Skocz do zawartości

Szczyrk - Centralny Ośrodek Sportu


Administrator

Rekomendowane odpowiedzi

Nie załamuj mnie,ja mam 200 km do Szczyrku i też chciałem przyjechać na te zawody.  W ogóle nie brałem pod uwagę odwołania,,bo o tym myślę tylko ,gdy zawody są na Kasprowym.Jak sądzisz,kiedy decyzja o odbyciu lub odwołaniu?Ale teraz sprawdziłem accuweather i żaden halny,11 km/h.Tylko nie mogę się połapać w skipassach-gdy próbuję kupić przez internet,nie ma ulgowych,tylko normalne i całodzienne,a tu pokazywano cennik z 4 godzinnymi?

Na "szczęście" organizator normalny i zapisy prowadzi do piątku do godziny 14:00, a wtedy powinno się już wyjaśnić co z tą pogodą. Jestem na miejscu, więc postaram się ich podpytać w piątek rano, czy mają jakiś "plan awaryjny".

 

"Zgłoszenia:

 Na oficjalne treningi przed zawodami :

Do czwartku 31.01.2019 do godz. 12.00

 Na zawody:

Do piątku 1.02.2019 do godz. 14.00

[email protected] – prosimy podać imię, nazwisko, nr kontaktowy, email, klub, miejscowość i rok urodzenia

Opłata startowa:

 60 zł za każdy dzień zawodów, płatne przy odbiorze numerów startowych"

https://skitomo.pl/puchar-szczyrku/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteśmy właśnie w Białce, warunki jak chyba wszędzie bajeczne, ale ludzi... :-(

Od 9 do 11 jeździ się mega, później zmasowany atak.

A jak to wygląda w Szczyrku, długo się czeka na wjazd po 11:00?

Szczerze mówiąc myśleliśmy, że wszyscy po modernizacji uderzą na Szczyrk, a tu skucha ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmawiałem dziś z organizatorami, są mocno zdeterminowani by przeprowadzić zawody. Dziś był trening SL. Trasa ustawiona tak, że kocówka bardzo szybka, wcześniej mocno podkręcone. W porównaniu z Waszą trasą z zeszłego tygodnia to ta trasa to taka "traska" raczej (zobaczcie zdjęcie). Trasa ustawiona obok talerzyka na Dolinach (najbardziej odporny fragment ośrodka na wiatr), tak więc jak da radę puścić dolną kanapę to zawody w sobotę się odbędą. Niedziela raczej niezagrożona, jutro ma być trening GS. Dziś 1/3 ludzi w porównaniu z wczorajszym obłożeniem. Moja córka (5 i pół roku) dziś dumna z siebie bo zjechała z samej góry Skrzycznego na sam dół (zaczynając czarną trasą). 

 

Tak wygląda trasa treningowa (po prawej).

trasa.jpg

W drodze na COS - auto dobrze zaparkowane do wiosny.

auto-dobrze-zaparkowane.jpg

I kilka widoczków ze Skrzycznego.

widocek-3.jpg

Widoczek 2

widoczek-2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy bym nie pomyślał ;) .

Krzysztof, to auto musiało tam stać już podczas mojego pobytu. Dobrze było zamaskowane skoro przechodziłem koło niego kilka razy dziennie i nie było go widać. Pewnie chciałeś wykopać obiecane dzieciakom igloo i dlatego udało ci się go odkryć :)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzisiejsze wypociny
może całkiem pusto nie było, ale pojeżdżone fajnie
fis trochę słabo po bokach przygotowany, prawa str grzebienia kiepsko
patrząc na pogodę góra będzie w plusie później nagły spadek temp tak więc szykować łyżwy :lol:
wracałem przez kope i później 7-ką
góra fajnie dół kiepsko ale o dziwo lodu nie spotkałem
 

 

 

 

20190131 082505
Album: fis

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś wiatr na górze urywał głowę. Chwilę po 8:00 wjechałem jeszcze kanapą na górę, ale po 10:00 góra już stała (został orczyk). Do tego pozamykane wyciągi na SMR i zaczęło robić się gęsto (ale bez dramatu). Dolna kanapa chodziła wolno, cały czas była obserwowana bacznie przez obsługę COS-u (szczególnie taki górny odcinek przed Jaworzyną - gdzie kończy się naturalna osłona ze zbocza oraz lasu). Chodziła bardzo wolno, ale cały czas chodziła, tyko że główne uderzenie wiatru ma dopiero nadejść. Odnośnie śniegu, rano do 10:00 twardo, później śnieg miękki, podchodzący wodą. Zaczęły wychodzić minerały, miejscami drobne przecierki. Jednak jak dla mnie warunki nadal DOSKONAŁE.

 

Kilka zdjęć z ustawienia treningu GS. Jutro jak dadzą radę z uruchomieniem dolnej kanapy, zawody się odbędą. Aktualnie kanapa staje co kilka minut lub jedzie w żółwim tempie (widzę ją z okien).

 

Start

start.jpg

Góra

g-ra-GS.jpg

Trasa

trasa.jpg

Trasa

trasa-2.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obiecana druga część relacji z dnia dzisiejszego. Wcześniej było o SMR (w odpowiednim wątku), teraz kilka zdań o COS. Rano było magicznie, słońce nieśmiało wyglądało za chmur. Na dole mgła, a my nad nią. Teraz pogoda mocno już siadła, pada drobny deszcz, jest mglisto - ale to oglądam już z okna apartamentu. Wczorajszy halny zrobił trochę krzywdy na COS-ie, najbardziej ucierpiała ścianka na Kaskadzie oraz dojazd do dolnej kanapy (będzie widać na zdjęciach). Mamy kilka drobnych przecierek i trochę drobnego kamienia ale wszystko do objechania. Określanie przez nich warunków jako dostateczne, to chyba jednak nadmierna skromność. Na trasach leży też miejscami igliwie, wywiane przez wiatr na trasy (trudno wieczorem włączę żelazku i najwyżej przesmaruję ślizgi). 

Rano było naprawdę magicznie.

COS-magicznie.jpg

Magicznie (wracamy z SMR na COS) cd.

3c.jpg

W tle widać wywianą ściankę na Kaskadzie i przecierki.

COS-rano.jpg

COS rano wyglądał też tak.

COS-rano-2.jpg

COS widokowo.

COS-widokowo.jpg

Wieża już bez śniegu, już nie wygląda tak magicznie.

wie-a-bez-niegy.jpg

COS około 12:00

COS-oko-o-12-a.jpg

COS na powrocie około 12:00 cd.

COS-oko-o-12.jpg

Na dolinach zawody.

Zawody-2.jpg

I jeszcze jedno zdjęcie trasy zawodów.

Zawody_3.jpg

Jedziemy na dół.

Doliny-cd.jpg

 

Doliny-5.jpg

 

Doliny.jpg

Doliny cd.

Doliny-4.jpg

Jedziemy niebieską.

Nibieska-na-d.jpg

Przeskok na czerwoną.

Przeskok-na-czerwon.jpg

Wg. oznaczeń na trasach czerwona idzie obok kanap (wg. mapy już nie).

Czerowan-idzie-jednak-obok-kanap.jpg

Czerwona (niebieska) widok w dół.

Czerwoan-w-d.jpg

Drobne przecierki.

Czerwona-drobne-przecierki.jpg

Końcówka trasy ucierpiała najbardziej.    

Przecirki-na-samym-dole.jpg


 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obiecana relacja z COS-u. Dziś bajka, słoneczko, Zbójnicka Kopa nie działała rano więc ludzi bardzo niewielu (nie mieli się jak przebić z SMR-a). Grzebień wyłączony ze względu na treningi. UWAGA na dole jak zjeżdżamy czerwoną/niebieską wzdłuż kanap do METY na trasie duża dziura (taka metr na metr, głęboka na 50 cm), musiałem ratować się skokiem. Do 11:30 (jak kończyłem) wyjeździłem się bardziej niż wczoraj do 13:30 (robiąc dziś więcej kilometrów).

 

COS rano.

COS-rano.jpg

COS rano 2.

COS-rano-2.jpg

Warunki wg. COS.

warunki.jpg

Warunki bajka (choć trochę lodu, proponuję podostrzyć krawędzie).

hala.jpg

Rano tak.

rano-a.jpg

Widokowo.

widokowo.jpg

Warunki.

warunki-2.jpg

Warunki 2.

warunki-3.jpg

Warunki 3.

warunki-3.jpg

Warunki 4.

warunki-5.jpg

Warunki 5.

warunki-5-2.jpg

Warunki 6.

warunki-6.jpg

Ondraszek.

Ondraszek.jpg

I jeszcze raz.

Ondraszek-2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj dla odmiany znowu COS. Rano mgła, później słonko. Coby już Was nie zanudzać, dziś z nowości to koń na stoku (mam na zdjęciu), poprawili tą dziurę o której pisałem wczoraj (czytają forum?) oraz załączam film z przejazdem młodego (syn ma 8 lat).

 

Czarna jak i wczoraj zablokowana - trening.

zamkni-ta-czarna.jpg

Stoki przygotowane bardzo dobrze.

 

doliny-widokowo.jpg

Na dole dość pusto, na górze trochę więcej było chętnych (a doliny moim zdaniem dziś fajniejsze, na górze sporo lodu i ludu).

d.jpg

Jakieś drobne przecierki się zdarzały.

drobne-przecierki.jpg

Koń na stoku (czy ja dobrze widzę).

ko.jpg

Na mostku tłoczno.

mostek.jpg

Niebieska na dół też raczej tłok.

25-zat-oczona.jpg

Przejazd mojego syna na dolinach (Maciek ma 8 lat).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj dla odmiany znowu COS. Rano mgła, później słonko. Coby już Was nie zanudzać, dziś z nowości to koń na stoku (mam na zdjęciu), poprawili tą dziurę o której pisałem wczoraj (czytają forum?) oraz załączam film z przejazdem młodego (syn ma 8 lat).
 
Czarna jak i wczoraj zablokowana - trening.
zamkni-ta-czarna.jpg
Stoki przygotowane bardzo dobrze.
 
doliny-widokowo.jpg
Na dole dość pusto, na górze trochę więcej było chętnych (a doliny moim zdaniem dziś fajniejsze, na górze sporo lodu i ludu).
d.jpg
Jakieś drobne przecierki się zdarzały.
drobne-przecierki.jpg
Koń na stoku (czy ja dobrze widzę).
ko.jpg
Na mostku tłoczno.
mostek.jpg
Niebieska na dół też raczej tłok.
25-zat-oczona.jpg
Przejazd mojego syna na dolinach (Maciek ma 8 lat).
 
https://youtu.be/hZQcbFFhMVo

Brawo!! Młody!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś COS. Jak byłem rano o 8:00, tablica świeciła się na zielono i wynikało z niej, że w SMR chodzą kanapy z Soliska, później już cały SMR na czerwono. Stoki przygotowane bardzo dobrze, sprzedawali w kasie karnety 4 godzinne informując, że w każdej chwili mogą zamknąć dolną kanapę (choć chodzi do tej pory). Ludzi przybywało z każdą chwilą, chwilami przytykało się dość mocno ale dało się pojeździć. Jak schodziłem to kolejka przy dolnej kanapie osiągnęła pokaźne rozmiary. 32 dzień w sezonie na nartach zaliczony do udanych. 

 

Widokowo.

widokowo.jpg

 

widokowo-3.jpg

Warunki na trasach. Rano tak.

warunki-rano.jpg

Później też bardzo fajnie.

warunki-2.jpg

Warunki cd.

warunki-3.jpg

Warunki cd.

warunki-4.jpg

META.

warunki-META.jpg

Odbywał się egzamin regionalny.

egazamin-regionalny.jpg

Egzamin cd.

egazamin-cd.jpg

Wyszło słoneczko.

s-oneczko.jpg

Przejazd pomiędzy niebieską a czerwoną.

przejazd-z-niebieskiej-na-czerwon.jpg

Jak schodziłem tablica już na czerwono.

a-rano-by-o-jeszcze-na-zielono.jpg

Kolejka do orczyka.

kolejka-do-orczyka.jpg

Kolejka do talerzyka.

kolejka-do-talerzyka.jpg

Kolejka do dolnej kanapy. 

kolejka-d.jpg

To jeszcze nie koniec kolejki. Jeszcze nie, ale już tuż tuż...

kolejka-d-cd.jpg

Jest koniec.

o-jest-jej-koniec.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dzisiaj dla odmiany znowu COS. Rano mgła, później słonko. Coby już Was nie zanudzać, dziś z nowości to koń na stoku (mam na zdjęciu), poprawili tą dziurę o której pisałem wczoraj (czytają forum?) oraz załączam film z przejazdem młodego (syn ma 8 lat).

 

Czarna jak i wczoraj zablokowana - trening.

zamkni-ta-czarna.jpg

Stoki przygotowane bardzo dobrze.

 

doliny-widokowo.jpg

Na dole dość pusto, na górze trochę więcej było chętnych (a doliny moim zdaniem dziś fajniejsze, na górze sporo lodu i ludu).

d.jpg

Jakieś drobne przecierki się zdarzały.

drobne-przecierki.jpg

Koń na stoku (czy ja dobrze widzę).

ko.jpg

Na mostku tłoczno.

mostek.jpg

Niebieska na dół też raczej tłok.

25-zat-oczona.jpg

Przejazd mojego syna na dolinach (Maciek ma 8 lat).

 

Moja córka w tym samym wieku identecznie jezdzi :-) W Białce czerwoną 6 do Pasieki śmigała aż miło :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiejsza króciutka relacja z COS. Dzięki za wspólną jazdę @Ski-mAn. Dziś zdjęcia mówią same za siebie. Prognozowany wiatr i brak komunikacji z SMR (stała kanapa na Zbójnicką Kopę) spowodował, że na stokach było pusto, co skrzętnie wykorzystałem choć jeździłem tylko 2,5 godziny, za to non-stop bez żadnego czekania. 

 

Rano próbowali nawet wyciągnąć górne krzesła ale później je zwinęli (za mocno wiało).

pr-bowali.jpg

Warunki bajka.

warunki-1.jpg

 

warunki-2.jpg

 

warunki-3.jpg

Rano tablica pokazywała czynne wyciągi (przed 8:00), choć mocno przekłamywała rzeczywistość.

rano.jpg

Jak wracałem - już jakby mniej ich był zaznaczonych na zielono. 

jak-wraca-em.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słowo na niedziele...
Generalnie dzisiaj najlepszy wypad w sezonie nie licząc dolnych partii od mostku, zamkniętego grzebienia i prawej strony dolin. Czerwona otwarta, stan z daleka ciężki
Fis bardzo twardo, później trochę lodu, na ściankach większe grudki(chyba coś śnieżyli)
Doliny z lewej poezja, nawet o 12.00 igła, prawa zamknięta do ok 11.00 i do tego w połowie zwężka bo sypią, to co jezdne to zaraz tyczki stały, natomiast grzebień prawą można było jeździć, tu jakiś trening sl, a na dolinach chyba egzamin kwalifikacyjny był
Za dolinami coraz więcej lodu, i kamieni. Raczej na ostatni zjazd jak szkoda nart.
Kolejka rano spora pod kanapą, na dolinach cały czas pusto,praktycznie z jazdy, orczyk na górę korkował się od ok 10.30 tak 5 min stania, górna kanapa dobrze kolejka wystawała za budynek
Dojazd na hale tragedia.
Kto ostrzy pojeździ z bananem :)

foty

https://photos.app.g...xdW1czPV3eeJ2R7
 

ostatni przejazd

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...