Okulistyka ,Alergolodzy i Endokrynolodzy ,Dermatolodzy to większość kobiet .Stomatolodzy porównywalnie,Ortodonci -większość kobiet . nie wiem o jakich odsetkach mówisz ? Po drugie nie słyszałam ,zeby kobiety wolały panów ginekologów -to wynika właśnie raczej z przewagi ilości mężczyzn gin. nad kobietami gin. A chamstwo Janie to brak kultury i zalezy od człowieka a nie od płci .porownaj odsetek leakrzy - facetow do kobiet, a pozniej lek facetow ginekologow do kobiet ginekologow… to po pierwsze po drugie - wiele kobiet woli facetow ginekologow, twierdzac, ze kobiety ginekolodzy sa chamskie
-
Wiekszość ginekologów to faceci :eek: Zawsze mnie to dziwiło ...to chyba nie jest normalne :confused:Cos TY - przeciez w POlsce , kto sie zna na "noszeniu ciazy"? wlasnie faceci!!!!
-
O to to .......... - jakaś część, większość wiąże bezpośrednio "skrętność" narty z domniemanym "radiusem" - zaraz potem ktoś nie rozumie prostych kwestii związanych z geometrią i wycinkami okręgu
"RTM84 sa wyraznie "skretniejsze" bo po to jest rocker i pomimo R takiego samego bo nie tylko od niego zalezy skretność narty. I nie ja pisałam o szerokościPS Marcin i Sally ; jezeli tak jest jak piszecie, to dlaczego RTM84 sa wyraznie "skretniejsze" niz AC40 o tym samym taliowaniu??? (slowem wytlumaczenie o szerokosci w miejscu styku nie tlumaczy tego)
Nie identyczne bo Ty piszesz ,że "zmniejsza się odległość punktów styku, ale jednocześnie zmniejsza się szerokość narty w tych miejscach. Ergo- promień się nie zmienia." Ja nie pisałam o zmianie szerokościCzyli wytłumaczenie jest identyczne, tylko w inne słowa ubrane
A jakie ciekawsze moga byc od nart ?? Przeciez o ciuchach nie bedziesz rozmawiał ?? Jakie kłopotliwe pytania ?? Proste pytanie i prosta odpowiedźZ kobietami staram sie o narciarstwie nie gadac bo zadaja klopotliwe pytania. Sa ciekawsze tematy.
-
Właśnie o to chodzi .....Mig(# 677) i Harpia(#825 ) A ja pamietam bo troche z tym było dyskusjiNarty o takich samych parametrach będą wyglądały identycznie, jeśli spojrzysz na nie z góry. .............
-
Sprzeciwić to nie choc bardzo bym chiała bo lubie na przekór jak ktos mówi ,ze nie wolno (choc w sumie to do panów było tylko) Ale zapytam grzecznie .Dlaczego akurat 5 sezonowów? nie mniej /ni więcej.Ale sie Wiechu napisales nie na temat. Narty uniwersalne to: Narta allmountain, dlugosc ca 175 cm, R ca 15m. okolo 75 mm pod butem. Jezdzona przez 5 sezonow w dobrych warunkach, wyostrzona na brzytwe. Takie narty sa dobre w kazdych warunkach z tyczkami wlacznie a niech sie ktory sprobuje sprzeciwic. (nie radze)
Marcin ! Jan pisze o nartach o takich samych parametrach a Mig i Harpia juz to kiedys najprosciej wyjasnili.I odpowiem ci po raz kolejny- zmniejsza się odległość punktów styku, ale jednocześnie zmniejsza się szerokość narty w tych miejscach. Ergo- promień się nie zmienia. Pozdr Marcin
Użytkownik sally67 edytował ten post 27 grudzień 2012 - 08:53
-
Wyjasnił Harpia i to chyba najlepiej ( w watku o rockerze) no ale przepraszam masz prawo jeszcze raz temat podnosić -a ja mam prawo napisac ,ze to juz było Ad.P.S. Nie napisałam ,ze powtarzasz moje opinie.W odpowiedzi na mój post piszesz mi praktycznie to samo co w tym poście zawarłam miałam wrazenie ,ze mnie nie zrozumiałeś -to róznicaale nikt nie wyjasnil, dlaczego tak jest PS nie wydaje mi sie, zebym powtarzal Twoje opinie…...
Użytkownik sally67 edytował ten post 27 grudzień 2012 - 00:06
-
Nie rozumiem dlaczego mi to powtarzasz skoro to napisałam i to nie tylko w tym wątku . Ad. P.S. Juz to wałkowałeś Janienie ma narty universalnej jest za to UNIVERSALNY NARCIARZ!!!!!! PS Wiesiek - skoro tak ladnie to wylozyles, to jeszcze wyjasnij sprawe, w ktorej np Harpia ma inne zdanie zakkladajac to samo taliowanie (przod,but,tyl) , te sama marke i porownujac narte z i bez rockera przedniego i tylnego DLACZEGO wytwornia podaje w zasadzie te same promienie ?? przeciez, wskutek dodania rocker'a, odleglosc punktow podparcia przod/tyl zmniejsza sie w narcie z rocker'em- ergo, R powinien byc mnijeszy???
-
Podejrzewam ,ze troche natchnął Cie watek o rockerze?Tak sie złozyło ,ze praktycznie pisałes ten post chyba w tym samym czasie kiedy ja swój wstawiłam w temacie rockera .Oczywiscie nie mam takiego doswiadczenia i wiedzy napisałam tam tak http://www.skiforum....o-lepsze/page85
Absolutnie nie chce przenosic tematu ale ten temat jest dla mnie jakby potwierdzeniem ,ze "co uniwersalne nie będzie specjalistyczne" Albo to albo to.Patrząc na założenie producenta narta z rockerem ma być uniwersalna ..coś jak "dwa w jednym" a nawet trzy ................... Po prostu co uniwersalne nie będzie specjalistyczne .Nie wiem czy dobrze myślę?
-
widze ,w stan lotny przeszedles od wczoraj bo o ciaze Cie nie podejrzewamtak od czasu do czasu zagladam w ten temat i BARDZO mi przypomina temat o rocker'ach; mianowicie - tutaj znakomita wiekszosc wypowiadajacych sie to faceci Tam - wiekszosc nie miala nart z rocker'em na nogach… Ot , taka luzna uwaga z lotu ptaka…….
Suszenie w suszarce bębnowej odziezy technicznej....
w Ubrania i akcesoria
Napisano
Użytkownik sally67 edytował ten post 03 luty 2013 - 01:00 odpowiedź na edycje powyżej