Skocz do zawartości

Kaem

Members
  • Liczba zawartości

    1 533
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Zawartość dodana przez Kaem

  1. Od niedawna używam tej narty - kupiona niedawno w stanie powiedzmy potestowym tzn krawędzie bardzo grube, ślizgi świetne, praktycznie bez śladów użytkowania na szacie graficznej. Wygląda tak: Narta ma podaną fabrycznie długość 172, w praktyce to 175 cm; taliowanie wydatne: 129 - 72 - 107, promień 14 m . Wrażenia z jazdy: łatwa w sterowaniu, dobrze trzyma na twardym, stabilna nawet przy dość szybkiej jeździe na krawędziach, fajnie zachowuje się w miększych warunkach. Przy tym deski nie są specjalnie sztywne wzdłużnie, zatem bardzo dobry komfort jazdy. Myślę, że dla narciarzy do ok. 80 kg jest bardzo interesującą propozycją na cały dzień.
  2. Dzień V Schoneben Zdjęć nie wstawię, bo nie wiedzieć czemu wszystkie chcą się wstawić ,,do góry nogami''. Zadziwiające, qrde zadziwiające. Dziś ostatni dzień szkolenia, na czarnej szóstce i czerwonej jedynce powtarzaliśmy całą zdobytą lub doskonaloną wcześniej wiedzę. Generalnie, pewnie z 50% zajęć było poświęconych śmigowi, ze 30 % jeździe carvingowej, reszta to różne śmieszne bączki itepe. Myślę, że sporo skorzystałem - dzięki , Aniu!!!!! Co do przydatności Schoneben do nauki - podobnie jak Nauders, są tu doskonałe warunki tak do podstawowej edukacji narciarskiej jak i doskonalenia techniki. To takie ośrodki, gdzie ,, w pigułce'' znajdziemy przegląd większości profilów tras od łagodnych niebieskich po trudne czarne, jest też miejsce do jazdy poza trasami. Belpiano przytulniejsze, nieco mniejszy wybór tras, są też one w większości krótsze, brakuje długich tras poza jedynką do dolnej stacji gondoli. Mniej narciarzy jak w Nauders. Nauders większe, sporo dłuższych tras . Fajne ciekawie poprowadzone czerwone, czarne mocniejsze jak w Belpiano, nieco obszerniejsza infrastruktura, zwłaszcza urządzenia dla dzieciaków. Ceny na stokach umiarkowane - apfelstrudel + latte macciato to 8€, bombardzino 4 - 5 €, spaghetti bolonese 7 - 8 €. Cena ON w Nauders dziś - 2, 139 € / 1 l. Jutro raz jeszcze Nauders, chcemy spróbować zjechać wszystko lub prawie, od lewej ku prawej.
  3. Zapomniałem wspomnieć o pogodzie , qrde .... ale w zasadzie nie ma o czym pisać, jest jak we wcześniejszych postach ... 😄 😄 😄 😄 😄
  4. Dzień IV Nauders Fajne i intensywne szkolenie - wciąż katujemy śmig na stromych odcinkach czerwonych i czarnych trasach - a to kijki tu czy tam, a tu jak w muldach to zrobić, a to przez chwilę krawędzie na stromym .... itepe. taka zadaniowa jazda wymaga także włożenia sporej siły fizycznej, więc po południu raptem kilka zjazdów (3-4 na górze i bodaj 4 góra - dół gondoli ) i do domu, gdzie dzięki naszym Paniom obiad już czekał 😄 Im dłużej w Nauders jeżdżę, tym bardziej mi się podoba - dziś odkryłem Tschayek z trudnymi warunkami na trasach (lód, spore odsypy + dziwne kilkumetrowe wysklepione lodowe wygarbienia; w wielu miejscach lodowe ,,kruszyny'' o średnicy 10- 25 cm umiejscowione całymi placami na połowie szerokości trasy. Jutro po południu powtórka z Tschayek, dodam więcej wrażeń.
  5. Dzień III Schoneben Szkolenie w godz. 09 - 12 na wszystkich trasach po troszę, główny temat to śmig + troszkę krawędzi . Zajefajnie, choć rezultaty edukacyjne w moim przypadku nędzne 😄 Później kilka zjazdów dowolnych prawą stroną ośrodka, powrót do centrum, znów kilka rundek i dość wczesny powrót w pielesze. Lokalne aktualności na dziś - cena napędu w Pfunds 1,89 € , Nauders 1,99 €, zaś wyprawa do Samnaun dała efekt w postaci tankowania po 1,47 €. Jutro wrzucę kilka zdjęć z Nauders (rano jeździmy sami dowolnie, szkolenie 13 - 16 h).
  6. Dzień II Schoneben / Haider Alm Ponieważ szkolenie w Belpiano wyznaczono bezlitośnie na godz. 13tą, o 08.30 wyruszamy całą czwórką ponownie do Nauders. Pogoda wg planu (każdy z czytających może założyć, że w lepszej nie jeździł 😄 ), zatem 09.10 - 11.30 tłuczemy we trójkę (tzn wraz z Lucią) czerwone i niebieskie trasy włączając te z góry do samego dołu - w tym czasie zrobiliśmy 2 razy zjazd góra - dół (bez czarnych) + 4 x niebieską dwójkę, czyli fajnie. Następnie odwieźliśmy Dziewczyny do Pfunds, gdzie udały się na krioterapię w hotelu Tyrol (tzn jest to basen , ale temperatura wody sprzyja uznaniu tego obiektu za leczniczy szokiem wodnym), a my wróciliśmy do Belpiano. Na parkingu aut niezbyt wiele, wejście do gondoli bez irytującej obecności innych użytkowników miejscowych karnetów, na górze totalna lampa, piękne otoczenie i stoki nad nami chyba szersze jak w Nauders. Qrde, ale jaja. Ponieważ szkoliliśmy się, nie znam na teraz wszystkich tras. Z autopsji zeznam, że te nad górną stacją gondoli to raj do jazdy carvingiem na maksa. Czarne - te po prawej stronie na mapce - są relatywnie łagodne. ta część ośrodka ( zapomniałem o mapce: https://www.bergfex.pl/nauders/panorama/ jest obsługiwana przez 3 fajne nowoczesne kanapy. Dla wszystkich jest piękna trasa nr4, inne także świetne. Na koniec dnia zjazd do dołu (do skodziny na parking) czerwoną trasą nr 1 . Długość pewnie ze 4 km, piękny urozmaicony przebieg, nieco łatwiejsza jak jedynka w Nauders, tzn. bez tych straszących niektórych ścianek. Dojazd z Pfunds czy Nauders łatwy, bez ostrych zakrętów czy podjazdów, po zjeździe w m. Resia w prawo (koło posterunku Carabinieri) trzeba kierować się tak, aby jezioro zostawić po swojej lewej stronie , następnie po ok. 800 m w prawo wjazd na potężny parking pod gondolą. Bardzo polecam.
  7. Nauders dzień I 06 marca : Wczorajsza podróz nieco upierdliwa, od od Norymbergi najechało się wszelkiego ustrojstwa tyle i jechało toto tak jak my aż do Tyrolu ... słowem ostatnie 100 kilometrów chyba 2,5 h. Poza tym OK, tyle że na niemieckich autostradach cena diesla ok. 2.2 €. Praktyczna porada - w lokalnych stacjach w Tyrolu cena za litr ok. 1,65 - 1,8 €/ 1l. Dzisiejsze Nauders przecudne - pełne suonko od rana do nocy, na górze o 09tej -9, w południe -4 , 0 16tej -6 bez wiatry, śnieg wszędzie bardzo dobry, a na części tras zwłaszcza czarnych sześć i 25 beton jak diabli. Ludzi dość niewielu mimo że na parkingu sporo aut. Trasy: bardzo szerokie / szerokie, świetnie zrobione maszynami, przez cały dzień pozostały w podobnym czyli bardzo dobrym stanie. Nam szczególnie do gustu przypadły 5 + 7 +1; sama 1 od pośreniej do dołu; szóstka ; .... w zasadzie wszystkie są interesujące, nie ma nudów. Poza ocenami jest lotnisko niebieskie 2 - czerwone 5 to trzeba zobaczyć i pojechać. Jeżdziliśmy dziś prawą stronę ośrodka, pojutrze po zajęciach zajrzymy na Tschayek. Szkolenie pod kierownictwem Ani fajne - grupa 6osobowa 4xK + 2 x M chyba zaawansowana, dziś 100% zajęć to carving - a to kijki w poprzek, a to do nóg, a to Bóg wie co ... czuję się jak uczniak, ćwiczę pilnie, jeżdżę jak kaleka ale zajefajnie jest!!! Jutro zajęcia 13 - 16 w Belpiano, więc przed południem bierzemy nasze kobiety i jedziemy na Bergkastel, odwozimy je ok 12 tej i biegiem do Belpiano. Cieszę się, że akurat tu przyjechałem.
  8. Oj Janie dużo tego dobrego tuż obok.... Podejrzewam, że skończy się na 1 dniu w Samanunn / Ischgl lub SFL.
  9. Kaem

    Czarny Groń Zaprasza

    qrde , .... 12go wracam z Nauders, słowem nie załapię się. Ale wszystkim życzę jak najlepszej pogody i wiele dobrych wrażeń z tego eventu !!! 😄 😄
  10. I tu już też dotarłeś, zadymiarzu??? Weź wiaderko, grabki i łopatkę i Idź na podwórko.
  11. Nie w Nauders, a w Pfunds zatem na stoki mamy troszkę dalej - założenie jest takie, że będziemy dojeżdżać swoim autem tak do Nauders jak Schoneben czy inne stacje, to wszystko jest przypuszczam w granicach 30 minut, zatem OK. Tak w ogóle, to tym razem wybraliśmy opcję ze szkoleniem narciarskim - jedziemy ze skimaniak.org
  12. Np paliwo 😄 Janie, dzięki za użyteczne podpowiedzi 🙂
  13. Kaem

    IMGW zima....

    Qrde .... Ty MIchale potrafisz ludziom podnieść morale 🤪
  14. Mitek, na podstawie wcześniejszych donosów sądziłem, że cały Zieleniec to quasitraski bez żadnego spadku. Okazuje się, że jest nieco inaczej - trasy są niezbyt trudne, ale na przynajmniej kilku znajdzie się200 -300 mb odcinka o kolorze czarwonym. Ten fakt powoduje, że mogą ten ośrodek zaakceptować także dla mojej żony ( w 300 %) jak i dla mnie (w 30%), ale koniec końców konsensus jest. Fakt, że bodaj z Lolą to tutaj nie ma czego porównywać .... qrde , fakt. ........................................... 😄
  15. Dzięki! Znaczy teorię mam odrobioną, wiem o SFL i Samnaun i ..... Czasu nie będzie zbyt wiele, bo mam w planie 5 dni x 3 godziny szkolenia, więc nie wiem, czy dam radę dalej gdzieś pojechać, ale oby!!!
  16. Za kilka dni wyjeżdżamy na tydzień ponartować. Jeśli ktoś ma w miarę aktualne podpowiedzi, spostrzeżenia zwłaszcza dotyczące przemieszczania się busami, specyfiki stoków, dobrych knajpek to proszę o info. Ze swojej strony będę w trakcie pobytu coś tam skrobać na forum, aby ta miejscówka była troszkę lepiej znana.
  17. Biorąc pod uwagę niespełna 3 sezony Gabrika na nartach, byłem wczoraj pod wrażeniem jego jazdy i nie pisze tego w ramach wzajemności. Pojeździliśmy wspólnie ze 2,5 h, ale to wystarczy z naddatkiem, aby wyrobić sobie opinię. Co ciekawe, Gabrik najlepiej prezentował się na bardziej stromych odcinkach!!! Widać, jak mariaż teorii z praktyką daje szybsze efekty, a to cieszy. Zatem te nasze pogadywania forumowe dają wyniki, zwłaszcza w przypadku osoby mocno zaangażowanej, a taką Gabrik jest. Jasne, że jest jeszcze troszkę do zrobienia, ale baza bbaarrddzzoo solidna, zatem za lat kilka drżyjcie narody 😄 Do końca sezony coraz bliżej, qrde ... aż szkoda, jak zawsze .
  18. Wczoraj pierwszy raz odwiedziłem Zieleniec. Opinię wyrobioną na podstawie innych opinii miałem taką, że nie ma tu metra szybszej trasy i dzikie tłumy . A było odwrotnie - nie wiem, czy jakiś górotwór ostatnio tu działał, ale bez tragedii: Grapa i Gryglówka nadają się dobrze do szlifowania śmigu, krawędzi itepe, długośc tych tras ok. 800 m pozwala wszystkim zjeżdżać bez przerwy, co powoduje, że na stoku nie ma stojących ludzi. Infrastruktura fajna, parkingi dduużżżeeee, odległość do wyciągów minimalna, dojazd dogodny, słowem - polecam na rodzinny wyjazd, zwłaszcza poza okresem feryjnym.
  19. Kaem

    Materiały szkoleniowe

    Jazda ekonomiczna tu demonstrowana to dla mnie nieporozumienie. Uczy niewłaściwych nawyków, nawet postronnych obserwatorów. Z kolei dla słabiej jeżdżących może być wybawieniem, tyle że nie wszędzie się da tak jechać ..... a przy wjeździe na strome dzong
  20. sprawdź wiadomości ( na samej górze strony - koperta)
  21. z okolic Bolesławca, czyli niedaleko. Aha, teraz jestem w Warszawie, ale jutro wieczorem wracam. Aha, możemy pisać poza stroną główną 😄
  22. Seniorze 😄 😄 , to nie głupi nawyk, to przejaw pasji do nart, choćby dlatego że mam dokładnie tak samo hihi. A poważniej - lubię obserwować w wolnej chwili innych narciarzy, wyciągać wnioski, pozazdrościć zdrowo pięknej hermonijnej christiany, o której pojęcia nie mam. Pamiętam taką chwilę sprzed może 8 lat w lombardzkiej Aprice: niedziela, pierwszy dzień po przyjeździe i pierwsze wyjście na stok , piękna słoneczna pogoda i lekki mróz. Przed dojściem do kanapy sporo stojących i ze swadą rozmawiających ludzi, średnia wieku z 55 lat, kolorowe ubiory, często obcisłe portki i wesołe czapeczki, głosno i radośnie... ze 2 godziny później spotkanie na trasie i opad szczeny - piękna jazda całej grupy na sporej prędkości ,,starą szkołą'', oczywiście co chwila pokrzykiwanie którejś z tych osób... utkwiło mi to w pamięci . i Dobrze, bo takie wspomnienia są po prostu piękne. PS. Starą szkolą jeździć nie będę, za dużo nauki 😄
  23. Jak w temacie ... Narta prawie nowa i atrakcyjnie wyglądająca, nieliczne drobne rysy na szacie wierzchniej, nieliczne drobniutkie rysy na slizgu, krawędzie 95%, ścianki boczne nie dotknięte. Ponieważ decyzja o sprzedaży zapadła spontanicznie w czasie podróży, załączam jedyne zdjęcie jakie mam z sobą. Gdyby ktoś chciał więcej, damy radę. Tutaj opis ze Skionline: https://www.skionline.pl/sprzet/narty,18-19,nordica,dobermann-spitfire-rb-fdt,11125.html W mojej opinii świetne i wydajne hybrydy dla narciarza nie szukającego doznań sportowych; narty uniwersalne i żwawe, pojadą wszystko i po wszystkim, ale najchętniej jadą średnim skrętem. Bardzo harmonijne. Na zdjęciu pierwsze po prawej. Powód sprzedaży: zdublowały mi się podobne narty i postanowiłem pozbyć się Nordic, zostają X9 / 181. Proponowana cena: 1200 zł + koszty transportu. Ps. dla osoby zdecydowanej: w symbolicznej, hiperniskiej cenie dołożę slalomki Kastle RX12 SL w b.dobrym stanie (165 / r12,5, czarne - nie ma ich na zdjęciu)).
  24. tzn przez maksimum godzinę dziennie? A co robimy przez pozostałe powiedzmy 7 godzin? Qrde ... sanki, sanki. EUREKA!!!
  25. Gabrik, żadnej dezorientacji!!! Takie narty są doskonałe, to jasne. W określonych warunkach (wyżej wskazał to Plus 80). W innych zwłaszcza gdy na stoku sporo ludzi - nie wykorzystasz jej potencjału wcale. A potencjał hybrydy czy SLki bodaj częściowo, ale mozna wykorzystać. Zatem , aby prawidłowo odpowiedzieć na pytanie o dobór nart, trzeba uwzględnić (poza milionem innych czynników) także, gdzie będziemy nartować >50% rocznie (1 para nart), >33% czasu rocznie (2 pary nart), > 25% czasu rocznie ( 3 pary nart) itede.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...