Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Cześć Moda na wzorowania się na najlepszych nie jest nowa ale robi się teraz powszechna przez dostępność do osiągnięć czołówki ludzi, którzy nie mają o danej działalności żadnego pojęcia. Powszechny dostęp do informacji... bez selekcji odbiorców, bez edukacji to tragedia współczesnego świata. Pozdro
-
Jakie slalomki polecacie 165 cm? Pytanie czy jest sens iść w komórki? Jeśli się nie jeździ raczej na tyczkach, nie ma sensu? I pytanie czy macie jakiś sklep internetowy do polecenia/bądz stacjonarny?
-
W Białce produkcja białego.
-
SMR też odpala armaty.
-
Słotwiny Arena śnieży.
-
Hotel Hubertus przy Kronplatzu lub Cavallino Bianco w Ortisei.
- Dzisiaj
-
A "szczyrkowski lodowiec" już całkiem całkiem.... fotki z Salmopola od znajomej z Wisły. https://www.facebook.com/share/p/1GWhSYifWc/
-
Nie no tlen jest dla leszczy. Bargiel bez tlenu to i ja. Styl alpejski bez obozów pośrednich. Jak Bargiel na Sziszę. Direttissima. Prosto w górę wzdłuż lasu;-) obóz mam w hepnarovej boudzie, w sumie to bazę. Oglądam mecz Portugalia Czechy rzecz jasna. U21. Kondycja i młodość.
-
Ew śrubkowanie. Slad na wodzie faktycznie podobny do tego na sniegu
-
Tadziu, gdzie zakładasz obozy przejściowe i czy zabrałeś tlen - się pytam 😉. Wiem, że lokalne nieudaczniki o tym nie maja pojęcia. pozdro
-
hezký to vypada .. 🙂 Warto do Czech na ferie pojechać czy raczej Słowacja lepsza?
-
Nigdy nie aspirowałem ale czemu nie patrzeć na niego zamiast na jakichś bufonowatych lokalnych nieudaczników. Świetny chłopak a i skromny do tego. Wzorujmy się na najlepszych. Krzywda nam się od tego nie zrobi. Natomiast eksploracji można się od niego uczyć przyciętej na naszą miarę.
-
Mam wrażenie że, dziś "śmig" to trochę taka .............."jazda figurowa" Sztuka sama w sobie dla sztuki. Śmig można oceniać na punkty 😉 Zawodnicy, na bramkach tak nie jeżdżą. Wiem, że tu przesadziłem bo tym typem skrętu bronimy się tam gdzie nie dajemy rady jechać tak jak byśmy chcieli 😉 Śmig to jedynie krótkotrwała konieczność stosowana wtedy jak nie da się jechać na krawędzi. Nie ma więc mowy o rytmicznych powtórzeniach. Oczywiście jest świetną wprawką do czucia i panowania nad krawędziami. Hipotetycznie zakładając, że mam rację, śmig .......nie istnieje 🙂 p.s. odbierzcie to co piszę jako konstruktywną prowokację.
-
Tadziu, Bargielem nie zostaniesz - masz taką świadomość? Pomalutku i do przodu. pozdro
-
Marku nie zabieraj prawa ludziom do marzeń choćby nierealnych. Przecież to motywuje. Ja jak zaczynałem przygodę z Tatrami to palcem wodziłem na mapie po Orlej Perci gdy byłem jedynie nad Czarnym Stawem a koledzy wracający z Kościelca a może tylko Karbu jawili się jako bohaterowie. Tak samo zsuwając się po krzakach w naszych górkach czytałem z wypiekami o Mejie i freerajdzie opodal. Niektórzy mają potrzebę rozbijania… na atomy i Bogu dzięki bo napędzają to forum a że kierunek ortogonalny do mojego… tym lepiej w różnorodności siła. Co do ilości i jakości dni na śniegu oczywiście pełna racja cała dobę. Zdrówko!
-
Koszykówka - jedyny sport w którym się nie odnajdywałem. Jeszcze trochę pamiętam czasy bez telefonów - najlepsze, beztroskie. Wtedy w cieplejsze pory roku haratało się w gałę a w te zimniejsze ping-pong. Stoły robione z desek oczywiście 😉 Podziwiam ludzi którzy czytają książki, ale to chyba nie dla mnie. Jedyne co ostatnio czytam to trochę skiforum😂 i chyba ze 3 razy inner.ski zacząłem czytać jak w nocy nie mogłem usnąć i niestety nie dokończyłem bo usnąłem 🫣 Jednak nie dlatego żeby mnie tekst Pana Marka nudził, po prostu był jak zaklęcie relaksujące 👍 Pozdro
-
Cze Też lubię tego gościa, bo mówi ogólnikowo, ale mało ma filmów. Jego historia jest prosta, chodził do szkoły sportowej, gdzie nauczył się jeździć, nie tylko On. I teraz znając przeszłość takich osób, wiedząc ile czasu poświęcili na naukę, ile przy tym jest pracy, trzeba być idiotą, żeby się łudzić, że w niedalekiej przyszłości będziemy jeździć jak oni, będąc 2 tygodnie na śniegu w ciągu sezonu. Bo jeśli to może tak działać, to na chuj szkolenia zawodników. Wystarczy parę godzin z instruktorem i przeczytać cały internet. Najbardziej wkurwiają mnie wrzuty internetowych asów bez jakiejkolwiek systematyzacji. Czyli coś dla wszystkich na temat inklinacji i innych gówien. Finał jest taki, że wielu zapaleńców po paru lekcjach z instruktorem i umiejętności jazdy po promieniu na prostej górce kopie materiały w necie, bo nie czuje że idzie do przodu. Następnie przeświadczenie o swojej zajebistości i rozpierdalanie niuansów, a cała reszta jest w lesie. Oglądają filmiki dla pro będąc na etapie rookie. pozdro
-
Piotrek, ale to jest oczywiste. Nie każdy się nadaje na instruktora, jak nie każdy się nadaje na nauczyciela. po 5-ciu latach studiów część nauczycieli potrafi i ma ta cechę umiejętności przekazywania wiedzy i potrafi zachęcić uczni do nauki, a część jest tylko wyrobnikami lecąca z programem. Instruktor to 2 cechy, umiejetność jazdy (tutaj to musi umieć przed kursem - bo na kursach to tylko lifting) oraz wiedza i umiejętność przekazywania uczniom i tutaj wiedzę częściowo zdobywamy na kursie ale generalnie reszta jest już po kursie nabywana z czasem i nazywamy to doświadczeniem. No tak jak w życiu. pozdro
-
I za to cię szanuję. Ja też miałem fazę sportową w liceum. Koszykówka i Ping pong zwany Stołowym. Nożna w podstawówce. Teraz czytam Reymonta… biografie i Conrada ale nie Conana choć Czas Apokalipsy na jego Jądrze Ciemności wzorowany kultowy. Lorda Jima nie pamiętam.
-
Hehe, star, ja tak literacko to mocno kulawy... Jak się w szkole książki czytało to ja wtedy za piłką ganiałem 😉 Ale po obejrzeniu Konopielki się naumiałem kilka zwrotów na pamięć i teraz szpanuję😆
-
Mala Upa… https://www.skionline.pl/forum/topic/44592-w-góry-na-skitury-20252026/
-
Cześć Masz rację oczywiście tylko tego nie załatwi tworzenie sztucznych bytów typu jet. Wystarczy wziąć ekipę na pofałdowany tor dla dzieci i pokazać o co chodzi. Pozdro
-
Cześć Konfabulujesz trochę Macieju. Miękko jechać wystarczy i ... już. Pozdro
-
Jak mawiał Stalin: „kontrola najwyższą formą zaufania”😀
-
Najlepsze kasyno online z bonusami?
Corry Pijper odpowiedział EchoSphere → na temat → Sport, Zawody, Zawodnicy
Cześć! Zgadzam się, że warto szukać kasyna, które oferuje nie tylko fajny bonus powitalny, ale też regularne promocje dla stałych graczy. Z własnego doświadczenia mogę polecić djaro.pl - mają ciekawe oferty, różnorodne gry i przejrzyste zasady, dzięki czemu zabawa jest przyjemna i bez stresu, a bonusy naprawdę dają dodatkową frajdę.
