Chcialbym wierzyc , ze to nieprawda. Tylko taka historie bardzo trudno wymyslec. Ja nawet nie wiedzialem ze istnieje jakis port naczyniowy i podobna procedura a
I jaki masz problem - pacjent przeżył? przeżył - co cię nie zabije to cie wzmocni... gdzie Ty żyjesz? ... (artykuł przeczytałem - bez zdziwka..... abstrahując od wiarygodności zródła)...... to jest szpital tu trzeba być twardym .. a nie miękkim