Skocz do zawartości

Zofija

Members
  • Liczba zawartości

    106
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Zofija

  1. no niestety zawody odpuszczam zawody - godzina 7.30 -8.30 zdecydowanie nie dla naszego domku  zrobimy sobie swoje zawody po południu we własnej dyscyplinie i kategorii   ale kupię 3 pary , żeby się nie stresować na treningu   
  2. Mamy ostatnie 2 miejsca  na wyjazd  w busie i na kwaterce, ruszamy z ŁODZI, lecimy na południe przez Katowice, Bielsko . Ruszamy wtorek wieczór 10 listopada, 5 dni na nartach, niedziela powrót po jezdżeniu.     Zapraszamy    Zosia 
  3.               Witam    Jedziemy w 18 osób na lodowiec Hintertux. Wyjazd we wtorek wieczorkiem  10 listopada. Mamy wynajęty cały dom i mamy jeszcze wolne 4 miejsca w domu . Koszt za 1 noc 30 eu ze sprzątaniem i taxą, bardzo fajne warunki na kwaterce, 10 km od lodowca .    Zapraszamy z wesołą ekipą :)Zośka      
  4. My lecimy w tym terminie do Ischgl . Ośrodek bardzo fajny dla początkującyh .    Jak macie ochotę zapraszamy.    Zosia 
  5. Nasza ekipa rusza z Łodzi 18 wieczorkiem , powrót 23 po nartach, zwolniulo sie miejsce w busie z Łodzi i na kwaterce x 2 .  Pozdrawiam  Zośka 
  6. Hej, jest szansa , że my też bedziemy spać w okolicach Lagenfeld więc możemy się zgadywać na wspólne jeżdżenie   Podam na priva nr telefonu   Pozdrawiam Zośka 
  7. My też w 12 osób w tym 3 dzieci 7, 11 i 16 lat lecimy na Wielkanoc, Solden i okolice, może uda nam się wspólnie z Jarkiem sie zakwaterować nawet. Ruszamy z Łodzi w piątek wieczorkiem i śmigamy do środy włącznie. Pozdrawiam ZOśka
  8. Jarku powiem tak - ja raz w życiu popełnillam błąd i pojechałam swoim autem na Ukrainę , nie polecam , płynnie przez granice to minimum 1,5 - 2 h , drogo to jakiś koszmar , szkoda auta i nerwów , jechaliśmy z Łodzi prawie tyle co do Francji , Policja na każdym rogu w Bukowelu, odradzam , zdecydowanie polecam autokar z doświadczonym kierowca jeżeli chodzi o tamte tereny i z doświadczeniem na przejściu granicznym , sam ośrodek zrobił na mnie ogromne wrażenie , bardzo fajny, szybkie krzesła , pyszne jedzenie w knajpach , super trasy. Pozdrawiam Zośka
  9. Oczywiście nie chodziło mi o wszystkich tylko właśnie o takie przypadki pozdr
  10. Hej Bardzo przykra sytuacja, ale myślę ę wszystkim nam znana. Na wyjazd zapisuje się zawsze mnóstwo osób, wszyscy na 100 % , parę dni do wyjazdu więc nie opłaca się brać zaliczki, jak zwykle zaufanie z naszej strony, ale jak przychodzi co do czego to ten nie jedzie bo nie, ten jedzie z kimś innym a inny nie ma urlopu, z 12 osób robi się 4 i cały wyjazd się nie udaje, godziny spędzone na szukaniu kwater, wysyłane maile, telefony, wszystko na nic, tylko dlatego że ktoś palnął że jedzie ale nie przemyślał tego. Ja staram się nie zaliczkować kwater dopóki nie mam zaliczek na koncie, już nawet najbliższych znajomych ścigam o pieniążki nauczona doświadczeniem. Uważam, że kolega z forum powinien zapłacić i to bez dwóch zdań ! Proszę podaj jego nicka, żebyśmy wiedzieli z kim nie jeździć. Powiem szczerze , że my często podpytujemy znajomych o kogoś kto się zapisał na wyjazd, czy ktoś go zna, miał jakieś przykre doświadczenia. Jest już wiele osób jest na tzw czarnej liście. Są osoby na forum , które namiętnie zapisują sie na wyjazdy wszędzie gdzie się da i w ostatniej chwili rezygnuja nie myśląc o konsekwencja Uważam, iż każdy zapisując się na wyjazd, oferując się że jedzie napisał na ile poważna jest propozycja, czy to wstępny zapis, nie potwierdzony, czy na 100 %. Przykra sprawa - ludzie to jednak świnie i tyle ! Pozdrawiam ! Zośka
  11. Zofija

    Zawody SkiForum

    Witaj Polecam jak masz pod ręką zawody na Praciakach, mimo że to nie skiforumowe, ale mega fajne i rodzinne i super zabawa a przejazd dla każdego nawet dla tych co jadą pierwszy raz na tyczkach - bo przede wszystkim ma być zabawa! My byliśmy tam z rodzinką 2 lata temu - to chyba były pierwsze i bardzo nam się podobało , do dzisiaj mamy mega pingwina w domu Pozdrawiam Zośka My w tym roku w tym czasie mamy ferie i niestety nie możemy być chociaż te after party strasznie kusi
  12. Chce pośmiać bliżej nas w weekendy - ruszamy w przyszły weekend - znajomy był i jest pod mega wrażeniem Chopoku - mówi ze mega progres i jest gdzie pojeździć więc zobaczymy Pozdr Zośka
  13. Witam My z Jarkiem jeszcze trochę jedną nogą w strapach ale powoli myślimy o sezonie zimowym. Przed nami jeszcze tylko 1 wyjazd do ciepłych krajów wygrzac dupki i popływać by na dobre odstawić sprzęt do piwnicy. My myślimy poważnie o Tyrolu ale jesteśmy też w sumie otwarci - nawet zastanawiamy się nad opcją nie kupowania sezonówki a wyjazdem troche Włochy , troche Francja. My myślimy o piewrwszym wyjeździe na Stubai - w okolicy 1 listopada - mamy nawet wstepnie kwaterki klepnięte - wyjazd na 4 -5 dni . Ja nie bylam tam jeszcze a chciałabym zobaczyć. Pozdrawiamy Zośka
  14. Zofija

    Palenica - Szczawnica

    Wiertar podpowiedz jak tam wygląda na Palenicy? Jest po co przyjeżdżać? Czy może Kluszkowce lepiej? Pozdrawiam ZOsia
  15. Robi się gorąco, ale to tak bywa w takich sytuacjach. Dzięki wszystkim za odpowiedzi i opinie. Wiem temat ciężki, pewnie nie raz nam sie trafi samym nie jechać z różnych powodów, sama kiedys w ostatniej chwili rezygnowałam. Wiadomo , ze to każdego osobista sprawa jak sie zachowa wobec własniej rezygnacji. Widze że większośc osób podpowiada żeby brać większe zaliczki i wpłaty całości przed wyjazdem i tak chyba trzeba będzie robić. Dzięki również wszystkim za odpowiedzi na priva. Zycze wszystkim pełnych składów i wiadomo to co najważniejsze białego i jeszcze raz białego ! Ide sie pakować jutro długa droga ! Pozdrawiam Zosia
  16. Dzięki wszystkim , podziękowałabym indywidualnie ale nie widzę opcji Dziękuję Wiecie to nie chodzi tylko o mnie ale o innych organizatorów komercyjnych czy nie komercyjnych, busami czy nie busami, bo taka sama sytuacja może sie zdarzyc w 4 osobowej furze . Dzięki i czekam na więcej opini
  17. Witam Jak zwykle to życie pokazuje nam na bierząco i oczywiście doświadcza nas czasami niestety boleśnie. W ostatnich dniach zarówno ja jak i nawet bardziej Jurek Bydg i pewnie nie tylko my i oczywiście nie my pierwsi , odczuliśmy jak łatwo i szybko można zmienić fajny, miły wyjazd w nerowowe oczekiwania 'kto jeszcze nie pojedzie, kto jeszccze się wykruszy, jakie koszta poniosę ja i pozostali, tylko dlatego że ktoś nagle zrezygnował ' . Tu wysyłam zapytanie do wszystkich zarówno organizujących takie wyjazdy jak i biorących w takich wyjazdach udział ludzi co robić ? Wiem ,że są tu ludzie bardziej doświadczeni w kwestii organizacyjnej, nie raz taka sytuacja ich spotkała i pewnie doskonale już sobie z tym radzą. Pytanie padło już kilka razy co zrobić w sytuacji gdy : osoba zaplacila zaliczke ok 30 -50 % za kwaterki i w ostatniej chwili rezygnuje lub rezygnuje nawet kilka osób jak teraz przy wyjeździe do Kaprun. Zacytuje kolegę Neandyna, któy zaniepokojony rezygnacjami napisał (mam ndzieje że się nie pogniewa) " W dodatku wszyscy zainteresowani chyba wiedzą, że ewentualne, indywidualne rezygnacje przy wyjeździe pozostałych wiążą się z (pomijam zaliczki). 1. Ze wzrostem kosztów transportu lub zmianami w środkach transportu (bo busy nie jadą pełne). 2. Ze wzrostem kosztów noclegów, jeżeli nie dojdzie do zmian w apartamentach tak, aby je zapełnić w 100 %." I właśnie tu pojawia się problem, bo ok, zaliczka zaliczką ale co dalej , co gdy nagle w apartamencie 4 os zostają dwie osoby ? Kto pokryje dopłątę do apartamentu za osoby które nie jadą, osoby które jadą ? Dlaczego mają być poszkodowane, przecież one wywiązały sie z deklaracji i jadą. Z drugiej strony osoba któa nie jedzie może powiedzieć, zaliczka zapłacona niech ona pokrywa straty ale wiadomo że to nie wystarcza. Oczywiście czasami udaje sie znaleźć osobę na wyjazd zamiast kogoś ale czasami nie, co wtedy? Czy osoba która nie jedzie powinna pokryc koszta które powinna ponieść jadąc ? Podobnie z busem - koszta transportu osoby nie jadącej dzielą sie na reszte, czemu reszta ma płacić za kogoś kto sie nie wywiązał z deklaracji ? Sama nie wiem co myśleć i robić , bo ja i tak jestem w super sytuacji, bo zrezygnowałą z wyjazdu tylko jedna osoba i to uczciwa , któa poczuwa się do pokrycia kosztów swojej rezygnacji, tylko sama nie wiem jak te koszta rezygnacji liczyć. Ja i tak powinnam sie cieszyć bo z tego co mi wiadomo w innych busach i ekipach wykruszyło sie kilka osób naraz!!!! Z 8 osób które miały jechać jadą tylko 2 - 3 -dramat osób które chcą jechać nadal i mimo wszystko ! Mam nadzieje że w ich przypadku wszystko się ułoży. Jak myslicie co robić w podobnych sytuacjach? Brać większe zaliczki? Liczyć na uczciwość , że jak ktoś zrezygnuje to pokryje koszta rezygnacji ?Wiem, że trzeba zrozumieć i tych któzy z różnych powodó rezygnują. Napiszcie swoje doświadczenia w takich wyjazdach, poproszę też o zdanie Szabira czy Jurka bo wiem że macie spore doświadczenie w takich sprawach. Liczę też na wypowiedzi osób któe rezygują bądź kiedyś rezygnowały z takich wyjazdów i swoich deklaracji. Co zrobiliście ? Pozdrawiam Zosia
  18. Dzięki Dameczku W Audii mam oczywiscie super navi wrzucam tylko aktualną płytke i super działa. Ale mam teraz tez busa i tam mi jest potrzebna Dzięki za pomoc
  19. Witam Chcę kupić jakąś sprawdzoną nawigacje do autka , może macie coś sprawdzonego i polecacie coś ? Zośka
  20. My potwory zabieramy sie za narty w ramach desperacji, nikt nas nie chce , nikt nas nie kocha, to pozostają nam narty Pozdro Zośka
  21. czytam i wnioskuje ze sie podobalo elita narciarska dala o sobie znac na wyjezdzie, pieknie Pozdrawiam wszystkich z tego wyjazdu i tylko żaluje ze nie moglam z wami byc!!!!
  22. Zofija

    Czarny Groń

    przykre ! taki fajny ośrodek , fajny klimat ! I tak tam będziemy jeździć i trzymamy kciuki! Zośka
  23. No to pięknie Marcelku, a wesoły autokar was nie mógl zgarnąć z trasy ? Ale przygoda, mam nadzieje ze cali juz w domku. A Livigno jak zawsze piękne !!! Pojeżdżone na maxa i pobalowane Kupsztal znów odebrał moc Pozdrawiam ! I jak co mam Twoje gogle
×
×
  • Dodaj nową pozycję...