grimson

55 minut temu, Maryna napisał:

Ile sie stało dziś do Luxtorpedy?

Max 10-15 min [jeździłem w godzinach 13-16], jak dobrze usiądę to wrzucę za jakiś czas pełną relację z dzisiaj na CG.

A ja mam TAK po drodze xD

Edit: Luxtorpeda działa.

Zaraz wyjeżdżamy z domu na CG, 220km i 2.5 godz i jesteśmy na miejscu.

Kurczę może dziś być kaplica na CG, na wyjściu z Luxtorpedy dalej stoi armatka. Nie wyglada żeby ja chcieli stamtąd zdjąć….

Cholera, ratraki jeździły po A,B, C i polu narciarskim. Z nieba dostawa świeżego białego plus dokładna z armatek. 
 

A ja się pytam dlaczego cały czas przy końcu Luxtorpedy stoi armatka? Jak tam zostanie, to dzisiaj na CG zostaje tylko pole narciarskie z Efka i orczyk Biba…

6 godzin temu, mario33 napisał:

To jeszcze dopytam o Czarną Górę, bo wydaje się z lepszą infrastrukturą niż Zieleniec. Widzę same czerwone trasy, jak „bardzo są czerwone” ? Ja muszę się powoli rozjeżdżać, ze względu na kontuzję, artro i rehab kolana i stopy, więc wolałbym zacząć od spokojniejszych stoków…

Są dostępne niebieskie trasy przy wyciągu Efka.

Czerwone, maja ich w sumie piec ( z czego działa przeważnie trzy) , nie są ściankami. Tylko trzeba uważać ze względu na odsypy popołudniowe, frekwencję i styl jazdy -> bezkijkowcy + goryle na krechę.

54 minuty temu, mario33 napisał:

W najbliższym czasie będę często w okolicach to się wybiorę. Gdzie tam spać ? W Dusznikach ? Czy z Dusznik jest jakiś skibus ? Bo może bym nie ruszał samochodu…

Szału ze spaniem ni ma, zostają Duszniki. Czy tam działa skibus- nie sadze 🙂

Jutro uderzam na Czarna Górę 🤩

Ruszyło naśnieżanie na CG na A, B oraz C Fis.

Edit: Zieleniec już naśnieża.

16 minut temu, mario33 napisał:

… jak Feniks z popiołów…

Witajcie z powrotem.

Czuj duch.

22 minuty temu, Jacor2 napisał:

Ciekawe czy do soboty uzupełnią braki i wystartują pełną parą?

 

Myślę że przypudrują braki w pokrywie śnieżnej, do soboty powinni być już gotowi.

46 minut temu, Chertan napisał:

1. To prawda, podobnie jak nie możesz autorytatywnie twierdzić, że szczepienia np. III dawką nie zmniejszają transmisji omikrona (na podstawie ograniczonych danych poziom ochrony wraca do stanu po 2 dawkach dla delty, czyli to co wiemy to zmniejszenie transmisji o 30-60%), bo w przypadku 2 dawek wiele miesięcy temu to opinia raczej jest zgodna, ochrona jest znikoma albo żadna w odniesieniu do zachorowań i transmisji (ale nie ciężkich przypadków i zgonów)..

2. Słowo głównie nie oznacza, że nie należy chronić innych, bo osoby w wieku 50-60 lat to zapewne całkiem niezły odsetek tego forum i w ogóle narciarzy. Więc nie licytujmy się aż tak bardzo, bo sami jesteśmy dokładnie w zagrożonej grupie, załączam w miarę nowe ryciny z artykułu https://biqdata.wyborcza.pl/biqdata/7,159116,27922049,tragiczny-bilans-2021-r-mamy-szczegolowe-dane-o-60-tys-zmarlych.html, ale dostęp chyba dla prenumeratorów. 

3. Z tym tez się zgadzam, ale z drugiej strony sporo seniorów korzysta. Więc nie da się im dać ograniczeń, a młodym nie. Albo wszystkim, albo nikomu.

Wprowadzenie paszportów tak na moje oko mogło mieć kilka celów. Na pewno zachęcanie ludzi do szczepienia, w wielu miejscach na zachodzie zadziałało. Brak możliwości udziału w różnych aktywnościach zmniejsza kontakty międzyludzkie i też ogranicza zachorowania, ale tylko pod warunkiem przestrzegania czegokolwiek. Czy jest taki uciążliwy? Wyjmuję kod, skanują i po ptokach. Czy czuję się bezpieczniej? Chyba nie. Zrobiłem co mogłem, jestem po 3. dawce, normalnie chodzę do pracy, przyjmuję pacjentów. Biorę na klatę ryzyko zarażenia się. Dlatego nie przeszkadza mi ten kod. 

Co do różnych formalności, rejestrowania etc, to fakt, nie rozumiem po co, chyba, że władzuchna chce mieć nadmierną kontrolę.

Czy paszporty coś wnoszą? No cholera wie. Jednak w krajach, gdzie obowiązują dotychczas śmiertelność była znacznie mniejsza, to może być jeden z czynników, tak jak większe wyszczepienie czy ogólnie lepsza opieka zdrowotna, ale i lepsze zdyscyplinowanie ludzi. Zatem jest całkiem możliwe, że to jeden z czynników zmniejszających ogólne skutki epidemii. Tu się możemy różnić opiniami, ale to tylko opinie plus analiza wykresów na chłopski rozum. Natomiast zasady postępowania przeciwepidemicznego są takie jak zawsze, m.in. minimalizować kontakty ludzi. I władza robi tak jak umie albo jej się wydaje, że należy.

A co do tego co napisał @grimson na końcu, to jest to pewna zachęcająca wizja, ale wymaga spełnienia kilku warunków minimalizujących ryzyko zgonów i zatkania szpitali: dobrego wyszczepienia, dużej liczby personelu monitorującego przebieg choroby, odpowiedniej liczby miejsc w szpitalach, aby przyjąć takie zwiększone obciążenia, nowych leków (USA będzie je miało najpierw, chyba nawet niedługo) i na końcu pogodzenia się z tym, że potencjalnie umrze dużo więcej ludzi, tylko zmęczenie ostatnimi 2 latami sprawia, że mamy to już w dupie.

 

Jestem zdania że przynajmniej stan Teksas kieruje się chęcią nabycia zbiorowej odporności.  Stąd brak kowidowego kagańca jak w PL.

Poniżej wykresik zachorowań w USA za wczoraj marne 885 541 przypadków. Plus wykresik dla Teksas -> marne 53 990 przypadków:

Szklarska otrzymuje teraz dostawę białego. Musi naprawdę dluuugo padać żeby znowu uruchomili wyciągi. Puchatek na kamerze poległ, nie ma za bardzo co zbierać.

W Zieleńcu pada już białe, temp minimalnie powyżej zera z tendencją spadkową - robi się zimowo.

Mam znajomych mieszkających w US, w Teksasie.

Znajoma chwyciła teraz kowida. Nie ma żadnej kwarantanny domowej, policja nie sprawdza, czy przebywa grzecznie w domu. Może wychodzić na zewnątrz kiedy chce i gdzie chce. Jedyne zalecenie jakie otrzymała w szpitalu podczas badania, to prośba o wymazanie całej rodziny kilka dni później.

Jak w/w się ma do naszych polskich realiów? WTF.

11 godzin temu, brachol napisał:

Witam

jako, że wyjazd do Val di Fiemme w styczniu się rozsypał, szukam jakiegoś miejsca na narty w Austrii. Wyjazd około 15 stycznia, z nastolatkami jeżdżącymi na powiedzmy 4 dni na śniegu. 

Podpowie ktoś ciekawą miejscówkę jak najbliżej Poznania? 

Na razie zastanawiam się nad Nauders lub Stubai. 

Tez z Wlkp- miałem zabukowany wyjazd właśnie na Stubai z rodzina, w terminie zimowych ferii 18-22.01.

Zrezygnowaliśmy z powodu covid.

20 minut temu, brachol napisał:

Ja wróciłem do domu reszta ekipy nie chciała nawet raz podejść. Wszedłem dwa razy Bibą i powrót.

Szybciej się wchodziło z buta, jak czekało a potem wjeżdżało na górę Efka.

11 godzin temu, netmare napisał:

Jak te narty nie chwycą to już chyba tylko sanki zostają. Przynajmniej równoległy ślad będą zostawiać 😉

Kolejny pozytyw to fakt, że zawsze dwa ślady są w takiej samej odległości, bez względu czy ktoś jedzie prosto, czy skręca.

2 godziny temu, brachol napisał:

To chyba było 27 grudnia 2020 ostatni dzień przed zamknięciem stoków coś tak mi się przypomina.

Mówisz - masz.

Faktycznie, 27.12.2020 wyłączyli Luxtorpede z powodu wiatru. Zgromadziły się zacne tłumy do Efki, w przypływie pozytywnego szaleństwa zamiast stać 15-20min w kolejce, to podchodziłem z buta. Wszystko jest udokumentowane 😀

8 godzin temu, brachol napisał:

Dobrze, że dali znać wcześniej. W zeszłym roku byłem na jeden dzień i Luxtorpeda chodziła do 9.20 i potem zatrzymali z powodu wiatru który wiał już w nocy. To już wolę taki komunikat.

Jeśli to był II dzień Świat Bożego Narodzenia to wtedy tez byłem na CG 🙂

1 minutę temu, nikon255 napisał:

Wez nie strasz. Nie trasy a torpede. Myslalem ze juz splywaja 😛

Najdłuższe trasy, a wiec A, B, C, D. Obsługiwane przez Luxtorpede oraz Żmije.

Na 99% melduje się z familia na CG w czwartek 🙂

CG zatrzymuje najdłuższe trasy na dwa dni:

3 minuty temu, Marcos73 napisał:

No z moim synem to jest problem oraz jego idolem - zdecydowanie woli narty SL, natomiast podziw dla Bode wywodzi się od słynnego przejazdu po bandzie reklamowej ...... Jak stwierdził - jak mu to pokazałem - NIEDOWIARY co gość wyprawia - tak mu to utkwiło w głowie.

pozdrawiam

One leg ski Bode w swoim czasie też pokazał.

29 minut temu, brachol napisał:

Szczepionka nie bo "nie działa" chociaż nie da się tego stwierdzić, badania wskazują, że jednak działa tylko nie na wszystkich.

Co w takim razie proponujesz, jakie działania, żeby zakończyć pandemię? Może wystarczy w mediach ogłosić koniec i będzie ok?

Trzeba nauczyć się z tym żyć, jak z grypą. Nie zostaje nic innego.