Skocz do zawartości

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. Obecnie mam rewolucję w firmie bo powiedziałem że ci co palą mają 30 minut mniej na dniuwce i zrobiła się afera Jak To ! wszystko pokazałem przeliczyłem i nie popuszczę. Na cygaret pauza wychodzą nawet ci co nie palą 😕 po moim prostym przeliczeniu wychodzi że płacę co najmniej 3 tyś zeta za palenie fajek 😱
  3. Chcialbys pajacu wyzyskiwac pracownikow jak w XIX wieku ale zle panstwo nie pozwala. Na tym polega kraj rozwiniety choc u nas i tak nie calkiem.
  4. Ebany etatowiec który nie ma jaj żeby zarobić na siebie tylko ciągle narzekać i do tego pierdolona postawa roszczeniowa... bo mu się należy. Ni chuja otwórz firmę zatrudnij pracowników i po pięciu latach działalności możesz oceniać.
  5. Pewnie masz rację bo na pewnych stanowiskach twój pracownik nie jest deficytowym czyli na pewne stanowiska łatwo pracodawca podchodzi do tematu-nie ten to następny 😉 Wejdz do jakiegokolwiek urzędu i już z wejscia zobaczysz bo to nie trudne, komu się chce a kto jest za karę że tak się wyrażę . Tu stawki są ogólne podobne dla wszystkich, tak jak i pracowników u ciebie w drukarni. Ale ci kluczowi czy w urzędzie czy gdziekolwiek których na rynku jest dość mało,mają pole do popisu a jeżeli tak to może być dokładnie to samo na dole czyli etacie tylko musi wzrosnąć ( wydajność plus motywacja) których moim zdaniem w większości prac na etacie nie widać bo i po co ktoś ma się przemęczać jak jest na umowie stałej . Pewnie dałoby radę to tak dopracować żeby wszystko się dobrze zazębiało a wydajność a przede wszystkim motywacja by wzrosła czyli wilk syty i owca by nie narzekała 😉
  6. Wolabym takie durne przerwy niz 16h zapierdzielu bez tacho. Na prawde tak trudno pojac jakby bylo? Nie mysl tylko tu i teraz. Wybrales specjalnie naciagany przyklad a wiekszosc jezdzi na miedzynarodowce i nie ma ich tydzien czy wiecej w domu. A dieta w de to 49 eur za dobe. Wcale nie tak malo. Bardzo rzadko w Polsce pracodawca szanuje pracownika. Wiekszosc pracownikow tez ma swoja prace w d.... Schemat jest taki ze przychodzi zmotywowany gosc do nowej pracy ale po jakims czasie widzi ze starania nie maja sensu bo nic z tego nie dostanie. I zaczyna olewac jak reszta. Wyjatki sie znajda ale to widze najczesciej. I mialem nawet taka sytuacje jak z Twojego przykladu. Bylem u klienta na wdrozeniu 8h intensywnej pracy a potem pracodawca kaze wracac autem sluzbowyn 500km w czasie wolnym. Odmowilem wzialem hotel na fakture i wrocilem nastepnego dnia jak czlowiek. Wiesz jaka afera byla?
  7. Paweł, tak to działać do końca nie może. Bo będzie chaos. Z jednej, jak i z drugiej strony. Umowa o pracę - to jednak pewna forma zobowiązania dwóch stron, na pewnych warunkach. Na takich ramach buduje się biznes. Chodzi o stabilizację i przewidywalność. Ja sobie tego nie wyobrażam. Pracownicy również. Bo doszłoby do paranoi, że pracownicy chodzą jak chcą, a pracodawcy maja pracowników na zawołanie. Mamy podwykonawców także (a taki byłby status pracownika) i dostają robotę od nas - jeśli jest jej w nadmiarze, jak nie ma to nie dostają. Nie wyobrażam sobie, że rano obdzwaniam 40 osób i pytam czy dzisiaj pojawią się w pracy, albo w drugą stronę, oni dzwonią pytając czy jest coś do roboty. Jak podwykonawca ma za dużo i nie przyjmie więcej, to dzwonię do następnego, i tak aż do skutku. Natomiast jestem za, żeby pracownik wszystko dostawał na konto i we własnym zakresie wszystko opłacał. Oczywiście to utopia. Niech sam decyduje ile czego ma zapłacić, jaką stawkę, czy sobie więcej zostawić czy nie, czy zapłacić chorobowe i czy ogóle coś płacić i mieć wszystko w dupie. pozdro
  8. Dzisiaj
  9. Cześć Zgadzam się w 100%. Wiesz mnie to jest czasami ciężko zrozumieć bo ja jestem samozatrudniony od zawsze - nigdy nie pracowałem na etacie - stąd moja awersja do socjalu jako takiego w każdej możliwej formie. Pozdro
  10. Nie wiesz o czym piszesz, chłop jedzie KR-Wawa i jest 12 h poza domem a ma zapłacone za 8 h i bardzo chętnie by wrócił wcześniej, ale nie może. Kierowca to specyficzny zawód i nie zawsze masz dietę. To przeszkadza samym kierowcom i sami kombinują z czasami pracy. To jakby na Tobie wymusili że musisz mieć 1h przerwę w czasie dnia, a po 8 h czasu pracy dodatkową 1h przerwę. I masz płacone za 8 h a jesteś poza domem 11. Masz oddać projekt i musisz zostać, nie jesteś zmęczony ale urzędnik twierdzi, że jesteś. Dieta nie zależy od uposażenia i to ekwiwalent żywieniowy. Jest stała. Jak chcesz być w trasie 3h dłużej za 22,50 - to możesz robić jak chcesz. Powyżej 12 h masz 45 zeta. A to są frytki, jest to stała kwota. Mam z tym kontakt codziennie i znam temat od podszewki. Piszesz jakieś kocopoły o których nie masz pojęcia. Jak czegoś nie wiesz to nie udawaj speca. Utwierdzasz mnie w przekonaniu, że żyjesz w innym nieznanym mi świecie i zatrzymałeś się 20 lat temu. Maras jeździł Trokiem w USA 15 lat, może Ci przybliży jak wygląda praca w największej gospodarce świata. Jak piszecie, w Europie żyją tłuste koty, którym ten tłuszcz pada na mózg. Dobry pracownik to towar deficytowy, każdy normalny pracodawca szanuje pracownika. A każdy normalny pracownik szanuje pracodawcę. Inaczej to nigdy nie będzie działać. pozdro
  11. Generalnie to likwidacja etatu- niech każdy będzie samozatrudnionym świadczącym własne usługi -podwykonawca zlecenia. Jedno prawo dla wszystkich . Nich każdy opłaca swoje ubezpieczenie czy składkę emerytalną jeżeli ma taki kaprys. Przywileje i obowiązki równe dla wszystkich . Momentalnie z rynku znikną Ci którym się nie chce albo zaczną rzetelnie pracować. Bo dziś jest tak że masz 20 lat praktyki a wchodzi małolacik po szkole lub ktoś z innej branży do przeszkolenia i dostaje praktycznie twoją stawkę -jak dla mnie to paranoja systemowa lub trzech ze zmiany uczciwie pracuje a trzech ma w dupie i się obija a zarabiamy podobnie . Jeżeli jesteś w czymś dobry to negocjujesz własną stawkę . To już się dzieje i dużo osób zaczyna korzystać z tego rozwiązania czyli samozatrudnienia ( elektrycy,mechanicy, pielęgniarki, lekarze szeroko pojęta budowlanka itd ) niestety są też tacy którzy nie mogą skorzystać a by chcieli bo jesteśmy w systemie który powinien być definitywnie rozwiązany etat a za nim system emerytalny.
  12. Gdyby nie socjalisci to bys rypal po 16h dziennie w fabryce. A tacho jest obciazeniem raczej dla calego spoleczenstwa (wzrost kosztow trandportu) niz samych firm przewozowych. Jesli kazdy konkurent tez musi miec tacho to wszyscy odpowiednio dostosowali ceny.
  13. Czyli generalnie typowy socjal, którym obciążamy pracodawcę a nie podatek po prostu.
  14. Jeżeli ktoś Cię zna, w sensie narciarskim, a masz długi staż to będziesz zawsze rozpoznawalny. Co ciekawe, łatwiejszy będzie do rozpoznania nawet słaby narciarz ale z wyrobionym własnym stylem niż bardzo dobry - bo Ci z oczywistych względów jeżdżą podobnie.
  15. Victor

    Sezon 2025/2026

    Chyba po 450m mają te dwie trasy. Faktycznie są całkiem dobrze przygotowane szczególnie z rana ale uwierz czym dalej w las to robi się ciekawiej 😉kiedyś tylko wybierałem miejsca gładkie jak dupa niemowlaka a teraz ćwicząc krótki skręt wybieram tor który praktycznie wszyscy omijają bo jest lekki tam odsyp cukru czyli blisko taśm obok orczyka jedyny problem , że często ktoś stoi wtedy jadę średnim albo ćwiczę cos innego .
  16. Wczoraj
  17. I o to chodzi zeby pracowal te 8h czy ile tam jest na tacho. Niewazne czy jadac czy pomagajac w rozladunku. A ze ludzie kombinuja, w biurze tez sie znajda tacy co beda klepac bezplatne nadgodziny. Jakby nie bylo tacho to kazdy by zapierdzielal po kilkanascie godzin dziennie bo tak by sie firma oplacalo. Jeden kierowca przewiozlby wiecej wiec popyt na kierowcow by spadl. W rezultacie mieliby wiekszy zapierdziel za ta sama lub mniejsza kase. Podobnie jakby zwiekszyc usrawowy etat w biurze do 60h. Czego nie rozumiesz? A za przerwy ma placone diety w delegacji ale tu znowu sa kombinacje ze zatrudniaja za minimalna a diety traktuja jako czesc standardowej pensji.
  18. słuszna analiza ale dzięki temu znajomi i przyjaciele poznają mnie po stylu z odległości kilometra
  19. Jan

    Sezon 2025/2026

    ale wiesz jakie to wygodne, można wyruszyć zabierając wnusię prosto ze szkoły, fajna kolacyjka w okolicach Bazylei, rano śniadanko i jeszcze można 2-3 godzinki pozjeżdżać po południu
  20. Jan

    Sezon 2025/2026

    daj spokój - małolaty też czytają Hala w Landgraaf miała zawsze (ile razy tam byłem) idealnie przygotowane trasy
  21. Całkiem spory zakładzik - 42 000 ton e-metanolu rocznie. Oczywiście kropla w morzu potrzeb ale skoro się opłaca, to można będzie to skalować. https://enerad.pl/e-metanol-z-danii-z-pierwszym-certyfikatem-ue-nowy-standard-na-rynku-energii/
  22. Pani na filmie prezentuje supinacje i wyprost stopy. Spierałem się kiedyś ze Smokiem, że w butach narciarskich to pronacji czy supinacji nie zrobimy, choć możemy o niej pomyśleć i chcieć zrobić. Poza tym mięsnie które za to odpowiadają są za słabe, żeby na nich jechać. Lepiej pokazywał to Harp choć nie wiem dlaczego przy takim wąskim prowadzeniu nart. Rozumiem, że był to ukłon dla osób jadących w starym stylu.
  23. Póki co to ślepa uliczka, próbujemy, ale nie wychodzi. W Krakowie są autobusy wodorowe, ale ich żywotność jest dość krótka. Problemem są zbiorniki, które są potwornie drogie a przydatność mają 10 lat. Generalnie z tego co mi wiadomo to koszt wymiany jest tak wysoki, że zdecydowanie taniej wychodzi wymiana (a raczej regeneracja) baterii w elektryku. pozdro ps. Chyba są 3 metody o podobnej efektywności, ale każda z nich ma wady. Wszystkie potrzebują wysokiej temperatury 600-800 stopni, gaz trzeba odsiarczać i albo jest bardziej czysta ale długi czas produkcji, albo szybsza ale obarczona wyższym CO2, albo H2 jest niskiej jakości.
  24. Cześć Sama sobie poniekąd odpowiedziałaś. Skoro surowcem jest paliwo kopalne to właśnie to nazywam technologią "brudną". Podobnie akurat w przytoczonej technologii - chyba obecnie najczęściej stosowanej na skalę przemysłową produktem jest oprócz wodoru dwutlenek węgla, który trzeba zagospodarować - kolejny element "brudny". Poza tym jest to technologia bardzo energochłonna. Oczywiście wszystko zależy od konkretnie zastosowanego typu tej technologii. To takie moje dość szerokie pojęcie. Pozdro
  25. Temat PMTS był już kiedyś poruszany i dyskusji w tym temacie powielać nie zamierzam natomiast wychodząc na przeciw zapytań dotyczących ćwiczeń "na sucho" podsyłam link. Dlaczego i po co .....odpowiem jak będzie zapytanie: https://www.facebook.com/reel/634719952587214
  26. AdrianW

    Sezon 2025/2026

    Lepiej to u Ciebie wygląda. Jaka długość stoku? Na Litwie chujowo ratrakują... 😄😄😄
  27. Teresko, czysta produkcja to elektroliza krystalicznie czystej wody prądem z oze - najlepiej wiatrowej. Każda inna jest brudna. Opisałaś najtańszy sposób produkcji, w którym odpadem jest .... CO2 i to dużo. No i dupa blada. Jest kilka metod, ale każda ma wady. Czysty kg wodoru to 9l wody i ok 50kw energi. Ów kilogram pozwoli przejechać 100km samochodem 🙂. Ale trzeba go sprężyć do bardzo wysokiego ciśnienia - czyli kolejna energia potrzebna, a w stanie płynny dodatkowo schłodzić do -240 stopni Celsiusza. Są próby, ale efekt mizerny. Na taką ogromna skalę, to film z cyklu, zamienił Stryjek siekierkę na kijek. pozdrawiam
  28. Jak Ty mało wiesz o życiu 😉. Piotrek, tacho reguluje nie tylko pracę ale i płacę. To że kierowca ma przerwy, nie znaczy się że są płatne. Tobie ktoś płaci jak śpisz? Pracodawca ściąga dane z tacho i wie ile gdzie i jak był, pracował i spał. Musi kombinować jeszcze bardziej. Często ryzykując. Bo na rozładunku jak włączy pauzę, zamiast dyżuru i coś mu się stanie przy rozładunku to ma przejebane. Bo ma pauzę i nie może gonić po naczepie, a czasami trzeba, bo jak nie pomoże - to go nie rozładują. A jak da dyżur to jest w pracy, a czas pracy jest określony, tak czy siak musi gdzieś stanąć. A jak stanie 100km przed domem, to jest wkurwiony, bo ma bezpłatną pauzę - obowiązkową. Wiadomo, że pracodawca i pracownik próbują szukać tras i ładunków, takie które się spinają czasowo, jednak to kierowca obsługuje tacho. Przepisy sa dość rygorystyczne i można na podstawie zapisu elektronicznego karać wstecz. Większość ma lokalizatory GPS i śledzenie, więc tutaj trudno coś naciągnąć. I generalnie nie służy to śledzeniu pracownika, ale planowaniu kolejnych tras.Kumpel co nam wozi towar, ma tiry i wiem jak wygląda to od podszewki, sprawdza gdzie sa kierowcy i już planuje następne trasy dla zmienników. pozdro
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×
×
  • Dodaj nową pozycję...