Skocz do zawartości

juice

Members
  • Liczba zawartości

    590
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez juice

  1. To nie sa zadne scianki! Scianka to jest wtedy, ze jak sie polozysz to jedziesz kilometr na dupie ~70-80km/h do samego dołu. To spelnia w okolicy jedynie Dzikowiec. Tylko tam wszyscy carvingowcy i rzucajacy sie w dol od stopnia krawendzi zamieniaja sie w paralitykow bo na poczatku maja juz 150km/h i nie sa wstanie tego ustac:):):):):)

    Na pewno Rymarz do porównania sie nie nadaje, nie jechałem Zaclera. Pec jak najbardziej ma nachylenie Dzikowca tylko jest króciutki. Także FIS czarna Spindlervu Sv. Peter ma to samo +/- nachylenie. Dzikowiec defacto w jednym miejscu jest "trochę" straszniej nachylony - odcinek kilkudziesięciu metrów, tak 2/7 od szczytu. Szkoda tego wypłaszczenia na końcu, można by lekko podinwestować i poprawić naturę. Ustaje się, paraliż nie łapie, prędkości Ci się popierdzieliły z marzeniami ;) Zjechaliśmy z kolega w 2h około 18 razy. Zacna góra i weryfikuje dużo i u wielu :) Buły nie były takie straszne choć lekki dyskomfort. Uwzględniając stopień zatłoczenia na stoku podczas nocnej w tygodniu to stok nie jest wcale wąski :) Pozdrawiam
  2. Nikus ja znam Twoja jazde, nawet bardzo dobrze. Coz mozesz zrobic na swoich ulubionych gorkach jak Struznica, Czarnowo. Sciagasz tam poczatkujacych narciarzy i brylujesz przed calym otoczeniem.

    Ciągnąc małego OT'a Może i niestety coś Was poróżniło. Ale nie oszukuj i nie naciągaj. Jeździliśmy cały dzień na FIS WC Spindleruv. Nie byłem początkujący, nie byłem średni. Brylował. Pozdrawiam,
  3. Byłem przedwczoraj na nocnej Górnik 4. -3, prawie bezludnie, stok twardy i idealny - wyjątkowo. Choć krótko i wolny wyciąg jedna z lepszych jazd w tym sezonie w Polsce. W 2h15min zrobiłem 26 zjazdów kręcąc ile się dało. Ale na teraz szlag wie, bo z dnia na dzień powinno być gorzej ze względu na aurę. Także dzisiaj i jutro. Co się ostanie na weekend i później to się okaże. Sokolec ma to do siebie, że bardzo szybko się psuje i płynie.
  4. nie jeździłem na tamtych twoich Volkl"ach ale tamto sezonowy speedwall SL przy tym Laserze jest miękki, dużo łatwiej go dogiąć ale za to jest nieco szybszy. tak jak dzisiaj już mówiłem, każdy ma inne odczucia, każdy woli coś innego, jak dla mnie póki co Laser prowadzi w mojej klasyfikacji :D

    Poprawiłeś krótki skręt. Czas ponownie spróbować head rd w Szpindlu. Aby porównanie było wiarygodniejsze :)
  5. Widzę, że kolega "expert". Zapraszam na Dzikowiec, pośmigasz Elżbietanką. Stok główny i trasa rowerowa też się nada... Pozdrawiam, radcom

    Prawdopodobnie wtorek nocna. Jest stromo, no ale co w związku z tym ? :) Pokażesz tam, jak to "tygrysy lubią najbardziej" :D;) Slalom, gigant czy śmig - klasyk, cięty ?? :P Pozdrawiam,:)
  6. nie wiem, nie korzystam :D nie będę mówić, kto się mnie pytał czy ten night club w drodze na Zieleniec jest czynny, bo byś się jeszcze obraził :D

    Ja o co ? To chyba nie ja wracałem 4h z Zieleńca :rolleyes:;) Może na te "atrakcje narciarskie apres ski" załóżmy ewentualnie nowy wątek, a tutaj trzymajmy się Szpindla :)
  7. Te Kolego, a może gdzie znajome Agroturystyki, co ? :D;) Za Hromovką jedziesz w do góry i skręcasz na krzyżówce w prawo jak na centrum i Sv Petera. Od razu prawie po prawej stronie - przed płatnym prakingiem jest ściana a na niej magiczny "stoliczku nakryj się" :)
  8. a wyżej pisali, że działały wszystkie :D Piotrek, może ktoś twój pomysł wykorzystał i kupił żarówkę i wkręcają ją tylko, jak ten ktoś przyjedzie? :D ale zdjęcie z kamerki ładne, żeby tam tak zawsze było... tak sobie myślę, że mnie tam chyba już ze 3 sezony nie było albo i lepiej

    Może właśnie ktoś się zebrał w sobie i sam sobie wkręcił....... Jak chyba też 3 sezony.
  9. Relacje ratrakowe mogą być i sprzeczne i prawdziwe. Od lat ratrakują tak co 3 dni +/- więc zależy jak się trafi. Ta jedna żarówka tez od lat - jak pamiętam co najmniej 4-5 nie świeci, chyba druga od dołu. Mają to głęboko w dupie.
  10. Witajcie :) Chcemy z mężem wybrać się w sobotę popołudniu do Jańskich i zastanawiamy się nad noclegiem z soboty na niedzielę. Czy ktoś może polecić coś fajnego? Najlepiej coś jak najbliżej gondoli :) Jak kształtują się tam ceny i czy ktoś wie w jaki sposób najłatwiej załatwić nocleg? Czy dogadamy się po Polsku? :) Dzięki z góry za wskazówki

    Ehhh, Wy to z tym mężem macie......... :) Już mu mówiłem, jedźcie do Szpindla. Pozdrawiam,
  11. tak tak, wydłużmy slalomkę o 5 cm i będziemy mogli szeroko na niej skręcać, czyli kolejny odcinek serialu pod tytułem "zróbmy sobie allround"... chore.

    Jeździmy na narcie tak jak umiemy, a nie wyłącznie jak ją narysowali konstruktorzy. W dorozumieniu "lepiej i szerzej". Skręcamy również jak umiemy, najlepiej dobrze i skutecznie. Wtedy będzie zdrowe. Serialu i docinków do tego nakręcać nie trzeba. Supershape 170 ma nadal mniejszy radius niż SL 165. Wszystko zleży co i jak się chce robić na stoku. Pozdrawiam,
  12. W temacie head iSL oraz iSupershape. Można traktować je z rozróżnieniem jako 1 i 2 slalomka, ale nie do końca. ISupershape to narta o bardziej radykalnym taliowaniu, z 165 wyciska teraz 11,4 metra, jak pamiętam dzisiaj z piętki narty. Zaś twardością ąż tak nie ustępuje. Nie jest dla mnie to taka różnica jak w innych markach pomiędzy nartami SL i SC np. Nazwanie jej "bardziej miękka-łatwiejsza. Komfortowa" to zdecydowane nadużycia. Na obu nartach swobodnie dasz radę i znajdziesz wiele frajdy z jazdy na śniegu świeżym, miękkim którego jest dużo, zwałkach, muldach, górkach - choćby tak jak dzisiaj w Szpindlerowym. Tylko jeden warunek - trzeba umieć, a nie marzyć jedynie o porannym sztruksiku, równym stoku i pierwszym u kolejki. Również swobodna jazda szybkim i średnim skrętem - odpowiednia sztywność obu nart. Długość 165 lub 170 - zależy jaki stosunek slalomu do "uniwersalizmu". Ja mając możliwość kupienia jednej w odpowiednim stosunku jakości do ceny nie szukałbym - czekał na drugą. Choć mając obie pod ręką jednak iSL. Pozdrawiam,
×
×
  • Dodaj nową pozycję...