-
Liczba zawartości
9 876 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
35
Zawartość dodana przez star
-
Kupić. Ew. Kazać myć nogi jak do was wchodzi. Jakie? Za małe.
-
Podoba mi się… przecinek. PS a mogłeś na nich jeździć całe życie, a kasę wydać na doskonalenie:-)
-
Wiem, ze nie winienem w takim kontekście pytać o rozmiar, ale spytam, bo może jednak ma znaczenie;-)
-
Moja nazywała się rtl wiec blisko. A dokładniej rossi pursuit.
-
Widzę, ze i rtm-y się znalazły:-)
-
Ja jeszcze większy.
-
Z jakiej trasy ta fotka?
-
Z głupia frant zapytam, masz slalomki?
-
Kolega Nikon winien być na dwóch miejscach podium, bo dał dwie odpowiedzi. Zostaje wiec jedno miejsce na pudle dla demonstratora. Uścisk dla każdego. PS fajny konkurs, szkoda, ze się nie zalapalem, na pewno dałbym niejedna nieprawidłowa odpowiedz, na mnie można liczyć.
-
No właśnie tego Króla to ja nie znałem, zacząłem pisać na wspinaczkowym Brytanie jak już go tam nie było, choć to ojciec założyciel ponoć był. A brytan to miejsce kultowe i offowe coś jak skiforum, takie nie mainstreamowe, gdzie wolność i swoboda, zresztą podobnie starałem się prowadzić sstarwines. Nie znałem go tez z narciarskiej działalności juz w USA. Stad tribute i cyt. 26 grudnia w wypadku lawinowym, zginął tragicznie Darek Król. Jedna z najbarwniejszych osobistości krakowskiego środowiska wspinaczkowego pierwszej połowy lat dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia. Krakowska „Korona”, Podlesice, Dolinki i Ostańce Podkrakowskie – Darek nadawał niezwykłą energię wszystkiemu czym się zajmował. Krajowe zawody wspinaczkowe rozpędził do europejskiego formatu. Jako dziennikarz, redaktor i wydawca współtworzył papierowe edycje „Brytana”, potem współredagował „GÓRY”, opracowywał przewodniki wspinaczkowe, fotografował, a wszystko napędzała niezwykła pasja wspinaczkowa. Od roku 1997 jego energia wspaniale wpisała się w środowisko wspinaczkowe w Boulder (Colorado), gdzie przeniósł się wraz z rodziną i w pobliżu, którego po raz ostatni zjechał na nartach… https://brytan.com.pl/nie-zyje-darek-krol/
-
Masz trochę racji. Choć jezdzilem w Zielencu w ubiegłym sezonie, dopiero po godzince robiło się gorzej, ale wtedy pojawia się opcja przesiadki na inne wyciągi, te mniej atrakcyjne. No i druga godzinka uratowana. Działa wszędzie nawet w Białce czy Szpindlu. Jezdzilem tez w Karpaczu i Szklarskiej, w Szklarskiej bywało, ze byłem ja i deskarze w padającym śniegu na czarnym fis, dało się.
-
Swieradow to niestety wąskie gardło, tam gdzie trzeba się rozpędzić aby zabrać prędkość na dół, często i gęsto, lód i zawalidrogi, łatwo nie jest, tak to zapamiętałem, ale dawno już nie byłem. Czechy zawsze dobre na wszystko, Jeseniki kultowe.
-
Jak pisał widzewiak odrobina logistyki i git.
-
Wspinanie opublikowało listę, mi żal szczególnie Darka Króla nie tylko za Brytana https://brytan.com.pl posrod wielu, którzy odeszli https://wspinanie.pl/2021/11/zapalmy-swieczki-tym-ktorzy-odeszli-8/ niestety Chmney Chute i lawina https://denver.cbslocal.com/2021/01/03/fundraiser-avalanche-victim-darek-krol-reaches-goal/
-
To może jeszcze jedna, bo znalazłem… a nawet trzy.
-
Odpowiem. Na swoje pytanie. Anish Giri w Norwegii.
-
The Farmer Portret Davida Van Dame’a, znanego jako The Farmer. Van Dam był legendą w górach Wasatch. Każdej zimy zapinał narty, by “orać” puch. Powtarzając w nieskończoność zjazdy wybranymi stokami, tworzył wzory przypominające zaorane pola. Film, który ukazał się w tym roku, tuż po śmierci narciarza, opowiada o jego pasji i związanej z nią wyjątkowej filozofii życia. https://wspinanie.pl/2021/10/ponad-45-obrazow-w-miedzynarodowym-konkursie-filmowym-19-kfg/
-
Pan Jan kocha narty. Full stop.
-
Co do 1 się zgadzam, sam kupiłem, nawet fajne mi się zdawały dopóki nie przesiadłem się w poprzednim sezonie na cywilne stockli i potem wróciłem na chwile do rossi sl fis, za dużo, za twardo rzekłbym, na ten moment optimum to sztekle, choć jak miałem tylko rossi byłem zachwycony:-)
-
To nie do końca przeciwległy biegun, po prostu dobrze się na szteklach kręci i tyle, tez przyjemna.
-
Tak jakoś przełom listopada i grudnia w poprzednim sezonie startowałem skiturowo po nie otwartej lewej z dołu patrząc, potem Hala i Kamienczyk zaraz…
-
Nie dość, ze masz nick jak niko to nie pamiętasz kultowego filmu i motta fredowskiego a przecież to klasyk, znaleźć nie mogę wiec niko solo
-
Ale co ci nie pasi? Konkretnie;-)