Spiochu
Members-
Liczba zawartości
4 737 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
43
Zawartość dodana przez Spiochu
-
Gdybym pasjonował się wspinaczką to pewnie bym pojechał zamiast kłócić się o ringi. Tak samo zrobiłem kiedyś na skiturach.
-
W parkach tak samo pojeździsz na rowerze jak się powspinasz obok ringów. Ty się domagasz by w parkach zlikwidowali chodniki i zakazali wstępu matkom z bąbelkami. W sezonie by sensownie pojeździć jadę trochę dalej by uniknąć tłumów.
-
Po co się przejmujesz, i tak niedlugo ma tu być pustynia nuklearna. Niech budują ośrodek narciarski, byle szybko.
-
Ja zrozumiałem. Jakieś wyjaśnienie przedstawiłeś, ale trochę naciągane. W Tatrach możesz potrenować własną asekurację nie wpinając się do punktów. A jak chcesz przeżyć przygodę to jeźdż na Trango Tower. Zresztą nawet w Tatrach znajdziesz inne, mniej popularne ściany niż Zachodnia Kościelca. Poczytaj WC to znajdziesz mnóstwo mniej lub bardziej dziadowskich dróg, gdzie dotatkowej adrenaliny nie zabraknie. Warto uwzględnić że Tatry to maleńki obszar, chyba najbardziej na świecie zatłoczonych gór. Tu nigdy nie będzie miejsca na obcowanie z dziką przyrodą i przygody odkrywcy.
-
Przecież od zawsze tam był syf i gówniane żarcie. Właściciel zupełnie nie dba o to schronisko. Wielu turystów, nawet do niego nie wchodzi. Swoją drogą kiedyś byłem tam na zlocie. Chatar akurat obchodził urodziny. Obie grupy tak zabalowały, że w nocy wył jakiś alarm przeciwpożarowy przez godzinę i wszyscy mieli to w dupie.
-
@Jan Znowu się śmiejesz z problemów technicznych tego forum. Co Cię tak bawi?
-
No niestety nie jestem w żadnej elitarnej grupie wybrańców tylko w szarej masie większości wspinaczy. 90% ma w dupie własną askuracje, pza i nigdy nie słyszała o jakiś porozumieniach wąskiej grupy działaczy. Chcieliby się wspinać przyjemnie i bezpiecznie więc po stałych punktach i to dość gęsto ustawionych. To właśnie niewielkie kółko wzajemnej adoracji wymyśliło sobie że ma monopol na decydowanie o całej reszcie. Stałe punkty zawsze im przeszkadzają na popularnych, łatwych drogach. Jakoś ekstrem w stylu free solo robić nie chcą. A Tobie dlaczego przeszkadzają te punkty? Udajesz przedwojennego zdobywce? Chcesz mieć puste drogi bez tłumów leszczy? Jesteś instruktorem i zarabiasz na szkoleniach z własnej asekuracji?
-
Swoją drogą wielka burza że ktoś zamontował kilka metalowych drutów i "bohaterska" akcja ich wycinania, ch... wie po co. Tym samym "bohaterom" nie przeszkadza że dewloperzy zrujnowali im pół miasta.
-
Jabysmy sobie ustalili na forum skiturowym porozumienie, że likwidujemy kolejkę na Kasprowy i podpisało by się kilka znanych osób to też byś to uznał za prawnie obowiązujące i popierał rozbiórkę podpór? Bo podejrzewam raczej, że doniósłbyś do prokuratury.
-
A niby dlaczego nie ma? Możesz się wspinać na własnej jak i free solo właściwie wszędzie. Istnienie stałych punktów, via ferrat, a nawet schodów i tarasów widokowych z tym nie koliduje. Udawanie pierwszego zdobywcy w popularnym rejonie w Tatrach też jest bezcelowe, nawet jak wytniecie wszelkie punkty. Te wasze teorie to jakby zabronić używania nart carvingowych na wybranych stokach, bo wy chcecie się poczuć jak w poprzedniej epoce. Tak, skończyłem kurs Taternicki (nawet 2x) i wspinałem się w Tatrach, głównie na własnej asekuracji.
-
Ciekawe, ze na portalu gdzie siedza glownie programisci,nie widzialem jednego komentarza, ze to tresc od AI. Na pewno forumowi eksperci sa bardziej wiarygodni.
-
Nigdy nie slyszalem. Rozumiem ze kpina ale co to takiego?
-
Swoja droga jakie zrodla w internecie uznajecie za wiarugodne?
-
Po znajomosci te pewnie tomograf bys pozyczyl a nie tylko igle. Sam zawozilem znajomego bezposrednio na odddzial szpitalny, z pominieciem izby przyjec i bez zadnego skierowania. Wykonal tylko jeden telefon do kolegi. Jego kolega przepraszal ze bedzie musial 2 dni zaczekac na operacje ale akurat jest na urlopie. Ale na pewno zmyslilem ta historie;) Ciekawa uwaga odnosnie sterylnosci. Nie wiem w jaki sposob sie dezynfek9wal ani czy bylo to na odddziale o specjalnym rygorze sterylnosci ale mozesz zapytac autora artykulu w komentarzach. W domu jakos sobie z tym radzi opiekujac sie krewnym.
-
Ja pracuje w przemysle. Jedne firmy przestrzegaja dosc scisle dokladnie zaplanowanych procedur. Czesto upierdliwych i utrudniajacych prace. Inne robia tak jak mirkowi z produkcji wygodnie, poza jakas ogolna instrukcja. Zgadnij gdz8e jest wiekszy % wadliwych produktow?
-
Moze jednak napiszesz swoja opinie. Miales sporo doczynnienia ze sluzba zdrowia a w bozkow jak Mitek tez nie wierzysz.
-
Chcialbym wierzyc , ze to nieprawda. Tylko taka historie bardzo trudno wymyslec. Ja nawet nie wiedzialem ze istnieje jakis port naczyniowy i podobna procedura a ten wasz "bot" ma konto z 5 letnim stazem. Historie AI zupelnie inaczej wygladaja. Jak widzisz konkretne watpliwosci to wskaz jakie.
-
Ok, to nie czytaj i pozostań głąbem. Tylko lepiej, żebyś był zdrowy. Sam portal też polecam, znacznie bardziej wiarygodny niż rózne gazety, onety czy tv.
-
Ogarnij się i przeczytaj, potem dyskutuj. Autor wpisu sam podaje w tekście link do materiałów weryfikujących to co pisze https://oipip.gda.pl/wp-content/uploads/2023/07/procedura-obslugi-portu-dozylnego-u-osob-doroslych-PKDN-i-PSPO.pdf
