Spiochu
Members-
Liczba zawartości
4 672 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
42
Zawartość dodana przez Spiochu
-
To temat o regulacji sprzętu rowerowego. Wiele osób myśli, że jest ona potrzebna tylko dla pro zawodników a amator i tak nie zauwazy różnicy, lub przyzwyczai się do tego co jest. Czy cztery klinkniecia w regulacji odbicia tylnego amortyzatora to dużo? Czy amator odczuje różnicę? Zamontowałem nowy damper do roweru. Jest to dość spartański model przeznacozny do xc. (sidluxe ultimate) Po zamontowaniu (w serwisie), prawdiłowym ustawieniu ciśnienia i zmierzeniu wstępnego ugięcia (sag = 30%) pojechałem w kierunku domu. Już po kilkudzisięciu metrach okazało się, że coś nie gra. Przy pedałowaniu rower telepał się a tyłek podskakiwał na siodełku. Na gładkim podłożu! Normalnie dramat. Nie da się tak jeździć nawet na krótkie dystanse. Nigdy wcześniej tak nie było. Na starym damperze (bez włączonej blokady) nic nie bujało, ani nie telepało. Zapewne kupiłem uszkodzony damper, albo nie nadaję się on do mojej ramy (mam rower trail, a damper jest do xc). W domu sprawdzilem jednak regulację odbicia. Okazało się że jest ustawiona na maksymalnie szybką. To sprawiało, że damper nawet przy minimalnym ugięciu natychmiast odbijał i powodował efekt telepania. Zwiększyłem tłumienie odbicia o 4 kliknięcia czyli jakieś kilkanaście stopni obrotu imbusa i wyjechałem przed blok. Problem zniknął natychmiast. Rower nie buja, tyłek nie podskakuje. Te cztery klikniecia zminily grata nie nadajacego się do użytku, w dobrej jakości sprzęt. I drastyczną róznicę odczuł nie zawodnik na trasie DH, tylko totalny amator na chodniku przed blokiem.
-
Czy są na necie dostępne jakieś dokładne mapy wysokościowe? Chodzi mi o kwestię zagrożenia powodziowego. Chciałbym ustalić czy dane osiedle może pływać czy nie. Kiedyś znalazłem jakieś obszary zagrożone zalaniem (1%, 0,2% itp.) ale nie potrafię do tego wrócić. Poza tym to był wariant optymistyczny zakładający, że wszystkie istniejące wały zadziałają.
-
To poważny problem, bo jest to skręt w prawo. 🙂 Znajdź sobie jakiś pusty stok (w PL raczej nierealne). Weź sobie GS FIS i pojeździj kilka tygodni TYLKO na krawędzi i starając się na maksa zmniejszać promień. Samo wejdzie bo inaczej będziesz ciągle gleby zaliczał.
-
Do ślizgania bez znaczenia. Do jazdy poniżej 70mm.
-
Narty z rocznika 2006 - czy to już prehistoria?
Spiochu odpowiedział elloco → na temat → Serwis i konserwacja sprzętu
Jednocześnie takie osoby często mają tak niski poziom jazdy, że szkodzą wizerunkowi tych topowych marek, których sprzęt co rok kupują. -
Od narciarza do przedsiębiorcy - dyskusja na temat rynku narciarskiego
Spiochu odpowiedział Gorts → na temat → Narciarstwo
Też poznałem mnóstwo kobiet, które są aktywne ale mnie chodzi o ogół zjawiska. Narty, rower, wspinaczka, siłka, góry, pływanie, sporty walki, gry zespołowe - więcej panów Taniec, łyżwy figurowe, gimnastyka, konie - więcej pań Bieganie, rolki chyba podobnie. Jak coś jest niebezpieczne lub wiaże się z rywalizacją to udział panów drastycznie rośnie. Nawet jak w danym przypadku jest podobna liczba osób dla obu płci to faceci średnio ćwiczą bardziej intensywnie. Największa przewaga chłopaków jest w najmłodszej grupie wiekowej. Dziewczyny tradycyjnie migają się od wf-u. Chłopaki znacznie rzadziej.- 40 odpowiedzi
-
- 2
-
-
- narciarstwo
- rynek narciarski
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Narty z rocznika 2006 - czy to już prehistoria?
Spiochu odpowiedział elloco → na temat → Serwis i konserwacja sprzętu
Co to zmienia? Lepiej dać 100-200zł za serwis niż 2000zł za nowe narty. -
Od narciarza do przedsiębiorcy - dyskusja na temat rynku narciarskiego
Spiochu odpowiedział Gorts → na temat → Narciarstwo
Wujot napisał "Jeden z moich znajomych robi takowe (skiturowe)" to wskazuje, że przewodnik jest mężczyzną. No chyba, że zatrudnia przewodniczkę. Panie co innego mówią, co innego myślą i co innego robią. Także same wypowiedzi wiele by nie zmieniły. Mam podobne obserwacje i można to rozszerzyć również na inne dyscypliny. Niewiele kobiet lubi się ruszać a jeśli juz to mało intensywnie. Większość jeśli ćwiczy to tylko dla wyglądu.- 40 odpowiedzi
-
- narciarstwo
- rynek narciarski
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Od narciarza do przedsiębiorcy - dyskusja na temat rynku narciarskiego
Spiochu odpowiedział Gorts → na temat → Narciarstwo
Też się kiedyś nad tym zastanawiałem. A przewodnik jest meżczyzną? Jeśli tak, to idealnie to ogarnał. Ma duży wybór, brak konkurencji i jeszcze mu za to płacą.- 40 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- narciarstwo
- rynek narciarski
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Od narciarza do przedsiębiorcy - dyskusja na temat rynku narciarskiego
Spiochu odpowiedział Gorts → na temat → Narciarstwo
Nie głupi pomysł, ale zwykłe imprezy taneczne są również wystarczające. Tylko coraz rzadziej można je spotkać, ludzie teraz nie potrafią się sami zorganizować. Siedzą przy stołach i zamulają.- 40 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- narciarstwo
- rynek narciarski
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Uznania? To właśnie przez takie osoby, które godzą się na śmieciowe traktowanie jest coraz gorzej. Nie dotyczy to tylko restrykcji covidowych. Ośrodki są coraz bardziej oszczędne, sprzęt coraz gorszej jakości, ceny coraz wyższe, ale skoro cepry nie portestują to po co się starać.
-
Od narciarza do przedsiębiorcy - dyskusja na temat rynku narciarskiego
Spiochu odpowiedział Gorts → na temat → Narciarstwo
Odnośnie wyjazdów to ogarnij takie dla singli. Teraz jest ich multum, a takiej oferty niewiele. Kluczowe będzie przyciągnięcie młodych Pań i jakieś fajne integracje. Panowie chętnie zapłacą więcej za takie wycieczki, bo teraz jest bardzo duży problem ze znalezieniem partnerki. Panie niestety z reguły są bez kasy, więc musisz mieć dla nich solidne zniżki. Jak odniesiesz sukces to skalować wyjazdy możesz dowolnie. Jeśli chodzi o grzanie to mnie zawsze zmino w kolana. Nawet nie potrzebne by były grzałki, ale spodnie z gąbkami wewnątrz na kolanach. Będzie funkcja ocieplenia i ochrniacza w jednym.- 40 odpowiedzi
-
- narciarstwo
- rynek narciarski
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Narty z rocznika 2006 - czy to już prehistoria?
Spiochu odpowiedział elloco → na temat → Serwis i konserwacja sprzętu
Nowoczesna sporotwa narta będzie taka sama lub gorsza jak stary odpowiednik. Od 20 lat nic specjalnego w technologii się nie zmieniło a teraz bardziej się oszczędza na materiałach Możesz śmiało jeździć na starych nartach jeśli spędziły mało dni na stoku. Zrób planowanie ślizgu i krawędzi na jakieś automatycznej maszynie. Nasmaruj żelazkiem kilkakrotnie i będą jak nówki. Jedynie stare wiązania budzą wątpliwości. Koniecznie przetestuj wiązania na specjalnej masyznie, bo nie wiadomo, czy dobrze dzaiłają. Jeśli chodzi o elany whistler 4 to po prostu narty z niskiej półki. Nie chodzi tu o rocznik, odpowinik z 2023 również się do niczego nie nadaje. Leńpiej wymień na lepszy model. -
Od narciarza do przedsiębiorcy - dyskusja na temat rynku narciarskiego
Spiochu odpowiedział Gorts → na temat → Narciarstwo
Jaki kryzys, przecież na forum każdy zarabia po kilkadziesiąt tys. No prawie każdy... Możemy wyróżnić 4 najważniejsze grupy narciarskich konsumentów. 1. Informatycy Może dla nich jakieś narty z programowaną twardością, albo chociaż podgrzewana kurtka, sterowana z aplikacji? 2. Przedsiębiorcy Tutaj przydałyby się delegacje alpejskie, czyli usługi pomagające wrzucić narciarstwo w koszty firmy. 3. Medycy Usługi rehabilitacyjne na stoku, finansowane z budżetu NFZ, czy nie brzmi to idealnie? 4. Budowlańcy Nie ma jeszcze na rynku bukłaka z rurką, przystosowanego do wysokoprocentowych alkoholi. A reszta? Reszta chciałaby dobre jakościowo narty w rozsądnej cenie, czy też ośrodek z ciekawymi trasami i dużą ilością śniegu. Na tym jednak nie zarobisz, więc szkoda tracić czas.- 40 odpowiedzi
-
- 4
-
-
-
- narciarstwo
- rynek narciarski
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Wbijaj. Jak ja jadę do Czarnej to warunki niemal zawsze są świetne. A familja będzie się przekopywać przez zaspy.
-
Nie patrzyłem w żadne kule, tylko zarezerwowałem nocleg w Stroniach. Będę od poniedziałku do piątku. Ktoś jeszcze planuje przyjechać?
-
Mnie flex 110 wystarcza. Wcześniej męczyłem się w zawodniczych, co było zupełnie bez sensu. Nawet na fotokomórce nie ma różnicy. A 4 pączków to bym nie zjadł, nawet jakby za darmo dawali.
-
W poprzednich sezonach sprzedawali wygięte narty (czyli dawniej śmietnik) jako rewolucje (rocker). Istotnego postępu to w nartach na stok od 20 lat nie było.
-
O kurde, nigdy nie zjadłem 4 pączków jednego dnia. Strasznie się opychacie. 1-2 na łebka nie wystarczy? W reichu?
-
Dzięki za wyjasnienie. Prox ważący 35g(+kabel) i mający klips to zupełnie inna oferta niż 85g bez klipsa. Ten klips będzie dla mnie decydujący, bo tak wolałbym dopłacić do Knoga. Szkoda że nie ma wersji wodoszczelnej (7 Knoga to już zanurzenie w wodzie do 1m, a 4 Proxa to taka prowizorka) Co do widzenia, to jak masz czas to opisz. Mnie zawsze się wydawało, że migające światło bardziej zwraca uwagę niż ciągłe ale innych obserwacji nie mam.
-
Żywotność nart to ok.100 dni jazdy. Ostrzenie diamentami co 2 dni. Co 10 dni maszyna. Powinno wystarczyć ślizgu. Krawędzie się zużywają szybciej. Kluczowa jest dobra maszyna bo taśmą zbierzesz dużo ślizgu a automatem z kamieniami minimalne ilości.
- 869 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- zakup nart
- do wzrostu czy do wagi
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Naprawa kilka cm, ale wyrównujesz cały. Chyba, że jakoś ręcznie wyrównujesz ten mały fragment, ale to raczej trudne w wykonaniu żeby ślizg był płaski. To już lepiej nie naprawiać ślizgów w ogóle, jeśli nie ma głębokich ubytków.
- 869 odpowiedzi
-
- 2
-
-
- zakup nart
- do wzrostu czy do wagi
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nie rozumiem. Napiszesz o co Ci chodzi?
- 869 odpowiedzi
-
- zakup nart
- do wzrostu czy do wagi
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
To ile ten prox w końcu waży bo podają 85g? Knog ma dobry tryb flash 50lm/ 7h. Rozumiem, że to migający? Jaki jest porównywalny tryb w tym proxie? Ma tez IP67 i wbudowaną wtyczkę usb.
-
W dzień to myślę, że oczojebna koszulka/kurtka wystarczy, ale może się mylę. (Po ulicach raczej nie jeżdżę) Szukam czegoś małego do użytku wyprawowego. W samym rowerze każdy gram mniej kosztuje 10zł także staram się przyciąć wagę, gdzie to tylko możliwe. Do jazdy po wrocku to pewnie ten prox lepszy. W sumie mogę mieć dwie. Co do klipsu to u mnie też nie budzi zaufania ale jak inaczej zamocujesz lampkę. Torebka zasłoni sztycę a bagażnika nie ma. Ewentulanie do błotnika jak już go będę miał.
