Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Z Polski blisko łatwych tras sporo będziesz zadowolony, to jeden z najlepszych ośrodków w Austrii, a położony nie zbyt wysoko, ale ostatnie MŚ były właśnie tam więc dla każdego coś się znajdzie.
-
Nie wiem w jakiej firmie pracujesz, u mnie jeździ się osobówkami bez limitu kilometrów i ograniczeń prędkości. Dupa wazelina przesmarowana?
-
Dużo tras, dużo niebieskich, w miarę "blisko ". Prawie wszędzie da się dojechać niebieską trasą. Można pokonać tamtejszą ala sella rondę. Wszystko to na papierze. Sporo oglądałem filmów. Miałem różne typy i po zebraniu wszystkiego do kupy padło na Saalbach. Dla mnie i mojej ekipy to wyprawa w kosmos🤣 gdybym nie ciągnął ich na siłę to do tej pory byśmy na Białce się kotłowali. A tak stopniowo dwa sezony Chopok i czas się dalej zapuścić 💪 A co innego byś zaproponowała?
-
Ta, pogoda gra pierwsze skrzypce nieważne gdzie by się jeździło 🙂
-
Poczekaj z tym ruchaniem kto kogo prześlij rezerwacje z potwierdzeniem karnetów w cenie tak jak ja to zrobiłem to uwierzę,bo niewierny Tomasz jestem, na razie to ja cię rucham pantoflu 😁 Nie ma już takich firm że za granicę pozwalają jeździć autem służbowym za free. To ich sprzęt i ich pieniądze każą sobie płacić kilometrówki, GPS prawdę ci powie nawet spedytorzy obcinają premię kierowcom za przekroczenie prędkości ekonomic bo podgląd mają cały czas.
-
Ścisła czołówka europejska. Statystycznie dość łatwe i szerokie trasy. Perfekcyjne przygotowanie stoków (tam wystarczy 20 cm śniegu). Ośrodek bardzo rozległy i nisko położony. Bardzo popularny, ale trzeba powiedzieć, że przepustowy. Myślę, że na mojej subiektywnej liście najlepszych znanych mi ON załapałby się w pierwszej 30-ce. Czyli absolutnie warto. Z mojego punktu widzenia trochę zbyt nudny i łatwy, i jak na tak duży system mało opcji freeride. Na szczęście można coś ciekawszego znaleźć w Fieberbrunn.
-
Jeszcze jeden widoczek z moich okolic. Mniej więcej tu przebiega granica między Szczawą i... Zalesiem. Tak, tym Zalesiem od niejakiego T. Dudy. Na wprost widać górę Modyń, a po nią grupę domów. To tu urodził się ten koleś. A Stara Wieś jest rzut beretem. Moje sąsiadki panikują. 🙂
-
Z ciekawości - dlaczego Saalbach? Byłam w tym rejonie raptem 1 dzień narciarski, ale nie kojarzy mi się jakoś z łagodnymi niebieskimi trasami, a nawet pamiętam, że osoby nastawione na spokojną jazdę były dosyć styrane tymi "niebieskimi" trasami które napotkaliśmy.
-
Mam zabukowany nocleg w 4 gwiazdkowym i dobrym hotelu ze śniadaniami, z karnetami wyjdzie ok 3200 zł/ osobę i nie mam z tym problemu. Paliwo? Auto służbowe się kłania. Więc ściągaj gacie bo pies już się szykuje.
-
Życie. Tak jest wszędzie, nie tylko w Polsce. Gdy masz podjąć b. ważna decyzję, zwłaszcza dot. zdrowia, nie zdajesz się na zdanie jednego fachowca. Tydzień. Jak przystało na seniorów jeździmy stosownie do wieku. 🙂 Zaczynamy dość późno, ok. 10, potem kilka przerw na jedzonko, picie. Jeżdzimy do 16., czasem nieco dłużej. Bez napinki. Trasy około czerwone. Akurat w Saalbach zjeżdżaliśmy prawie pod dom, ale przy wyborze ośrodka odległość od wyciągu nie gra dla nas roli. Bywało nawet (w Cortina), że dojeżdżaliśmy ponad 30 min w jedną stronę. Saalbach i okoliczne ośrodki są dość niskie, do 2000 m. Byliśmy w lutym, śniegu pełno, ale nie wiem czy da sie tam sensownie jeździć w marcu. Ischgl jest wysokim ośrodkiem, jeżdzi się tu na wysokości do ok. 2800 m. Więcej tras, większe urozmaicenie. Ale ma też wady. Będziesz z Saalbach zadowolony. O ile pogoda w miarę dopisze.
- Dzisiaj
-
Na twoim miejscu brał bym sezonkę TMR bo Szindlerowy Młyn masz bliżej jak Montenegro 🤪 a ośrodek bez porównania. Tylko trzeba przeciąć smycz 🤣
-
Ja tylko pokazuję czarno na białym za ile można jeździć w topowych alpejskich ośrodkach nie wyrzucając pieniędzy w błoto bo królewny nie mają ochoty. 🤪 18 tyś za osiem osób kwatera 7 dni i karnety 6 dni, dojazd i żarcie po naszej stronie. Nie przekroczy 3 tysi za osobę. Dupę ci ściska że tyle kasy wydajesz a połowa psu w dupę 😁 I tak samo pokazuję że sezonówka TMR jest warta rozważenia dla osób które sporo jeżdżą bo kosztuje mniej jak czterodniowy wyjazd z busiarzami
-
Choćbyś rozmawiał z Jahwe,Allachem lub innym czarodziejem dusz co zrobić ,nigdy nie będziesz niczego pewien, to jak w totolotku więc po co kombinować 🤔
-
Widzę plaża w ośrodku Politechniki Krakowskiej. ps. a ta ścieżka rowerowa wokół jeziora już ukończona?
-
Witold lekko zakpił z Jeziora Żywieckiego. A tu proszę jak pięknie na rower, wodny też.
-
Trochę chory system, żeby trzeba było do kilku lekarzy chodzić po poradę. Choroba ta sama a diagnoz może być tyle co lekarzy 😂 przerabiałem ten temat... Super pogodę mieliście 👍 Długo byliście? Dużo udało się zjeździć? Ja szukałem pod kątem całej ekipy. Żeby blisko był wyciąg i zjazd na kwaterę niebieską trasą. No i oczywiście dużo niebieskich i cena...🙂 Zaklepałem już nocleg w Leogang. A Ischgl powiadasz że lepsze... pod jakim względem? Bo na pewno cenowo. Oglądałem dużo filmów o ośrodkach alpejskich a w żadnym jeszcze nie byłem 😆
-
star, przeglądałem wczoraj trochę i bardzo atrakcyjnie cenowo wyglądały te wyjazdy. Bardzo fajna alternatywa i ośrodki z górnej półki. Napisać parę postów na forum i ile dróg się otwiera 😎 najpierw jednak szkolenie i Saalbach 💪 Pozdro
-
o 13 jemy obiad a potem jazda do zamknięcia wyciągów
-
ale i tak nie jest lepszy od jakiejkolwiek sezonówki
-
W tamtym sezonie ziemię z kopania fundamentów wrzucili na końcówkę trasy D , teraz zajęli się trasą A.
-
Jakby wywozili na górę to mogliby wydłużyć trasy 🤣.
-
Już nie raz tu pisałem że moje kobiety sztuk trzy zostały nauczone i wiedzą że w Alpach pobudka godzina 7 na stoku 8:30 a po godzinie 12 ...13 mogą robić co chcą , taka moja demokracja 🤪😜 Zaznaczyłem że do niczego nie zmuszam mogą zostać w domu w Polsce jak im nie pasuje 😁 Ja za to płacę i takie są moje zasady.
-
Wrzucają ziemię z budowy? na końcówkę trasy A:
-
odezwała sie forumowa krynica mądrości wszelakich
-
Ta całe 6 dzionków ale fakt all in 😂 on nie pije a z michy to fryty i hamburgery 🤷♂️ cały jego świat kulinarny 🤯