bubol.T

Ja zawsze jadę przez Cieszyn i dalej kieruję się na Żylinę aż do Cadcy, w Sylwestra jechaliśmy tą drogą i nie kupowaliśmy winietek ale droga była strasznie rozkopana na Czeskim odcinku makabra, pogubione kołpaki i te sprawy.Kolego zdradzę Ci pewien sekret, idealne rozwiązanie na jednodniowy wypad płacisz 130 zł za karnet, ubezpieczenie i dojazd autokarem jesteś z Tychów więc wsiadasz przy Auchan w Mikołowie o 6.45 i nie interesują cię winiety droga itp wysiadasz na VR o 9 rano wypoczęty i gotowy do jazdy:) http://www.nartynaslowacji.pl/ ja zazwyczaj jeżdżę z nimi bo wychodzi taniej niż jazda samochodem w dwie osoby

taaa, tylko szkoda, że w Szczawnicy nie dosypało z 20 km tras zamiast 20 cm sniegu heheh:D

Z Jastrzębia masz dobry dojazd na Wielką Raczę na Słowację, a tam stok do jazdy wieczornej jest przygotowany,ratrakowany i otwarte dwie trasy na Dedowce niebieska i czerwona

Z tą Słowacją to chyba troszkę przesadziłeś,jeżdżę często na Słowackie stoki i nie zauważyłem aby ceny przewyższały te z Krynicy.Dla przykładu Wielka Racza gdzie przy otwartych wszystkich wyciągach można spokojnie pojeżdzić, jak dla mnie z Katowic nawet wypad jednodniowy się opłaca,warunki podobne do Jaworzyny Krynickiej,tyle ,że wszędzie jeździmy krzesełkami lub gondolką na Lalikach.Karnet całodniowy 24 Euro tj ok 90 zł w tym mam bezpłatny skibus z parkingu pod wyciąg,gdyby pod samym wyciągiem nie było miejsc,bezpłatne toalety i to bardzo czyste,rozwinięta baza gastronomiczna z cenami podobnymi do naszych i mniejsze kolejki do wyciągów. Te same ceny obowiązują na Sczyrbskim Plesie,Łomnicy i innych większych ośrodkach,w mniejszych są odpowiednio niższe.

Biorąc pod uwagę charakter tego forum temat jest raczej nieuczciwy z racji dużej przewagi narciarzy:) Można pisać o tworzeniu muld, lodu etc. wydaje mi się,że kiepski snowboardzista przyczynia się do nich w takim samym stopniu jak kiepski narciarz,poza tym snowboardziści są tak samo pełnoprawnymi użytkownikami stoku jak narciarze. Miło popatrzeć jak ktoś dobrze śmiga zarówno na nartach,jak i na snowboardzie.Poza tym dobry narciarz i dobry snowboardzista pojedzie bez problemów po lodzie i po muldach.Dobrze ,że ludzie w ogóle chcą spędzać czas na stoku i trochę się poruszać.

Rzeczywiście bardzo charakterystyczne:D na bank sie znajdziemy, wysłałem ci na prv nr tel to można sie zgadać Pozdrawiam

Ja jadę z żoną ale mamy problem ze spryskiwaczem i wycieraczką jak coś to będę dzwonił a o której wyjeżdżacie? my koło 6.30

będzie ktoś jutro? ja będę

Wystarczy przekroczyć granicę a tu w przedsprzedaży mamy skipass na 83 km tras w Słowacji obejmujący wszystkie ośrodki w Wysokich Tatrach,Chopok i wiele innych za jedyne 290 Euro na cały sezon Ale czymże są słowackie stoki przy tej jednej najwspanialszej i najdłuższej w Polsce kolei gondolowej oferującej aż jedną trasę zjazdową...

Podbijam pytanie był ktoś dzisiaj na Czantorii?? Jakie są warunki na czerwonej,kiedyś Czantoria słynęła z kamieni na trasie i wielkich kamieni na trasie,boję się,że na początek sezony będzie to samo,a na jutrzejszy wypad z Katowic to najciekawszy i najbliższy stok. Na ich stronie nie ma informacji o warunkach i ilości śniegu,napisali tylko,że dzisiaj rusza trasa czerwona i to wszystko

ceny wcale nie są aż tak wygórowane,zobaczcie lepiej na cennik Soszowa w Wiśle tam to chyba ktoś upadł na głowę karnet na 8 godzin jazdy na 500 metrowym krzesełu kosztuje UWAGA 105 zł bez komentarza...

nie byłem tam nigdy,dodam,że nawet nie wiedziałem o istnieniu takiego wyciągu,ale jak wszedłem na ich stronę ,to cena mnie zabiła: 80 zł za cały dzień jazdy na dwóch tależykach po 500 metrów i jednej wyrwirączce:eek: mają wyobraźnię...

Nabrali wody w usta, oprócz tej wzmianki w gazecie nie ma nic o otwarciu,atakuję ich z każdej strony bez odzewu,nie odpisują i nie odbierają telefonów,chyba muszę zaplanować gdzie indziej niedzielny wypad

a ja w październiku podczas podejścia na Wysoką w Pieninach widziałem parę na monocyklach zjeżdżających w dół, nie wiem czy to nie jeszcze większy hardcore:) nie mam pojęcia jak się na tym hamuje ,ale przypuszczam ,że nie jest to proste

Widziałem takich magików kilka lat temu na Tatrzańskiej Łomnicy,ale kiepsko im to szło na oblodzonej trasie

Ten wątek już był w Hyde Park dodany przez berry,ale pozwoliłem sobie wrzucić ten artykuł też tutaj,bo jest jednym z mocniejszych jakie ostatnio czytałem:D Uprzedzam tylko dla ludzi o mocnych nerwach: http://bielskobiala....anktuarium.html

Ja mam jeszcze w piwnicy coś takiego,to moje ostatnie proste dechy,wcale nie były tanie,długość198 cm,przy moim wzroście szaleństwo:)myślałem kilka razy o ich odkurzeniu ,ale żeby miało to jakiś sens i była zabawa,potrzeba kilku chętnych na podobne doznania.Dochodzi jeszcze kwestia zrobienia serwisu,aby pojechać na tym cudzie. Pozdrawiam[ATTACH]16443[/ATTACH] Załączone miniatury Użytkownik bubol edytował ten post 25 listopad 2010 - 13:08

Dzwoniłem i uzyskałem identyczną odpowiedź cena nie obejmuje karnetu

jeśli tak jest to ok, nie będę się sprzeczał,muszę się zainteresować tą ofertą ,ale w takim razie po co podają ceny specjalnie dla klientów Itaki min. skipass w cenie 580 zł http://www.itaka.pl/...ansko/index.php odnośnik informacje praktyczne

A jesteście pewni,że ta cena obejmuje też skipass ?? bo nie mogę się tego doczytać na stronie Itaki,jakoś nie mogę w to uwierzyć przelot nocleg i jeszcze skipas

A jak z cenami karnetów,bo nie znalazłem ? ciekawe, czy zwariują tak jak na Nowej Osadzie? a ludzie i tak się będą tam pchali, już widzę godzinną kolejkę do wyciągu aby oddać się przyjemności 3 minutowego zjazdu z 1000 metrowej trasy:)

Ja w zeszłym roku spałem w Bukowinie w willi Znana do Jurgowa 5 km do Zdiaru i Bachledowej doliny na Słowację też blisko,bliziutko na baseny termalne w Bukowinie i na miejscowe stoki do Bukowiny z kwatery w butach narciarskich ,ale tam nie jeździłem,bo króciutkie.Jeśli chodzi o wyjazd z dziećmi to polecam ten nocleg,ze śniadaniem płaciliśmy 45 zł warunki super i jedzenie też,to taki pensjonat ,jest sala z kominkiem dzieci mają gdzie pobiegać i się pobawić,oczywiście pokój z TV i łazienką ale to już chyba standard http://www.willaznana.pl/

jakby muldy sięgały pasa,to najwyżej zjedziemy na dół krzesełkiem:D

To może i ja tam będę,bo wybieram się i w tym roku na jakiś weekend.Tylko co z tym piwem jak karczmy nie zdążą wybudowac?

To zależy kiedy,w weekendy i święta kolejki jak zawsze ale warto tam pojechać w tygodniu poza feriami i koniecznie po obfitych opadach śniegu,bo inaczej szkoda nart najgorzej jak zawsze na Czyrnej(kamienie,kamienie...) z wyłączeniem Bieńkuli,bo tam w zeszłym sezonie było super.