Skocz do zawartości

Spiochu

Members
  • Liczba zawartości

    4 481
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    41

Zawartość dodana przez Spiochu

  1. Tez pracowalem przy produkcji baterii do elektrykow. Do roznych marek, rowniez tych premium. EOL tak nazywali stacje wykonujaca testy elektryczne na koncu linii a wiec najwazniejsza dla bezpieczenstwa. No wiec ten eol dzialal tak wadliwie ze raczej testowano stacje pomiarowa za pomoca baterii niz odwrotnie. Przez wiele miesiecy nie wymieniano zurzytych czesci elektrycznych pomimo zgloszenia. Serwis stosowal improwizowane zamienniki. W kablach byl chaos i nikt nie dysponowal wlasciwymi schematsmi, ani nie zostal przeszkolony jak to powinno dzialac i byc konserwowane. Zdarzaly sie tez zwarcia i nadpalone elementy. Co do samej produkcji to standardem byla praca operatorow prawie bez rzadnego przeszkolenia i ich ciagle rotacje miedzy roznymi liniami. Z uwagi na bardzo zle traktowanie, operatorzy czestcrowniez dzialali celowo niezgodnie z instrukcjami. Pozar w fabryce byl srednio raz w tygodniu. Ludzie tak sie przyzwyczaili do alarmow ze niektorzy szli wtedy po kawe. Jesli chodzi o testy szczelnosci to sa wykonywane przy niewielkim cisnieniu. Chodzi glownie o to by drogi czynnik chlodniczy z klimy nie uciekal i nie bylo potrzeby go uzupelniac w czasie gwarancji. Uklad nie musi byc odporny na duze cisnienia. Co do samej firmy to mielismy takie powiedzenie ze jak cos jest glupie i nie ma logicznego sensu to mowi sie " lg way"
  2. @kordiankw To ile procent wyszlo? Porownanie pokazuje ze Twoje auto stracilo realnie znacznie na wartosci i tylko wydaje Ci sie ze nie. A ile dokladnie stracilo to tego nie okreslimy bo zalezy do czego sie odniesc. Porownanie z oficjalna inflacja tez jest nieadekwatne bo jej koszyk nijak sie ma do rzeczywistych wydatkow kowalskiego.
  3. I jeszcze odnośnie Chin: 1. Produkcja stali - więcej niż reszta świata 2. Produkcja aluminium - więcej niż reszta świata 3. Produkcja baterii do elektrykow - 2x więcej niz reszta świata. Na prawdę myślicie, że mamy z nimi jakieś szanse?
  4. Od d.. strony podszedłeś do tych paneli. One sie bardzo oplacaja. Niektorzy kasowali po 10 tys dniowki przy ich montazu a jeszcze klient byl dumny i sie znajomym chwalil ile zaoszczedzi. 😉
  5. Albo pracować zdalnie lub w innych niż standardowe godzinach. Lub mieć te panele w firmie.
  6. No wlaśnie, elektryki są najbardziej potrzebne tam, gdzie mieszkańcy nie mają ich jak naładować.. Choć może niekoniecznie. Wszyscy co mieszkają na przedmieściach w domach naładują. Blokersi zwykle mają bliżej więc wystarczy hulajnoga/rower który doładują w domu. A dwa auta niepotrzebne. Na codzień nie robi się niewiadomo ile km. Zazwyczaj do 100km, wyjazd weekendowy to 200-300km w jedną stronę. Na wakacje 2x w roku można by dostosować się do stacji ładowania. A jak ktoś jeździ non stop w trasy to tylko wtedy spalinowy.
  7. Jak siedzisz na dupie przez 20 lat to nie rozumiesz problemu. Młodzi ludzie przeprowadzają się często a zameldowani są u rodziców. nie będziesz co pół roku wymieniał dokumentów i zmieniał meldunków. Zresztą sam meldunek to relikt socjalizmu. W podatkach chyba nie ma różnicy.
  8. Twój ironiczny przekaz w Japonii mogłby zadziałać. Mieszkający bliżej ułatwiają życie, tym którzy mają dalej. Bardzo szlachetne podejście i do tego logiczne Mieszkając niedaleko mogę pojechać rowerem czy hulajnogą a jak mam daleko to tylko autem. Komunikajcą nie mogę jeździć z uwagi na tłok. Pozbycie sie trupów z ulic to nie problem, byle nie zaczeli przeginać z normami promując najbogatszych. Za to jestem przeciwny wszelkim ułatwieniom dla elektryków i najdurniejszym z ekopomysłów czyli buspasom.
  9. Pewnie podobnie. Policz jaki % Twojego apartamentu w sCyrku mogłeś kupić 6 lat temu za 139k a jaki dzisiaj za 110k.
  10. Spiochu

    Trochę humoru

    Rozumiem, że jak napiszesz klientowi aplikacje i ona będzie sie co chwila zawieszać tuż po wdrożeniu to nie będzie to problem? Podobnie 10 lat opóźnienia w projekcie i paraliż firmy klienta na kilka lat. To przecież drobiazg bo klient nie potrzebuje dwóch serwerów jednocześnie, więc po co byłoby to stawiać osobno? Same straty czasu kierowców to są dziesiątki milionów roboczo godzin. Do tego kilkaset a może kilka tysięcy zabitych i rannych w wypadkach. Zniszczone mienie, opóźnienia w transporcie towarów. Spadek konkurencyjności regionu. Tu nie chodzi nawet o to że rządzący popełniają błędy, bo każdy je popełnia. Tylko dla nich straty społeczne, czy ogólne dla gospodarki nie istnieją. Liczy się jedynie skarbonka której pilnują a i tam bardziej patrzą jak najwięcej z niej wyciągnąć niż jak nią sensownie rozporządzać.
  11. Spiochu

    Wykres upadku

    Trafiłem na ciekawy wykres pokazujący jaki kierunek ma zachodni świat. Dane dla USA ale u nas będzie podobna tendencja. Wykres pokazuje dwa najważniejsze problemy społeczne: 1. Kumulacja majątku (przez korporacje i osoby starsze). Tutaj dotyczy domów, ale można to rozumieć bardziej ogólnie. 2. Zanik powstawania trwałych związków a przez to spadek dzietności. https://www.reddit.com/media?url=https%3A%2F%2Fi.redd.it%2F7948a7jyy0hf1.jpeg
  12. Spiochu

    Trochę humoru

    Wracaj do obozu harcerzyku. Wskazałem konkretne, poważne błędy, jeśli dla ciebie to drobiazgi to nie ma o czym mrozmawiac. Usmiechaj sie dalej ze swoja partia, bo ten "raj" moze dlugo nie potrwac.
  13. Masz zle wspomnienia z Watykanu?
  14. Ja mialem wjazd policji na chate, bo robilem impreze w dniu kiedy umarl.
  15. Spiochu

    Trochę humoru

    Dzieki, to z grubsza identycznie to wyglada jak w mojej branzy. Tez mamy certyfikaty, ilosc drastycznie zmienia cene, nasza firma choc duzo wieksza od Twojej tez jest malym graczem. Bardziej niz gotowka limituje nas tez miejsce do magazynowania i duza zmiennosc zamowien.
  16. Zgadza sie, szkolenie sportowe rowniez jest mile widziane. Przy tej czestotliwosci jazdy jedynie gs. Proby jazdy sl na tyczkach nie maja sensu.
  17. Spiochu

    Trochę humoru

    Jeszcze musialbys potrafic to ocenic. Ty bajki opowiadales od poczatku swojej aktywnosci na forum, wiec tutaj nic sie nie zmienilo.
  18. Spiochu

    Trochę humoru

    Temat jest zlozony i ciekawy. Gospodarka pelna jest posrednikow z wysokimi marazami, a w mediach opowiada sie ze wszystko drozej bo energia, surowce albo koszty pracy.
  19. Spiochu

    Trochę humoru

    1. Nie 2. Dlaczego uwazasz ze mnie to boli?
  20. Najpierw oceniasz sie wyzej niz instruktorzy z ktorymi jezdziles a potem dyskutujesz o nartach z mitkiem, ktory nie umie jezdzic na krawedziach. Tak rodzi sie chaos. Kup dowolne GS 180+ bez rockera, jak najwezsze pod butem i z dwoma plytami alu (titanla) w srodku. Rocznik i firma dowolna byle nieuzywane. Nastepnie zrob strukture w serwisie, naostrz n 88/0,5 i zacznij szlifowac jazde. Odpowiedni serwis znajdziesz na cienkowie w wisle. Jak jezdzisz po twardym to narty trzeba ostrzyc codziennie wiec w Alpy przydaloby sie zabrac wiecej niz 1 pare. Wybieraj tez malopopularne osrodki i poza sezonem, to jedyny sposob na bezpieczna jazde.
  21. Spiochu

    Trochę humoru

    Nie mitku, ten post niczego nie kwestionuje, ani ja nie wiem lepiej jak kupowac papier. Ten post opisuje oglony mechanizm taki jakim on jest. Kazdy ma ograniczone mozliwosci ale widze ze cie to przerasta.
  22. Spiochu

    Trochę humoru

    Tylko ja niczego nie kwestionuje, jedynie nie zrozumiales wypowiedzi. Wyjaśnie ci zatem na chlopski rozum. Marek poswiecil czas i gotowke by pominac hurtownikow. Zyskał na tym 15% +1zł/kg Teraz kupuje od producenta (lub importera) I sa 3 opcje: 1. Producent rzeczywiscie sprzedaje bardzo tanio z niewielkim narzutem 2. Producent sprzedaje drogo, ale Marek nie jest w stanie tego stwierdzic 3. Producent sprzedaje drogo i Marek to wie, ale nie ma mozliwosci znalezc nic lepszego. Czy bedzie to papier, metal czy browary to mechanizm bedzie zlbizony. Tak, czy inaczej Marek jest zadowolony, że pominąl hurtownikow, moze kiedys pojdzie dalej z tematem a moze nie bo nie bedzie to oplacalne.
  23. Spiochu

    Trochę humoru

    To nie ma znaczenia. To są ogólne mechanizmy. Rozumiem jednak, że przeraża Cię sytuacja, gdy nie możesz oprzeć sie na jakimś kategorycznym stwierdzeniu "eksperta".
  24. Spiochu

    Trochę humoru

    Może drążyć w ograniczonym zakresie, ma na głowie inne obowiązki. Zresztą tak jak pisałem wcześniej może nawet stwierdzić, że producenci papieru mają wysoki narzut, ale nic więcej już z tym nie zrobi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...