Skocz do zawartości

Operatorzy szlifierki kątowej na Zadnim Kościelcu


lubeckim

Rekomendowane odpowiedzi

1 hour ago, Jackm said:

Tak samo jest ze wspinaniem na własnej i z ringami.

To jeszcze raz. Jak są stałe kółka to nie da się własnej asekuracji robić? Bo coś się w zeznaniach gubisz.

 

To może inne porównanie. W Poznaniu od czasu do czasu odbywa się maraton. To tak jak by teraz maratończycy wprowadzili w Poznaniu zakaz poruszania pojazdów mechanicznych a komunikacji miejskiej w szczególności bo to że tą trasę można pokonać w mniej forsowny sposób odbiera im przyjemność z uczestnictwa w biegu.

Mnie się zawsze wydawało że to walka z sobą ale moze się mylę.

Edytowane przez Bacek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, Bacek napisał:

To jeszcze raz. Jak są stałe kółka to nie da się własnej asekuracji robić? Bo coś się w zeznaniach gubisz.

Mnie się zawsze wydawało że to walka z sobą ale moze się mylę.

Oczywiście że walka samego z sobą.

W "zeznaniach" się nie gubie tylko forma przesłuchania na forum mnie nie za bardzo bawi i dlatego też nie rozwijam tematu bardziej a szerszy kontekst jest niezbędny żeby przynajmniej spróbować wyjaśnić to o czym pisałem czyli że wspinaczka na własnej obok "kółek" nie ma sensu. 

Ale niech będzie, kończąc już z porównaniami:

1) wspinanie na własnej to forma pewnej gry, przygoda  (której nie zrozumiesz jak nie spróbujesz) Jeśli masz obok "kółka" to nagle zasady gry się diametralnie zmieniają bo w każdej chwili możesz powiedzieć stop. Wpinasz się do kółka i mówisz "już sie w tą gre nie bawie". Posiadanie tej alternatywy w zasiegu reki w dowolnej chwili  zmienia wszystko. "Kółko" zabija wiec cały element przygody. Instalując "kółko" odbierasz innym możliwość zmierzenia się z tą przygodą. 

2) jak nie ma "kółka" to czesto zabawa polega na znalezieniu właściwej drogi, a jak jest kółko to nie myśllisz gdzie trzeba iść tylko idziesz od kólka do kólka. Znowu: zabijasz przygode 

3) Jak są "kółka" to jest łatwiej i jest masowość a jak jest masowość to ....tutaj @Mitek bardzo ładnie wielokrotnie to przedstawiał - to chyba najfajniejsze co na tym forum czytałem

4) Kółka też są fajne:) Ale nie wszedzie! Cała jura jest zakólkowana , no i super, ale nie wszedzie musi tak być bo wtedy zabierasz innym możliwość prowadzenia tej innej "gry". 

5, 6, 7, też jeszcze bym wymienił tylko nie chce mi sie produkować na forum na takie tematy gdzie dominuje forma przesłuchanie i chęć żeby sie do wszystkiego doje..ć i obśmiać

Edytowane przez Jackm
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minutes ago, Jackm said:

żeby przynajmniej spróbować wyjaśnić to o czym pisałem czyli że wspinaczka na własnej obok "kółek" nie ma sensu.

Czyli generalnie da się tylko według niektórych nie ma sensu bo wtedy nie można innym powiedzieć ja tu się dostanę a wy cieniasy nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Bacek napisał:

Czyli generalnie da się tylko według niektórych nie ma sensu bo wtedy nie można innym powiedzieć ja tu się dostanę a wy cieniasy nie.

A wszystko co robisz , robisz po to żeby pokazać coś innym????

Jeśli tak, to wspólczuje.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Bacek napisał:

Czyli generalnie da się tylko według niektórych nie ma sensu bo wtedy nie można innym powiedzieć ja tu się dostanę a wy cieniasy nie.

Cześć

Przestałem się wspinać po dwóch dość solidnych ostrzeżeniach. Dlaczego - bo właśnie bylem cieniasem i nie stać mnie było, nie potrafiłem, nie znalazłem motywacji aby się nauczyć, żeby osiągnąć wyższy poziom. Oczywiście mogłem na tej wymarzonej mojej drodze wpierdolić stalowe klamry i zrobić z niej Ferratę abym ja i podobne mi cieniasy sobie nią wchodziły. Ale nawet na to mnie nie było stać. Wolałem z daleka podziwiać gości, którzy jednak dali radę bo byli lepsi.

Brzmisz jakbyś nie mógł przeżyć, że są Ci lepsi bo podkreślasz to już trzeci czy czwarty raz a kolega interlokutor w ogóle tego nie podnosi.

Za to dla mnie trzeba być nieprawdopodobnym leszczem, żeby obijać - czyli po prostu niszczyć - drogi, które 100 lat temu goście zrobili Czech czy inny Loria zrobili z konopnym sznurem. To nie jest postęp - to jest upadek.

Pozdro

 

Edytowane przez Mitek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, Mitek said:

Brzmisz jakbyś nie mógł przeżyć, że są Ci lepsi bo podkreślasz to już trzeci czy czwarty raz a kolega interlokutor w ogóle tego nie podnosi.

Jak kulą w płot. To raczej kolega twierdzi że dawanie szansy na coś gorszym burzy jego fun.

Generalnie, sprawnościowo nie ma wielu gorszych ode mnie i zupełnie mi to nie przeszkadza w każdym razie nie pod kątem tego że są lepsi czy gorsi bo to na moją sytuacje nijak nie rzutuje. 

Włosów też zaczyna mi brakować ale zdecydowanie nie mam zacięcia do biegania z maszynką po ulicach i golenia kogo popadnie. Nawet jak inni będą łysi to mi od tego włosów nie przybędzie.

Edytowane przez Bacek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Bacek napisał:

Wręcz przeciwnie, dlatego ani oczka ani nawet schody na tę samą skałę by mi nie przeszkadzały.

No to nie wiem na jakies podstawie oceniasz tak innych. 

I jakim cudem wyciągnąłeś takie właśnie  wnioski z mojego wywodu. 

Trzeba było do tego mnóstwo złej woli

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, Bacek napisał:

Jak kulą w płot. To raczej kolega twierdzi że dawanie szansy na coś gorszym burzy jego fun.

 

Ja pier... le naprawde nie umiesz czytać ze zrozumieniem. 

Tak jak podejrzewałem, cel: doje...ć sie do wszystkiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jakie inne mogą być bo sam ich nie przedstawiasz. Można wejść trochę łatwiej z oczkami i trochę trudniej bez. Skąd wynika bezsens trudniejszego wchodzenia?

 

I nie oszukujemy się nawet z oczkami nie będzie się tam wspinał Sebix w japonkach z Karyną podziwiającą go z dołu także powszechność na skalę nart tu raczej nie grozi .

Edytowane przez Bacek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Bacek napisał:

No to jakie inne mogą być bo sam ich nie przedstawiasz. Można wejść trochę łatwiej z oczkami i trochę trudniej bez. Skąd wynika bezsens trudniejszego wchodzenia?

 

I nie oszukujemy się nawet z oczkami nie w będzie się tam wspinał Sebix w japońskich z Karyną obserwującą go z dołu.

Przecież napisałem chyba mój najdłuzszy wpis na tym forum i nawet Ci wymieniłem w punktach...naprawdę nic nie zrozumiałeś????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, Bacek napisał:

Jak kulą w płot. To raczej kolega twierdzi że dawanie szansy na coś gorszym burzy jego fun.

Generalnie, sprawnościowo nie ma wielu gorszych ode mnie i zupełnie mi to nie przeszkadza w każdym razie nie pod kątem tego że są lepsi czy gorsi bo to na moją sytuacje nijak nie rzutuje. 

Włosów też zaczyna mi brakować ale zdecydowanie nie mam zacięcia do biegania z maszynką po ulicach i golenia kogo popadnie. Nawet jak inni będą łysi to mi od tego włosów nie przybędzie.

Cześć

Gorsi, w każdej dziedzinie mogą dać sobie sami szansę pracując nad tym aby być lepszym. Jeżeli im na tym nie zależy to ich sprawa. Z pewnością są lepsi w innych dziedzinach.

Nie za bardzo rozumiem co to znaczy: dawanie szansy gorszym w aspekcie wspinania. Czy mówimy o tym samym typie działalności? Pytam poważnie bo jakby nie widzę tutaj jakichś realnych możliwości bo zabita zostaje nadrzędna idea tego sportu czy też pasji.

Nie od parady przytoczyłem w drugim czy trzecim poście w tym temacie brytyjską skalę, która w znakomity sposób oddaje.

Pozdro

Edytowane przez Mitek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minutes ago, Jackm said:

nawet Ci wymieniłem w punktach...naprawdę nic nie zrozumiałeś

Bo generalnie treść tych punktów sprowadza się do tego że "oczka istnieją więc muszę ich użyć i korzystać z tej wyznaczonej trasy, nie mam innej opcji, nawet jak nie w całosci to w części"

Edytowane przez Bacek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Bacek napisał:

Bo generalnie treść tych punktów sprowadza się do tego że "oczka istnieją więc muszę ich użyć i korzystać z tej wyznaczonej trasy, nie mam innej opcji, nawet jak nie w całosci to w części"

Nie zrozumiałeś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Burmistrz Stronia chce postawić gondolkę na szczyt Śnieżnika. I krytykowałem to na jego profilu. To się ludzie przyczepili że ja nie daje słabszym obejrzeć gór. A na koniec kobieta weszła z argumentem że niepełnosprawny nie może zobaczyć Śnieżnika.

Więc takie jest podejście. „Mi się należy i zróbcie gondolkę, bo to jest postęp.”

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, MarioJ napisał:

Burmistrz Stronia chce postawić gondolkę na szczyt Śnieżnika. I krytykowałem to na jego profilu. To się ludzie przyczepili że ja nie daje słabszym obejrzeć gór. A na koniec kobieta weszła z argumentem że niepełnosprawny nie może zobaczyć Śnieżnika.

Więc takie jest podejście. „Mi się należy i zróbcie gondolkę, bo to jest postęp.”

Ja pierdolę, kiedyś najlepsze i klimatyczne schronisko było na Śnieżniku, a teraz jeszcze gondolka. Kiedyś tydzień w tydzień po górach łaziłem,jak to czytam, to brak słów wszędzie komercja i tłumy mają być. Łatwo prosto i przyjemnie. Tak jak @Mitekkiedyś napisał,w takie góry mnie nie ciągnie gdzie tłumy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, MarioJ napisał:

Burmistrz Stronia chce postawić gondolkę na szczyt Śnieżnika. I krytykowałem to na jego profilu. To się ludzie przyczepili że ja nie daje słabszym obejrzeć gór. A na koniec kobieta weszła z argumentem że niepełnosprawny nie może zobaczyć Śnieżnika.

Więc takie jest podejście. „Mi się należy i zróbcie gondolkę, bo to jest postęp.”

Niepełnosprawny jakby chciał też da radę a wspomniani przez Ciebie są niepełnosprawni umysłowo co najwyżej.

Tłumy to jeszcze nie jest tragedia, tylko, że to są zazwyczaj tłumy zwykłej hołoty.

Dlatego też Edwinie np. w Tatry nie jeżdżę od dawna na przykład. Zapraszam na wodę na przykład.

Pozdro

Edytowane przez Mitek
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Mitek napisał:

Niepełnosprawny jakby chciał też da radę a wspomniani przez Ciebie są niepełnosprawni umysłowo co najwyżej.

Tłumy to jeszcze nie jest tragedia, tylko, że to są zazwyczaj tłumy zwykłej hołoty.

Dlatego też Edwinie np. w Tatry nie jeżdżę od dawna na przykład. Zapraszam na wodę na przykład.

Pozdro

Dzięki za zaproszenie. Jak nie na nartach, to może na kajakach się w końcu spotkamy. 

Pozdro.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...