Skocz do zawartości

Mitek

Members
  • Liczba zawartości

    16 316
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    249

Zawartość dodana przez Mitek

  1. Cześć U ciebie to jest w ogóle nieźle bo możesz bez specjalnej napinki objechać mniej więcej wzdłuż granicy cały kraj jednego dnia. Pozdro
  2. Cześć Z pewnością nie. Jazda wymaga koncentracji na czytaniu terenu, śniegu, przewidywaniu ruchów innych itd. Nie ma miejsca na myślenie o pierdołach - wtedy po prostu oba elementy tracą. Myśleć można przed jazdą, przed ścianką czy jaką sekwencją, patrząc na stok wybierając linię itd. W czasie jazdy trzeba umysł podporządkować jeździe bo inaczej można się zabić, albo kogoś. Powaga. Pozdro
  3. Cześć Ale nie pomaga w jeździe. Zostań w domu, nic Ci nie będzie przeszkadzało w myśleniu. Pozdro
  4. Cześc Do wzrostu mniej więcej. Pozdro
  5. Cześć Marku powiem tak. Aby dobrze nauczyć się jeździć na nartach wystarczy sporo jeździć w dobrym towarzystwie. Dobrym czyli osób dobrze technicznie jeżdżących - to praktycznie wystarcza do osiągnięcia poziomu PI po drobnych korektach niuansów. Tak wygląda statystyka. Czy każdy musi iść jakąś utartą drogą? Nie, niech każdy idzie taką jaką chce - to jego sprawa i przyjemność. Większość błędów koryguje się sama - wystarczy zapoznać się z tym jak to wygląda u dzieci. U dorosłych jest podobnie tylko że, dorośli znacznie więcej myślą i analizują oraz mają setki barier oraz własnych schematów w głowie więc idzie im o niebo trudniej. Wszystko tkwi w psychice. Krzyś myśli o tym żeby się dobrze bawić, szybciej jechać, skuteczniej skoczyć czy obsypać śniegiem Kasię. Przy tym podejmuje samoistnie wyzwania, próbuje zupełnie nieintencjonalnie nowych ruchów i rozwiązań i przyjmuje te które pracuje automatycznie. Krzysztof jedzie i myśli nad "zablokowaną ręką" i "wirującą masą" i nigdy się nie nauczy bo myśli a nie jeździ. Krzysztof olej wirującą masę i baw się po prostu. Pozdro
  6. Cześć No a w między czasie Klaudia Zwolińska srebro. Teraz czekamy na C1. Pozdro
  7. Cześć No wyjechałem o 11.00 w lekkim deszczu i sporym wietrze ale pierwsze 15-16 km mam po lesie więc to nie rusza. Za to było mokro i na piachach i korzeniach naprawdę ślisko i niebezpiecznie. Już po przejechaniu paru km po asfalcie niestety kapeć z tyłu i zmiana i okazała się, że dętka którą miałem w zapasie też dziurawa., łatanie... W sumie wróciłem po 2h a normalnie te 32-33 km jadę koło 80min. Ale zabawa była. Pozdro
  8. Cześć W realnej jeździe podstawa to miękkość i automatyzm reakcji na teren a w tych aspektach większą role gra psychika niż ćwiczenie pajacyków ale... co kto lubi. Pozdro
  9. Cześć He he... Wiesz ja jeżdżę codziennie do pracy i właśnie koło tej 6.00 wychodzę. Jakbym jeszcze miał wstawać w sobotę to bym chyba znienawidził rower... Pozdro
  10. Cześć Kurde ale dlaczego o 6.00 w sobotę? Może jutro np o 11.00 ruszymy z domu i kto pierwszy wróci po 50 km? Pozdro
  11. I jeszcze co do IO to oficjalna strona ma wersje po francusku, angielsku, włosku, niemiecku, hiszpańsku, portugalsku, chińsku, arabsku, hindusku, koreańsku i japońsku oraz... po rosyjsku. Pozdrowienia
  12. Cześć !00 % zgody. Wciąganie na siłę sportów z Xgames, które (być może jeszcze) nie pasują do wizerunku IO albo sportów,w których jakiś sensowny poziom prezentuje parę osób - bezsens i jakby celowe działanie obniżające rangę wydarzenia. Oczywiście powinien z założenia - można było obniżyć koszty bezsensownych pokazów na otwarcie. Pozdro
  13. Cześć Przeczytałem trochę o tej historii z powołaniem oraz sprawdziłem statystyki i trzeba przyznać, że moja opinia o dziecinadzie była lekko nieuprawniona. Rzeczywiście Panna Zigart zasługuje na powołanie ewidentnie patrząc na statystyki i osiągnięcia a tego roku. Dziwna sytuacja zahaczająca o jakąś prywatę. IO w sensie kolarskim to podobna akcja jak w w golfie, tenisie czy piłce nożnej - trofeum wartościowe ale w danej dyscyplinie postrzegane jako mniej ważne. Normalna sytuacja. Wydaje się, że szansa na udział Pogacara we Vuelcie rośnie. Pozdro
  14. Cześć Patrzyłem na Procycling i uaktualnili - tak jak piszesz. Ale... sierpień jest pusty. Do rozpoczęcia Vuelty jeszcze trzy tygodnie i po jej zakończeniu trzy tygodnie do mistrzostw... A z tą narzeczoną (Witold też to chyba pisał) to jakaś dziecinada wyjątkowa jak dla mnie. Pozdro
  15. Cześć Nie i właśnie o to chodzi, cały czas o tym piszę... To może być jedyna szansa... Jedyna szansa Pogacara, jedyna szansa UAE, jedyna szansa kolarstwa na parę czy też paręnaście lat co najmniej. Pozdro PS A jako, że TdF już się skończył to pytanie/dygresja - czy ktoś śledził Mistrzostwa Europy U18 w lekkiej? Jak nie to żałujcie. znakomite zawody ze świetnymi występami Polaków, których nie zepsuł nawet wieczny (w tej stacji ale i nie tylko) onanizm naszymi sukcesami z przed wieków. Nie tylko Zakrzewski - mamy wielu znakomitych młodych sportowców, super sprawa. Pozdro
  16. Cześć A pamiętasz jak Kwiatkowski zdobywał MŚ w Ponferradzie w 2014? Tam leciał też ponad 90 po takim wąskim i mokrym asfalcie... Polecam włącz sobie - jest na YT ta końcówka. Warto sobie przypomnieć, posłuchać komentarza... Ja chyba raz jechałem szybciej niż 60 km/h ale 90... kosmici! no ale Oni mają specjalne sportowe rowery :). Pozdro
  17. Cześć No to już trzeci raz chyba. Może tym razem z sukcesem. A kto jeszcze z ciekawych zawodników ma startować? Pozdro
  18. Cześć I... 1. Roglic jest niestety już pozamiatany. Bardzo lubie tego zawodnika ale... 1. nie ma szczęścia, nie dba o to żeby je mieć, psychika... 2. jego czas minął... niestety 2.Evenepoeol zbyt masywna budowa. Psychika... ale tym nie nadrobi genetyki. 3.Vingegaard znakomity i jedyny, który może dorównać Panu P. ale ... nie ma drużyny 4, Pogacar... jest blondynem z dłuższymi włosami, które wiecznie wystają mu spod kasku co każdego by hamowało. Rozdaje bidony dzieciom nawet w najbardziej newralgicznych momentach wyścigu co go spowalnia i wybija z rytmu. itd... Pozdro
  19. A nie można ich wymienić w Żabce na browary? Pozdro
  20. Widziałeś dzisiaj... Właśnie oglądam drugi raz bo czekaliśmy na córkę - dawno jej nie widzieliśmy a zaraz wyjeżdża. Moim zdaniem powinien podjąć to wyzwanie, UAE powinno je podjąć, drugiej szansy może nie być... Co myślisz? Mają Almeidę, Yeatsa brakuje im ... Kussa - gdyby go mieli nie byłoby wątpliwości. To chyba najlepszy pomocnik w górach w ogarnialnej dla mnie historii i jedyny tak znający Vuelta. Ale jest jeszcze Soler, Ulissi, może Politt... Oczywiście jest Majka ale chyba już na tą zmianę są lepsi... chociaż Pan Rafał lubi jeździć w cieple co nie wszystkim odpowiada... Ja bym walił trzeci Tour na miejscu Pana Tadeja, nawet lekko odpuszczając lub w ogóle odpuszczając IO. To jest jedna szansa, jedyna... Pozdro
  21. Mitek

    Pięcistawy

    Cześć Trzeba zawsze dostosowywać treść postu do możliwości percepcji odbiorcy - takie życie. Nigdy nie miałem zaszczytu poznać Rika ale miałem okazje poznać Gerarda, posłuchać na żywo w latach 80 co i jak i jakiś śmieszny dziadek wspominający z dumą swoje wyczyny turystyczne w Alpach nie będzie mi tu niszczył wizerunku wybitnych ludzi polskich gór, OK? Pozdro
  22. Mitek

    Pięcistawy

    Też będziesz gryzł. Masz bliżej niż dalej koleś, podobnie jak ja. Ale szacunek dla wielkich to podstawa a ty nawet nie wiesz o kim mowa więc sugeruję milczenie.
  23. Mitek

    Pięcistawy

    Żartowanie z ikon grozi totalnym wpierdolem synku. Nawet idioci znają granice obciachu, których się nie przekracza...
  24. Mitek

    Teoria a praktyka

    Wielkie Dzięki i uważaj na siebie bo te rolki to jest sprzęt diabelski! - jak na niego patrzę z boku. Pozdro serdeczne
  25. Mitek

    Teoria a praktyka

    Cześć I tu jest problem zasadniczy tak naprawdę. Nie w jakichś faktach i argumentacji tylko w sposobie przekazu oraz poczuciu równości. Dla mnie to tylko środki dla Ciebie czy starra sens. Pozdro serdeczne
×
×
  • Dodaj nową pozycję...