Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
W PL w wojsku na "dzień dobry płacą 6000 zł (taką ulotkę widziałem rekrutacyjną)
-
to jest słabość polskiej armii. tylko trzeba koniecznie nadmienić, że służyłeś w specjalsach. a to nie jest zwykłe zawodowe wojsko.
- Dzisiaj
-
Skończyłem 3 kierunki studiów w tym 2 techniczne, znam bardzo dobrze angielski, podstawy niemieckiego, zrobiłem masę róznych szkoleń zawodowych, jestem instruktorem w dwóch dyscyplinach sportowych a w kolejnej mam ogromne doświadczenie. Nigdy nie chciałem zostać trepem i nie żałuje że nie zostałem. Tylko to już do Twojej teorii nie pasuje. Ty oprócz nauki i ciężkiej pracy wybrałeś dziedzinę gdzie możesz ciągnąć kasę z wadliwego systemu. Tego który wypłaca Ci emeryturę 20 lat wcześniej i tego który władował miliony w profesjonalne wyszkolenie by oddać to za darmo zachodnim państwom/firmom. Nie można Cię winić, że sprytnie wykorzystałeś możliwości. Winne jest państwo które marnuje taki potencjał i jeszcze do tego dopłaca.
-
A tak nas przedstawiają na zachodzie . Pare dni temu materiał wyświetlony w głównym kanale telewizyjnym. „Trochę” się różni od tego zaprezentowanego przez wojskowego na Kanale Zero 🤷♂️
-
Rozkminiaj dobry termin złotowy to pokutę się odbębni 😜
-
Wszytko w temacie. Nie mam więcej pytań.
-
Trzeba było się uczyć, a nie rzucać tornistrem 😀. Trudno, aby oficer starszy do emerytury wykopywał drzwi. Słabością polskiego wojska, to brak polityki zagospodarowania doświadczonych operatorów, którzy odchodzą na emeryturę. A odchodzą z różnych powodów. Tu gdzie obecnie pracuję, z moich kolegów mógłbym stworzyć niezły zespół. Skoro Polska nie chce i nie potrafi wykorzystać naszego doświadczenia, korzysta z niego UE.
-
grzeszycie, pokuta będzie dotkliwa 😁
-
Dokładnie tak myślalem, jeszcze dodaj w jakim wieku. Patologią państwa jest już sam fakt, że w pełni sprawny gość mający wysokie kompetnecje jest od lat na emeryturze, choć realnie to i tak pracuje.
-
Hehe, najwięcej o służbie i powodach odejścia ze służby wiedzą ci którzy w wojsku nie byli 😀. Ja nie odszedłem ze służby, a przeszedłem na emeryturę, to różnica. A na tematy wojskowe staram się nie wypowiadać, jedynie czasami prostuję jakieś bzdury, lub robię sobie heheszki 🤣.
-
tu jest dobry kanał na YT, Porucznik Piotr Powałka. dotyka tematów bieżących, oraz aktualnej sytuacji w wojsku polskim. poniżej przykład:
-
Pewnie za duzo nie powie ale jak odszedl z wojska najszybciej jak sie dalo to znaczy ze kolorowo nie bylo. I to w elitarnej jednostce. W tych zwyklych pewnie poziom patologii jest znacznie wyzszy. 2100 euro brutto to bardzo niska stawka. To nie jest blisko minimalnej w BE?
-
Daleko nie maiłeś, informowałem 😉
-
Choć nie jesteś już w służbie czynnej to wiedzę pewnie masz . Możesz się odnieść do tego Nie wiem ile w tym prawdy ale jakoś mnie to nie dziwi że tak może dokładnie wyglądać polityka armii na którą idzie tyle kasy . A co do zarobków w armii BE teraz sprawdziłem ogłoszenia to operator drona na start dostaje 2100€ brutto kierowca,kucharz,sanitariusz czy ktokolwiek na innym stanowisku ma taką samą stawkę wyjściową. Nie dużo powiem szczerze.
-
konicznie jeśli forumowe tuzy na śniegu się spotykają
-
Nast razem jakieś wideo poprosimy 😉
-
Hala z rana jak …😂 Dzis dobrze pośmigane ⛷️z wybitnym forumowym narciarzem 😜
-
Ta wypowiedź jest oksymoronem.
-
Oczywiście, nasz sukces ewolucyjny dowodzi, że kooperacja w bardzo dużych grupach daje olbrzymią przewagę. Nadciągająca "epoka" Chin, moim zdaniem, potwierdzi korzyści z skali. Kierunek rozwoju tej potęgi jest raczej pesymistyczny patrząc z punktu widzenia jednostkowej wolności liberalnej. Jakkolwiek Chińczycy mocno sięgają po niekinetyczne środki wpływu to jednocześnie bardzo silnie rozwijają klasyczną armię. Czyli na razie nie widać aby coś miało się zmienić w kierunku ewolucji. Co do zwierząt to znajdziesz sporo przykładów kooperacji, pomocy czy altruizmu. Proponuję Ci fascynującą książkę "Inne umysły" Godfrey-Smith poświęconą ewolucjonizmowi mózgu. Znajdziesz tam odpowiedzi na to pytanie. Z szczególnie mocnym uwzględnienie mątw i ośmiornic (najmocniej wykształcony niessaczy umysł). Autor opisuje jak bardzo inne mogą być podstawy myślenia. Ale są też pewne uniwersalia. Z tej samej bajki (ale zupełnie inne podejście, które powinno być Ci bardzo bliskie) to "Fizyka na tropie świadomości" Musser. Jak kiedyś napisałem te rozważania są o niebo ciekawsze (dla mnie) jak pogoń za TW. W ciągu ostatnich 30 lat neuronauki (plus psychologia kognitywna) z Ultima Thule coraz mocniej przesuwa się w stronę centrum nauki. Jak dodasz do tego zagadnienia AI, będące w sumie praktyczną stroną tych poszukiwań to robi się niesamowicie interesująco. Wszystko to jest bardzo złożone. M-teoria przy tym to łatwizna 😉.
-
trzeba wujocie włączyć myślenie, a wyłączyć idealne patrzenie na świat, z poziomu różnego kalibru filozofów. światem rządzi kasa i tylko kasa.
-
Ano. I wcale nie jest powiedziane, że ewolucja, nawet ta bardzo wolno działająca, cokolwiek zmieni na lepsze, tzn. że staniemy się lepsi, mniej skłonni do swarów, wojen i robienia drugiemu kuku. Kto wie czy nawet nie będzie jeszcze gorzej. Pocieszające jest tylko to, że człowiek, choć skłonny do robienia innym świństw, potrafi też w pewnych okolicznościach wznieść się na wyżyny szlachetności wobec drugiego. Nawet takiej bezinteresownej, choć zaraz nauwa się pytanie co to znaczy bezinteresowny. Ciekaw jestem czy tylko człowiek? A zwierzęta?
-
To jest takie najprostsze szybkie "wytłumaczenie" wkodowane w naszą głowę. Spisek masonów, mafia żydowska, bóg kierujący naszym światem. Szybkie wytłumaczenie bez potrzeby angażowania myślenia (wolnego).
-
będziemy wydawać kasę na zbrojenia, bo lobby odpowiedzialne za nakręcanie nowych wolumenów produkcji w zakładach zbrojeniowych zadba o to, żeby nie było dnia na świecie, że wszędzie grzecznie i ładnie panuje pokój.
-
Homo Sapiens jest produktem milionów lat ewolucji. Nauczyła nas ona (też szympansy) kooperacji w dużych grupach społecznych i rywalizacji miedzy tymi grupami. W tym zabijania osobników własnego gatunku. Było to fundamentem olbrzymiego sukcesu ewolucyjnego naszego gatunku. Podstawą podejmowania decyzji u nas, w tym też tych "racjonalnych", są emocje (jako pierwszy wykazał to Domasio). Rywalizujemy na kolejnych podwórkach. Klatka przeciwko klatce, blok przeciwko blokowi, ulica przeciw ulicy, dzielnica przeciw sąsiedniej. Dalej są miasta, regiony, państwa, kontynenty. Możliwe są inne przekroje typu drwale kontra konduktorzy czy, ostatnio modne, kobiety kontra faceci. Ta rywalizacja ma wszelkie wymiary. Na przykład ulubionego sportu. Tam "nasi" mają wygrać. Nie kobieca, sympatyczna Sabalenka tylko zimna kilerka Świątek. A choćby - wygram z tym kmiotkiem na rowerze, co w gejowskiej lycrze jedzie na tym endurance. Mimo, że mam budżetowe mtb - dam radę 😉 ! Mamy pewien wpływ na nasze myślenie poprzez tzw. system 2 (Kuhnemann). Czyli myślenie wolne. Jednak nawet tam poddani jesteśmy wpływom automatycznych ocen, postaw, reakcji. Trzeba bardzo mocno pracować nad inteligencją intrapersonalną aby to w ogóle zidentyfikować. Aby cała populacja to zrobiła wydaje się wprost nierealne. Wobec tego jeszcze długo będziemy wydawać kasę na zbrojenia. A ponieważ ewolucja działa bardzo wolno to z naszej perspektywy będzie to - zawsze.