MarioJ
Members-
Liczba zawartości
2 398 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
10
Zawartość dodana przez MarioJ
-
Dajesz jak często beznadziejne porównania i rozmydlasz sprawę na inne przypadki. Wypadki analizuje się w konkretnym kontekście oraz w odniesieniu do prawa, jakim jest kodeks drogowy. Prędkość, niezachowanie ostrożności, ograniczenia na jezdni, letnie popisy, teren zabudowany Art.19. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać z prędkością zapewniającą panowanie nad pojazdem, z uwzględnieniem warunków, w jakich ruch się odbywa, a w szczególności: rzeźby terenu, stanu i widoczności drogi, stanu i ładunku pojazdu, warunków atmosferycznych i natężenia ruchu. Art.25. Kierujący pojazdem, zbliżając się do skrzyżowania, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność.
-
Bardzo mnie cieszy taka Wasza jednoznaczna ocena kierowcy. Jeżdżenie z takim prędkościami po mieście, w miejscu zwężenia, to jest potencjalny morderca, zawsze. Przechodzenie pieszego w niedozwolonym miejscu to nie jest osoba winna wypadku. Winną jest makabrycznie duża prędkość w mieście. Niepełnosprawny pieszy może przekraczać jezdnię w dowolnym miejscu w terenie zabudowanym, chyba są tylko jakieś wyjątki z torami.
-
Piszesz dużo, prezentujesz wysokie EGO, wystawiasz się na strzały. To jest naturalne na forach, że tacy ludzie jak Śpiochu, chętnie korzystają z takiej okazji i walą. Ja tylko patrzę z boku i się z tego śmieję. No czasami, też coś palnę. 🙂 Sprawdź się na CD. Życzę Ci powodzenia na każdym ultra maratonie, do jakiego przystąpisz !
-
Ostatnia część zdania mi się najbardziej podoba. 😁
-
Pamiętam że jak Mitek zaczynał jeździć na rowerze to pękał przed zjazdami. Teraz przecież wszystko zjeżdża na Pomorskiej MTB. To mu wystarczy, da radę. 😉
-
W końcu zwróciłem uwagę na Twoje profile z procentami. Fajne są. Pewnie robisz je w Lotusie. Jest jakieś inne narzędzie dostępne w przeglądarce które robi takie profile prosto , dla wyznaczonej trasy na mapie ?
-
Ogólnie pomysł mi się podoba. Ale obecnie mam inne priorytety na spędzanie czasu. Dzięki.
-
Mi się jakoś nie chce liczyć tych kątów nachylenia na podjazdach rowerowych. Po poziomicach wygląda ciężko. Też pewnie w całości nie podjadę. Jak mam jakiś fragment stromy w terenie, to po prostu próbują jechać. A jak nie daję rady, to podchodzę. Na zasadzie eksperymentu.
-
Bardzo ładna trasa, wygląda ciekawie. Zajrzałem na mapę, interesująca jest też ścieżka nr 4003 Zjazd raczej trudny, więc ciekawie.
-
Ale sobie dajecie w palnik. Ja pierdziu, wszyscy jeździcie na rowerach a kłócicie się jak byście byli z trzech różnych partii.
-
@Wujot2 Udostępnił byś gpx z tej trasy ?
-
Poza Tobą nikt tutaj nie przejechał Ultra. Więc chcesz z duchami dyskutować ? Porównuję przewyższenie żeby sobie ocenić trudność tego ultra. Piszę bo lubię. 🙂
-
Imponująca jest Wasza wymiana ciosów. Interesujące popisy. Daję punkt dla Wujota. Z przewyższenia wychodzi że na Pomorskiej jest średnio 280m vertical na 50km. Na Dolnym Śląsku jest cykl Maratonów MTB i najłatwiejszy jest w Miękini. To jest naprawdę łatwa trasa po pagórkach, które chwilami są nawet strome. Jeździłem tam wersję 35km z vetrticalem 400m. Jest to zdecydowanie najłatwiejszy MTB w cyklu, łatwizna mimo że chyba w dwóch miejscach ja wprowadzałem rower na górkę, mimo że są ścianki gdzie trzeba dawać tyłek mocno do tyłu. To całościowo jest to łatwa jazda MTB, ale cały czas w terenie. Asfalt to może 5% trasy. Z mojego punktu widzenia trasa Pomorskiej nie wygląda na trudną. Porównywanie jej z górską Carpatia jest raczej pomyłką. Oczywiście sama długość 500km to jest wyzwanie, na razie poza moim zasięgiem. Ale sama terenowość tej trasy to jest coś klasycznego w tym kraju, co się często jeździ.
-
Oj Janie, mało jesteś subtelny ostatnio. Nie mam ochoty z Tobą się przekomarzać na forach, ale myślę że przy piwie byśmy się dogadali. Jak chcesz gdzieś wyjść skiturowo, to ja jestem otwarty. Mam plan w następnym sezonie sporo działać w Tatrach, więc pomyśl (marzec, kwiecień). Możemy np. zjechać z Kościelca 😃 Dla mnie jest tylko jeden warunek. Jeśli startujemy z doliny, to trzeba przynajmniej 1300m verticala zrobić dziennie. Inaczej to szkoda dnia. 🙂 Masz jakieś swoje propozycje ?
-
To jak będziesz gotowy na chodzenie z rakami i czekanem, to daj znać. Może się gdzieś razem wybierzemy. Możemy się też spiknąć lokalnie na skitury (coś łatwiejszego): Karkonosze, Śnieżnik. W zasadzie początek sezonu to rozgrzewka koło komina. Jak piszesz "taternictwo" to masz na myśli turystykę po Tatrach czy wspinaczkę ? Do końca nie jestem pewien co masz na myśli, dlatego pytam. Jednakże powszechnie słowo "taternik" oznacza wspinacza który działa w Tatrach. P.S. wysłałem Ci kontakt na priv
-
👽 👽 👽 👽 👽 Przebiegłość rodem ze Skierniewic, a hejt uczony w Moskwie.
-
Jak zjedziesz z klifu nad Bałtykiem to już możesz, jak tylko po płaskiej i nuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuudnej plaży, to nie. Aaa, można też skoczyć z klifu.
-
A wiesz że kolega star chwali się we wszechświecie że fajnie mu się z Tobą gada. Było to gdzieś w Matrixie chyba. Hahahaha
-
Proszę bardzo. Przebijam ! 🙂
-
Ale SZWY na wierzchu. Jestem zawiedziony ! 🙂
-
Wiesław, pokaż nam swoje majty !
-
@Jakub Super gość jesteś. Szkoda że już teraz nie chcesz na Rysy. Ja preferuję samodzielne wchodzenie, unikam wyciągów do freeride. I jeśli byś chciał już startować na tatrzańskie szczyty typu Rysy, na nartach, to jestem chętny. Jestem z Wrocławia, więc można wspólnie ustalać logistykę na Tatry.
-
Oooo, użyłeś pierwszy słowa głupek wobec całego forum tutaj. Słabawo. A reszta nie zauważa tego określenia ?
-
Mylisz się, to nie ja toczę boję ze starem. To star jest moim prześladowcą i mobberem, a może on po prostu jest moim wielbicielem. 😉 Na skionline wrzucałem jakieś info i foto mojego roweru mtb, więc jak chcesz to łatwo znajdziesz. 🙂
-
Jeśli Pani kolarka, to chętnie do niej pójdę 😁
