Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Nie wiem, czy jest jakaś różnica między narciarskim a jeździeckim, bo jeździecki mam, i połamany kręgosłup też mam 😂
-
A u siebie na KN sam by dał, a post przeniósł do czarnej dziury w Hyde Park.
-
raczej słaba, rok temu na otwarciu 07.12.2024 o godz 11 kolejka do Luxa jak niżej:
- Dzisiaj
-
-
a żółwika już masz ?
-
@mig z dwa razy spotkałem się z takim rozwiązaniem, że od spodu w stoły wkręcone były haczyki i na nich wieszało się kaski - bardzo wygodne rozwiązanie.
-
Ciekawe jaka będzie frekwencja.
-
Dla wszystkich "zamordystow".... na forum gdzies jest wątek o kaskach sprzed kilkunastu lat. Jakie tam pomysły wynajdowano by wszystkich ukaskowic to mała glowa, były i kary wiezienia. Minęlo nieco czasu i spokojnie, powolutku caly stok ubrał kaski. Bez nakazów, kar, regulaminow i sankcji. Podobnie jest z alkoholem i niebezpieczną jazdą. To co kiedyś było regułą, to obecnie jest wyjątkiem z powszechną dezaprobatą. Bez ustaw, nakazów i zakazów. Kask jest po prostu jak pisał Andrzej wygodny. Ma sporą wadę jednak. Gdy przy stoliku siądzie 6 osob to nie ma gdzie piwa postawić...... Tak przy okazji zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach paliw. Jakos nie widzialem nikogo kto by wyszedl ze stacji i zaliczył małpkę bo musi.... moze kol Lubecki widział?
-
Bezpieczniej dla zdrowia- to moze byc argument. Uwzglednij tylko ze te wszystkie "-texy" dają na sniegu poslig lepszy niz narty.... ;-))
-
Ja bym powiedziała że dla zdrowia: stara kurtka i spodnie mogą niedoskonale chronić Cię przed warunkami zewnętrznymi, a jak zmokniesz i zmarzniesz, to się rozchorujesz... więc sama widzisz że to tylko i wyłącznie zakup dla zdrowotności 😁
-
A czy nowa kurtka i spodnie też się kwalifikują do „żeby było bezpieczniej”? Bo nie mam argumentów, a kask mam od samego początku…. 😉
-
Dla bezpieczeństwa wszystko - potem nie ma problemu żebym kupił szesnastą parę nart -bo na nowych bezpieczniej.. 😉
-
Mcgrath jak pisałem wcześniej jest przekozakiem. Ma taką płynną miękką jazdę.
-
Na YT już byś bana dostał za takie dosadności. 🙂 Piszesz poważnie czy żartujesz? Ja zacząłem jeździć w kasku kilka lat temu. Nie po łączkach. 😉 I szczerze mówiąc żadnej ujmy w przyjemności (jeżdżenia nie du... 🙂) nie zauważyłem. Powiedziałbym, że jest nawet przyjemniej. Ciepło, wygodnie, ochrona gogli przed padającym śniegiem i zamgleniem szybki. Trochę gorzej słychać, fakt, i chyba nieco gorsza jest widoczność na boki. Może gdybym był bez kasku zobaczyłbym tego chłopaka co przypakował we mnie w Alpe di Siusi. No i kasku nie schowa się tak jak czapki do kieszeni.
-
wypuściłem już mój zwiad:
-
czekam na Twój pierwszy przejazd i 100 kmh
-
mniej słońca, lecz mroźno:
-
z tego co ostatnio pisał to geolog wierzący ale niepraktykujący
-
Mówisz tak, bo jesteś geologiem. Mi ta wiedza jest potrzebna, bo jestem grotołazem. Statystycznemu sebixowi bardziej przyda się wiedzieć, co zabrać na wycieczkę na Babią Górę na wschód słońca.
-
Cześć Uderz w stół, a geolog się odezwie... Mam jedną kumpelę, kumpelę geologa z UAM w Poznaniu i jak jakiś czas temu opowiadała o studentach to obraz nie jest radosny, poziom wiedzy osób zaczynających studia geologiczne jest po prostu tragiczny. Na ćwiczeniach terenowych prowadzący muszą często skracać wycieczki, bo studenci nie dają fizycznie rady chodzić w terenie 8-10 godzin (szczególnie gdzieś w górach) Niestety obecnie program w szkole nie zapewnia ogólnego wykształcenia, za to przygotowuje do zdawania testów. Kilka late temu rozmawiałem z jednym maturzystą na tematy polityczne i padło tam stwierdzenie Syria czy Syberia w sumie koło siebie leżą to na jedno wychodzi. pozdro
-
no nie uwierzę że aż takim pantoflarzem jesteś kasku używam od 15 sezonów ale jedynie jako nakrycie głowy, faktycznie w trudnych warunkach jest lepszy niź kombinacja czapki i kaptura a @Mitek rozumiem bo w ostatnich latach na oślich łąkach jeździ jazda w kasku to jak dupczenie w gumie, niby bezpiecznie ale przyjemność żadna
-
Policz ile zaoszczedziłeś na czapce z logo Rossignol... żona wie co robi.
-
No i teraz to mnie wkurzyłeś. Nie będę nawet próbował przy takim Twoim podejściu udowadniać Ci, że geologię należałoby zdecydowanie rozbudować w programie szkolnym np. - znakomity pomysł - łącząc ją z wycieczkami terenowi. Ludzie nie mający świadomości czasu geologicznego są po prostu ułomni, tak samo jak nie umiejący czytać mapy. Pozdro
-
Też mi sie tak wydawało, do czasu gdy 50 cm przede mną przeleciał w powietrzu deskarz z deską na wysokosci mojej glowy i predkoscia samobojcy. Stosuję zasadę przewidywania a jednak.... Nie wiem czy to argument za kaskiem bo gdyby polecial 50 cm w bok to pewnie bylbym bez glowy ale była szansa że może by źle trafił..... A Twój wątek o taktyce jazdy powinien być przyklejony na gorze forum....
-
Czyli można by wyciągnąć jeden wniosek. Dla ogółu bezpieczeństwa należy zakazać wszystkiego, co stwarza zagrożenie utraty zdrowia lub życia. Należy też wprowadzać wszystko, co to zagrożenie eliminuje. Możesz jeździć na nartach, ale lepiej usiądź w fotelu i użyj symulatora, AI dobierze odpowiednią dawkę i formę… ABS w samochodach zajebista sprawa, jak nawali, to albo auto stoi, albo przywalisz, bo bez systemu nikt już nie umie hamować, a najlepiej to nigdzie nie wychodź i zrób wszystko zdalnie… Absurd! Przecież to prosta droga do całkowitego wyłączenia myślenia i ograniczenia posiadania umiejętności, to się nazywa uwstecznienie…
