Skocz do zawartości

pakalolo

Members
  • Liczba zawartości

    185
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez pakalolo

  1. pakalolo

    Vipy na nartach

      ja tam raz spotkałem PADa oczywiście na Złotym Groniu. Trochę cyrku z ochroniarzami było ale poza tym nic specjalnego
  2.   Stożek to dobry wybór .Ale tak btw to przecież nie będzie tragicznie. W zeszłą sobotę +11 stopni w Brennej na Starym Groniu a warunki miód do 13  I do tego wogóle nie czuć było wiatru!
  3.  kwiecień oczywiście !
  4.   o kurde, niezła zajawka, szacun Ja swój kontakt z ratrakami w formie pasażerskiej to miałem jedynie po Apres Ski ze znajomymi Włochami
  5.     Ja podobnie. Z racji, że będąc w Alpach nigdy sobie nie odmawiam przyjemności poskakania na dużych dropach czy pobawienia się w snowparku to w moim przypadku kamizelka ażurowa z ochroną pleców jjest jak znalazł. Sprawdza się też na tyczkach i w luźnej ale sportowej jeździe.
  6. pakalolo

    Wiślańskie top-5?

    1. Skolnity 2. Stożek 3. Soszów 4. Cienków
  7.   Hej Ferro podrzuć ten film z tym dywanem, szukam go a znaleźć nie mogę.
  8.   Stacja jest na przeciwko hotelu, wchodzi się po schodkach,z drogi jest słabo widoczna. Zaraz za schodami po lewej stronie jest mały parking.
  9. no to update numer 2.   Dzisiaj skrajnie inne warunki - stok przygotowany fantastycznie, pogoda igła. Brenna staje się dla mnie coraz lepszą alternatywą do szkolenia dzieci - brak kolejek, akceptowalne ceny karnetów, konkretny i wymagający stok oraz właściciele którzy nie widzą problemu z postawieniu w sobotę całkiem z boku paru tyczek dla dzieciaków.   W przyszły weekend mają otworzyć pozostałe wyciągi i jezeli to zrobą, do Wisły, Istebnej czy Szczyrku nie zawitam aż do marca Polecam na krótki wypad ! No i podstawowa sprawa - brak jakichkolwiek korków i zatorów po drodze.
  10.   Zwróciliście uwagę, na jakich nartach wykonywane są ćwiczenia? Tak jak szkolą Włosi, czyli wszystkie ewolucje ślizgowe na nartach gigantowych a nie jakiejś slalomówce
  11.   Jurek doszły mnie słuchy, że od tego sezonu zmienili politykę wydawania legitymacji. Ale uwierz mi, że przez te kilka lat wydawano je na bazie najzwyklejszej legitymacji IRR No a teoretycznie klub przecież może prowadzić każdy, to wszystko sprowadza się chyba tylko do tego, czy ubezpieczyciel da Ci OC jeżeli nie masz papierów?
  12.   No szansa zawsze jest ale zazwyczaj wielu z nich wyjeżdża za granicę szkolić na wyjazdach - super warunki pracy i super kasa. Poza tym ja uważam, że akurat bycie zawodnikiem to pod kątem instruktorskim nie jest wyznacznikiem, już bardziej pod kątem trenerskim. Poza tym co to znaczy w Polsce być zawodnikiem?
  13.   http://www.pzn.pl/gf..._instruktor.pdf   Na nic nie trzeba zapracowywać, chyba że dla własnej satysfakcji (a już w myśl aktualnych przepisów to wogóle)   To jest sport sezonowy, w szkółkach liczy się obrót a to jakie masz uprawnienia ( i czy one pokrywają się z umiejętnościami) jest dla wielu właścicieli coraz mniejszym zmartwieniem. Dzisiaj droga instruktorska poprzez SITN wybierana jest ze względu na problemy z pracą we Włoszech a nie chęć powtarzania co każdy stopień w nieskończoność tych samych ewolucji i poświęcenia kilku lat na szkolenie. Znam to z autopsji, bo sam mam problem z zatrudnieniem fachowego instruktora ze względu na ich deficyt. A jak widżę, że PZN firmuje swoim logiem narciarza bez specjalnej weryfikacji za jedyne 20 zł to szlag mnie trafia
  14.   Ja ciągle przypominam, że instruktorem z licencją PZN można być za 20 zł
  15. pakalolo

    Droga do ...

    dzisiaj korek od Ustronia zaczynał się o 7.50 przy zjeździe na jeden pas. Kończył się o dziwo... przy zjeździe na Soszów więc całą Wisłę przejeżdżało się bez żadnego problemu. Generalnie ruch jest bardzo duży , dodatkowo nieodśnieżone przełęcze utrudniały dojazd do Szczyrku i Istebnej.
  16. mały update co tam w Brennej. Dzisiaj pojawiłem się z dzieciakami na Świniorce (liczyłem na brak ludzi). Otworzony mały orczyk oraz trasa nr 2. Dojazd w cudownej, alpejskiej scenerii - dawno tak nisko nie było tyle śniegu. Trasa nr 2 ok, dziwi mnie jednak że nie odpalają ( i nie wiedzą na razie kiedy) wyciągu 3 i 4. Brenna to wogóle zawsze była świetna alternatywa dla Wisły i Ustronia kiedy istniał Węgierski. Potencjał okolica ma gigantyczny, niestety gigantycznie niewykorzystany.   W każdym razie do jazdy i szkolenia z dziećmi super ze względu na brak ludzi, kręciliśmy non-stop.Nawet trudne warunki sniegowe w tak pięknej zimowej aurze nie były problemem.
  17.   w tym okresie to raczej norma
  18.   Szczególnie widoczne na trasie dzisiejszego giganta w Semmering. Uważam, że długość narty jest szczególnie ważna w początkowej fazie nauki. Jazda na krótkich (zbyt krótkich) nartach na pewno nie pomaga w poprawnej nauce jazdy równoległej ślizgiem.   Poza tym długa narta długiej narcie nie równa. Liczy się przede wszystkim efektywna długość krawędzi.
  19.   dzięki za info. Planowałem zakończyć sezon wyjazdowy w Szczyrku ale jeżeli faktycznie grupy zorganizowane mają płacić (sic!) za możliwość szkolenia to jest to faktycznie paranoja. Zwreryfikuje ich cennik w tym zakresie.
  20. o czym tu dyskutować? W taki śnieg na slalomkach się nie wjeżdża, grozi to co najmniej połamianiem obu goleni.
  21.   a co to za wykłady? do jakiegoś kursu instruktorskiego?
  22.     Sprawdzony na 200%, kilkadziesiąt nart przerobionych i szczerze polecam.
  23.   U Żura jakbym miał robić, to  z sentymentu
  24.   To ja jednak polcam robić u źródła : http://www.serwisnarciarskigliwice.pl/. Tomek to wybitny specjalista w tej dziedzinie, handluje sprzętem serwisowym więc wie najlepiej jak to działa. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...