-
Liczba zawartości
5 076 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
199
Zawartość dodana przez Marcos73
-
Cze Sprawdź sobie na stronie, które stacje obejmuje - nie wykorzystane karnety można zwrócić przed upływem terminu ważności (dany sezon i rodzaj sezonu wysoki/Top etc). Najlepiej kupić on-line. Ja mam karnet - więc tylko ładuje - karnety mam podpięte do konta. Nie kupować na dany dzień (można zwrócić - ale tylko przed upływem dnia na który został wykupiony) - tylko na dany sezon. Zwrot nie dotyczy karnetów wielodniowych już rozpoczętych (możliwy w określonych przypadkach - określone w regulaminie). Nie rozpoczęte można także zwrócić bezproblemowo. pozdrawiam
-
Sprawdzony serwis maszynowy Warszawa lub
Marcos73 odpowiedział Gabrik → na temat → Serwis i konserwacja sprzętu
Piotrek, a myślałem że jesteś z Wrocławia. pozdrawiam -
Gdzie na "łagodny" trening SL i GS?
Marcos73 odpowiedział theriel → na temat → Sport, Zawody, Zawodnicy
Cześć Bartek już chyba tylko Suche - tam się chyba zadomowił na dobre. Co do GS - to amator z jakimiś tam umiejętnościami to nie powinien mieć problemu z przejechaniem w celach treningowych. Z tyczkami już gorzej. Zazwyczaj ustawione dość proste linie treningowe, ale dla przeciętnego amatora będzie to trudne do przejechania - szczególnie figury. Najlepiej zacząć chyba od takich rytmicznych na kolanówkach, pewnie trzeba pytać kto coś takiego proponuje. W suchem fajny stok treningowy, bo i płasko jest i ścianka, Litwinka o bardziej równomiernym nachyleniu. I to co pisałeś wcześniej, trzeba zweryfikować swoje umiejętności, na tych górkach raczej nie stawia się na "ścianach" bo ich tam nie ma, ale jakieś ścianki są, a skręcać trzeba tu i teraz, to jest największy problem zazwyczaj. Raczej zacząć od wyjazdu szkoleniowego z jakimiś elementami jazdy sportowej. Ci co organizują raczej treningi dla amatorów, dają możliwość trenowania na zamkniętej trasie, ale wychodzą z założenia że klient już umie jeździć sportowo. pozdrawiam -
A jeszcze podpytam Wyjazd organizowany, czy we własnym zakresie (dojazd to wiem, ale spanie ????) pozdrawiam
-
Cześć To chyba wystarczające stwierdzenie, dodałbym jeszcze znajomość możliwości sprzętu oraz przede wszystkim własnych. pozdrawiam
-
Cze To bardzo możliwe, bo póżniej na dole chyba faktycznie była instruktorka wraz chyba z instruktorem, niemniej jednak na kanapie była chyba osoba trzecia,, po przeciwnej stronie siedziała. pozdrawiam ps. Całość trwała kilka dobrych minut, bo dziecko nie wpadło, jednak instruktorka trzymała dziecko sporą chwilę, pozdrawiam
-
Cze Byłem, widziałem, poniekąd w akcji udział brałem ( instrukcja obsługi dla personelu, bo gonili jak goryle we mgle). Dziwny dzień, akcja z dzieckiem, karetka, policja, 2 śmigłowce (nie związane z akcją) + jakieś wcześniej planowane szkolenie z ratownictwa górskiego na terenie stacji. Nietypowy splot zdarzeń. Ale wracając do tych ćwiczeń, to qrwa jeszcze czegoś takiego jak żyję to nie widziałem. Przyjechaliśmy rano,twardo i szybko, mało ludzi, pusto. Z boku trasy z 20 osób i usiłują się zsunąć do knajpy w połowie stoku, jap…. wyglądało to jakby zasuwali się po oblodzonym Harakiri, a nie po Rusińskim. Myślę, będzie grubo, NPC dojechały idą do knajpy przeczekać aż puści. Chwilę będzie spokój. Ale nie zbiórka pod knajpą i jakieś szkolenie, myślałem że będą się uczyć jeździć, a to byli chyba przyszli ratownicy. Na stoku dramat, a wyglądało to tak: jakiś chyba prawdziwy ratownik jechał z akią, a oni powyżej jak muchy bezwładnie jeżdżąc bronili tej akii własnym ciałem przed kawalerią nadjeżdżającą z góry. Dwa takie zespoły. 90% z nich walczyła o życie, no nie potrafiła się utrzymać na nartach. Z kanapy to wyglądało na zawody z cyklu gra w stołek, ale z tą różnicą że chętnych 10-ciu a akia jedna. Na domiar złego, jak po tym nieszczęśliwym zdarzeniu wygrodzili stok w połowie, jeden z tych Botów nie zauważył obsługi i flandr, porwał wszystko w pizdu usiłując w jakiś sposób zahamować. Czy ktoś wie kto coś takiego organizuje? Bo chyba należy się im wszystkim medal za odwagę i poświęcenie. pozdrawiam
-
Ale zdjęcia też mogą być. Co się podobało, a co nie. pozdrawiam ps. Filmiki z jazdą wrzuć do analizy do odpowiedniego podforum 😉
-
Cze Pawełku, jakieś podsumowanie jak możesz, bardzo mnie ten ośrodek zaintrygował. Trasy, spanie, która część ośrodka wg. Ciebie najlepsza i jako rodzinny godny polecenia. pozdrawiam
-
Cze Dzisiaj Rusin, czyli pewniak. Na Zakopiance tłumy, 30 minut stania przed Nowym Targiem, armagedon. Oczywiście chyba wszystko w okolicy zaprane, tylko nie Rusin. Ludzi mało jak na początek ferii, stania ZERO! Warun - fantastico. Pogoda marzenie, śnieg petarda cały dzień. Kastle PX 66 sprawdzone, super dechy - dla mnie bomba, drugi zjazd i się już na tyle poznaliśmy, że jazda bez trzymanki. Wypadek na stoku nietypowy, dziecko spadło z kanapy. Była akcja ratunkowa, policja, stok zamknęli, potem otwarli…. Ale na szczęście chyba nic poważnego się nie stało, choć chyba chłopak pojechał do szpitala (chyba), bo karetka była. Było świetnie👍 pozdrawiam
-
SF zabawa na całego - zebranie twardzielek/twardzieli
Marcos73 odpowiedział Adam ..DUCH → na temat → Hyde Park
To pewnie będziemy we dwójkę, trudno. Będę miał Ciebie tylko dla siebie. pozdrawiam -
Córcia do taty: Tatusiu, nie kop już Pana, bo się spocisz. pozdrawiam
-
Nie mów Powiesz mi w Zwardoniu albo na Czarnym Groniu. pozdro rymowane
-
Mitek Jak ty nie znasz życia. Ja w tym sezonie już zaliczyłem wszystkie rodzaje śniegu jaki się może przydarzyć w 5 dni będąc w Krynicy, włącznie z grass-ski. Ale czegoś mi brakowało. No i mnie olśniło......... kolejek oczekujących ludzi. Jutro biorę córkę, niech liźnie trochę historii, się dowie jak tatuś za kawą stał w ogonku do sklepu Społem, jedziemy do Białki bo ferie ruszyły, gardy tam jak znalazł, PŚ przy tym to pikuś. pozdrowionka
-
SF zabawa na całego - zebranie twardzielek/twardzieli
Marcos73 odpowiedział Adam ..DUCH → na temat → Hyde Park
Szykuję się Piotruś, uwierz, dużo piszę, mało robię, brzuch rośnie, więc masa jest. Zgadamy się jak będzie już bliżej. pozdrawiam ps. Od godziny już jestem w domu, widzisz jaka zmiana +😉. -
Eeee, doczytałem, żółte mają R30. Raczej do konkurencji szybkościowych. pozdro
-
Cześć To ta? Chyba w innym kolorze, ale coś gościu chyba za dużą kupił, bo mu łuki nie wychodzą 🙂 pozdrawiam
-
Krzysiu Dawaj namiar - takie cuda na świecie są, że się żadnym filozofom to nie śniło. pozdrawiam ps. Dojechały do Ciebie buty?
-
Cześć Mitek, ale w poligrafii od czasów Gutenberga też - uwierz mi, telefony mają matrycę pierdylion pikseli, a my drukujemy od 100 lat z rozdzielczością 300 dpi. Co nie znaczy, że nie korzystamy z nowinek technologicznych, Ale jakościowo to obraz z nowej maszyny jest tak samo dobry jak z tej przed powiedzmy 40 lat, tylko nowa drukuje szybciej i ma zdecydowanie skrócony czas tzw. przyrządu (myje się sama, zmienia matryce sama, ustawia się sama etc.). Z góry przepraszam Cię oraz starszych kolegów, ale to z racji raczej wieku wynika fakt negowania zmian w otoczeniu i trwania przy pewnych przyzwyczajeniach. Sam osobiście nie rozumiem faktu prowadzenia firmy za pomocą smartfona, bo dla mnie jest to tylko wqrwiający element w życiu. Musze mieć komputer, papiery, burdel na biurku etc., bo wtedy wiem, że pracuję, telefon mam - bo muszę mieć, ale to on zazwyczaj najwięcej mi przeszkadza w pracy. Nie mówię juz o dzieciach, dla których telefon będzie za niedługo jedyną możliwą formą pozyskiwania wiedzy oraz komunikacji. Tutaj też zwrócę Ci uwagę, że zazwyczaj to zawodnicy mają sprzęt skrojony na miarę - więc komfort jego użytkowania jest znakomity. Przepis nie jest obowiązkowy dla pewnej grupy osób, bo pewnie jakby taki wszedł to akceptowałbyś to bez zmrużenia oka, lub przestał jeździć. pozdrawiam
-
Cześć Już sprawdziłem, dobre, nawet bardzo. Syna zabiorę, bo mi wyszło że Suwałki to jedyne miejsce w Polsce gdzie może studiować - każdy inny punkt w Polsce - jest za blisko domu 🙂 pozdrawiam
-
A to gdzieś na Węgrzech? Nie znam 😉 pozdro
-
Cześć Mitek ma rację - 2 miejscówki Zwardoń lub Czarny Groń wchodzą w grę. Tam można cos załatwić, raczej oba kameralne. Znając życie to pewnie się to rozmyje, a szkoda. Ja mogę tu i tu, bez znaczenia. Chętnych on-line pewnie będzie sporo, w realu pewnie 10% zostanie (a może się mylę). pozdrawiam
-
Mitek Jest między nami różnica wiekowa, jak również światopoglądowa, więc nie ma sensu tego roztrząsać. W samochodzie zapinasz pasy? Bo jak nie masz 4-punktowych to chyba nie ma sensu.... pozdrawiam
-
Cześć - to masz rację z jedną uwagą, wysokość bezwzględna jest bardzo ważna, rzekłbym nawet najważniejsza przy podejściu do lądowania. pozdrawiam ps. wysokościomierze wie kalibruje kilkakrotnie podczas lotu.
-
Cześć Za 2 klocki albo wcale 😉 Chyba różnica pokoleniowa nas dzieli zbyt znaczna. pozdrawiam