-
Liczba zawartości
3 139 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
48
Zawartość dodana przez Jan
-
Tak może napiszcie ile dni spędziliście na nartach w ubiegłym sezonie. Nieważne czy zjazdówki, biegówki, tourówki, skokówki Nieważne czy na godzinkę czy cały dzień. Nieważne czy w górach, nizinach, w hali
-
ponad 10 K postów - gratulacje
-
pisze 10 to limit wyczerpany
-
sam jestem ciekaw jakie narty Tobie doradzą
-
drogi @AdrianW mogę jedynie polecić to co ostatnio całkiem przypadkowo odkryłem Völkl SRC taka trochę mniej wymagająca slalomka mam 173 cm w kolorze niebieskim - promień sktętu 16 m lekki rocker z przodu i nie trzeba tak precyzyjnie prowadzić jak Recetiger SL, tzryma na krawędzi ale też całkiem fajnie wchodzi w ześlizg
-
ja też - jak zwykle @Mitek ma 100% rację dodam jeszcze że owi nic by nie zdziałali gdyby nie zaangażowali armii półgłówków, którzy za pieniądze zabijali, gwałcili i rabowali. Normalni ludzie pracowali na roli, byli pasterzami, zajmowali się rzemiosłem, handlem, sztuką niestety sporo idiotów nie miało ochoty normalnie pracować i zaciągało się do wojny poczynając od starożytności poprzez rzymskie legiony po dzisiejsze oddziały specjalne
-
jeszcze trochę was putinem postraszą to dacie i 20% na zbrojenia
-
z lotniska masz tramwaj albo autobus na dworzec kolejowy w Innsbrucku, pociągiem do Ötztal i dalej autobusem
-
słuszne wnioski, jeszcze tylko niech Polska w końcu wyegzekwuje od Niemców odszkodowania za szkody wojenne
-
trzeba było zaraz po podstawówce zgłosić się na zawodowego to już byś był na emeryturze
-
przecież jeszcze niedawno pisałeś że masz lepsze papiery od moich i co nagle obudziłeś się Wielkim Polskim Patriotą ?
-
tak samo jak wy powielacie stereotyp niemca Pisanie w takim czy innym języku na różnych forach nie robi ze mnie patrioty, zresztą nigdy nie byłem gotów oddać życia za taką czy inną ojczyznę, odpowiedz sam sobie czy Twoja decyzja zawodowa była podyktowana chęcią oddania życia za ojczyznę, może chodziło raczej o dobrą kasę albo zwyczajnie była to fascynacja bronią i możliwością strzelania do ludzi. Wracając do dziadków to moi byli powstańcami w 3 Powstaniu, jeden nawet był ranny i dostał krzyż zasługi (chyba jeszcze gdzieś leży w starym mieszkaniu w Katowicach - jak będę to poszukam), był sztandarowym, przez całą niemiecką okupację przechowywał powstańczy sztandar i był nawet przesłuchiwany i pobity przez gestapo. Potem żyjąc w komunie często powtarzał że o taką Polskę to on nie walczył, kraj urodzenia urganizuje jedynie szkolnictwo i robi to za pieniądze podatników
-
to przy okazji starego kawału szachowego można we mnie walić czołgiem tygrysem -może jeszcze to ja jestem odpowiedzialny za 2 wojnę światową bo przez kilkanaście lat byłem zatrudniony po zachodniej stronie Odry i Nysy ?
-
no i napierdalaliście bezskutecznie szabelkami na te tygrysy aż dopiero Armia Czerwona i Rudy 104 rozwiązał problem
-
a jakie masz narty na trudniejsze warunki ?
-
wolisz zwalić konia w obecności damy ?
-
ostatnio tacy dosiedli się do kabinki w Livigno , chyba jechaliśmy 3 albo 4 raz . Wygrzebali się o 10:30 , tak jechało wczorajszą gorzałą że na pośredniej przesiedliśmy się do następnej kabiny
-
strach się bać ale najgroźniejsze są tzw wyjazdy męskie
-
tylko 5 dni na nartach ?
-
Poparz sobie na zawodników wszyscy mają długie, twarde, sztywne narty i dziesiątki operacji i rehabilitacji
-
firmy produkują latwiejsze narty aby się łatwiej i wygodniej jeździło, to jest postęp, kiedyś w aucie trzeba było umieć wciskać sprzęgło a nie długo wsiądziemy do auta i samo zawiezie nas do celu
-
a wiesz już jakie narty na trudniejsze warunki sobie kupisz ?
-
Czas zacząć pisać na hipochondryk.pl