Skocz do zawartości

Tadeusz T

Members
  • Liczba zawartości

    1 282
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Tadeusz T

  1. Mati! Jak byś miał kupę kasy i chciał kupić Szczyrk, to zrobił byś to wbrew zorganizowanym właścicielom gruntów, mających wygrane wyroki sadowe?? :confused: Bo ja nie!!! To by musiał być jakiś szaleniec na dodatek zupełnie nie orientujący się w sytuacji. Moje przewidywania są takie. Przy pierwszym przetargu cena wywoławcza będzie duża i nikt nie kupi. Dopiero po jednej albo dwukrotnej przecenie wykupią ośrodek w Szczyrku właściciele gruntów. I w zasadzie to będzie OK. Na ośrodkach narciarskich powinni zarabiać mieszkańcy, a nie spółki z Gliwic, Warszawy czy Austrii. Podobnie jak Tobie na kanapach mi nie zależy, ale na naśnieżaniu np trasy 1 owszem :D Pozdrawiam. Tadek Użytkownik Tadeusz T edytował ten post 11 marzec 2011 - 00:07 dodałem czy Austrii w odpowiedzi na post 395
  2. Sugerujesz, że mają budować kanapy bez wszystkich wymaganych pozwoleń??? :confused: Czyli niezgodnie z prawem. :confused: A te pozwolenia to minimum 1-2 lata. A czasami dużo więcej. Poza tym 1000 razy ważniejsze od nowych kanap, jest naśnieżanie i modyfikacje tras. Osobiście zgadzam się w 100% z przedstawionym harmonogramem. Tadek Użytkownik Tadeusz T edytował ten post 10 marzec 2011 - 15:24
  3. Aniu! To że tyle bagażu zmieściłaś w wagonach specjalnie mnie nie dziwi, ale jak sobie z nim poradziłaś przed i po ???? :confused: Przecież on musiał ważyć ze dwa razy więcej od Ciebie!!! Takie ciężary to tylko mrówki mogą nosić... Powinnaś zmienić nicka na Ania_mróweczka... Jestem pełen podziwu... Dawnymi czasy też pociągami jeździłem, ale zawsze tylko z jedną parą nart na głowę. I jakoś mniej innego bagażu zabierałem niż teraz. Pozdrawiam. Tadek
  4. Tadeusz T

    Kouty nad Desnou

    No, no!!! W tym roku wybrałem jeszcze Bachledovą na Słowacji - lepszy dojazd z Łodzi i póki co więcej tras, ale po rozbudowie, wg. mnie Kouty będą jednym z najlepszych osrodków w Środkowej Europie 800 metrów przewyższenia i 3200 m długości to parametry dobrej męskiej trasy zjazdu w PS! Pozostaje trzymać kciuki za braci Czechów. Oby im się udało jak najszybciej to zrealizować... A właśnie... Nie wiesz może, na kiedy planują budowę??? Pozdrawiam. Tadek.
  5. Tadeusz T

    Pierwszy skret

    Wrócę do pierwszego postu Fredowskiego, w którym pisze on, że pierwszy skręt powinien być dostokowy, mając na myśli (przynajmniej tak to zrozumiałem) narciarzy początkujących. Zdecydowania bym to rozszerzył na średnio zaawansowanych i nawet dobrych narciarzy ruszających na stoku, który jest na tyle stromy (dla nich), że wywołuje w nich obawę lub strach. To powoduje usztywnienie. Wykonanie w tej sytuacji pierwszego najtrudniejszego skrętu, jeśli na dokładkę jest on odstokowy jest bardzo trudne i psychicznie i fizycznie. Wykonanie jako pierwszego, skrętu dostokowego połączonego z zejściem (obniżeniem pozycji) i pogłębieniem układu doskonale przygotowuje do następnego skrętu już odstokowego i jest o wiele łatwiejsze psychologicznie. Tadek
  6. Nie byłem jeszcze tej zimy, ale z dużego doświadczenia mogę napisać, że trasy naśnieżane, czyli 7, 8, 10, 11 są w bardzo dobrym stanie. Bieńkula i 4 są zupełnie przyzwoite, a 1 i 2 należy omijać z daleka - brak naśnieżania i fragmenty bardzo wąskie. Zresztą wystarczy przeczytać ze zrozumieniem oficjalny komunikat o stanie tras, żeby to wiedzieć. http://www.gat.pl/70.php Mówiąc prawdę nie bardzo rozumiem, dlaczego ludzie z uporem maniaka pchają się na 1 i 2 pomimo informacji o złym stanie tych tras, mając obok 5, 4, 7, 8, 10, 11 i w sumie 9 też (9 akurat nie w tym roku) na których można doskonale pojeździć. Na 1 i 2 w miarę dobre warunki bywają przez kilka dni w roku. Tadek Użytkownik Tadeusz T edytował ten post 28 grudzień 2010 - 13:11
  7. Solisko już działa, Juliany częściowo.
  8. Tadeusz T

    Nauka jazdy dzieci

    Jazda tyłem przez cały sezon, patenty łączące dzioby nart, smycze, zwożenie śpiącego dziecka, dyskusje nad wyższością sznurków nad trzymaniem dziobów itd. Nie macie wrażenia, że to wszystko o czym pisaliście jest koronnym dowodem na to, że propagujecie naukę za młodych dzieci??? A wystarczy tylko obserwować swoje dziecko, bo: Przepraszam za cytat samego siebie, ale aż się tu prosił. Dziecko po "próbie ślizgawki" od samego początku potrafi naśladować instruktora, czy tatę (mamę), wszystkie wymienione na początku patenty i sposoby są kompletnie niepotrzebne. Jeśli zaczynamy pierwszego dnia na niezbyt długim stoku dla dzieci, praktycznie od samego początku dziecko jest samodzielnym narciarzem. Wystarczy na górze stoku pokazać mu jak ma teraz jechać i dać mu luz. . Jedyny problem po 2-3 godzinach to wynegocjowanie, żeby przynajmniej co 3 zjazd jednak poćwiczył te potwornie nudne zakręty, a nie jechał na krechę... . I w tym momencie możemy zmienić stok na prawdziwą trasę... Ale to już zupełnie inna historia... Pozdrawiam wszystkich serdecznie, a w szczególności Mariettę Tadek PS. A jak nie ma "pod ręką" stoku dla dzieci, nie ma problemu z rozpoczęciem nauki na większości niebieskich tras. Użytkownik Tadeusz T edytował ten post 15 grudzień 2010 - 01:48 PS
  9. Tadeusz T

    Kouty nad Desnou

    Na przedostatnim zdjęciu o.tisk ustrzelił 5 UFO, a wy o jakichś nartach, trasach, kamykach... :o Pozdrawiam. Tadek
  10. Ad.1. Osobiście używam ręczników papierowych, albo papieru nawigacyjnego (toaletowego dla niewtajemniczonych ). Ad. 2. Wycieram zwykłą ścierką np. flanelową. Ad. 3. Nic nie robię . Zupełnie nie przeszkadza w jeździe... Pozdrawiam. Tadek. PS. Nie mogę się przemóc, żeby po ostatnim smarowaniu i zcyklinowaniu parafiny jeszcze używać szczotek. Przecież nie po to pracowicie smarowałem narty, żeby potem cały smar usunąć z nart!!!
  11. Tadeusz T

    'proste narty

    Rotamaty (te pierwszej generacji) po zadziałaniu, czyli jak wyskoczyła sprężyna wyglądały jak totalnie zniszczone wiązania - po prostu kupa złomu . Nabierało się na to większość mniej zorientowanych w sprzęcie narciarzy. A już dziewczyny to pewnie wszystkie... . No i wtedy można było podjechać i jednym wytrenowanym ruchem złożyć ten złom do kupy... ... :cool: Pozdrawiam. Tadek Użytkownik Tadeusz T edytował ten post 28 listopad 2010 - 01:16
  12. Tadeusz T

    'proste narty

    Ależ Night!!! Co masz przeciwko MR i M40. To dalej są doskonałe wiązania!!! MRy to absolutnie genialna konstrukcja. M40-tki też były i SĄ dalej bardzo dobre. No tylko masę mają (M40), jak by były robione z czystego ołowiu! :D. A to tylko lita stal. Jeździłeś kiedyś w kandaharach??? Albo w kadrach 3 zwanych pieszczotliwie wyrwinóżkami? (nazwa sprawdzona na własnej nodze) No nie jeździłeś, bo byś do MRów miał nabożny stosunek. Długo by opowiadać ile razy ratowały mi nogi po spektakularnych kozłach... Pozdrawiam. Tadek
  13. Jeśli nie widzisz różnicy pomiędzy autostradą i trasą narciarską, to nie bardzo jest sens z Tobą dyskutować. Ale na wszelki wypadek zapytam, może zauważysz: Widziałeś kiedyś na autostradzie zakaz jazdy na wprost??? Czy sugerujesz ("... nie jeździ zygzakiem ..."), że jazda "zygzakiem" na nartach jest zabroniona??? Pozdrawiam. Tadek
  14. Tadeusz T

    'proste narty

    Owszem jeździliśmy następnego dnia. :cool: . Jeszcze Przenio się załapał. Duuuuża frajda. Gajowy spoko, będzie łatwo... . Oczywiście techniki ciętej na nich nie próbowałem... Pozdrawiam. Tadek Użytkownik Tadeusz T edytował ten post 21 listopad 2010 - 21:37
  15. Nie można . Naraziłeś się firmie Sony... Chyba musisz skasować muzykę i wstawić film jeszcze raz... Pozdrawiam i czekam na film. Tadek
  16. Cześć! Uzupełniając post eqiupe mam pytanie do kolegów twierdzących, że można nauczyć narciarstwa bez nauki ześlizgów i zakrętów oporowych. Jak na tej trasie ma pojechać bezpiecznie dla siebie i innych średnio zaawansowany, a nawet dobry narciarz, jeśli nie ma dobrze opanowanych ewolucji, że tak powiem "tradycyjnego" narciarstwa? Ma pojechać skrętem ciętym?!?!?. Pozdrawiam. Tadek (fotografia ze strony Wielkiej Raczy http://www.velkaraca..._02&w=700&h=468) Załączone miniatury
  17. Tadeusz T

    Jurgów-Ski

    Drodzy interlokutorzy! Obaj macie sporo racji. Podobnie jak Jark i Struś lubię od czasu do czasu pojeździć po muldach. I prawie jak w banku znajdę je w kilku miejscach na Kasprowym. Ale Struś słusznie pisze, że od rana do 16 na takim stoku jak Jurgów (niestety jeszcze nie jeździłem, ale kilka razy oglądałem w czasie jazdy do Bachledowej) to jeszcze nie są prawdziwe muldy. To "coś" bardzo przeszkadza mniej wprawnym, a daje słabą satysfakcję tym co chcą pojeździć po muldach. Myślę podobnie jak Gąska, że przed wieczorną jazdą jednak niezbędne jest ratrakowanie, przynajmniej jednej trasy. W Szczyrku zawsze przed wieczorną jazdą ratrakują Golgotę i trasę 7. Ten wieczorny sztruksik na prawie pustym stoku to jest niesamowita przyjemność... . Z tego co pamiętam, w Jurgowie wieczorem były czynne wszystkie lub prawie wszystkie trasy, czyli mogło by być dla każdego coś miłego... Część tras nierówna, na części tras sztruksik... :cool: Pozdrawiam. Tadek Użytkownik Tadeusz T edytował ten post 12 listopad 2010 - 12:36
  18. Naprawdę smutna wiadomość... Mnie prawie wszystko... Użytkownik Tadeusz T edytował ten post 02 listopad 2010 - 14:46
  19. Pisząc o infrastrukturze właśnie wodę głównie miałem na myśli. A z nią w Szczyrku jest największy problem. I myślę, że tylko duży zbiornik retencyjny np. taki jak zrobili Słowacy na Łomnicy sprawę rozwiąże. Co do chęci... Nie przesadzaj, tam gdzie jest dobra infrastruktura i starcza wody warunki są zawsze doskonałe. Czyli na Golgocie, 10, 7, 8. W zeszłym roku zaskakująco dobrze było na Bieńkuli i 4. Może w tym sezonie będzie jeszcze lepiej???
  20. W referencjach firmy ARECO na rok 2008/2009 napisali że Szczyrk kupił 24 armaty i 3 lance. Jakoś w zeszłym roku nie widziałem tak radykalnej poprawy naśnieżania. Czy jest możliwe, że ten cały arsenał będzie uruchomiony dopiero w tym sezonie? Chociaż coś mi świtają chyba dwie lance na samej górze Golgoty, ale nie wiem czy to nie psikusy pamięci... Poza tym Bieńkula była wyjątkowo dobrze naśnieżona. Ale tam przynajmniej teoretycznie naśnieżanie było od wielu lat... Szczyrk to jednak duży ośrodek, pewnie żeby była radykalna i widoczna poprawa potrzeba jeszcze z 50 armat z infrastrukturą... Czego Szczyrkowi i NAM życzę!!! Pozdrawiam. Tadek
  21. I to jest kluczowa wiadomość w tym tekście!!! Świetna wiadomość.. Tadek
  22. Cała zasługa za stworzenie filmu "spada" na Marioo. To jego dzieło, praca i wybór muzyki... Miło mi, że te fotki z kamerki internetowej przydały się. No i podziękowania dla Tomka za porządne, prawdziwe fotografie z górnej stacji. Tadek Użytkownik Tadeusz T edytował ten post 10 październik 2010 - 23:53
  23. GAT się wyprzedaje. Szkoda że sprzedają Huzele, a nie Szczyrk i Pilsko: http://www.gat.pl/526.php Ale może i na te ośrodki przyjdą lepsze czasy... W Szczyrku na ten sezon poprawili naśnieżanie i jest szansa, że będą działały wszystkie wyciągi: http://www.dziennikz...ie=1#material_1 Lepsze to niż nic... Tadek
  24. Dokładnie. Patrz post Yuki przed Twoim... Tadek
  25. PXy to pivoty, ze sprężyną w części ruchomej. na tych fotkach słabo widać, ale nie mogłem znaleźć lepszych: http://www.narty.pl/...odelewiazan_pi1[showUid]=470&cHash=d6461bcb9187c75a48f9f212943625b0 albo http://www.narty.pl/...odelewiazan_pi1[showUid]=483&cHash=28a263034a612facaa2b3a62d1508fd4 NXy to typowe skrzynkowce: http://www.narty.pl/...odelewiazan_pi1[showUid]=469&cHash=a169cb1ef5da0fb5a7fc54dae2807cdd Pozdrawiam. Tadek PS Podobnie jest w Rosołkach: http://www.rossignol...ki-men-bindings AXIAL to PX AXIUM to NX mniej więcej oczywiście... Użytkownik Tadeusz T edytował ten post 06 październik 2010 - 12:35 PS
×
×
  • Dodaj nową pozycję...