a_senior Posted September 9, 2019 Share Posted September 9, 2019 Pomiędzy francuskim i polskim. O muldach i garbach już pisałem, ale to w sumie drobiazg, jedno słowo. Niestety jest ich więcej, a niektóre są dużo poważniejsze. Jeden szczególnie wydaje mi się ważny. Morgan w swojej gadce często używa pojęcia "równoważenia się na nodze", "być w równowadze na nodze". W zależności od sytuacji na nodze prawej, lewej, wewnętrznej czy zewnętrznej. Ba, zamiast słowo "noga" na ogół używa "stopa". Po naszemu byłoby to mniej więcej: przenoszę ciężar na daną nogę i staram się utrzymać na niej równowagę. Cały czas przewija się to pojęcia "zrównoważenia się na stopie". Oczywiście odciążenie i obciążenie też występuje, ale dominuje to pierwsze. Niestety, jak dla mnie o wiele bardziej sugestywne i bliższe rzeczywistości. Bo przecież narciarstwo to sport równowagi jak powiedziałby w dosłownym, błędnym tłumaczeniu Morgan. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PSmok Posted September 11, 2019 Share Posted September 11, 2019 [quote name="a_senior" post="623993" timestamp="1568049977"]Pomiędzy francuskim i polskim. O muldach i garbach już pisałem, ale to w sumie drobiazg, jedno słowo. Niestety jest ich więcej, a niektóre są dużo poważniejsze. Jeden szczególnie wydaje mi się ważny. Morgan w swojej gadce często używa pojęcia "równoważenia się na nodze", "być w równowadze na nodze". W zależności od sytuacji na nodze prawej, lewej, wewnętrznej czy zewnętrznej. Ba, zamiast słowo "noga" na ogół używa "stopa". Po naszemu byłoby to mniej więcej: przenoszę ciężar na daną nogę i staram się utrzymać na niej równowagę. Cały czas przewija się to pojęcia "zrównoważenia się na stopie". Oczywiście odciążenie i obciążenie też występuje, ale dominuje to pierwsze. Niestety, jak dla mnie o wiele bardziej sugestywne i bliższe rzeczywistości. Bo przecież narciarstwo to sport równowagi jak powiedziałby w dosłownym, błędnym tłumaczeniu Morgan. [/Według mnie , stwierdzenie „ balansowanie na stopie” jest bardziej zrozumiałe niż „ zrównoważenia się na stopie”Balansowanie jako utrzymywanie równowagi a oto pewnie mu chodzi. Szczególnie ze balans ten jest utrzymywany ( mówimy dalej o stopie) pomiędzy 1 a 5 metatarsal i pięta . Pozdrowienia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fredowski Posted September 11, 2019 Share Posted September 11, 2019 To juz bylo, chyba 6-7 lat temu pod tytulem "rownowaga chwiejna" Caly czas narciarz jest/powinien byc w rownowadze a Morgan uzywa nogi, stopy jako ostatniego punktu podparcia. Utrzymywanie rownowagi w ruchu przez cialo jak narbardziej prawidlowe, wydaje sie Morganowi za ogolne(mnie tez) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jan koval Posted September 11, 2019 Share Posted September 11, 2019 "Rownowaga dynamiczna" wydaje mi sie doskonalym okresleniem tego, o czym rozmawiamy.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Veteran Posted September 11, 2019 Share Posted September 11, 2019 Witam Jeśli mi coś tkwi w głowie z wykladów dotyczących mechaniki, to zawsze mówiło się równowaga statyczna, obiekt nieruchomy. Wszelkie konstrukcje są w równowadze statycznej. Zakłócenie tej równowagi prowadzi do zawalenia się obiektu. I równowaga dynamiczna w czasie ruchu obiektu. Dotyczy to wszelkich obiektów fizycznych, będących w ruchu. Narciarz jako obiekt, nie sztywny, nie jest tu wyjątkiem. Ale brak tej sztywności obiektu(np. samochód w ruchu jako obiekt jest raczej sztywny, ale też nie do końca-zawieszenie), ma bardzo duży wpływ na jego równowagę dynamiczną, ponieważ może ją zmieniać, przez działanie sił wewnętrznych na zmianę jego sztywności, krztałtu itp. Tak więc poruszając się w dół stoku, czuwam bez przerwy nad swoją równowagą dynamiczną. Mój komputerek w głowie wysyła odpowiednie sygnały w stronę moich elementów wykonawczych(mięśni). Jego decyzje opierają się głównie na wzroku, słuchu, ale także ma w pamięci zapisane różne sekwencje działania(doświadczenie nabyte), które uruchamia, w zależności co jego sensory(wzrok, słuch, wrażenia ze stóp) w danej chwili otrzymują. Może przydałby się na forum jakiś doktorant z nazewnictwa dotyczącego ewolucji narciarskich. Proszę też o dlsze dyskuje dotyczące równowagi dynamicznej. Statyczną na stoku możemy sobie podarować. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maciej S Posted September 11, 2019 Share Posted September 11, 2019 Pomiędzy francuskim i polskim. O muldach i garbach już pisałem, ale to w sumie drobiazg, jedno słowo. Niestety jest ich więcej, a niektóre są dużo poważniejsze. Jeden szczególnie wydaje mi się ważny. Morgan w swojej gadce często używa pojęcia "równoważenia się na nodze", "być w równowadze na nodze". W zależności od sytuacji na nodze prawej, lewej, wewnętrznej czy zewnętrznej. Ba, zamiast słowo "noga" na ogół używa "stopa". Po naszemu byłoby to mniej więcej: przenoszę ciężar na daną nogę i staram się utrzymać na niej równowagę. Cały czas przewija się to pojęcia "zrównoważenia się na stopie". Oczywiście odciążenie i obciążenie też występuje, ale dominuje to pierwsze. Niestety, jak dla mnie o wiele bardziej sugestywne i bliższe rzeczywistości. Bo przecież narciarstwo to sport równowagi jak powiedziałby w dosłownym, błędnym tłumaczeniu Morgan. Nie znając całego kontekstu wypowiedzi Morgana podejrzewam, ze chodzi o to żeby narciarz jechał nad stopami, tz wypadkowa sił działających na niego przechodziła przez stopę pomiędzy kośćmi śródstopia a piętą. W takiej sytuacji narciarz i pieszy są w równowadze. Jeżeli pieszy przyjmie pozycję w której ta ślad tej wypadkowej będzie poza stopą to wywróci się. Narciarz dalej będzie w równowadze, bo ma bardzo długie stopy, przedłużone nartami i dalej pozostanie w równowadze. Powinniśmy utrzymywać równowagę tak jakby tych nart nie było, lub jakbyśmy stali na nartach bez wiązań. mamy utrzymywać równowagę na stopie w obrębie stopy. Określenie równowaga jest jednoznaczne i wystarczające, określenia dynamiczna, chwiejna, trwała nietrwała dotyczą innych aspektów i nie ma sensu ich używać. Sens ma powiedzenie równowaga na stopie, balans na stopie, na nodze już mniej bo chodzi o to co czasami nazywamy utrzymywaniem tułowia nad stopami. Andrzeju ilustracja 5.4 w Le Master Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... polm Posted September 11, 2019 Share Posted September 11, 2019 Balansować na stopie jest dobre. To to samo co równoważyć się na stopie, czy łapać równowagę na stopie ale lepiej brzmi. Krócej, łatwiej wymówić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... a_senior Posted September 11, 2019 Author Share Posted September 11, 2019 Ale w takim razie powiedzenie "równoważę się na prawej stopie", które jest dość wiernym tłumaczeniem, ma prawo bytu? Mówi się tak? Bo sens ma, ale po polsku mi nie brzmi dobrze. Albo "przenoszę równowagę na prawą stopę", też często używane przez Morgana? Oczywiście "prawa" jest użyta przykładowo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... wkg Posted September 11, 2019 Share Posted September 11, 2019 "równoważę się na prawej stopie" - balansuję na prawej stopie, "przenoszę równowagę na prawą stopę" - przenoszę ciężar na prawą stopę - a jeszcze lepiej nogę. Przenoszenie równowagi na stopę to megapotworek : ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... star Posted September 12, 2019 Share Posted September 12, 2019 "równoważę się na prawej stopie" - balansuję na prawej stopie,"przenoszę równowagę na prawą stopę" - przenoszę ciężar na prawą stopę - a jeszcze lepiej nogę. Przenoszenie równowagi na stopę to megapotworek : )Balansowanie na palcach stóphttp://joga.medycyna... stóp.Joga.html Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... wkg Posted September 12, 2019 Share Posted September 12, 2019 Zrób to teraz w butach zjazdowych Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... star Posted September 12, 2019 Share Posted September 12, 2019 Zrób to teraz w butach zjazdowych Próbowałem wcisnąć sprzęgło;-) A moja uwaga, że balansować lub łapać równowagę ew. utrzymywać to brzmi ok. A yoga i palce to wycieczka na Joasi terroir, że się tak gornolotnie wyrażę. Czyli dwa w jednym... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... mig Posted September 12, 2019 Share Posted September 12, 2019 Ale w takim razie powiedzenie "równoważę się na prawej stopie", które jest dość wiernym tłumaczeniem, ma prawo bytu? Mówi się tak? Bo sens ma, ale po polsku mi nie brzmi dobrze. Albo "przenoszę równowagę na prawą stopę", też często używane przez Morgana? Oczywiście "prawa" jest użyta przykładowo. Rownowaze sie na prawej stopie, pomimo nietypowego brzmienia, jest lepsze niż mdłe przenoszenie ciężaru. Od razu wskazuje co z tym ciężarem zrobić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... a_senior Posted September 12, 2019 Author Share Posted September 12, 2019 Rownowaze sie na prawej stopie, pomimo nietypowego brzmienia, jest lepsze niż mdłe przenoszenie ciężaru. Od razu wskazuje co z tym ciężarem zrobić. I mnie też kusi by zostawić, nie do końca poprawne, "równoważę się na prawej stopie". Próbowałem to omijać "utrzymuję, zachowuję równowagę na prawej stopie". Poprawne po polsku, ale mniej sugestywne. Podobnie "przenoszę równowagę na prawą nogę" zastępowałem "przenoszę ciężar (lub obciążam) na prawą nogę". I znów, poprawne językowo i słabe (do d... ) pojęciowo. Morgan też mówi o równowadze statycznej i dynamicznej, ale w krótkich wywodach używa tego co wyżej. Napotykam na więcej takich kwiatków, choć ten z równowaga jest najgorszy i najtrudniejszy. Np. kąt narty, o którym było chyba w innym wątku, często używany przez Morgana. MaciekS zasugerował, jak dla mnie słusznie, że u nas zamiast tego używa się "kąt zakrawędziowania". BTW "zakrawędziowanie" też jest nie po polskiemu. Albo taki drobiazg związany z butami. Po francusku but narciarski składa się z kadłuba skorupy (la coque), cholewki czyli góry buta i buta wewnętrznego (chausson). No i właśnie, jak przetłumaczyć chausson? Po francusku to "kapeć" i ja tak tłumaczę. Używa się w Polsce pojęcia "wkładka". Tyle że to mylące, bo jest też wkładka (np. Sidasa) do wkładki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... wort Posted September 12, 2019 Share Posted September 12, 2019 Balansowanie na palcach stóphttp://joga.medycyna... stóp.Joga.html Mam nadzieje, że o nie taki balans jak wyżej chodzi autorowi bo jeśli tak to nic z tego nie rozumiem. Równowagę/balans na nartach ustawiamy środkiem ciężkośći czyli biodrami, to ich ustawienie wzlgędem stóp jest decydujące, jak rozumiem intencje autora on ustawia stopy względem bioder. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Maciej S Posted September 12, 2019 Share Posted September 12, 2019 I mnie też kusi by zostawić, nie do końca poprawne, "równoważę się na prawej stopie". Próbowałem to omijać "utrzymuję, zachowuję równowagę na prawej stopie". Poprawne po polsku, ale mniej sugestywne. Podobnie "przenoszę równowagę na prawą nogę" zastępowałem "przenoszę ciężar (lub obciążam) na prawą nogę". I znów, poprawne językowo i słabe (do d... ) pojęciowo. Morgan też mówi o równowadze statycznej i dynamicznej, ale w krótkich wywodach używa tego co wyżej. Napotykam na więcej takich kwiatków, choć ten z równowaga jest najgorszy i najtrudniejszy. Np. kąt narty, o którym było chyba w innym wątku, często używany przez Morgana. MaciekS zasugerował, jak dla mnie słusznie, że u nas zamiast tego używa się "kąt zakrawędziowania". BTW "zakrawędziowanie" też jest nie po polskiemu. Albo taki drobiazg związany z butami. Po francusku but narciarski składa się z kadłuba skorupy (la coque), cholewki czyli góry buta i buta wewnętrznego (chausson). No i właśnie, jak przetłumaczyć chausson? Po francusku to "kapeć" i ja tak tłumaczę. Używa się w Polsce pojęcia "wkładka". Tyle że to mylące, bo jest też wkładka (np. Sidasa) do wkładki. Pan Marek Garlicki tłumacz Le Mastera używa słowa kapeć. Myślę, że trzymanie się takiej samej terminologii jak w polskim Le Masterze ma sens. Co do kąta zakrawędziowania: to pojęcie nie wystarczy, ważniejszy jest kąt platformy, bo to on decyduje czy pojedziemy na krawędzi, warto jeszcze pamiętać o kącie kierowania kiedy szczotkujemy stok. W zależności od omawianego problemu powinniśmy mówić o jednym z tych kątów. A panuje tendencja od ograniczania sie do pojęcia kąta zakrawędziowania, o kacie platformy nie mówi się podobnie jak o kacie kierowania. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... polm Posted September 12, 2019 Share Posted September 12, 2019 Na forum chyba wszyscy piszą botek i widzę, że na stronach firm zajmujących się dopasowywaniem butów występuje botek lub but wewnętrzny. Kapeć to kapeć, https://sjp.pwn.pl/s...ec;2469282.html w takim tłumaczenie będzie wyglądało jak slang. Tak jak tyki, kibel, jajo, komóry, dechy itd. Nie będzie to dobrze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Maciej S Posted September 12, 2019 Share Posted September 12, 2019 Na forum chyba wszyscy piszą botek i widzę, że na stronach firm zajmujących się dopasowywaniem butów występuje botek lub but wewnętrzny. Kapeć to kapeć, https://sjp.pwn.pl/s...ec;2469282.html w takim tłumaczenie będzie wyglądało jak slang. Tak jak tyki, kibel, jajo, komóry, dechy itd. Nie będzie to dobrze. A botek to botek https://pl.wiktionary.org/wiki/botek i co bardziej pasuje???? kapeć to miękkie obuwie przeznaczone do noszenia wewnątrz botek jest wysoki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... polm Posted September 12, 2019 Share Posted September 12, 2019 Tak jak but wewnętrzny, też jest wysoki. Kapeć jest niski i kojarzy się dziurawą oponą albo starym zdartym butem. Widziałeś na forum, że ktoś nazywał to kapeć ? Wszyscy piszą botek. Kapeć piszą gdy myślą o słabym miękkim bucie narciarskim. Tutaj też jest botek, a nie kapeć https://www.skifanatic.pl/daleboot/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Ski Forum Narciarstwo Różnice terminologiczne - równowaga × Existing user? Sign In Sign Up Browse Back Forums Gallery Staff Online Users Leaderboard Activity Back All Activity Search × Create New...
polm Posted September 11, 2019 Share Posted September 11, 2019 Balansować na stopie jest dobre. To to samo co równoważyć się na stopie, czy łapać równowagę na stopie ale lepiej brzmi. Krócej, łatwiej wymówić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
a_senior Posted September 11, 2019 Author Share Posted September 11, 2019 Ale w takim razie powiedzenie "równoważę się na prawej stopie", które jest dość wiernym tłumaczeniem, ma prawo bytu? Mówi się tak? Bo sens ma, ale po polsku mi nie brzmi dobrze. Albo "przenoszę równowagę na prawą stopę", też często używane przez Morgana? Oczywiście "prawa" jest użyta przykładowo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wkg Posted September 11, 2019 Share Posted September 11, 2019 "równoważę się na prawej stopie" - balansuję na prawej stopie, "przenoszę równowagę na prawą stopę" - przenoszę ciężar na prawą stopę - a jeszcze lepiej nogę. Przenoszenie równowagi na stopę to megapotworek : ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
star Posted September 12, 2019 Share Posted September 12, 2019 "równoważę się na prawej stopie" - balansuję na prawej stopie,"przenoszę równowagę na prawą stopę" - przenoszę ciężar na prawą stopę - a jeszcze lepiej nogę. Przenoszenie równowagi na stopę to megapotworek : )Balansowanie na palcach stóphttp://joga.medycyna... stóp.Joga.html Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wkg Posted September 12, 2019 Share Posted September 12, 2019 Zrób to teraz w butach zjazdowych Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
star Posted September 12, 2019 Share Posted September 12, 2019 Zrób to teraz w butach zjazdowych Próbowałem wcisnąć sprzęgło;-) A moja uwaga, że balansować lub łapać równowagę ew. utrzymywać to brzmi ok. A yoga i palce to wycieczka na Joasi terroir, że się tak gornolotnie wyrażę. Czyli dwa w jednym... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mig Posted September 12, 2019 Share Posted September 12, 2019 Ale w takim razie powiedzenie "równoważę się na prawej stopie", które jest dość wiernym tłumaczeniem, ma prawo bytu? Mówi się tak? Bo sens ma, ale po polsku mi nie brzmi dobrze. Albo "przenoszę równowagę na prawą stopę", też często używane przez Morgana? Oczywiście "prawa" jest użyta przykładowo. Rownowaze sie na prawej stopie, pomimo nietypowego brzmienia, jest lepsze niż mdłe przenoszenie ciężaru. Od razu wskazuje co z tym ciężarem zrobić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
a_senior Posted September 12, 2019 Author Share Posted September 12, 2019 Rownowaze sie na prawej stopie, pomimo nietypowego brzmienia, jest lepsze niż mdłe przenoszenie ciężaru. Od razu wskazuje co z tym ciężarem zrobić. I mnie też kusi by zostawić, nie do końca poprawne, "równoważę się na prawej stopie". Próbowałem to omijać "utrzymuję, zachowuję równowagę na prawej stopie". Poprawne po polsku, ale mniej sugestywne. Podobnie "przenoszę równowagę na prawą nogę" zastępowałem "przenoszę ciężar (lub obciążam) na prawą nogę". I znów, poprawne językowo i słabe (do d... ) pojęciowo. Morgan też mówi o równowadze statycznej i dynamicznej, ale w krótkich wywodach używa tego co wyżej. Napotykam na więcej takich kwiatków, choć ten z równowaga jest najgorszy i najtrudniejszy. Np. kąt narty, o którym było chyba w innym wątku, często używany przez Morgana. MaciekS zasugerował, jak dla mnie słusznie, że u nas zamiast tego używa się "kąt zakrawędziowania". BTW "zakrawędziowanie" też jest nie po polskiemu. Albo taki drobiazg związany z butami. Po francusku but narciarski składa się z kadłuba skorupy (la coque), cholewki czyli góry buta i buta wewnętrznego (chausson). No i właśnie, jak przetłumaczyć chausson? Po francusku to "kapeć" i ja tak tłumaczę. Używa się w Polsce pojęcia "wkładka". Tyle że to mylące, bo jest też wkładka (np. Sidasa) do wkładki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... wort Posted September 12, 2019 Share Posted September 12, 2019 Balansowanie na palcach stóphttp://joga.medycyna... stóp.Joga.html Mam nadzieje, że o nie taki balans jak wyżej chodzi autorowi bo jeśli tak to nic z tego nie rozumiem. Równowagę/balans na nartach ustawiamy środkiem ciężkośći czyli biodrami, to ich ustawienie wzlgędem stóp jest decydujące, jak rozumiem intencje autora on ustawia stopy względem bioder. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Maciej S Posted September 12, 2019 Share Posted September 12, 2019 I mnie też kusi by zostawić, nie do końca poprawne, "równoważę się na prawej stopie". Próbowałem to omijać "utrzymuję, zachowuję równowagę na prawej stopie". Poprawne po polsku, ale mniej sugestywne. Podobnie "przenoszę równowagę na prawą nogę" zastępowałem "przenoszę ciężar (lub obciążam) na prawą nogę". I znów, poprawne językowo i słabe (do d... ) pojęciowo. Morgan też mówi o równowadze statycznej i dynamicznej, ale w krótkich wywodach używa tego co wyżej. Napotykam na więcej takich kwiatków, choć ten z równowaga jest najgorszy i najtrudniejszy. Np. kąt narty, o którym było chyba w innym wątku, często używany przez Morgana. MaciekS zasugerował, jak dla mnie słusznie, że u nas zamiast tego używa się "kąt zakrawędziowania". BTW "zakrawędziowanie" też jest nie po polskiemu. Albo taki drobiazg związany z butami. Po francusku but narciarski składa się z kadłuba skorupy (la coque), cholewki czyli góry buta i buta wewnętrznego (chausson). No i właśnie, jak przetłumaczyć chausson? Po francusku to "kapeć" i ja tak tłumaczę. Używa się w Polsce pojęcia "wkładka". Tyle że to mylące, bo jest też wkładka (np. Sidasa) do wkładki. Pan Marek Garlicki tłumacz Le Mastera używa słowa kapeć. Myślę, że trzymanie się takiej samej terminologii jak w polskim Le Masterze ma sens. Co do kąta zakrawędziowania: to pojęcie nie wystarczy, ważniejszy jest kąt platformy, bo to on decyduje czy pojedziemy na krawędzi, warto jeszcze pamiętać o kącie kierowania kiedy szczotkujemy stok. W zależności od omawianego problemu powinniśmy mówić o jednym z tych kątów. A panuje tendencja od ograniczania sie do pojęcia kąta zakrawędziowania, o kacie platformy nie mówi się podobnie jak o kacie kierowania. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... polm Posted September 12, 2019 Share Posted September 12, 2019 Na forum chyba wszyscy piszą botek i widzę, że na stronach firm zajmujących się dopasowywaniem butów występuje botek lub but wewnętrzny. Kapeć to kapeć, https://sjp.pwn.pl/s...ec;2469282.html w takim tłumaczenie będzie wyglądało jak slang. Tak jak tyki, kibel, jajo, komóry, dechy itd. Nie będzie to dobrze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Maciej S Posted September 12, 2019 Share Posted September 12, 2019 Na forum chyba wszyscy piszą botek i widzę, że na stronach firm zajmujących się dopasowywaniem butów występuje botek lub but wewnętrzny. Kapeć to kapeć, https://sjp.pwn.pl/s...ec;2469282.html w takim tłumaczenie będzie wyglądało jak slang. Tak jak tyki, kibel, jajo, komóry, dechy itd. Nie będzie to dobrze. A botek to botek https://pl.wiktionary.org/wiki/botek i co bardziej pasuje???? kapeć to miękkie obuwie przeznaczone do noszenia wewnątrz botek jest wysoki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... polm Posted September 12, 2019 Share Posted September 12, 2019 Tak jak but wewnętrzny, też jest wysoki. Kapeć jest niski i kojarzy się dziurawą oponą albo starym zdartym butem. Widziałeś na forum, że ktoś nazywał to kapeć ? Wszyscy piszą botek. Kapeć piszą gdy myślą o słabym miękkim bucie narciarskim. Tutaj też jest botek, a nie kapeć https://www.skifanatic.pl/daleboot/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Ski Forum Narciarstwo Różnice terminologiczne - równowaga
wort Posted September 12, 2019 Share Posted September 12, 2019 Balansowanie na palcach stóphttp://joga.medycyna... stóp.Joga.html Mam nadzieje, że o nie taki balans jak wyżej chodzi autorowi bo jeśli tak to nic z tego nie rozumiem. Równowagę/balans na nartach ustawiamy środkiem ciężkośći czyli biodrami, to ich ustawienie wzlgędem stóp jest decydujące, jak rozumiem intencje autora on ustawia stopy względem bioder. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Maciej S Posted September 12, 2019 Share Posted September 12, 2019 I mnie też kusi by zostawić, nie do końca poprawne, "równoważę się na prawej stopie". Próbowałem to omijać "utrzymuję, zachowuję równowagę na prawej stopie". Poprawne po polsku, ale mniej sugestywne. Podobnie "przenoszę równowagę na prawą nogę" zastępowałem "przenoszę ciężar (lub obciążam) na prawą nogę". I znów, poprawne językowo i słabe (do d... ) pojęciowo. Morgan też mówi o równowadze statycznej i dynamicznej, ale w krótkich wywodach używa tego co wyżej. Napotykam na więcej takich kwiatków, choć ten z równowaga jest najgorszy i najtrudniejszy. Np. kąt narty, o którym było chyba w innym wątku, często używany przez Morgana. MaciekS zasugerował, jak dla mnie słusznie, że u nas zamiast tego używa się "kąt zakrawędziowania". BTW "zakrawędziowanie" też jest nie po polskiemu. Albo taki drobiazg związany z butami. Po francusku but narciarski składa się z kadłuba skorupy (la coque), cholewki czyli góry buta i buta wewnętrznego (chausson). No i właśnie, jak przetłumaczyć chausson? Po francusku to "kapeć" i ja tak tłumaczę. Używa się w Polsce pojęcia "wkładka". Tyle że to mylące, bo jest też wkładka (np. Sidasa) do wkładki. Pan Marek Garlicki tłumacz Le Mastera używa słowa kapeć. Myślę, że trzymanie się takiej samej terminologii jak w polskim Le Masterze ma sens. Co do kąta zakrawędziowania: to pojęcie nie wystarczy, ważniejszy jest kąt platformy, bo to on decyduje czy pojedziemy na krawędzi, warto jeszcze pamiętać o kącie kierowania kiedy szczotkujemy stok. W zależności od omawianego problemu powinniśmy mówić o jednym z tych kątów. A panuje tendencja od ograniczania sie do pojęcia kąta zakrawędziowania, o kacie platformy nie mówi się podobnie jak o kacie kierowania. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... polm Posted September 12, 2019 Share Posted September 12, 2019 Na forum chyba wszyscy piszą botek i widzę, że na stronach firm zajmujących się dopasowywaniem butów występuje botek lub but wewnętrzny. Kapeć to kapeć, https://sjp.pwn.pl/s...ec;2469282.html w takim tłumaczenie będzie wyglądało jak slang. Tak jak tyki, kibel, jajo, komóry, dechy itd. Nie będzie to dobrze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Maciej S Posted September 12, 2019 Share Posted September 12, 2019 Na forum chyba wszyscy piszą botek i widzę, że na stronach firm zajmujących się dopasowywaniem butów występuje botek lub but wewnętrzny. Kapeć to kapeć, https://sjp.pwn.pl/s...ec;2469282.html w takim tłumaczenie będzie wyglądało jak slang. Tak jak tyki, kibel, jajo, komóry, dechy itd. Nie będzie to dobrze. A botek to botek https://pl.wiktionary.org/wiki/botek i co bardziej pasuje???? kapeć to miękkie obuwie przeznaczone do noszenia wewnątrz botek jest wysoki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... polm Posted September 12, 2019 Share Posted September 12, 2019 Tak jak but wewnętrzny, też jest wysoki. Kapeć jest niski i kojarzy się dziurawą oponą albo starym zdartym butem. Widziałeś na forum, że ktoś nazywał to kapeć ? Wszyscy piszą botek. Kapeć piszą gdy myślą o słabym miękkim bucie narciarskim. Tutaj też jest botek, a nie kapeć https://www.skifanatic.pl/daleboot/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Ski Forum Narciarstwo Różnice terminologiczne - równowaga
Maciej S Posted September 12, 2019 Share Posted September 12, 2019 I mnie też kusi by zostawić, nie do końca poprawne, "równoważę się na prawej stopie". Próbowałem to omijać "utrzymuję, zachowuję równowagę na prawej stopie". Poprawne po polsku, ale mniej sugestywne. Podobnie "przenoszę równowagę na prawą nogę" zastępowałem "przenoszę ciężar (lub obciążam) na prawą nogę". I znów, poprawne językowo i słabe (do d... ) pojęciowo. Morgan też mówi o równowadze statycznej i dynamicznej, ale w krótkich wywodach używa tego co wyżej. Napotykam na więcej takich kwiatków, choć ten z równowaga jest najgorszy i najtrudniejszy. Np. kąt narty, o którym było chyba w innym wątku, często używany przez Morgana. MaciekS zasugerował, jak dla mnie słusznie, że u nas zamiast tego używa się "kąt zakrawędziowania". BTW "zakrawędziowanie" też jest nie po polskiemu. Albo taki drobiazg związany z butami. Po francusku but narciarski składa się z kadłuba skorupy (la coque), cholewki czyli góry buta i buta wewnętrznego (chausson). No i właśnie, jak przetłumaczyć chausson? Po francusku to "kapeć" i ja tak tłumaczę. Używa się w Polsce pojęcia "wkładka". Tyle że to mylące, bo jest też wkładka (np. Sidasa) do wkładki. Pan Marek Garlicki tłumacz Le Mastera używa słowa kapeć. Myślę, że trzymanie się takiej samej terminologii jak w polskim Le Masterze ma sens. Co do kąta zakrawędziowania: to pojęcie nie wystarczy, ważniejszy jest kąt platformy, bo to on decyduje czy pojedziemy na krawędzi, warto jeszcze pamiętać o kącie kierowania kiedy szczotkujemy stok. W zależności od omawianego problemu powinniśmy mówić o jednym z tych kątów. A panuje tendencja od ograniczania sie do pojęcia kąta zakrawędziowania, o kacie platformy nie mówi się podobnie jak o kacie kierowania. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... polm Posted September 12, 2019 Share Posted September 12, 2019 Na forum chyba wszyscy piszą botek i widzę, że na stronach firm zajmujących się dopasowywaniem butów występuje botek lub but wewnętrzny. Kapeć to kapeć, https://sjp.pwn.pl/s...ec;2469282.html w takim tłumaczenie będzie wyglądało jak slang. Tak jak tyki, kibel, jajo, komóry, dechy itd. Nie będzie to dobrze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Maciej S Posted September 12, 2019 Share Posted September 12, 2019 Na forum chyba wszyscy piszą botek i widzę, że na stronach firm zajmujących się dopasowywaniem butów występuje botek lub but wewnętrzny. Kapeć to kapeć, https://sjp.pwn.pl/s...ec;2469282.html w takim tłumaczenie będzie wyglądało jak slang. Tak jak tyki, kibel, jajo, komóry, dechy itd. Nie będzie to dobrze. A botek to botek https://pl.wiktionary.org/wiki/botek i co bardziej pasuje???? kapeć to miękkie obuwie przeznaczone do noszenia wewnątrz botek jest wysoki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... polm Posted September 12, 2019 Share Posted September 12, 2019 Tak jak but wewnętrzny, też jest wysoki. Kapeć jest niski i kojarzy się dziurawą oponą albo starym zdartym butem. Widziałeś na forum, że ktoś nazywał to kapeć ? Wszyscy piszą botek. Kapeć piszą gdy myślą o słabym miękkim bucie narciarskim. Tutaj też jest botek, a nie kapeć https://www.skifanatic.pl/daleboot/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing
polm Posted September 12, 2019 Share Posted September 12, 2019 Na forum chyba wszyscy piszą botek i widzę, że na stronach firm zajmujących się dopasowywaniem butów występuje botek lub but wewnętrzny. Kapeć to kapeć, https://sjp.pwn.pl/s...ec;2469282.html w takim tłumaczenie będzie wyglądało jak slang. Tak jak tyki, kibel, jajo, komóry, dechy itd. Nie będzie to dobrze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maciej S Posted September 12, 2019 Share Posted September 12, 2019 Na forum chyba wszyscy piszą botek i widzę, że na stronach firm zajmujących się dopasowywaniem butów występuje botek lub but wewnętrzny. Kapeć to kapeć, https://sjp.pwn.pl/s...ec;2469282.html w takim tłumaczenie będzie wyglądało jak slang. Tak jak tyki, kibel, jajo, komóry, dechy itd. Nie będzie to dobrze. A botek to botek https://pl.wiktionary.org/wiki/botek i co bardziej pasuje???? kapeć to miękkie obuwie przeznaczone do noszenia wewnątrz botek jest wysoki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... polm Posted September 12, 2019 Share Posted September 12, 2019 Tak jak but wewnętrzny, też jest wysoki. Kapeć jest niski i kojarzy się dziurawą oponą albo starym zdartym butem. Widziałeś na forum, że ktoś nazywał to kapeć ? Wszyscy piszą botek. Kapeć piszą gdy myślą o słabym miękkim bucie narciarskim. Tutaj też jest botek, a nie kapeć https://www.skifanatic.pl/daleboot/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0
polm Posted September 12, 2019 Share Posted September 12, 2019 Tak jak but wewnętrzny, też jest wysoki. Kapeć jest niski i kojarzy się dziurawą oponą albo starym zdartym butem. Widziałeś na forum, że ktoś nazywał to kapeć ? Wszyscy piszą botek. Kapeć piszą gdy myślą o słabym miękkim bucie narciarskim. Tutaj też jest botek, a nie kapeć https://www.skifanatic.pl/daleboot/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts