Skocz do zawartości

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. .Beata.

    Nartki dla malucha

    Mitku, ja ledwo łapie równowagę na nartach a Ty mi z eliminacją przekraczania wyskakujesz? Czy mógłbyś troszkę prościej?
  3. Toś był wtedy szczyl. 🙂 Kadra 3 (tylko bezpiecznik na przód, tył był na fix) dobrze wiem co to było i co było warte. Ale wtedy były tylko takie i Bety, choć te ostatnie chyba później się pojawiły. Zresztą wart był pac pałaca. Mimo wszystko kilka razy te Kadry 3 mi wypięły i od złego wyratowały.
  4. Hehe. Nie starczyłoby miejsca w ramce. Pozdro
  5. jurek_h

    Ku przestrodze

    To musi Cię bardzo boleć bielski Guggenheim 🙂 Wjazd na parking Klimczoka.
  6. Janské Lázně, 2017 rok, drugi dzień wyjazdu w okolicach Trzech Króli, pierwszy zjazd dnia. W pewnym momencie na stoku zrobiło się dość tłoczno, spokojnie odbiłem do boku hamując, nagle poleciałem do przodu, nie wiem czy ja coś zrobiłem, czy coś było pod śniegiem. Złamany lewy kciuk, około 1 cm przemieszczenia, pod stokiem jakoś mnie tam poskładali, ale nie udało mi się złożyć kości na wprost. Ostatecznie już w powrocie do domu, kilku konsultacjach, zdecydowałem się na operację, oczywiście prywatnie. Chyba jakieś 3 tygodnie chodziłem z drutami , a potem rehabilitacja. Minimalnie straciłem zakres ruchu, ale ogólnie kciuk jest sprawny i nie przeszkadza mi na co dzień.
  7. tomkly

    Ku przestrodze

    Dzieła Zahy Hadid mają coś w sobie, trudno powiedzieć, że mi się podobają, ale niewątpliwie budzą szacunek. Jak chodzi o dzieła Francka Gehry - sorry, ale dla mnie to szmira.
  8. Mitek

    PS 2025/2026

    Cześć Drodzy koledzy, czy ktoś znam może szczegóły (albo oglądał gdzieś) wczorajszy SG. Zawody, które z założenia nie powinny się odbyć i pytanie czy nikomu tam się nic nie stało przypadkiem...? Pozdro
  9. Jan

    Sezon 2025/2026

    na 1750 też + 2 ale powyżej 2000 już na minusie
  10. jurek_h

    Ku przestrodze

    Mi się podoba. Lubię odważną architekturę. To ona przechodzi do historii łamiąc standardy a nie kolejna szara kamienica. Nikt nawet nie wie kto projektował jakeś zwykłe coś tam, ale Frank Gehry czy Zaha Hadid czynią świat piękniejszym. p.s. Ha ha podoba mi się Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie.
  11. tomkly

    Ku przestrodze

    Architektonicznie jak dla mnie nazbyt futurystyczna, nie komponująca się z otoczeniem. Prywatnie oceniam ją jako lekko kiczowatą, no ale to kwestia gustu, a ja mam bardzo konserwatywny. Ważniejsze jest dla mnie to, że akustycznie jest OK, jak się ją porówna do tego co było w mieście wcześniej. Odnośnie prywatnego inwestora - przeliczył i wyszło mu, że w zamożnym mieście sala będzie wypełniona, o ile oferta będzie odpowiedniej jakości, mam tu na myśli zarówno artystów jak i standardy akustyki. Czysty, rozsądny biznes, nic więcej, nie widzę powodów żeby go jakoś specjalnie doceniać, poza stwierdzeniem, że inwestor potrafi liczyć.
  12. Dzisiaj
  13. jurek_h

    Ku przestrodze

    Dla mnie Cavatina jest super. Niezwykle odważna i fantastycznie wygląda na tle otaczającej, szarej przestrzeni. Szkoda, że nie da się zobaczyć z dalszej perspektywy. Doceniam także, że prywatny inwestor miał ambicję stworzyć coś fajnego dla lokalnej społeczności. Marcus ( dla mnie) jest już mocno zgrany i posługuje się tymi samymi hakami i schematami od przynajmniej 30 lat. Po okresie fascynacji , straciłem zainteresowanie dla jego twórczości. To oczywiście genialny instrumentalista. W Cavatinie byłem na "Kosmonautach" Niezwykle zdolna młodzież z BB Połowa z czwórki to dzieci naszych znajomych 🙂 Ale kultura to nie tylko muzyka. Co tam jeszcze w BB słychać?
  14. tomkly

    Ku przestrodze

    Nie wiem, bo siedzę w ostatnim czasie w większości poza Polską, a jeśli w niej to w Poznaniu (niestety, bo to dramatyczne do życia miasto). Byłem jednakże na Marcusie Millerze w Cavatinie 23 października, czyli nie jest aż tak źle. Sama Cavatina nie jest wybitnym dziełem architektonicznym, ale akustycznie nie straszy tak jak BCK czy dawna sala Pod Orłem. Więc na pewno postęp jest, szczególnie z punktu widzenia melomana/audiofila.
  15. jurek_h

    Ku przestrodze

    Pełna zgoda. Broniłem tego przed znajomym cyklistą 🙂 Stanęło na jakości ulic i nieumiejętności korzystania z funduszy unijnych. Z mojej strony podtrzymuję, że to po 18:00 zaściankowy trup. A co tam Panie w kulturze BB?
  16. tomkly

    Ku przestrodze

    Moim zdaniem przesadzasz. Dalej jest miastem pięknym, w którym co do zasady nie ma korków, hałasu i smrodu jak w Krakowie, Poznaniu czy Warszawie. To że nie dano się zwariować tak jak w innych miastach, zabierając pasy ruchu na rzecz autobusów czy też rowerów należy zaliczyć jednoznacznie do zalet a nie mankamentów. Koncepcja zamknięcia części miasta dla ruchu oraz utworzenia strefy czystego transportu przepadła w referendum, więc widać że mieszkają tu mądrzy ludzie. Jeśli się te pomysły powtórzą, to odbędzie się kolejne referendum w tej sprawie, które jak sądzę obali nowe propozycje idiotyzmów. Jest to w tej chwili jedno z najlepszych do życia miast, wolne od dyktatu pedalarzy oraz innych lewackich świrów, tak jak choćby rządzony przez Jaśkowiaka Poznań czy Warszawa Trzaskowskiego. Nie zdarzyło mi się nawet w godzinach największego szczytu jechać z jednego końca miasta na drugi dłużej aniżeli pół godziny, a ono jest jak na niewielką liczbę mieszkańców naprawdę bardzo rozległe. Ale u nas nie ma blokowisk (albo jest ich relatywnie mało), dominuje zabudowa jednorodzinna. Dziwię Ci się, że siedzisz w tym zaściankowym grajdole przez tyle lat.
  17. Mitek

    Ku przestrodze

    Cześć Przesadzasz z tym Bielskiem, tak jak Tomek z Krakowem, bo nie mieszkaliście w Warszawie. A prawda jest taka, że identyfikowanie czy nieidentyfikowanie się z jakimkolwiek miastem jest trochę chore - pachnie idealistyczna taniochą (wybaczcie Ci, którzy traktujecie takie rzeczy poważnie). Pozdro
  18. jurek_h

    Ku przestrodze

    Patrząc na dzisiejsze BB masz warunek oddalenia od cywilizacji spełniony 😉 Bielsko Biała w latach '80 było najładniejszym miastem w kraju. Cała Polska jeździła na wyjątkowe zakupy do naszych ( mieszkałem w BB wiele lat) sklepów WPHW. Nie wiem co się dzieje teraz ale po 18:00 to miasto trup. Miasto ma niezwykły potencjał w postaci gór, wody, lotnisk, urokliwych miejsc i niezwykle skutecznie wszelkie atrakcje zabija. Niepotrzebne jest nawet AirBnB. Obserwuję w Polsce różne większe i mniejsze miasta jak się rozwijają i pięknieją ale BB to nie dotyczy. Mam kolegę który ma ambicję odwiedzić i zjeździć wszystkie ulice polskich miast rowerem. To znaczy jedzie samochodem do celu, wsiada na rower i objeżdża jakieś miasto CAŁE. Każdą ulicę. Nawet solidnie, jako były bielszczanin ostatnio się wkurzyłem bo powiedział, że dziś to najbrzydsze miasto w Polsce. Po wymianie wielu zdań doszliśmy do kompromisu, że najmniej przyjazne dla rowerzystów. Takiej ilości złych dróg i kocich łbów jego zdaniem nie ma nigdzie. Popatrzyłem na to inaczej i podczas ostatniego pobytu musiałem przyznać mu rację. p.s. od lat chodzimy w Krakowie do innego kolegi na 100-130 osobowe sylwestrowe domówki. Kiedyś podczas rozmowy w szerokiej grupie ktoś zapytał: Czy jest tu kurwa ktoś NIE z Bielska 🙂
  19. Cześć Przestałem się wspinać po dwóch dość solidnych ostrzeżeniach. Dlaczego - bo właśnie bylem cieniasem i nie stać mnie było, nie potrafiłem, nie znalazłem motywacji aby się nauczyć, żeby osiągnąć wyższy poziom. Oczywiście mogłem na tej wymarzonej mojej drodze wpierdolić stalowe klamry i zrobić z niej Ferratę abym ja i podobne mi cieniasy sobie nią wchodziły. Ale nawet na to mnie nie było stać. Wolałem z daleka podziwiać gości, którzy jednak dali radę bo byli lepsi. Brzmisz jakbyś nie mógł przeżyć, że są Ci lepsi bo podkreślasz to już trzeci czy czwarty raz a kolega interlokutor w ogóle tego nie podnosi. Za to dla mnie trzeba być nieprawdopodobnym leszczem, żeby obijać - czyli po prostu niszczyć - drogi, które 100 lat temu goście zrobili Czech czy inny Loria zrobili a konopnym sznurem. To nie jest postęp - to jest upadek. Pozdro
  20. A wszystko co robisz , robisz po to żeby pokazać coś innym???? Jeśli tak, to wspólczuje.
  21. Czyli generalnie da się tylko według niektórych nie ma sensu bo wtedy nie można innym powiedzieć ja tu się dostanę a wy cieniasy nie.
  22. tomkly

    Ku przestrodze

    Do Krakowa nie zamierzam się przeprowadzać. Generalnie nawet tam nie jeżdżę, wyjątkowo raz na jakieś dwa lata jadąc na audio spotkanie. Dla mnie to jest chore miasto, w zasadzie stan umysłu. Wolałbym mieszkać gdziekolwiek, nawet na wsi oddalonej tysiąc kilometrów od wszelkiej cywilizacji, byle nie w Krakowie.
  23. Oczywiście że walka samego z sobą. W "zeznaniach" się nie gubie tylko forma przesłuchania na forum mnie nie za bardzo bawi i dlatego też nie rozwijam tematu bardziej a szerszy kontekst jest niezbędny żeby przynajmniej spróbować wyjaśnić to o czym pisałem czyli że wspinaczka na własnej obok "kółek" nie ma sensu. Ale niech będzie, kończąc już z porównaniami: 1) wspinanie na własnej to forma pewnej gry, przygoda (której nie zrozumiesz jak nie spróbujesz) Jeśli masz obok "kółka" to nagle zasady gry się diametralnie zmieniają bo w każdej chwili możesz powiedzieć stop. Wpinasz się do kółka i mówisz "już sie w tą gre nie bawie". Posiadanie tej alternatywy w zasiegu reki w dowolnej chwili zmienia wszystko. "Kółko" zabija wiec cały element przygody. Instalując "kółko" odbierasz innym możliwość zmierzenia się z tą przygodą. 2) jak nie ma "kółka" to czesto zabawa polega na znalezieniu właściwej drogi, a jak jest kółko to nie myśllisz gdzie trzeba iść tylko idziesz od kólka do kólka. Znowu: zabijasz przygode 3) Jak są "kółka" to jest łatwiej i jest masowość a jak jest masowość to ....tutaj @Mitek bardzo ładnie wielokrotnie to przedstawiał - to chyba najfajniejsze co na tym forum czytałem 4) Kółka też są fajne:) Ale nie wszedzie! Cała jura jest zakólkowana , no i super, ale nie wszedzie musi tak być bo wtedy zabierasz innym możliwość prowadzenia tej innej "gry". 5, 6, 7, też jeszcze bym wymienił tylko nie chce mi sie produkować na forum na takie tematy gdzie dominuje forma przesłuchanie i chęć żeby sie do wszystkiego doje..ć i obśmiać
  24. Marcos73

    Ku przestrodze

    Ale było blisko😉. pozdro
  25. Mitek

    Nartki dla malucha

    Cześć Każdy sposób jest dobry. Indoktrynacja od lat najmłodszych daje znakomite efekty - tak jak czytania żonie w ciąży. Oglądanie transmisji z zawodów, walający się po domu sprzęt działa znakomicie. Ślizgać się można na wszystkim, nawet na butach przecież. Jak człowiek chodzi to może jeździć na nartach a opanowanie posuwu, świadomości krawędzi oraz wyeliminowanie przekraczania to ważne rzeczy. Fajnie jest zaczynać od razu z zestawem sprzętowym takim jak mają dorośli, w sensie całości idei. Pozdrowienia serdeczne
  26. Mitek

    Ku przestrodze

    Kurde przecież to on zaczął. Gdybym się obrażał jak dziecko o każdy zawoalowany tekst to powinienem być obrażony do śmierci. A co do ostatnich postów to niezwykle się cieszę, że problemy powyższe mnie nie dotyczą - w sensie bycia takim czy innym gościem. Natomiast co do upierdliwych sąsiadów w permanentnym rotacyjnym wynajmie to zapewniam, że można sobie z nimi poradzić bez specjalnych problemów. Wbrew temu co tu się pisze prawo działa u nas całkiem nieźlełużby też się staraają. Pozdro
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×
×
  • Dodaj nową pozycję...