Skocz do zawartości

Smig ala fredowski


fredowski

Rekomendowane odpowiedzi

Smig ala fredowski Pozwolilem sobie nazwac ten smig moim nickiem aby odroznic go od tej calej masy nowych smigow powstalych raczej w glowie a nie na narciarskim stoku. To seria rytmicznych skretow o niewielkim promieniu, blisko linii spadku stoku, wykonanych na nartach rownoleglych.( za PZN) Tulow zwrocony w kierunku jazdy, linia barkow prostopadla do lini spadku stoku. Istota skretu jest odcieznie nart. Predkosc regulowana jest sila zakrawedziwania nart w koncowej fazie kazdego skretu. Smig prowadzony jest na nartach rownoleglych i wyklucza wszystkie ewolucje oporowe w ktorych narty ustawine sa wzgledem siebie katowo. Zachowanie rytmiki i niewielkiego ale tej samiej wielkosci promienia mozliwe jest tylko podczas jazdy w linii spadku stoku. Trawersy, jazda w skos stoku jest mozliwa na nartach rownoleglych ale uniemozliwia zachowanie jednakowej wielkosci promiena skretu. Smig ala fredowski zaczyna sie dopiero po ok 4 skrecie bo tyle srednio potrzeba skretow (roznych) aby osiagnac pozadana rytmike i wlasciwe tempo jazdy. Istota skretu w smigu jest tylko odciazenie nart. Wszelkie ruchy skretne stop moga pomagac, ale nie sa konieczne. Jezeli tulow skierowany jest w kierunku jazdy a narty sa pod jakims katem w stosunku do tulowia to po ich odciazeniu zdazaja do naturalnje pozycji tj prostopadlej do linii barkow i w ten sposob samoistnie zapoczatkowuja skret. W smigu swiadomie utrzymujemy tulow w kierunku jazdy a ponadto korpus nasz jest wiele razy ciezszy od nog z nartami i przy odciazeniu narty "pojda" do korpusu a nie odwrotnie. W smigu narty jada po luku a ich pietki uslizguja sie po nim. Przy mocnym zakrawedziwaniu na bardzo stromych stokach narty poruszaja sie po luku schodkowo, uslizg spowodowal by "wyjechanie" nart spod jadaceo a tym samym upadek. Nie ma smigu (ala fredowski) bez uslizgu albo uslizgu schodkowego pietek nart! Mala dygresja: Gotyk ma 3 cechy osty luk, sklepienia krzyzowo - zebrowe i skarpy(przypory) Nieznajacy zagadnienia beda sie rozpisywac o strzelistosci, witrazach, wiezach kanciatych a w nich piecach do wypieku chleba itd. Pierwszy lepszy filmik ale pokazuje istote smigu YouTube - Smig

Użytkownik fredowski edytował ten post 08 maj 2009 - 16:09

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 99
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Сzęsto widziana jazda na stokach. Ne zrozumialem o czym wątek:confused: Czy ta jazda jest techniczna, czy nie, czy miales na mysli poruszanie się rytmiczne z kontrolą prędkosci? Czy po prostu jazda jak jazda, ze i tak mozna....:) PS zerknij na ten sam temat pod innym kątem:http://www.skiforum....95&postcount=29 :)

Użytkownik Gerius edytował ten post 08 maj 2009 - 18:40

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK napisze troche duzymi literami zeby dotarlo ponizej jest cytat z KubyR gdzie zamieszcza kopie oficjalnych dokumentow, okreslajacych inne rodzaje smigu. nie siedze w kraju, dostepu do archiwow nie mam, ale to co pamietam, zgadza sie z tym co zamiescil kuba. NIE CHODZI MI O PONOWNE KLOCENIE SIE Z FREDOWSKIM!!!!!!!!!!!!!!!! ale chodzi mi o PRAWDE. karat10, ktorego bardzo cenie, tez pisze ze smig jest tylko jeden. kubar popiera swoja teze (ktora jest moja tez) ze sa ROZNE RODZAJE smigu. na razie tylko kubaR poparl swoje stanowisko dokumentem... wiem ze tzw ultimate smig to jest smig rownolegly........... natomiast, czy jest gdzies jakis dokument twierdzacy ze smig, to tylko rownolegly???? bo jezeli nie ma to znaczy,ze sa jego rozne rodzaje..... tutaj cytat z kubyR Wojtek, masz rację tyle, że z pewnym "ale". To co piszesz dotyczy nazwy "śmig". Ale istnieją nazwy "śmig xxx" gdzie rzeczone "xxx" określa o co biega dokładniej. I takie nazwy określają albo ćwiczenia ale ćwiczenia ściśle zdefiniowane albo ewolucje które kiedyś istniały i dlatego taka nazwa jest prawidłowa. Kanon PZN się zmieniał w latach zarówno pod względem nazewnictwa jak i zakresu wykonywanych technik. To, że jakaś technika czy nazwane ćwiczenie z niego wypadło, zmieniło nazwę nie oznacza, że przestało istnieć. I jeżeli użyjemy nazwy "śmig z oporu" ("śmig oporowy") to wymaga to jedynie odrobiny dobrej woli by czytający domyślił się o co biega. I wszyscy wiedzą, że nie jest to śmig na egzamin w PZN. Nawiasem mówiąc to w ramach rzeczonego PZN kiedyś dopuszczalny był kiedyś śmig wykonywany nierównolegle, a dokładniej zapoczatkowanie skrętu mogło być wykonane z ustawieniem nart równoległe, oporowo lub w sposób rozwarty, natomiast faza sterowania prowadzona była w sposób równoległy, cięty. Cytował to już Mitek, chodziło o ewolucję E-17 według wytycznych PZN z 1986 roku, a adekwatny skanik w załączeniu. Ta dyskusja wzięła się od określenia "śmig z oporu" i użycia tego jako wyjaśnienia tłumaczenia Stem Christie. Samemu mi się wydaje to dziwne ale wyjasnienia JK przyjmuje za dobrą monetę - slangu hamerykanów nie znam, cokolwiek styczności to miałem z ichnią literaturą, a dodatkowo jestem zupelna dupa językowa (czytam circa swobodnie ale mówię w stylu "kali mieć"). Moim skromnym zdaniem takie określenie jak "śmig oporowy" funkcjonowały i były zdefiniowane. Co do programów PZN nie wiem, poszukam. Natomiast tak jak pisał Lobo funkcjonowało w podręcznikach Jouberta - może nie jako ewolucja "głównego nurtu" ale jako ewolucja pomocnicza niemniej jednak dobrze zdefiniowana. Drugi skanik który załączam to właśnie pochodzi z "Jak doskonalić się w narciarstwie" tegoż autora, który zresztą wyróżniał całą kupkę innych śmigów (ale już równoległych): szerokim śladem, klasyczny, wężowy czy avalement. Problem raczej polega na formie niektórych wypowiedzi - bo dyskusja mimo, że poboczna do głównego wątku mogła być interesująca: zahacza o ewolucję terminologii, narciarstwa w ogóle, a także tego czy techniki, ćwiczenia praojców są jeszcze przydatne (np. w specyficznych warunkach kiedy te wszystkie szerokie, taliowane cudeńka nagle sprowadzone są w odczuciu ich właściciela do starych prostych desek i trzeba się ratować). Pozdrawiam, Kuba Miniaturka załącznika (kliknij aby powiększyć)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Alfredzie Jak Mój smig wygląda wiesz bo mozna sobie obejrzec na forum albo znaleźć na youtube. Czy gmatwam? Możę i tak. Śmig lubie i dlatego dorabiam troche ideologii i bawię się definicjami. Zapewniem Cię, że smig z oporu to nie mój pomysł tak samo jak np. śmig norzycowy czy smig płuzny. W przeciwieństwie do Ciebie uważam, żę wszystkie te smigi istnieją faktycznie i mozna je po prostu pojechać a skoro tak... to są bytem czy nie? Ja rozumiem smig jako sekwencję rytmicznych krótkich skretów. Ty dodajesz na nartach równoległych - jak większośc zresztą. Podoba Mi się Twój opis a zwłaszcza zdanie że śmig zaczyna sie po ok 4 skręcie - wychodzi doświadczenie praktyczne. Jedyne rozwiązanie to spotkanie na stoku aby pobawić się w jazdę krótkim skrętem. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Alfredzie Jak Mój smig wygląda wiesz bo mozna sobie obejrzec na forum albo znaleźć na youtube. Czy gmatwam? Możę i tak. Śmig lubie i dlatego dorabiam troche ideologii i bawię się definicjami. Zapewniem Cię, że smig z oporu to nie mój pomysł tak samo jak np. śmig norzycowy czy smig płuzny. W przeciwieństwie do Ciebie uważam, żę wszystkie te smigi istnieją faktycznie i mozna je po prostu pojechać a skoro tak... to są bytem czy nie? Ja rozumiem smig jako sekwencję rytmicznych krótkich skretów. Ty dodajesz na nartach równoległych - jak większośc zresztą. Podoba Mi się Twój opis a zwłaszcza zdanie że śmig zaczyna sie po ok 4 skręcie - wychodzi doświadczenie praktyczne. Jedyne rozwiązanie to spotkanie na stoku aby pobawić się w jazdę krótkim skrętem. Pozdrawiam

Wiem jak wyglada Twoj smig a wyglada tak jak go opisuje. Wiem tez ze "smig z oporu" to nie Twoj wymysl bo wyglada fatalnie. I jak cos takiego pojedziesz to nie nazwiesz tego smigiem. Wszelkie "smigi oporowe" nie sa jezdzone i nie sa zadnym bytem. "Smig oporowy" (przeciez wiem co to jest mozna cos takiego pojechac ale nikt z jezdzacych nie nazwie tego smigiem bo smig jest jeden Mitek. Domyslasz sie ze pojade sekwencje rytmicznych skretow przez przestepowanie i co nazwiesz to tez smigiem przez przestepowanie? bo ja nazwe to seria rytmicznych skretow przez przestepowanie slowo smig nie przejdzie mi przez usta. Nazwanie serii skretow z oporu smigiem jest narciarskim naduzyciem. Slabo jezdzacy narciarze, jadacy serie rytmicznych skretow dokonuja tego naduzycia a dobrze jezdzacy /instruktorzy narciarscy/ powinni im to naduzycie wytknac a nie akceptowac.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śmig lubie i dlatego dorabiam troche ideologii i bawię się definicjami. Zapewniem Cię, że smig z oporu to nie mój pomysł tak samo jak np. śmig norzycowy czy smig płuzny. W przeciwieństwie do Ciebie uważam, żę wszystkie te smigi istnieją faktycznie i mozna je po prostu pojechać a skoro tak... to są bytem czy nie? Pozdrawiam

Mam małą zagadkę, tak żeby ostudzić atmosferę: Ile rodzai śmigów można znaleźć w programach nauczania, licząc od czasu kiedy pierwszy raz trafiłem pod opieke instruktora? Dla ułatwienia dodam, że było to dość dawno. Sytuację, kiedy ta sama nazwa oznaczała cos innego w różnych latach pomijamy. Troche podpowiem: 6,8,10,16 ????

Użytkownik Maciej S edytował ten post 09 maj 2009 - 09:16

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sie ma, Gunia - brawo za dystans, wyobraźnię - ;), mam nadzieję że takiego samego nabierzesz do osób, które nakłaniają do nauki narciarstwa za kasę chociaż nie mają do tego "papierów" i na dokładkę przyznają się do tego.. :):D. pozdro jahu

Użytkownik jahu edytował ten post 10 maj 2009 - 06:50 "za kasę"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fredo ma kilka śmigów , np śmig znany co niektórym z Matrei :)Śmignął nam z góry na dół jak sie patrzy:) nie koniecznie zawsze na nartach :) Ma jeszcze tajemniczy śmig z łóżka piętrowego , jak śmignął na dół tak do dzisaj widać efekty na czole , śliczne zreszta ! Ktos jeszcze zna jakies śmigi Freda naszego? Pozdr Zofija
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fredo ma kilka śmigów (...) Ktos jeszcze zna jakies śmigi Freda naszego?

To i ja uderzę w ten deseń i też się przyznam, że znam jeden z innych, też słynnych śmigów Freda, a miało to miejsce na ubiegłorocznej majówce na Molku, gdy spaliśmy u Pacherów. Jednego wieczora tak zasiedział się u nas Fredo do póóóóóóźna, że stwierdziliśmy zgodnie, iż śpi u Nas (po co się ma włóczyć po niebezpiecznym jak Bronx dla białego - Flattach ;-)) Jakie było nasze zdziwienie, gdy okazało się rano, że Freda wcale nie ma u nas, a on zwyczajnie - gdy my jeszcze smacznie spaliśmy w łóżeczkach - ŚMIGNĄŁ sobie ciemną nocą do swojej kwaterki ... Zdravim :-) ps Kto następny ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam za wyrażenie, ale mimo przeniesienia tu wątku o śmigu dalej ??????????? i tylko denerwujecie Fredowskiego, zupełnie niepotrzebnie.:) Myślę, że każdemu na tym forum obiło się o uszy nazwisko Waltera Kuchlera. Facet napisał kilka fajnych książek o narciarstwie. Warto do nich sięgnąć. Póki co niestety mam tylko jedną z jego pozycji, ale dość aktualną. :) Niestety mam ją w polskim przekładzie, a nie w oryginale, ale dobre i to. "Carving Kurs jazdy dla początkujących i zmieniających technikę jazdy". Warto do niej sięgnąć. Faet pisze min. o śmigu.:)

Użytkownik jark edytował ten post 10 maj 2009 - 17:20 wulgaryzmy...... chyba nie musze nic dodawać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale przynajmniej fredowski zaprezentowal jakas ilustracje obrazujaca jego teorie i praktyke, a nie ograriczyl sie do li tylko gledzenia--ja, i mam nadzieje, ze nie tylko, chcialbym zobaczyc te wszystkie wariacje n/t smigu/ow, o ktorych tu sie pisze, w postaci ruchomych obrazkow. Y.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Alfredzie Jak Mój smig wygląda wiesz bo mozna sobie obejrzec na forum albo znaleźć na youtube. Czy gmatwam? Możę i tak. Śmig lubie i dlatego dorabiam troche ideologii i bawię się definicjami. Zapewniem Cię, że smig z oporu to nie mój pomysł tak samo jak np. śmig norzycowy czy smig płuzny. W przeciwieństwie do Ciebie uważam, żę wszystkie te smigi istnieją faktycznie i mozna je po prostu pojechać a skoro tak... to są bytem czy nie? Ja rozumiem smig jako sekwencję rytmicznych krótkich skretów. Ty dodajesz na nartach równoległych - jak większośc zresztą. Podoba Mi się Twój opis a zwłaszcza zdanie że śmig zaczyna sie po ok 4 skręcie - wychodzi doświadczenie praktyczne. Jedyne rozwiązanie to spotkanie na stoku aby pobawić się w jazdę krótkim skrętem. Pozdrawiam

zatrzymaj ten film na sekundzie 8-mej; co widzisz? wejscie w skret z katowo ustawionych nart
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zatrzymaj ten film na sekundzie 8-mej; co widzisz? wejscie w skret z katowo ustawionych nart

trochę przesadziłeś..... może "demonstrator" nie jedzie perfekcyjnie, ale narty prowadzi równolegle, a to krótkie przekrawędziowanie mu nie wyszło - narty trochę się zjechały - zdarza się..... a propos śmigów, śmig z oporu owszem był w historii programów nauczania, ale płużnych nie.....(występowało takie ćwiczenie, ale nie jako finalny skręt i chyba tylko z wygody ktoś mógł tak to nazwać - zresztą nadal to ćwiczenie funkcjonuje) pzdr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[quote name='maniaq']trochę przesadziłeś..... może "demonstrator" nie jedzie perfekcyjnie, ale narty prowadzi równolegle, a to krótkie przekrawędziowanie mu nie wyszło - narty trochę się zjechały - zdarza się..... to jest po prostu poparcie, ze "wszystko jest wzgledne" czyz nie??????? ot troche filozofii...............
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trochę przesadziłeś..... może "demonstrator" nie jedzie perfekcyjnie, ale narty prowadzi równolegle, a to krótkie przekrawędziowanie mu nie wyszło - narty trochę się zjechały - zdarza się..... a propos śmigów, śmig z oporu owszem był w historii programów nauczania, ale płużnych nie.....(występowało takie ćwiczenie, ale nie jako finalny skręt i chyba tylko z wygody ktoś mógł tak to nazwać - zresztą nadal to ćwiczenie funkcjonuje) pzdr

Demonstrator? Ludzie jest napisane ze to przypadkowy filmik, chce jednak dodac ze nie ma w intenecie wiele lepszych, przez przypadek dobrze sie ulozylo. Trzy cechy smigu sa widoczne: od dolu patrzac narty rownolegle, skrecaja przez jednoczesne odciazenie. Linia barkow prostopadla do linii spadku stoku. Skrety sa rytmiczne jazda w linni spadku, szybkosc skretow wystarczajaca. Maniaq co Ty znowu z smigiem z oporu. Daj na to jakis dowod ale konkretny. Cwiczenia do ewolucji moga byc rozne. W nauce smigu nie moga byc akurat oporowe bo smig jest na nartach rownoleglych. Nawet to jest nielogiczne kiedy prowadzi sie cwiczenie nie majace zastosowania w koncowej ewolucji. W programiae nauczania z osiemdziesiatych lat jest napisane: "smig z odbicia" Opis: Jak w krystianii z odbicia i dalej to jest juz blabla, bo to jest krystiania a nie smig. cala metodyka jest jak w krystianii co zreszta jest napisane wiec jaki wniosek? Ktos chcial byc madrzejszy i krystianie z odbicia nazwal sobie smigiem. E.17. co jeden wielki bzdet. Smig jest jeden, ze jest najpiekniejszy to wielu by chcialo a nie kazdy umie i dlatego te wszystkie naduzycia z PZN wlacznie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Demonstrator? Ludzie jest napisane ze to przypadkowy filmik, chce jednak dodac ze nie ma w intenecie wiele lepszych, przez przypadek dobrze sie ulozylo. Trzy cechy smigu sa widoczne: od dolu patrzac narty rownolegle, skrecaja przez jednoczesne odciazenie. Linia barkow prostopadla do linii spadku stoku. Skrety sa rytmiczne jazda w linni spadku, szybkosc skretow wystarczajaca. Maniaq co Ty znowu z smigiem z oporu. Daj na to jakis dowod ale konkretny. Cwiczenia do ewolucji moga byc rozne. W nauce smigu nie moga byc akurat oporowe bo smig jest na nartach rownoleglych. Nawet to jest nielogiczne kiedy prowadzi sie cwiczenie nie majace zastosowania w koncowej ewolucji. W programiae nauczania z osiemdziesiatych lat jest napisane: "smig z odbicia" Opis: Jak w krystianii z odbicia i dalej to jest juz blabla, bo to jest krystiania a nie smig. cala metodyka jest jak w krystianii co zreszta jest napisane wiec jaki wniosek? Ktos chcial byc madrzejszy i krystianie z odbicia nazwal sobie smigiem. E.17. co jeden wielki bzdet. Smig jest jeden, ze jest najpiekniejszy to wielu by chcialo a nie kazdy umie i dlatego te wszystkie naduzycia z PZN wlacznie

Nic dodać nic ująć.:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie wytrzymałem ... :D

... Smig jest jeden...

No zobaczymy... :D

... ze jest najpiekniejszy to wielu by chcialo a nie kazdy umie ...

A z tym się zgadzam w 100 procentach!!! :P

...ja, i mam nadzieje, ze nie tylko, chcialbym zobaczyc te wszystkie wariacje n/t smigu/ow, o ktorych tu sie pisze, w postaci ruchomych obrazkow. Y.

Chcesz? To masz! :) Śmig bazowy. Na stromym praktycznie taki sam jak śmig hamujący: YouTube - ?mig "bazowy" Śmig klasyczny: YouTube - ?mig klasyczny Śmig cięty: YouTube - carving tecnica Śmig avalement na (a może w :-) ) muldach: YouTube - ?mig avalement na (w :-) ) muldach Ale Yoric, ja jestem tylko wirtualny narciarz i na dokładkę nie bardzo umiem jeździć, więc ta moja wirtualność przepłyyyyywa na tego fantastycznego narciarza i jego genialne śmigi i one stają się całkiem wirtualne. Ba już ich wcale nie ma!!! :rolleyes: Jeśli chodzi o śmig z odbicia i z oporu to jak pisał a nawet zamieszczał skany Kuba R i wspominał też chyba Lobo - to te ewolucje opisał dokładnie Joubert. Ale kto widział jak jeździ Joubert??? To przecież tylko wirtualny narciarz. A że nauczył jezdzić mistrzów olimpijskich i świata, to kogo to obchodzi. Masz więc Yoric do wyboru: albo narciarskich ekspertów Fredowskiego i Karata, albo wirtualnego Jouberta i PZN. Albo jeden śmig ala Fredowski, albo 4 śmigi firmowane przez Ski Journal. Wybór należy do Ciebie! Pozdrawiam wszyskich. Tadek PS. A śmigu z oporu na filmach nie ma, bo to wstydliwa :D ewolucja i nikt się nią nie chwali. Ale każdy kto jeździ śmigami, jeździł też śmigiem z oporu - jak się uczył i jak już umiał, ale wjechał w teren dla niego za trudny. :rolleyes:

Użytkownik Tadeusz T edytował ten post 12 maj 2009 - 23:41

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz więc Yoric do wyboru: albo narciarskich ekspertów Fredowskiego i Karata, albo wirtualnego Jouberta i PZN. Albo jeden śmig ala Fredowski, albo 4 śmigi firmowane przez Ski Journal. Wybór należy do Ciebie! Pozdrawiam wszyskich. Tadek PS. A śmigu z oporu na filmach nie ma, bo to wstydliwa :D ewolucja i nikt się nią nie chwali. Ale każdy kto jeździ śmigami, jeździł też śmigiem z oporu - jak się uczył i jak już umiał, ale wjechał w teren dla niego za trudny. :rolleyes:

Przejazdy firmowane przez Ski Journal maja te same cechy, ktore Karat i ja wielokrotnie opisywalismy wraz z komentarzem merytorycznym. Jazda odbywa sie na nartach rownoleglych, w linii spadku stoku, skrety sa krotkie o wysokiej rytmice i sa wynikiem rownoczesnego odciazenia nart. Tulow ustawiony w kierunku jazdy linia barkow prostopadla do lini spadku stoku. Wirtualni to juz bylo! Zamiast pisac, poczytajcie troche.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sie ma, no nie wiem Tadeusz - ja to tam widzę świetne wykorzystanie umiejętności jazdy na krawędzi w różnych formach - nie ma to nic wspólnego ze śmiegiem - pomijam pierwsze 3 skręty w pierwszym filmie i ostatni film - jazda po muldach - "śmig po muldach" :) - no bez przesady - tą drogą idąc - można by również wymyślić np. "śmig zjazdowy", albo inny "geesowy"?? :): YouTube - Benjamin Raich / GS ..swoją drogą filmiki świetne, technika, dynamika, luuuz i swoboda :) - najwyższa półka - jeżeli wolno mi to w ogóle komentować i przytaczałbym te filmy raczej w kontexcie jazdy ciętej - a nie śmigów ;) pozdro jahu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...