Skocz do zawartości

Czarna lista SKIFORUM!


keicam

Rekomendowane odpowiedzi

Zachęcony fantastycznym tematem i podpuszczony postem "latamito" postanowiłem wpisać na "CZARNĄ LISTĘ SKIFORUM" usera kneisslpolska. Sprzedał on mi narty DUEL XL All Mountain z niewyregulowanymi wiązaniami. Musiałem sobie sam je wyregulować, co doprowadziło do poniższej sytuacji: http://www.youtube.com/watch?v=_JK_b7JDksw Moim zdaniem, mam pełne prawo być wściekły na niego, gdyż sytuacja ta doprowadziła do tego, że mój plan wygrania "BMW Cup" a tym samym zdobycia samochodu marki BMW, spalił na przysłowiowej panewce. Jest to sytuacja wręcz niedopuszczalna. Z wyrazami szacunku user Piotr_67. Pozdrawiam

mam nadzieje, ze to napisales z przyruzeniem oka, bo jezeli na powaznie, to moronizm wychodzi - kto leci bramki bez sprawdzenia wiazan?????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam nadzieje, ze to napisales z przyruzeniem oka, bo jezeli na powaznie, to moronizm wychodzi - kto leci bramki bez sprawdzenia wiazan?????

Janie, a jak w tym wątku miało by być? Tym bardziej, że ja keicam-a nawet nie podejrzewam o wspomniany przez ciebie moronizm. Mało tego, to najpierw poinformowałem na PW kneisslpolska o tym, że znajdzie się na „czarnej liście”. Wnioski: 1. „Prowokacja” się udała, bo post wzbudził kontrowersje. 2. Filmik się podobał, bo po jednym dniu było 210 wejść na youtubie. Czyli potwierdza się stara ludowa maksyma „najwięcej radości daje cudze nieszczęście”, tylko nikt o tym nie mówi;) Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Janie, a jak w tym wątku miało by być? Tym bardziej, że ja keicam-a nawet nie podejrzewam o wspomniany przez ciebie moronizm. Mało tego, to najpierw poinformowałem na PW kneisslpolska o tym, że znajdzie się na „czarnej liście”. Wnioski: 1. „Prowokacja” się udała, bo post wzbudził kontrowersje. 2. Filmik się podobał, bo po jednym dniu było 210 wejść na youtubie. Czyli potwierdza się stara ludowa maksyma „najwięcej radości daje cudze nieszczęście”, tylko nikt o tym nie mówi;) Pozdrawiam.

wlasnie mi to nie pasowalo do Ciebie, ale wolilem sie upewnic i cale szczescie! ale przyznaj sie, jak z tym wypieciem bylo??? nieszczescie? kazdemu sie zddarza wyleciec ja sam sie okazalem moronem najwyzszego rzedu - w czasie ostatniego wyjazdu wzialem nastepne narty i nie sprawdzilem wiazan - bylem przekonany, ze juz na nich jezdzilem w tym sezonie i skonczylo sie tak, jak na Twoim filmie........................ tak wiec, przyznaje sie - nadaje sie na czarna liste z powodu glupoty moronowej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale przyznaj sie, jak z tym wypieciem bylo??? nieszczescie? kazdemu sie zddarza wyleciec....

Nie, żadne nieszczęście, to moja skleroza i zarazem pewność siebie. Jak kupiłem te deski u Roberta, to dostałem je osobno narty, osobno wiązania w paczce. Zamiast zawieść do serwisu do Rybnika, to stwierdziłem: Jaki to problem? Zamontowałem wiązania na płycie, a ustawienia zrobiłem wg. Kneissl-i, które mają te same wiązania (przód 7,5, tył 7) Wszystko było nieźle, do czasu... Jeszcze przed wyjazdem do Austrii zawoziłem narty do serwisu na ostrzenie i smarowanie, ale oczywiście zapomniałem powiedzieć Panu Tomkowi, żeby mi to sprawdził. No i tak to z grubsza wyglądało. Pierwsza gleba to ta z postu:http://www.skiforum....ll=1#post512720 A ta była druga:D:D Po tym upadku, jeszcze na stoku wziąłem 50eurocentów i ustawiłem przód na 9DIN. Jak ręką odjął. Pozdrawiam PS: Żeby nie było OT, to w takim razie siebie również wpisuję na czarną listę za dyletanctwo:D:D;)

Użytkownik Piotr_67 edytował ten post 28 marzec 2013 - 13:29 PS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

To ja jeszcze w ramach samokrytyki dołożę , no trudno, przyznam się. Moje dorosłe już dziecko nie jeździ na nartach. Ale to jeszcze mało, ono jeździ na snowboardzie. Chyba powinnam się samoukamieniować. Pyrem.

To raczej nie powód do samobiczowania. Mam wielu kumpli deskarzy i to zawsze fajni i wyluzowani ludzie - nzcanie bardziej wyluzowani niż narciarze. Z zastrzżeniem, że to dobrzy deskarze więc może grupa niereprezentatywna. Pozdrowienia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć To raczej nie powód do samobiczowania. Mam wielu kumpli deskarzy i to zawsze fajni i wyluzowani ludzie - nzcanie bardziej wyluzowani niż narciarze.

Tyle że ja bym ją kochała nawet gdyby nie jeździła wcale a to już chyba jakieś zwyrodniałe macierzyństwo ;)

Z zastrzżeniem, że to dobrzy deskarze więc może grupa niereprezentatywna.

Myślę że bardziej znaczący w snowboardzie jest podział na jeżdżących i siedzących. tralala.jpg To na prawdę może być frustrujące :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja jeszcze w ramach samokrytyki dołożę , no trudno, przyznam się. Moje dorosłe już dziecko nie jeździ na nartach. Ale to jeszcze mało, ono jeździ na snowboardzie. Chyba powinnam się samoukamieniować. Pyrem.

Nie ma co się samoukamieniowywać :) Ważne, że spędza czas na stoku, a na czym jeździ to już sprawa drugorzędna. Ja w tym roku spróbowałem pierwszy raz deski i jest naprawdę super :) Co jakiś czas na pewno pośmigam, chociaż na nartach spędzę na pewno więcej czasu. Bo na desce to dupa trochę mokra. I boli ;) Ale za to pierwsze częściowo mogę winić wysoką temperaturę w dzień debiutu :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...