
MarioJ
Members-
Liczba zawartości
2 199 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
8
Zawartość dodana przez MarioJ
-
Wujot, co masz na myśl z tą normą ? większość pinowych wiązań raczej nie spełnia żadnej normy, producenci umownie stosują skalę wypięcia analogiczną do din, ale nie poddają swojego sprzętu certyfikacji
-
mam teraz dwie główne pary poza trasę: lekki skitur (1000g) i freetour/freeride jeśli jadę na narcie lekkiej, to biorę pod uwagę jej słabszą konstrukcje i NIE lecę na maxa, nie sprawdzam swoich możliwości, na większe prędkości pozwalam sobie na narcie mocniejszej a ryzyko pękniecia zawsze istnieje i dlatego bardzo pokornie podchodzę do miejsc podciętych, jednak w wielu sytuacjach jest tak że jak się przewrócisz, to niekoniecznie od razu się zabijasz, ale jak jedziesz nad podciętą ścianą, to już spełnienie ryzyka sprzętowego skończy się źle lekki sprzęt trzeba używać z głową, a reklamy i marketing producentów w tym nie pomaga, i to jest jakiś problem
-
Ja używam czekanika który waży 240g i bardzo go lubię :-) Do lekkich sprzętów trzeba podchodzić z głową, mimo tego czasami się wtopi. Producenci generalnie eksperymentują z technolagiami a my to sprawdzamy. Przeważnie to działa a czasami nie. I wtedy jest złamana narta. Tak poważnie to ze sprzętu light na razie tylko z butami wtopiłem. Zepsuły się trochę wcześniej niż powinny, ale 3 sezony to i tak nie jest źle, a jeszcze trochę podziałają po naprawach.
-
Zestawienie wiązań PIN/TLT
MarioJ odpowiedział MarioJ → na temat → Biegówki / Skitury / Ski-alpinizm
Informacja z jednego ze sklepów sprzedającego Dynafita. Wiązania Dynafit zakupione po 1 X 2019 mają przedłużoną gwarancję "żywotności" w wymiarze 10 lat. Produkty zakupione w Polsce w oficjalnych punktach należy zarejestrować na stronie Dynafita, wówczas otrzymuje się gwarancje 10 lat. -
Napisz za kilka miesięcy swoje wrażenia z R12
-
przeczytaj sobie ten wątek od tego momentu do końca: https://www.skionlin...&comment=305221 Atomic backland tour mają cechę ze względu na bezpieczeństwo: brak liniowej regulacji siły wypięcia z tyłu (są trzy sprężyny do wyboru z różną siłą wypięcia), dla mnie to jest pewna wada, ale niektórzy (może część nieświadomie) to akceptują osobiście używam ATK Raider 2.0
-
zajrzyj do mojej stopki, tam jest pdf z porównaniem kilku wiązań ATK, w tym te nowe R12
-
Daleki jestem od publicznego oceniania jazdy MTB, bo sam się uczę. Ale dziwi mnie że w dół jedziesz na siodełku. Fajne skały.
-
W Glacenis samorządy zamówiły gładkie trasy. Chcą ściągnąć rodziny do pensjonatów. Taka strategia. Coś tam ostatnio widziałem że na kolejnej pętli układają trochę kamieni.
-
To moje wspomnienia z jesiennych Glacensis Lasensis. Pętle od Barda na południe. Przepiękne lasy, wąwozy, dolinki. Świetna zabawa na zjazdach, super trening w czystym powietrzu pod górkę. Krętaczka podjazdowa na pętli Łaszczowa Pętla Kłodzka - dość długa 18km Pętla Chwalisław - odczucie jakby się jechało po lesie bez ścieżki, taka bliskość natury, to jak na razie moja ulubiona pętla w Kłodzkim rzut oka na Góry Bardzkie opadające w kierunku Barda Trzy pętle poniżej Barda, około 45km w sumie Relaks w takim otoczeniu, było cudownie.
-
Rozpoznałem te Twoje myki jakiś czas temu, jak agent Pena Fajny pomysł. Widać po tych fotkach, że jest tam robota. Trzeba będzie poczekać na początek kolejnej jesieni
-
2019/2020 Molltaler Gletscher/Ankogel sprytna sezonówka TMR
MarioJ odpowiedział hollly → na temat → Wyjazdy / Szukam ludzi
niezła wyrypa, 2-dniówka i jeden nocleg, ciekawe jak Wam się to sprawdzi -
"Znam" Karola, dzięki niemu poznałem piękne miejsca czeskiej strony Karkonoszy Mógłby wydawać przewodniki razem ze swoimi zdjęciami
-
takich zjazdów szukam, bardzo mi się podoba, a tu ciekawy tekst o Rudawach http://wyborcza.pl/1...a_na_Fajke.html
-
https://www.youtube....h?v=DHMyBlbT94s
-
Bardzo ładnie ! Czas na ćwiczenia Idealna relacja mtb powinna zawierać jeszcze zdjęcie roweru i trasy po której zjeżdżałeś
-
Może tą organizację wyjazdu to już do osobnego wątku bym poprosił.
-
przystępna cena śniadania: 35zł ceny no agro
-
tytułem jeszcze uzupełnienia, zdjęcia z sobótki jakie zaprezentowałem, nie pokazują najciekawszych miejsc tych zawodów, nie mam obecnie zdjęć aby Ci to pokazać, możesz uwierzyć na słowo
-
problem że definicji enduro jeszcze nie widziałem, u nas jest taka grupa ludzi Knurświny którzy tworzą ścieżki terenowe na Ślęży, ostatnio pisali że dyskutowali cały wyjazd nad definicją ale chyba nic nie ustalili bo nie podali takowej ale sami tak chyba pretendują do enduro, a skoro ja czasami jeżdżę tymi ich trasami (tymi powiedzmy łatwiejszymi) to też to nazywam enduro, tak roboczo tak więc jeśli coś ustalisz co to jest enduro, to ja chętnie poznam
-
ja jestem enduro z magic sztyc, jak mnie od razu odrzucasz, to się obrażam a jeśli chodzi o trasy to specjalistą jest Wujot, może coś nam wyznaczy ?
-
kółko? kto nam będzie wyznaczał trasę i mierzył czas ? możemy umówić się po prostu na jakiś mtb maraton w przyszłym sezonie bardzo fajnym, przyjaznym maratonem jest obiszów, zwykle to początek sierpnia, są to małe górki, łatwe technicznie single ale już jest przewyższenie, nie tak ostro jak na Ślęży CLASSIC 26km 400m vertical a jak ma być ostro to maraton Świeradów albo Ślęża
-
a ja o moich miejscach nie będę pisał, jeżdżę z ludźmi z pracy i jest mała rywalizacja między nami, ale to niech zostanie tajemnicą na forum firmowym chodzi o ruszanie się, wspólną zabawę, nie o miejsce
-
Aha, jeszcze łokcie. To amortyzacja na zjeździe. Na tych zdjęciach z łokciami to są zjazdy (albo tuż przed zjazdem), foto gubi nachylenie. Niska pozycja na ugiętych rękach. Być może robię lekkie przerysowanie z tymi łokciami, ale na razie staram się przejść z wysokiej pozycji na właśnie ugięcie w stawach.
-
Mnie dokładnie coś podobnego kręci. Na mieście się nie ścigam, ale jak wjadę w zawody to chcę wyprzedzić tych co są tuż przede mną. Był zjazd na singlu i zawodnik przede mną jechał ciut wolniej niż ja bym chciał, jechał dość szybko ale mógłby szybciej. Niestety się przewrócił na skręcie, ja się też zatrzymałem ale chłopak się szybko podniósł, brak uszkodzeń, nie myślał nawet aby mnie puścić, jakoś tak szybko go nie wyprzedziłem (poza ścieżką nie wiadomo co, drzewa) i ruszyliśmy dalej. Ale 5s później był ostry zakręt i ściąłem między drzewami, i go wziąłem ! Nie sądziłem Mitek że to relacja dla Ciebie była Napisałem właśnie po to aby pokazać jakie fajne maratony są u nas na Dolnym Śląsku. A Ślęża daje radę ! To moje wskazówki drobne: 1. przyjedź na start wcześniej niż 70% pozostałych zawodników, nie będziesz miał problemu z parkowaniem, ja byłem godzinę przed swoim startem 2. wybierz trasę z podjazdem na samym początku, wtedy grupa od razu się rozciąga i jest luźniej