-
Liczba zawartości
16 515 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
253
Ostatnia wygrana Mitek w dniu 23 Listopada
Użytkownicy przyznają Mitek punkty reputacji!
O Mitek
- Urodziny 29.10.1965
Ostatnie wizyty
24 540 wyświetleń profilu
Mitek's Achievements
-
Jak zwykle nie kumasz młotku. Wkurza mnie twój pozerski język i stąd post. Nazywając warunki śniegowe, które opisuje Victor gnojem to komu chcesz zaimponować? Chyba sobie bo dzieci tu żadnych nie ma a normalni ludzie nie reagują entuzjastycznie na taką prostotę. Żona się na to nabiera czy córka? No bo już naprawdę nie wiem co myśleć. Victor też się zabawia z tym określeniem typu "szuranie" (Victor szuranie w kopnym śniegu...chłopie...?) nie wiem po co ale ty to po prostu jesteś inteligentny jak łopata a wyczucie masz jak grabie. Ogarnij się to może jakoś wyjdziesz na ludzi.
-
Cześć Sprawność ponadprzeciętna...? Z pewnością, biorąc pod uwagę, że gość kuleje i powłóczy nogą oraz ma permanentne zachwiania równowagi a przez 35 lat pracował jako księgowy siedząc na dupie prze kompem to z pewnością nie jest "przeciętny". Ale gość - będąc naprawdę słabego zdrowia ma zajebisty łeb i motywację - bo to jest klucz, czy też klucze. Celowo podaje taki przykład aby pokazać, że każdy może, KAŻDY. No chyba, że sobie znajdzie jakieś wytłumaczenie... 🙂 Pozdro
-
Jak czytam takie posty to mnie kurwa wstrząsa ograniczenie umysłowe twórcy. Rozumiem, że na narty chodzi do obory - bo ja wolę na stok.
-
Cześć Nie ma to aż takiego znaczenia a nawet powiedziałbym, że marginalne. Mam na to wiele przykładów a taki najbardziej spektakularny to przyjaciel, który w przeciągu roku odniósł dwie kontuzje - zerwanie więzadła pobocznego z konieczną rekonstrukcją oraz zerwanie Achillesa ale zdążył jeszcze w trakcie przepłynąć kajakiem samotnie prawie 600km i odbyć dwie czy trzy wyprawy rowerowe po kilkaset km. I nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że ma Parkinsona (kontuzje były w jakiś sposób związane z tym schorzeniem bo jest to już ten etap). Było to w zeszłym sezonie - gość 56 lat. Ale takich przykładów mam znacznie więcej, a może nawet więcej niż przeciwnych. Travis Pastrana jest rocznik 83, więc też nie jakiś gnój. Ale to oczywiście jest fajny ale skrajny przykład. Pozdro
-
No to przynajmniej jeden kierunek narciarski mi odpadł. Spędziłem we Włoszech na nartach sporo czasu - bo głównie tam pracowałem - więc nie ma co żałować.
-
Cześć Jak już walicie tą martyrologią to ja zacząłem jeździć na nartach jako dziecko w wieku przedszkolnym w .... Koszalinie - tam wtedy mieszkałem. Do Warszawy przeprowadziliśmy się jak szedłem do 3 klasy i już wtedy byłem w miarę ogarnięty. Biorąc pod uwagę opowieści kolegów z gór to uważam to za całkiem niezłe osiągnięcie bo o wyciągach tam nie było mowy tylko szarpało się z buta na jakąś górkę a wyjazd była raz w roku na tydzień. Później już było trochę lepiej z możliwościami ale i tak to, że zdobyłem pełne uprawnienia to przejaw geniuszu, który należy szanować. Kuba... co tu opisywać albo udowadniać. Jak jedzie koleś, który trenował te parę lat to widać to OD RAZU po pewności, po powtarzalności i po agresji tak, ze proszę kolegów, zwłaszcza Andrzeja, o zaprzestanie konfabulacji. Mówimy o gościach, którzy mieli styczność z narciarskim wyczynem - trenowali parę albo paręnaście lat w reżimie a nie o tym, że każdy ma być byłym uczestnikiem PŚ. Myślałem, że to oczywiste ale... Żeby sprawdzić czy ktoś jeździ czy nie jeździ wystarczy kazać mu pojechać GS spełniający warunki nałożone przepisami. Wystarczy. Każdy trenujący przejedzie, każdy nietrenujący się pogubi i koniec. Można oczywiście zacząć później i katować bramki dochodząc do całkiem porządnego poziomu jazdy ale bez bramek się po prostu nie da. Pozdro
-
Raczej odpada. Może to dotyczy zawodów lub jakichś specjalnych warunków a Tadeusz robi sobie po prostu jaja.
-
Cześć To jest Lucek Malinowski z Jaworek. Pozdro
-
Cześć Wszystkim, którzy maja jakieś problemy ruchowe, odnieśli na nartach kontuzje czy też mają awersję do operacji ortopedycznych: To jest oryginalne RTG Travisa Pastrany, z krótkim opisem, niestety po hiszpańsku, ale łatwo się zorientować o co chodzi a nie chciało mi się szukać innej wersji. Z tego co mówił Kacper gość w trakcie dotychczasowej kariery złamał 96 czy 98 kości miał chyba ze 30 poważnych kontuzji, z których zawsze wychodził i powracał do pełni działania na poziomie nieogarnialnym. A więc... nie pękajmy bo byle co nas nie powali. Pozdro
-
Cześć Widzę, że trzeba zacząć od ujednolicenia pojęcia bardzo dobry narciarz oraz instruktor oraz osadzić je w czasie dzisiejszym a nie w prehistorii. Mnie kiedyś też wydawało się, że jestem bardzo dobrym narciarzem... 🙂 Pozdro
-
To jest chyba dość regularne zjawisko w listopadzie ale żadnych statystyk nie prowadzę. Ostatnio chyba dwa lata temu.
-
Cześć No i super dzień. Z pewnością będziesz go miło wspominał! Tylko co Ty miałeś na myśli z tym szuraniem, to nie wiem. Pozdro
-
Czyli bajka. Super masz. Technika dowolna byle dzioby w dół.
-
Fajną masz pracę.
- 539 odpowiedzi
-
- samochody
- motoryzacja
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
