MajkaW

no tak, ja z wcześniejszej

stawiałam na St. Sobczyka Ale Ci też nieźli:)

Jak się nazywał prowadzący?

gratulacje. Jaki procent nie zdał?

może trener w postaci Kostelica potrzebny?

Jak pierwszy raz wzięłam rt sl volkla i docisnęłam nartę to miałam chwilowy problem, żeby ją dogonić. Miłe zaskoczenia, boska zabawa:)

  zawody trzeba lubić, ta adrenalinka przed startem. Endorfiny jak się włazi na podium Raz się wygrywa, raz przegrywa, na bramkach nie wystarczy ładnie jechać, trzeba się śpieszyć

no to ostatnie pytanie, przez jaka stronę zamawialiście?

   i ojcu też przypasowały do kasku? Jak świeci słońce to jeżdżę w okularach coś w ty rodzaju https://8a.pl/okular...we-julbo-sherpa.

Fajne, tylko jak je przymierzyć do kasku przed zakupem?

jaka firma? We mgle coś widać? Będę zmieniać i nie wiem na co się zdecydować...

  zakładam kiedyś woreczki foliowe na nogi...nie lubię ryzykować. Buty, bielizna i szczoteczka do zębów - tylko własna

Lange RS 130 z dawnego rocznika koloru niebieskiego

w zasadzie samodzielna jestem, ale jak jest duży mróz to zdarza mi się, że proszę męża o pomoc w ściąganiu.

Windport w Krakowie za Zakopiance - są w tym bardzo dobrzy

  Ja jeżdżę w twardych butach - 130 - do tego męskich, bo są wyższe niż damskie. I są to buty, których się nie wygrzewało, bo w każdych wygrzewanych było okropnie. Nigdy nie kupiłabym butów, w których już w sklepie coś mnie uwierało. Dla mnie buty muszą być twarde, przylegać do stopy dopiero po dopięciu, w palcach luz, wtedy stopy mi nie marzną. Sądzę, że nikt za Ciebie nie wybierze butów, ale nie decyduj się na uwierające

A Langi mierzyłeś? Mają wyższe podbicie  

a ci którzy mieli 10tkę w tej skali, ale lata mijają, kondycja już nie ta? Zjadą wszędzie z przyzwyczajenia, nie wywracają się, bo trudno jest wstać? To ile im dać?

A może złamały się takie twarde wkładki, miałam kiedyś takie w butach. One nie były filcowe i miękkie, i nie bardzo dało się dociąć... Dopasowaliśmy z innych butów

no, oczywiście, szklanka zawsze do polowy pełna:)

 2 dni Penken z Zillertal 3000, 1 dzień Zillertal, 1 dzień Kaltenbach, 1 dzień lodowiec. A 6 dnia powtórz to co się najbardziej Wam się podobało. Gdzie mieszkacie?

  dawaj. Z chęcią dowiem się jak tam kombinujesz

w sobotę, jak 95% narciarzy przyjeżdża i wyjeżdża z doliny

pewnie pokazuje, ale nie bardzo jest jak je ominąć. Znaczy tunel możesz ominąć jak autochtoni, ale zjazd z autostrady - nie

oczywiście, z tym, że najpierw staniesz w długiej kolejce do zjazdu z autostrady, potem w korku do tunelu ..... trochę czasu zajmuje zanim zaparkujesz u celu:)