-
Liczba zawartości
1 395 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
14
.Beata.'s Achievements
-
Mitek - nie - winny, tylko raczej piwny (przynajmniej na zlotach), nie musiała tylko chciała (czytaj miała taką fantazję), nie tłumaczyć tylko wyjaśnić, delikatnie, przynajmniej próbować, i broń panie boże wymądrować. Przepraszać też nie masz za co, chyba, że nie doczytałam czegoś między wierszami 😉 Poza tym zacnie się ubawiłam czytając Wasze wcześniejsze komentarze. ps. udławiłabym się tym popcornem, co go nie mam 😉 pozdro
-
Ps.sory z taki rodzaj odpowiedzi - nie chciało mi się kopiować i wklejać, sory za czerwień - nie chciało mi się kopiować i wklejać, i sory że jakby wypowiedziałam się częściowo w imieniu "atakujących", bo zapewne Mateusz tak to odebrał, pomimo naszych argumentów 🙂
-
O rety… to dobrze że to coś było czy dobrze że to coś zeszlifowano…
-
Ciężko mi jest Ciebie zrozumieć Mateuszu, choć bardzo probuję. Znaczy co, przez to, że gość uważa, iż nie picie alkoholu na stokach i szkolenie jazdy na nartach ma znacznie większy wpływ na moje i Twoje bezpieczeństwo na stokach , niż jazda kilku osób bez kasku, nie chcesz mieć z nim nic do czynienia? I analogicznie, dlatego, że na zlocie będą osoby, które mają takie właśnie poglądy, Ty się na nim nie pojawisz? Czy dobrze myślę? Jeśli tak, to bardzo mi przykro. Jeśli nie, to spróbuj przestawić swój światopogląd, bo ten, który czytam jest, jak dla mnie, strasznie ograniczony…
-
Tadeusz wrzucił post na fb a’propo wprowadzenia zakazu picia alkoholu i narciarskiego prawa jazdy, upoważniającego, wg zdobytych umiejętności, do korzystania z odpowiednich tras. No i? Kask ważniejszy…
-
Żebyś Ty wiedział , jak ja wierzę ….
-
Skiturowe wyjście na Pilsko i smog nad Żywcem - 30 listopada 2025
.Beata. odpowiedział lubeckim → na temat → Biegówki / Skitury / Ski-alpinizm
Fajnie tak pooglądać czyimiś oczami -
No prosz…. sławny jesteś. Ten banan najważniejszy.
-
No już nie gadaj że na wprost , coś tam jednak kręciłeś 😉 ryzykownie trochę przy łączeniu z A, ale zazdroszczę inauguracji. Się delikatnie wkurzam 😉
-
O matko córko… „a Kopernik też była kobietą”… 🤦🏽♀️ zdaje się, że nic nie zrozumiałeś. Pozwól, że ugryzę się w język i nie odpowiem na forum. Przepraszam. Pogadajmy na wizji, ok? 😇 😉
-
Faktycznie zrobiłbyś niespodziankę, może się jednak uda. Dostałeś diagnozę i co dalej? Mam takiego kręgowca w domu, znam te jazdy, współczuję.
-
Mateo, nie wiem ile masz wiosen na karku, i nie wiem czy łapiesz się na rynek motoryzacyjny lat 80 i 90, więc nie wiem też, czy masz związane z nim doświadczenia. Maluchem w 4 osoby też jeździło się nad Balaton i do Bułgarii….bez ABS, wspomagania kierownicy i z napędem na tył… o 125 czy skodach nie wspomnę, a zimy były bardziej konkretne. Nie jestem specem od aut, wiem czym jeździłam i jak. A wtrącenie o ABS miało na celu pokazanie upośledzenia przynajmniej połowy zmotoryzowanych mieszczuchów. Nie mam nic przeciwko nowym technologiom, ale nie korzystajmy z nich na ślepo… No i co wspólnego , z tymi wyśrubowanymi dla zawodowców nakazami i zakazami, ma wprowadzenie , dla dorosłych, zażywających rekreacji narciarzy, kaskami? I żeby było jasne, jest mi obojętne, czy Mitek założy kask czy nie, to jego decyzja , jego wybór, jego konsekwencje. Są inne sposoby, żeby poprawić bezpieczeństwo na stokach. O ile się nie mylę Marek, jeśli zabraknie kasku, tudzież nie nabędzie alkoholu w opcji, w razie wu podważą ważność ubezpieczenia.
-
Nie wiem, czy jest jakaś różnica między narciarskim a jeździeckim, bo jeździecki mam, i połamany kręgosłup też mam 😂 spróbuję z argumentacją prozdrowotną, powinna trafić 😁 a że ponoć taniej zapobiegać niż leczyć …. 😉
-
A czy nowa kurtka i spodnie też się kwalifikują do „żeby było bezpieczniej”? Bo nie mam argumentów, a kask mam od samego początku…. 😉
-
Czyli można by wyciągnąć jeden wniosek. Dla ogółu bezpieczeństwa należy zakazać wszystkiego, co stwarza zagrożenie utraty zdrowia lub życia. Należy też wprowadzać wszystko, co to zagrożenie eliminuje. Możesz jeździć na nartach, ale lepiej usiądź w fotelu i użyj symulatora, AI dobierze odpowiednią dawkę i formę… ABS w samochodach zajebista sprawa, jak nawali, to albo auto stoi, albo przywalisz, bo bez systemu nikt już nie umie hamować, a najlepiej to nigdzie nie wychodź i zrób wszystko zdalnie… Absurd! Przecież to prosta droga do całkowitego wyłączenia myślenia i ograniczenia posiadania umiejętności, to się nazywa uwstecznienie…
