Jeżeli ten "dowcipniś" miał na myśli (tego nie wiem) najważniejszy aspekt tego biznesu czyli śnieg to jak najbardziej nie jest dowcipnisiem i powinien się znaleźć w "racjonalnej większości". Ubiegłej jesieni, 2016 roku, 17 i 18 listopada jeździło się w Białce, 19 listopada jeździła Białka . Do południa na parkingu zjawiły sie 3 autokary ze Słowacji, pełne, zaciekawiło mnie to, usłyszałem że na slowensko nie ma jeszcze lyżowaczki. Firma w Maniowach robi coraz fajniejsze rzeczy a białczany znają się na białym z każdym rokiem coraz lepiej. Wyskociśnieniowe armaty z eko (?) wspomaganiem ( nie białkowym ) robiły robotę już w około zerowej temperaturze. Powinniśmy się cieszyć raczej, chociaż na tym forum. że wchodzimy do ligi producentów techu a nie tylko konsumentów. Ciekawy byłem tegorocznego sezonu i zastanawiałem się dlaczego tak bardzo późno wystartowali (bo dopiero chyba z początkiem grudnia 2017). Lubię popytać tu i ówdzie i dotarł do mnie taki przekaz... chcesz podnieś rentowność interesu? Skróć sezon. Niezłe jaja. tak wyglądał stok w Polsce, 19.11.2016, na wys 700-900 mnpm