Cała aktywność

Noo... Franjo pojechał w stylu, który bardzo przypominał Franza Klammera za najlepszych lat - wszystko na absolutnym limesie z wiarą, że jakoś to będzie za garbem - imponujące. Koleś musi mieć siłę konia i zero refleksji w głowie. Przecież wczoraj sponiewierało go całkiem solidnie. Pozdro

Odermat na razie miażdży w DH. Elastyczność na tych garbach w drugiej połowie trasy niesamowita.

Raczej Groste 🙂

Cześć No to jest rzeczywiście zabawne Andrzeju bo Twoja i Moja córka w tym wieku jak widzę jeździły bardzo podobnie, obie były szkolone i trochę skręcają i obie popełniają podobne błędy a właściwie jeden zasadniczy czyli zbyt duże odwiedzenie nóg, prowadzące do przesadnego załamania sylwetki i kontrrotacji góry. Jak znajdę z Nią filmik to Ci wkleję. Pozdro

Goggie sponiewierało w tym skręcie w lewo, do tego momentu wyraźnie prowadziła. Straciła tam sekundę i było po zawodach. Vonn matrona, seniorka czy zaawansowana wiekiem. Zwał jak zwał, ogromny szacun za skuteczny powrót do PS.

A poza tym Tomek jak ten koleś wygląda. Osobiście uwielbiam takich nawiedzonych wariatów. Znakomity przejazd i znakomita historia dla niego. Pozdro

Dziękuję

No to Goggia chyba nie będzie zadowolona - błąd oceny raczej ewidentny. Vonn to raczej Królowa Matka, jeżeli nie Babcia.

Królowa start:

Przeglądając moje zdjęcia z Val di Sole z 2006 r., BTW spaliśmy w Peio, znalazłem zabawny filmik z moją córką. Nie, nie była z nami, ale na młodzieżowym wyjeździe. Filmowała koleżanka. Obie miały wtedy po 19 lat. Córka jeszcze lubiła się zwozić. Dopiero później zaczęła zjeżdżać. 🙂 Jak ten czas leci. Chyba to było Monte Spinale. https://photos.app.goo.gl/JsFRYJoLe1eEU7aXA

Naprawdę świetny, czysty przejazd, bez widocznych błędów technicznych. Ostatni, koszmarnie wymagający kondycyjnie odcinek pojechał 0,4 sek szybciej od Odermatta.

Jestem w drodze do Polski, w drugą stronę masa aut z boxami jedzie, co chwila ktoś na żółtych tablicach z NL.

Plantatorów holenderskich pogodynka pokazuje ,że będzie już od świąt BN na minusie więc jak odpala armaty to powinno być dobrze .

Ja bym się tym śniegiem aż tak nie przejmował. Nawet jak Zwardoń nie ruszy, a pewnie ruszy, to w okolicy i tak będą nasniezone stoki. Istebna, Nowa Osada, Stok w Wiśle, Soszów i ewentualnie Korbielów. To wszystko masz w promieniu 40 kilometrów.

30.11.2025 widziałem go na B FIS. Niepozorny starszy pan, a cisnął z dobrymi prędkościami. Kilka razy jechałem z nim tą samą kanapą na Luxtorpedzie. Foto via FB.

Jesli to faktycznie w swieta to bym sie nie spodziewal.

Dzis na wyciagu mialem okazje spotkać Jacka Badurę. Nie znałem wcześniej, ale ciekawa postac. Ponoc wygrywal w zawodach instruktorskich w GS. Moze niezbyt czysto na krawedzi ale bardzo dobrze i szybko jezdzil jak na swoj wiek. (70 lat) Doradzil mi tez co poprawic. Opowiadal tez, ze nadal jezdzi na rowerze enduro.

Zazwyczaj nawet w tym terminie jest duzo wiecej ludzi. Moze roztopy wystraszyly narciarzy.

rok temu w Zielu z frekwencją jak wyżej. poniżej fotka z I dnia Świąt, Gryglówka około godziny 12:

Pisząc o 7 rano, miałem na myśli samego siebie. i podejście z buta w górę stoku. poza tym zazdro, że trafiłeś takie doskonałe pustki na CG. zdarzają się w grudniu i w marcu.

W Zieleńcu w okresie świątecznym,to można pojeździć,ale pierwszą godzinę, później tylko iść na piwo na stoku żeby się nie wkur... Raz taki błąd zrobiłem,bo obiecałem koleżance która przyjechała na święta. Nigdy więcej..

Super imprezka sie szykuje, zazdroszczę. A o Sylwestra na stoku pytałam, bo zazwyczaj tam gdzie jest impreza na stoku, to na stoku też jest śnieg… to tak a’propo Pilska, Buczynki czy czegoś tam na 2 stycznia.

Zdziwił bym się gdyby było inaczej. Musiał bym Cię nie znać 😄Ksywa Śpiochu przecież zobowiązuje. A na zdjęciach tak fajnie to wyglądało. Grząsko wiosennie lubię. Pozdro.

Mam i ja. ( Nordica Enforcer Supercharger 98mm)

Te fotki nie sa z 7 rano tylko normalnie w czasie pracy wyciagow. I to nawet niekoniecznie z pierwszych zjazdow. O 7 to jeszcze spalem.;)