Dorota_K. Napisano 5 godzin temu Udostępnij Napisano 5 godzin temu 28 minut temu, MadzikJ napisał: Hej, nic jeszcze nie kupiłam. Będę się rozglądać w styczniu ale raczej skłaniam się ku Real Joy. Jednak, w pierwszej kolejności chciałabym zakupić nowe buty. Tylko wiesz, Real sa bardziej miękkie, gorszy rdzeń, i ogólnie polecane raczej początkującym. Super Joy na pewno na dłużej starcza a totalnie nie czuć żadnej trudności. Są też stabilniejsze. Oczywiscie możesz też sobie zmieniać 🙂 Powodzenia z butami! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
a_senior Napisano 5 godzin temu Udostępnij Napisano 5 godzin temu (edytowane) W dniu 28.12.2025 o 13:20, MadzikJ napisał: Przy zjeździe po niebiesko-czerwonej trasie na Kronplatzu (którą już zjechałam wcześniej) wybiło mnie na jakimś odsypie czy innej większej nierówności, obróciło w prawą stronę i upadłam na plecy, prawa narta się nie wypięła i powykręcała mi kolano. Aż dziw, że nie „poszły” mi więzadła - byłam przekonana, że po takim upadku i skręceniu kolana mam zerwany ACL! Dopiero badania w klinice urazowej wykazały, że jest to złamanie nasady bliższej piszczeli, kwalifikujące się do operacji. Widocznie zadziałał tu inny mechanizm, powodując takie złamanie. Niestety zdarzają się takie pechowe upadki. Niby nic takiego a skutki fatalne. Nie chcę opisywać te, z którymi miałem do czynienia, choć one dotyczyły głównie początkujących. Przyjmij, że miałaś pecha i limit pechów juz wyczerpałaś. 🙂 Mimo wszystko oddałbym te narty (wraz z jednym butem) do sprawdzenia na maszynie nawet jeśli nie zamerzasz ich już nigdy użyć. Koszt niewielki. Prawdopodobnie nic nie wykryją, ale lepiej mieć pewność. Przy upadku na plecy większość wiązań nie wypnie (jak piszą koledzy), ale mimo wszystko może było coś nie tak z ustawieniem lub wiązanie jest wadliwe. Będziesz spokojniejsza na przyszłość. Do sezonu w Twoim przypadku przygotowałbym się w sensie kondycyjno-gimnastycznym wzorcowo. Jeszcze wszystko przed Tobą, ale zdecydowanie warto wspomóc się dobrym instruktorem. Na początek kilka lekcji. Potem ćwiczenie tego co Ci doradzi i znów powtórka z instruktorem. Nie ma bata, musi się udać. Moją żonę, raczej sportowe antytalencie, zacząłem uczyć w wieku 22-23 lat. Też tydzień, dwa na sezon, bo więcej czasu nie było. I nauczyła się. Oczywiście, doszła do pewngo poziomu i to by było na tyle :), ale radzi sobie dobrze i jeździ pewnie. Zwłaszcza jak na panią z 7 z przodu. Tu jej krótki przejazd w Paganella 3 lata temu. Mam nadzieję, że się nie dowie, że ją tak "reklamuję" bo by mi sie nieźle dostało. 🙂 https://photos.app.goo.gl/DJVop1GxVHsbwvnE6 Edytowane 5 godzin temu przez a_senior 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dorota_K. Napisano 5 godzin temu Udostępnij Napisano 5 godzin temu 1 godzinę temu, zając napisał: Nie przesadziłaś. Dzięki 🙂 W przyszłym tyg przetestuję. Dłuższe, twardsze, węższe 🫣 Niezłe combo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano 4 godziny temu Udostępnij Napisano 4 godziny temu 51 minut temu, Dorota_K. napisał: Dzięki 🙂 W przyszłym tyg przetestuję. Dłuższe, twardsze, węższe 🫣 Niezłe combo. na wszelki wypadek zapytaj na forum o adresy dobrych chirurgów- ortopedów 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dorota_K. Napisano 3 godziny temu Udostępnij Napisano 3 godziny temu (edytowane) 14 minut temu, Jan napisał: na wszelki wypadek zapytaj na forum o adresy dobrych chirurgów- ortopedów Spoko już mam. Zerwalam 3 lata temu więzadło i rozwaliłam łąkotkę 🙂 Ale dzięki za wsparcie! 🙂 Edytowane 3 godziny temu przez Dorota_K. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zając Napisano 3 godziny temu Udostępnij Napisano 3 godziny temu Godzinę temu, Dorota_K. napisał: Dzięki 🙂 W przyszłym tyg przetestuję. Dłuższe, twardsze, węższe 🫣 Niezłe combo. Jeśli to takie jak te na zdjęciu (te po lewej): to moja kumpela o podobnych do Ciebie parametrach była zadowolona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dorota_K. Napisano 3 godziny temu Udostępnij Napisano 3 godziny temu 5 minut temu, zając napisał: Jeśli to takie jak te na zdjęciu (te po lewej): to moja kumpela o podobnych do Ciebie parametrach była zadowolona. Super, cieszę się! Podobne, ale wersja Pink Pop - czyli różowe z góry a czarne z dołu 🙂 https://www.ski-max.cz/damske-lyze-ak-ski-pink-popart-vazani-salomon-z12-gw-24-25 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zając Napisano 3 godziny temu Udostępnij Napisano 3 godziny temu Faaaajne 😍 choć mi kolorystycznie nie pasują do ciuchów 😉 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dorota_K. Napisano 3 godziny temu Udostępnij Napisano 3 godziny temu (edytowane) 5 minut temu, zając napisał: Faaaajne 😍 choć mi kolorystycznie nie pasują do ciuchów 😉 Przysypia się pewnie trochę 😉 Ale ja będą takie fajne jak mówią, to biorę każdy kolor! Edytowane 3 godziny temu przez Dorota_K. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
.Beata. Napisano 1 godzinę temu Udostępnij Napisano 1 godzinę temu 3 godziny temu, a_senior napisał: Moją żonę, raczej sportowe antytalencie, zacząłem uczyć w wieku 22-23 lat. Też tydzień, dwa na sezon, bo więcej czasu nie było. I nauczyła się. Oczywiście, doszła do pewngo poziomu i to by było na tyle :), ale radzi sobie dobrze i jeździ pewnie. Zwłaszcza jak na panią z 7 z przodu. Tu jej krótki przejazd w Paganella 3 lata temu. Mam nadzieję, że się nie dowie, że ją tak "reklamuję" bo by mi sie nieźle dostało. 🙂 https://photos.app.goo.gl/DJVop1GxVHsbwvnE6 Andrzej, jesteście oboje motywatorami i to możesz przekazać swojej żonie. O ile bozia da, też z 7 z przodu będę jeździć na nartach, a raczej wciąż uczyć się jeździć. Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
a_senior Napisano 28 minut temu Udostępnij Napisano 28 minut temu Godzinę temu, .Beata. napisał: O ile bozia da, też z 7 z przodu będę jeździć na nartach, a raczej wciąż uczyć się jeździć. Właśnie o to chodzi by bozia dała. Bo ciało jeszcze podoła, nawet z 7 z przodu, przynajmniej mam taką nadzieję, ale czasem dopadnie coś gorszego. Właśnie się dowiedzieliśmy, że koleżanka, która często z nami jeździła na alpejskie wyjazdy jest ciężko chora i już nigdy na nartach nie pojeździ. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.