Lexi

..porzuć tę nieczystą myśl o niebieskim Marek..chyba że chcesz coś wywinąć i wtopić sie w tłum.. 😉

Nie rozumie tego - przecież skorupa jest dokładnie taka sama a linka zastępuje tylko klamry .. rozumie że może być różnica w precyzji "dopinania/dociągania".. ale jak poluźnisz te linki lub odepniesz klamry to zostaje rozpięta skorupa ..taka sama skorupa więc jaka różnica w zakładaniu buta? ... (nie miałem takich kierpców nigdy w ręku)

Nowe narty to tylko substytut nowej torebki pasującej do butów.. 😉

I będzie wypożyczał DARMO.... (za dodatkową opłatą nie posmaruje.. 😉 )

To tam jest normalna woda?.. 😉

W tym momencie obojętne .. za daleko żeby sie deklarować na 100% ..

Że lepiej niż przy klamrach?...no bo tak generalnie to w skorupie zmian chyba nie ma

To by mi Chełmoński wyszedł - tematycznie ok ale nie ta kreska... może lepiej Fałat - byłoby geograficznie bliżej 😉

Pisa ?

To taka lokalna ścieżka ornitologiczna wiodąca wałem przy Wiśle ale dalej kawałek fajne pagórki są z piaskownicami i szutrowymi ścieżkami - jeszcze ze dwa tygodnie i kolory będą obłędne..

A dzisiaj z rana taki "Malczewski".. fajnie tylko trochę chłodno...

Uważam że tak właśnie jest - charakter psa i jego zachowanie przede wszystkim zależy od ułożenia (lub jego braku) - czyli od właściciela.. od wrodzonych cech (przynależnych rasie też ale w następnej kolejności - tak myślę). Kiedyś miałem owczarka szkockiego, wychowałem go na psa stróżującego i takim był chociaż pasterskie zapędy też miał - niejeden miłośnik Lassie się pomylił..

Zgadza się.. co prawda zabieg taki może czasem zatrzymać krążenie ale za to niekiedy z pożytkiem dla świata..

..niby tak ale podobno nic tak nie pobudza krążenia jak porządne pierdolnięcie o glebę.. 😉

Bo Ty Pioter musisz "powagę urzędu" zachowywać.. jakbyś tak pod robotę zajechał podrasowaną Hondą (taką jak smarkateria jezdzi ) i wyciął kilka "baczków" na parkingu - już widzę przerażenie tych mamusiek .. 🤣

A dzisiaj świętuje @Mikoski ..zdrówka Damiano...🍾... i stopy śniegu pod kilem..

W koło komina nie zabieram zee sobą żadnych narzędzi.. 😉

Tak mi gogle przetłumaczyli "syndrom zimnej dupy"...

Zawsze wieczorem organizujemy kącik przedszkolno/geriatryczny.. "pamieniamy" się tabletkami czy maściami różnymi.... @Chertan się nami opiekuje ..i nawet przedszkolankę mamy.. 😉

Najbezpieczniej jednak w krzakach... rano nawet sucho i ładnie..

Zabierz na zlot.. 😉

Ziimna dupa....po prostu 😉

Nikt sie śmiał nie będzie - to znane zjawisko medyczne - syndroma asini frigidi........

Ci bez lampek to "pikuś"..zauważyłem ostatnio trend - jazda na rowerze w słuchawkach (pełnych) - debilizm w postaci laboratoryjnie czystej..

Super że uczą dzieci poruszać się po śniegu zanim zaczną jazdę... u nas przychodzi mama do "Adama" i każe mu brzdąca wsadzić na krawędzie w dwie godziny lekcyjne..