-
Liczba zawartości
7 099 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
59
Zawartość dodana przez mig
-
Ok. To przejdźmy do konkretów. - komunikat o występowaniu płatów lodu na czerwonej na pn. Pomijam juz fakt, że tam zawsze jest lód lub kamienie jak wywieje śnieg, a trasę widać z gondoli. Ok. Co jeszcze?
-
A jak chcecie nauczyć tych "zaskoczonych a nieswiadomych" jeździć, tak w szerszym znaczeniu niż zjeżdżać? Opowiadaniem że w górach bywa że śnieg pada a czasem w nocy jest mróz? A rano stok twardy z lodem? Ze w cieniu stok nie zmieknie przez caly dzień? A jak zmięknie to będą odsypy? Obstawiam, że jeśli sami się nie przekonają, to nie uwierzą. W końcu jest to napisane w regulaminie stoku ( "wybierz trasę na miarę swoich umiejetnosci" czy jakoś podobnie) a i tak nikt tego nie czyta. Prowadzenie za rączkę jest dobre w przedszkolu. Traktujcie klientów ON jak dorosłych i odpowiedzialnych ludzi Skoro zjeżdżają na 4 literach to widocznie tak chcieli zrobić....
-
Teraz wystarczy tylko sprecyzować co jest dla kogo niedogodnoscią a co urozmaiconym stokiem i juz nastąpi ogolna szczesliwość i bezpieczeństwo....
-
Świetnie Ci idzie....
-
Czepiacie sie. Przecież zjechali wszyscy, harakiri zaliczona. Następna będzie Diretissima ze Spinale że słynną "półką strachu"...
-
>>>Przy dolnej stacji często jest braja. Ja tam w takich warunkach jadę już pługiem. Jak Wy sobie radzicie? Plug na ostatnich metrach jest całkiem dobrym pomysłem. A między siatkami zwykle jedynym sensownym.
-
"To" należy umieć, niekoniecznie stosować. Ale może kiedyś przydać się...
-
W sobotę będą zawody?
-
To tak nie działa. Na emeryturze nie będziesz miał mniej zajec tylko inne.... (o blokersach nie wspominam). Wolę mieć swoje narty, wtedy wiem że to dobry i nieprzypadkowy towar. Kupuję ostatnio co 2 -3 lata, co przy 2-3 trzech parach daje wymianę co kilka lat. Kupowane zwykle 'bo jest okazja" a nie z konkretnej potrzeby. Dzieki temu rzadko trzeba zaplacic wiecej niz 200E czy 300 za top-fis. Serwisowane samodzielnie. Mam gdzie i lubie to robic. Naprawy tez kilka razy udaly sie... Strona finansowa, opłacalność wypożyczenie lub kupowania mnie nie przekonuje. Narty i żagle to dla mnie hobby na pograniczu pasji i finanse to rzecz mniej istotna. Na to muszą być... 😉
-
nordica speedmachine 130 vs atomic hawx ultra 130
mig odpowiedział Gregory → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Zawsze mozna troche uciąć... A poważniej, to dość łatwo powiększyć but, przynajmniej punktowo, niż pomniejszyc.... dlatego w dół... -
Poza tym amator ma znacznie gorzej od zawodnika. Zawodnik musi wytrzymac na nartach max 2 minuty a amator caly zaplacony dzien... 😉
- 207 odpowiedzi
-
- 3
-
-
Zostałeś w rozkroku? 😉
- 207 odpowiedzi
-
Wlasciwe ustawienie cantingu czy tego angielskawego cuff alignment jest tak samo istotne jak dopasowanie długości i szerokości buta. Może wydawać się mniej ważne tylko dlatego, że większość ludzi ma typowy kształt goleni i dla nich temat nie istnieje. Podeszwa butów nogami ustawionymi w pozycji wjazdowej ma być równoległa do podłoża. Tyle i tylko tyle. Nic więcej ale i nic mniej. Zwykle nie ma z tym problemu, ale nie u kazdego. Ja np od zawsze mialem mocno kawalerskie nogi. W niczym to nie przeszkadzało w życiu ale na nartach zawsze stałem na zewnętrznych krawędziach. Jak to działało w jeździe i skręcie nie trzeba chyba tłumaczyć. Ciągle były problemy z utrzymaniem się w skrecie jak tylko stok robił się nieco twardszy. Ówczesne buty ( lata 70te) nie miały takiej korekty i jedyna pomocą były podkładki pod wewnętrzną stronę wiązania. Nie zaklocalo to ich pracy ale narty stawały się niesymetryczne. Pomogło radykalnie. W obecnych butach do pewnego stopnia można calkiem dkutecznie skorygować tą wadę anatomiczną bocznymi mimosrodami. Zazwyczaj to wystarcza. Jak zrobić? wpiac sie w narty na plaskiej twardej podłodze w postawie narciarskiej i sprawdzić czy obie krawedzie dotykają podloza, np paskiem folii czy papieru. Jeśli nie, to skorygować śrubami. Znacznie latwiej to zrobić w 2 osoby. To rada dla tych, którzy mają faktycznie nietypowe łydki. 1-2 stopnie są bez znaczenia. Coś mi czcionki zmienilo....
-
Putin dostał juz z Polski to co potrzebował: dowolnie wysokie ceny gazu i ropy, zależność energetyczną w ww i dodatkowo na ochotnika w węglu, podwyżkę kosztów produkcji w konkurencyjnych dla siebie energochlonnych działach, wymuszoną przez pomysły klimatyczne (lobby finansowane bezpośrednio lub posrednio przez Gazprom), do kompletu smiertelnie skłocone społeczeństwo i partie polityczne. Fizyczna interwencja w Pl to byłyby dla Rosji same kłopoty. W odróżnieniu od Donbasu. Za (m.in.) polskie pieniadze bedzie mial mozliwosc dalszego grania na bankructwo Ukrainy ( stan "prawie wojny" kosztuje kosmiczne pieniadze a i bez tego UK ledwo zipie) i doprowadzenia do tego że sami zrobią prorosyjski antymajdan... ( może oprócz zachodniej uk).
-
Zostawię Ci te przyjemności. Będziesz miał luźniej podchodząc w Szczyrku do górnej stacji. Ja już jestem w wieku kiedy wolę wyciągiem (czynnym).
-
Niestety byłoby to z oczywistych względów niemożliwe- skoro nie działały. SON, jesli już ma coś niekorzystnego to zastosowane wyciagi - 6 z osłonami, z oczywistych względów wrażliwe na wiatr. ... A wystaczylby nowy orczyk czy talezyk z Czyrnej ( jest nieużywane miejsce po "długim gorniku") i coś o normalnej prędkości oprócz tego żółwia na Małe i Ci co lubią harkor mieliby miejsce dla siebie. No ale...
-
Chodzilo mi o to czy po odcieciu sieci nawet w pochmurny dzien nie masz z PV tyle energii by wystarczyło na lodówkę i sterownik kotła?
-
PV jest też zależna od zewnętrznego zasilania?
-
Za rok czy 2 wrócisz do tych wpisów i będziesz dziwił się, że Ci to przeszkadzało.... 🙂
-
Lipa stała u sąsiada, lecz miała może i 20m wysokości, więc w razie upadku w niewłaściwym kierunku mogła sporo narozrabiać. Piesek nie mieszka tam już 15 lat, podobnie jak sasiad, który wyprowadził się po pożarze domu. Zostala ruina zarastajaca zielskiem.... :-(. W lecie nawet jej nie widać. Akacje to już sprawa nadlesnictwa... Miejsce faktycznie jest ulubione przez wiatr.
-
Lipa i akacja w najbliższej okolicy. Zasługa jemioly... no i wiatru. Piesek w tej budzie już nie mieszkał... 🙂
-
Dzisiaj spokój ale na noc i jutro prognozy do 100km/h... :-(. U sąsiada padła wczoraj potężna lipa. Kilka m od mojego tarasu....
-
Ja zagoscilem rano na wislanskich Klepkach - taki stoczek dla poczatkujacych z wygodnym wyciagiem. Początkującą była 5 letnia wnuczka, trzeci raz na nartach. Okazała się dość pojętna, obrocilismy chyba 16x z przerwa herbacianą. Polowe ja prowadzilem (zwykle tylem), połowę ona. Myślę że pomimo dość opornych rodziców coś z niej bedzie.... :-)) Do 10 luźno, wręcz pustawo. Dopiero przed 11 było widać ferie.