Skocz do zawartości

faf500

Members
  • Liczba zawartości

    773
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez faf500

  1. Korzystałem tylko z tych na trasie kwatera <-> najbliższy wyciąg i jeszcze przy dojeździe do Chapelle. A te "ponadlokalne" to chyba coś w rodzaju PKSów, ale raczej nie ma potrzeby z nich korzystać. Do Les Gets jedzie się na nartach - trzeba się przebić przez Avoriaz i Morzine. W Morzine pomiędzy gondolami kursuje traktoro-ciuchcia turystyczna, ale można i z buta.
  2. O, fajnie Region różni się znacznie od tych typowych francuskich stacji typu 3V, EK itp. Przede wszystkim jest znacznie niżej, jeździ się w większości w paśmie lasu. No i znają tam pojęcie skibusów - w Chatel prawdopodobnie będziecie musieli z nich korzystać, chyba że... kwaterka będzie przy jeziorze - w zeszłym sezonie zrobili w tamtym miejscu połączenie pomiędzy dwiema częściami ośrodka. Jakbym miał polecać jakieś miejsca, to Les Gets (choć jest kawałek do przejechania) i taki mały zakątek o nazwie Chapelle d'Abondance. To drugie to w zasadzie mikro ośrodek z kilkoma wyciągami, ale gdy akurat tam byłem, to przypadało ok. 1,5 narciarza na 1km trasy W odróżnieniu od Avoriaz, gdzie spodziewajcie się małego oblężenia.
  3. W "internetach" od dawna krążą pogłoski, że nie mają kasy, żeby spłacić wykonawcę nowego wyciągu. Na fb ośrodka jest info, że "nie dogadali się"...
  4. Górne wyciągi czynne od jutra. Buczynka prawdopodobnie nie ruszy w tym sezonie. źródło: mordoksiążka ośrodka
  5. Dzień 11 - Les 3 Vallées (FR) N jak Neige Neige (wym. "neż") - w miejscowym dialekcie oznacza to białe .... spadające z nieba. Czyli dla odmiany dzień na biało. Widoczność bardzo kiepska, o tyle dobrze, że tym razem połączenia otwarte od rana, więc można było pojechać szukać warunków w innych ośrodkach. Dzień 12 - Les 3 Vallées (FR) Narciarstwo totalne Dzień bez pitolenia. Lampa od rana i mróz powyżej 10 stopni. Czuć, że jest się w górach. Znowu mnóstwo nowego puchu po poprzednim dniu i nocy. i to byłoby na tyle z tegorocznych 3 Dolin...
  6. Dzień 10 - Les 3 Vallées (FR) Powder to the people! \m/ Na taki warun jak dziś można czekać, czekać i się nie doczekać... Początek dnia podobnie jak poprzednie, z opadami, ale chwilami się przecierało. Rano freeride trasowy, dużo świeżego śniegu na wyratrakowanym podłożu. Nadal wystrzałowy czas, co chwila gdzieś odpalane były lawiny. Wyciągi łącznikowe z opóźnieniem i nie wszystkie, ale w końcu otwarte. Gdy się wypogodziło, to już była czysta puchowa poezja Na początek w Saint Martin. Przypadkiem udało się spotkać część ekipy z forum. Potem przelot do Meribel. Nie udało się z tej strony przebić do Val Thorens, ale stok pod wyciągiem Plan des Mains wynagrodził wszystko Tymczasem dzielna obsługa raz po raz detonowała ładunki pod Mont Vallon'em. Raz nawet udało im się wywołać całkiem sporą lawinę... Na pożeganie jeszcze rzut oka na mityczną trasę Combe du Vallon i nieco naokoło powrót do bazy. cdn...
  7. Dzień 7 - Les 3 Vallées (FR) Śnieżek, wicherek, słoneczko, kapuśniaczek... w oczekiwaniu na huraganik :> Pierwszy dzień w 3V. Na początek rozpoznanie bojem, co i gdzie jest otwarte, jakie warunki itp. Na górze totalne wygwizdowo, pada śnieg. Połączenia otwarte, ale wszędzie straszą, że w każdej chwili mogą je zamknąć i lepiej zostać we własnej dolinie... więc pojechaliśmy na drugi koniec :> W dolnych partiach lekko mży, ale tam warunki najlepsze. Momentami się przejaśniało i robiło się całkiem całkiem. Pojeździliśmy we wszystkich ośrodkach, o dziwo najmniej wiało w najwyżej położonym Val Thorens. A już na następny dzień zapowiedziano huragan i duży opad, oj będzie się działo... Dzień 8 - Les 3 Vallées (FR) Snowmageddon No i zgodnie z prognozami opady nabrały tempa. Z krótkimi przerwami, cały czas obfita dostawa białego. Wiatru akurat bardzo nie czuć, bo po prostu cała górna połowa ośrodka stoi, z wyjątkiem niezawodnego Sunny Expressu (na marginesie, mało trafna nazwa ). O tyle dobrze, że mimo oficjalnego zamknięcia połączeń pomiędzy dolinami, możliwy przejazd orczykiem do Val Thorens. A tam stary dobry Funitel Peclet, 3000m, puch i nawet kawałek błękitu na koniec dnia Dzień 9 - Les 3 Vallées (FR) Śnieg STOP lawiny STOP wyciągi stop. Od poprzedniego dnia napadało do pół metra w górnych partiach i z małymi przerwami padało i dziś. Z dużego zagrożenia lawinowego zrobiło się jeszcze większe. Znów górne sekcje wyciągów zamknięte i nawet do Val Thorens nie da się dojechać. Spory tłok z tego powodu. Za to na mniejszym otwartym obszarze łatwiej spotkać znajome twarze ze Skiforum No więc sobie dziś pojeździliśmy co nieco w towarzystwie. Do tego puch dziś przecudny, a narty na tą okoliczność właściwe
  8. Dzień 6 - Myślenice (PL) FreeSki po polsku   Na czym polega FreeSki? Na tym, że jest względnie tanio, śnieg niepewny i pełno rodaków Lubię górę Chełm w Myślenicach, bo raz, że porządny stok, dwa: mam tam duże zniżki, trzy: blisko i cztery: zwykle mało ludzi. Ale dziś ewidentnie coś poszło nie tak - jak na FreeSki. Już o 9 rano górny parking był bliski zapełnienia, jeszcze nie widziałem tam tylu ludzi. Niemniej widząc dzisiejsze relacje z innych ośrodków narciarskich, widzę że i tak najgorzej nie miałem: najwyżej 2-3 minuty w kolejce, choć na stoku było gęsto. Z taniością też nie wyszło - zniżki na karnety sportowe jeszcze nie dziś. Warunki na stoku... ekhm... śniegu wyprodukowane dużo, ale Pan ratrakowy się nie spisał za dobrze - pełno lodowych grudek od rana. Cóż, może następnym razem będzie lepiej... Ps. udało się dziś nie zabić na stoku, więc następny odcinek już w niedzielę, z jedynie słusznych okolic
  9. Zaś podkrakowskie stacje, tj. Myślenice i Harbutowice zapowiedziały otwarcie na środę (Trzech Króli). Na kamerkach widać, że jakby chcieli w Myślenicach, to by może już jutro dali radę otworzyć. Ale pewnie wolą (i słusznie) "nastrzelać" ile się da póki są mrozy.
  10. A Tatry to pies? Na wiosnę jak znalazł. Wiem, nie każdy ma tam blisko... Ja zainwestowałem... na razie w wiązania
  11. Tak tytułem wstępu... postanowiłem sobie usystematyzować nieco relacje, coby to później było łatwiej się w tym odnaleźć. Trochę na potrzeby własne, acz wszelkie "lajki" i komentarze mile widziane   Dzień 1 - Chopok (SK) Pierwsze śliwki robaczywki   Można powiedzieć, że wyjazd się odbył i tyle. Połowa grudnia, pogoda jaka jest każdy widział - kilka tras otwartych - warunki nierewelacyjne, ale i tak nic lepszego w okolicy nie było. Na południowej stronie lepsze warunki i mniej ludzi, za to jazda trochę po omacku - mgła. Na północnej stronie w dolnych partiach lepsza widoczność, za to ciut zbyt tłoczno. Zdjęć mgły brak.     Dzień 2 - Kitzbuhel (AT) To gdzie ten śnieg?   W ramach tzw. dezercji przedświątecznej wybraliśmy się z ekipą Gajowego na kilkudniowe nartowanie w bliższej części Tyrolu. Na początek Kitzbuhel od strony solnogrodzkiego landu. W dolinie gęsta mgła, która ustępuje, gdy się wjedzie wyżej. Śniegu, jak w całych Alpach obecnie, nie za wiele, mówiąc delikatnie. Ciepło i miękko od rana, bo w nocy musiało być pochmurno i bez przymrozku, ale mi to zbytnio nie przeszkadza. Wolę ciut za miękko niż ciut za twardo. Na północnych stokach jakby bardziej biało, otwarte są niemal wszystkie dolne zjazdy, w tym fragmenty Streif'a. Natomiast poza trasami pełnia wiosny Dzień 3 - Zillertal Arena (AT) Up the Irons! Tak się złożyło, że od dobrego pół roku stały mi w pokoju 2 pary nowych nart, dopraszających się śniegu. Jedne z nich, widoczne kilka zdjęć wyżej udało się ujeździć poprzedniego dnia w Kitz. Obyło się bez wielkiego zaskoczenia, bo to narty o typowym profilu SL165. Tym razem przyszła kolej na nieco odmienne nartki - dłuższe i szersze. Z lekką obawą wyciągałem je, słysząc rano odgłos twardego, haratanego stoku. Trochę z powodu poprzednich nart all-mountain, kupionych jako używane (i de facto w szrotowym stanie), bardzo kiepsko zachowujących się na twardym podłożu. Najnowszy nabytek (K2 Iron Maiden) jednak mnie miło zaskoczył, bardzo fajnie się prowadząc, bez względu na to, po czym się jechało Śniegu jak widać, nieco więcej. Najfajniej jak zwykle się jeździło na zjazdach do Gerlos. Dzień 4 - Kals-Matrei (AT) Leniwy poniedziałek Część grupy postanowiła w tym dniu poprzepychać się w tłoku w Kaprun, reszta tymczasem udała się na drugą stronę pasma górskiego - do ośrodka Kals-Matrei. Krążą legendy na temat pustych stoków we wschodnio-tyrolskich ośrodkach i to się potwierdziło. Tras zbyt wiele czynnych nie było, poza trasami wiosna, ale na naśnieżonych stokach warunki bardzo przyzwoite, dobry śnieg. Wszędzie rozleniwiające pustki żeby jakieś ludziska były uwiecznione... z kierownikiem wyjazdu... Grossglockner w zachodzącym słońcu Dzień 5 - SkiWelt (AT) Złota, polska jesień... Na koniec tego wyjazdu, kolejny nieznany wcześniej mi ośrodek (a szafka z mapkami się powoli nie domyka ) Ośrodek duży i rozległy, trasy lepsze i gorsze. Przydałoby się więcej czasu i śniegu, żeby wszystkie te lepsze lepiej poznać. Szczególnie tam widać jaką trudną walkę muszą prowadzić zarządcy ośrodków z (nie)pogodą. Północne stoki z żelbetu, południowe mięciutkie. Ja wybierałem te drugie. cdn... A już w następnym odcinku: Freeride stulecia na małopolskich stokach po sylwestrowej śnieżnej hekatombie W poszukiwaniu śniegu, na drugiej stronie Alp...
  12. Dostałeś już tu jasne odpowiedzi: po prostu kup dobre buty zjazdowe. O ile jeszcze w przypadku nart rozróżnienie trasa/pozatrasa ma jakiś sens (choć nie aż tak wielki jak to marketoidy głoszą), to w przypadku butów, moim zdaniem nie. Co innego, jeśli chodzi podchodzenie/skiturowanie - tu po prostu liczy się jak najmniejszy ciężar - i jeśli kiedyś postanowisz to uskuteczniać, to pewnie będziesz musiał w takie buty zainwestować. A na razie nie kombinuj, tylko kup dobre buty zjazdowe. Przy okazji na pewno będziesz w stanie kupić je taniej niż skiturowe (nisza), czy jakieś freeridowe (czy jaką tam marketing dorobi nazwę i ideologię...)
  13. Będziesz miał problem, bo droga od strony Grenoble, pomiędzy skrętem na L2A, a La Grave jest zamknięta do odwołania z powodu osuwiska. Do La Grave musisz jechać od strony Briancon, czyli np. z Turynu. Albo możesz zamieszkać w L2A, a do La Grave dojeżdżać wyciągami "górą". Są tam normalne wyjazdy samolotowe z biur podróży...
  14. faf500

    Chopok w grudniu

    Nie wygląda to najgorzej na kamerkach. Widać, że zjeżdżają z samego szczytu i... naśnieżają żleby Załączone miniatury
  15. faf500

    Chopok w grudniu

    Ja będę (chyba, że zaistnieją okoliczności powodujące, że nie będę) na Chopoku w sobotę 12.12 Fajnie jak się uda kogoś spotkać/poznać... ja w takiej konfiguracji, z wyjątkiem niebieskiej kurtki
  16. Jest, ale nie tak bardzo jak w czasach starej kolejki. Wtedy 20-30 minut stania w kolejce na Goryczkowej było częste. Teraz raczej na bieżąco się wyjeżdża, choć krzesełka puste raczej nie jeżdżą. To oczywiście tyczy się weekendów przy relatywnie dobrej pogodzie. Czasem oczywiście zdarza się większe obłożenie. Na marginesie... typowe użytkowanie narciarskie czyli wyjazd kolejką na szczyt i jazda na krzesełkach lekko staniało w stosunku do zeszłego sezonu. Osobiście uważam za większy absurd wydawanie stówki na karnet w Białce (tak, wiem że to całodzienny od rana do nocy)...
  17. Ano lepszy. Podrożał ten wynalazek o nazwie "no limit", ale jeśli oba krzesła będą chodzić, to nie ma sensu z tego korzystać. W wersji "krzesła + 1 wyjazd" wyjdzie nieco taniej niż zeszłoroczny (jedyny możliwy) "no limit".
  18. W Marillevie/Folgaridzie za kilka dni otwierają trasy: - n° 4 Spolverino - n° 6 Malghetto - n° 7 Panoramica - n° 9 Delle Rocce - n° 11 Orso Bruno - n° 14 Malghet Aut 1 - n° 16 Mastellina - n° 19 Pancianina - n° 22 Sghirlat - n° 29 Ometto 1 - n° 34 Bamby Szykuje się ciepły tydzień bez mrozów, więc nie licz na to, że od 12 będzie cokolwiek więcej.
  19. faf500

    Jasna Chopok

    A jak długo czekaliście na te karty? Bo kupon sobie już pobrałem i ewentualnie wybiorę się 4 lub 5 grudnia. Ponoć Gopassy można odebrać na miejscu w kasie. Prawda li to? :> Gdzieś przy rejestracji się wybiera sposób odbioru karty?
  20. Ja myślę, że po prostu Wielka Racza się podpięła do wspólnego skipasu, bo pewnie im się to opłaca. I nie ma to związku z własnością. Jakby tak rozpatrywać skipasy w kategoriach właścicielskich, to nawet na Chopoku byłby problem, bo nie cały ośrodek należy do TMR'u (gondola Grand należy do kogoś innego).
  21. faf500

    Najładniejsze narty?

    Najładniejsze są oczywiście te stojące w moim pokoju
  22. Przy najbliższej wizycie w Zillertalu możecie zaglądnąc do tego ośrodka, do którego prawie nikt nigdy nie zagląda... http://www.spieljoch...joch_winter.png "Verbindung", to może za dużo powiedziane, ale może jakoś to będzie działać...
  23. ...a raczej radosna twórczość kogoś, komu się nudziło i musiał sobie pobazgrolić po mapce Owszem - efekt fajny, ino bez żadnego pokrycia w rzeczywistości
  24. faf500

    Gopass i...

    Obniżyli ceny? Bo poprzednio jak patrzyłem, to było bodajże 300PLN...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...