Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Akuratnie prowadzę firmę produkcyjną, gdzie zakupy są równie ważne, jak nie ważniejsze od sprzedaży. Bo zysk, to różnica między tymi pozycjami. Czyli tanio kupić i drogo sprzedać. Proste. Dzisiaj właśnie wynajęliśmy kolejne 1000m2 na …. zakupy. Pisałem wcześniej, że po Covidzie pojebało się niektórym w głowach. Finał taki, że hurtownie się zwijają i z Carrefour-ów zdegradowały się do poziomu Żabek. W tej chwili przedstawiciel, jak chce coś sprzedać to musi wskoczyć pod stół i zrobić 4 laski, to się zastanowimy. Tak się sami zarżnęli w 2 lata. Podobnie jak piszesz, pierdolenie jak wszystko zdrożało (bo zdrożało, ale nie tyle), podzwoniłam się trochę i się okazało, że chuja w tym prawdy. W tym miesiącu przyjechało do nas 300 ton papiery, to nam powinno wystarczyć na kwartał. Sprzedajemy go w cenie 15% niższej od ceny hurtowej swoim klientom zarabiając 1 zeta na kg. Czyli po 6-ciu miesiącach zwrócą się koszty magazynowania i pół roku będziemy zarabiać. Na minus płacimy gotówką. Na plus - zysk na poziomie 15% rocznie. Ale nadal złota zasada się sprawdza, żeby wyjąć, trzeba włożyć. pozdro
-
Empecé a practicar running para participar en carreras locales. Quería suplementos para rendir mejor y busqué en línea. Parabolan comprar, un sitio con diseño práctico y mucha info útil. Los productos están bien organizados y la navegación es clara. La verdad, me agradó lo fácil que fue elegir algo para mis carreras.
-
A to przepraszam bardzo za ocenę swoją, instruktorem nie jestem ale przeciętniakiem również nie, jutro spróbuję coś znaleźć i wrzucić. Co prawda nie jeździłem nigdy na takich GS ale prawie całe życie jeździłem krótkim skrętem i właśnie poprzedni wyjazd był przełomowy gdy nabrałem odwagi do prędkości gdyż narta po prostu na to pozwalała, wcześniej myślałem że to brak siły lub umiejętności ale metron 165cm dwudziestoletni nie dawał rady 😄 trochę przeraża mnie ten promień ale pewnie kwestia testów a że akurat na wyjazd mam zamiar skorzystać z wypożyczalni to może akurat to będzie to. pozdrawiam
-
Inteligentna riposta synku - brawo.
-
Znowu pierdolisz głupoty
-
Cześć A ktoś ogląda Tour de Frace? Bo jest naprawdę pasjonujący... Pozdro
-
Nie cytuj czegoś o czym nie masz pojęcia a jak już cytujesz to poprawnie, zrozumiano?
-
Po prostu sa 2 bandy przyglupow. Dzieki temu moga konkurowac o najdurniejszy pomysl. Na razie zhr prowadzi. Moja negatywna opinia o harcerstwie wynika wlasnie z kontaktow z ta organizacja. Same idee aktywnosci w terenie i rozwoju umiejetnosci sa ml bliskie, ale zhp nie ma z tym nic wspolnego.
-
Cześć Ja byłem harcerzem dobrych parę lat Piotr w drużynie zielonej i w żeglarskiej. To wynikało z tradycji rodzinnych i ich (rodziców) zajebistych wspomnień. Natomiast obecnie jest to dla mnie przeżytek i anachronizm sponsorowany przez miłośników mundurków i wojenek czyli - ludzi chorych. Tak to widzę z perspektywy... Trzymaj się Wiesz zakony też były tworzone w szczytnych celach i miały szczytne idee.
- Dzisiaj
-
Artykul tak, ale sam buyer to juz zupelnie nie bajer. Jest odwrotnie niz w sprzedazy, zamiast cisnac kit wystarczy opierac sie na faktach i drazyc temat. Sprzedawcy bardzo nie lubia precyzyjnych danych, bo trudno je zmanipulowac
-
Cześć Ja też nie wiem jakie Ty masz ale zapewniam Cię - znając trochę tę grę - że te 50% bym łapał w parach. Tu raczej chodzi o co innego. Brydż to gra typowo statystyczna i może zabraknąć czasu - to po pierwsze. Po drugie dobrzy zawodnicy grają dobrze na dobrych zawodników a na laszczach często łapią zera bo nie wyobrażają sobie, że można grać tak przeciwko logice i podstawom. Oczywiście w dłuższej perspektywie leszczy zniszczą. Grałem w parze z zawodnikiem ligowym przez parę lat i powiem Ci, że bardzo wiele mnie nauczył ale niektórych oczywistości (dla niego) nie zrozumiałem do dzisiaj, a to nie był Balicki... Swoją drogą to jest zajebista gra i bardzo żałuję, że od wielu lat mam tak rzadko okazję zagrać, oczywiście porównawczo, bo inaczej sensu to nie ma. Pozdro PS A czym graliście, tak z ciekawości?
-
Dlatego dalem do dzialu humor ale mitka to przeroslo;)
-
Cześć Nie Tomku. Dobry - nie mówiąc o znakomitych - zawodnik, technicznie pojedzie po wszystkim i wszędzie w sensie samej jazdy. Reszta to - a to jest wiedza nieco innego rodzaju - to obycie z górami, terenem, ocena zagrożeń itd. - sam wiesz ile różnych rzeczy. Pod pojęciem zawodnik rozumiem nie tylko alpejczyków ale zawodników wszelkich narciarskich dyscyplin gdzie się na nartach jeździ (a nie zjeżdża i skacze czy biega itd.). A przytoczyłem takie a nie inne nazwiska bo te znam. 😉 Pozdro PS Zostało tu przytoczone "użytkowanie narty" gdzie pojawił się Twój nick. Nie chciałem tego komentować bezpośrednio uważam, żę w tym kontekście jest dla Ciebie obraźliwe, a dlaczego to wiesz. Pozdro
-
Czy ja wiem wydaje się, że Śpiochu lubi tego typu aktywności, ja chyba też, zwracamy uwagę na anomalie.
-
O tej starej z 2006 roku.
-
Nie wiem jakie masz doświadczenia w tej materii ale grywałem parę razy na studiach z przyszłą światową czołówką (mieli stolik obok naszego). I zapewniam Cię nie masz szans na powrót do brydża sportowego. No chyba, że porównując do terminologii narciarskiej chcesz zjechać pługiem z oślej łączki, na jakimś robrowym kółku różańcowym.
-
Różnica musi być, bo jakby nie było to by była jedna organizacja, czego nie rozumiesz? Może mają sprawność opieki nad dzieckiem nie wiem nie byłem harcerzem,. Nie bardzo rozumiem, wydaje mi się, negatywny stosunek do harcerstwa szczególnie wśród osób, które za wiele nie miały wspólnego z tą organizacją. Jak ktoś lubi tego typu aktywność to jest jego sprawa moim zdaniem.
-
Mówimy o której
-
Mitek, ale z tego co pamiętam to poziom 9 i 10 nie jest zależny od umiejętności jazdy po trasie a osiągają go jedynie narciarze jeżdżący swobodnie w dowolnym śniegu, w żlebach, etc. Czyli 10 miałby przykładowo Andrzej Bargiel. Odnośnie nawet najlepszych zawodników, jeśli jeżdżą wyłącznie po trasach to chyba 8 nie przekroczą, przynajmniej ja tak zapamiętałem sens tej skali.
-
Mówię, że jest różnica między organizacjami, ale ta różnica akurat różnicy nie robi, czego nie rozumiesz;-) Co do sprawności to może opieka na dzieckiem, niepełnosprawnym czy starszym przynajmniej każdemu kiedyś się przyda…
-
Wrzucaj na YT i pokaż na forum, odpowie to na wiele pytań. Natomiast biorąc pod uwagę Twoje gabaryty i zacięcie prędkościowe, to zostaje GS FIS z długością powyżej wzrostu. Na tym forum znam dwóch szaleńców, którzy z tego korzystaja, z tej samej stajni Head. @tomkly oraz ja.
-
Marek, bo Ty bazujesz na wiedzy, którą zdobyłeś, doświadczeniu oraz umiejętności... - i to najważniejsze, a znam Cię więc wiem - solidnej umiejętności oddzielania bzdur od faktów i trzeźwej analizie. Nie wszyscy posiadają takie przymioty... I dlatego tak wiele różnych teorii spiskowych ma swoich wyznawców a co drugi koleś w sieci WIE jak rządzić w każdym kraju. Pozdro
-
Cześć Tam gdzie bóg jest na sztandarach nie ma mowy o trzeźwym myśleniu z założenia - to chyba oczywiste. Pozdro
-
Cześć Trafiłeś ale nie do końca. Zasada jest taka: Jak zauważasz zauważalny spadek zaczynasz nową aktywność gdzie - poprzez konsekwencję i trening będziesz zauważał wzrost. Ja k w tej nowej działalności dojdziesz do granicy zmieniasz itd. Ja jeszcze nie planuje powrotu do brydża ale zawsze mam w zanadrzu. Pozdro