-
Liczba zawartości
7 099 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
59
Zawartość dodana przez mig
-
Mogę być dopiero od piątku... :-(. Czyli syberia... wyciągi chodzą czy straszą wyłaczeniem?
-
Jak przewidujesz piątek z obłożeniem?
-
Sugerujesz że są buty do baru I na stok? Chyba masz racje... patrząc na sposób stania osób w kolejce to większość ma te pierwsze. A w temacie podniesienia pięty to warto byłoby poprosic nasze Panie by przetestowały..........
-
Dokladnie. Gdy pojedziesz na muldach poluzuj nieco górne klamry i booster/rzep. Będzie znacznie latwiej.
-
Sztywniejsze mają większy kat cholewki. Nie jest to ponoć regułą a zazwyczaj tak jest. Odchylenie goleni to prawie zawsze skutek zbyt dużych butów. Reszta to odruch "pionizowania sie" na pochyłości. To naturalne zachowanie i jego przezwyciezenie wymaga czasu i pilnowania się aż stanie się to odruchem. W tym drugim przypadku odchylenie "zaczyna się od kolan w górę. ( pozycja kibelek lub krzeselko) Moim zdaniem znacznie istotniejsze jest wlasciwe dopasowanie buta niż różnice w flexie. Wolałbym dopasowane 90 niż nijakie 130. (oczywiście biorę dopasowane 130:) )
-
Znam ten bol...Swego czasu buty zostały w bagażniku na noc a mróz był solidny....... godzina na grzejniku ledwo pomogła.
-
Pytam, no zawsze wystarczało mi postawienie butów w cieplym pokoju. Ale grzałki to same zalety i tylko jedna wada: trzeba je mieć i stosować. Gdybym miał coś kupić to takie z podtrzymaniem grzania w samochodzie by ubierać ciepłe (cieplejsze) buty. W combi mniejszy problem - mają temperaturę kabiny, więc tragedii nie ma.
-
Ale policz ile energii straciłeś na te niepotrzebne czynności przez 50 lat.... ;-)) Czy te buty do suszenia przemakają czy wilgotnieją od wewnątrz?
-
Gdzie byliście?
-
Ocieplacz pleców - kamizelka?.
mig odpowiedział Lexi → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Wypij.... 😉 A oprócz tego wybierz się do kardiologa. Zimno to zwykle oznaka kiepskiego krążenia. Miażdżyca przypomniała o sobie... ? -
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
mig odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Człowiek wraca z nart a tu coraz ciekawiej. Popcorn już przygotowany.... -
Wyjazd na prognozę, ze szczególnym uwzględnieniem siły wiatru.... 😉
-
Sorry ale porównuj choć z grubsza podobne. Np. Karynckie BKK -120 km tras 56E. Za to : Tignes - Val d'Isère 63E
-
To kilkadziesiąt lat treningu w "strategii podejscia do bramki"..... ;😀😀🤣
-
Kolejny dzień na Arenie... Tym razem oprócz przesympatycznego towarzystwa SzymQ i jego 3 Kobiet była próba zapoznania się z nowymi nartami. https://www.skionline.pl/sprzet/narty,21-22,dynastar,speed-course-master-gs-r22,13470.html Przygotowane "na ostro". Latwo nie było. Pierwsze 2 zjazdy to wzajemna wymiana "argumentów". Ja je z buta, one oddawały z kopa😉 i nieco wierzgaly. Ale z każdym kolejnym zjazdem nić porozumienia była coraz grubsza a brykania coraz rzadsze. Po 3 godzinach -pełna współpraca, no prawie.... ;-). W sumie narty rokują całkiem dobrze; jak trzeba idą jak czolgi, jak poproszę to leciutko po górze, łatwo kontrolując się w zeslizgu. Chyba będą "nartami podstawowymi" w bagażniku. Dobry zakup.
-
Ano blokuje prawy klawisz. Jeden z powodów (tych małych) by tam ograniczyć obecność.
-
Trawersy i zwroty "przez przelożenie" to bezpieczna taktyka w takich warunkach. I szukanie miejsc gdzie śnieg jest płytszy- czasem ścieżki zwierząt, czy ślady poprzedników sprzed kilku dni.
-
Większe. Tak na 10 min. Z okna widzę wyciąg ( wyciągi?) Henryk ski. Z daleka całkiem ok. Bardzo porządnie oświetlone. Ktoś wie coś o nich więcej niz w reklamówkach?
-
Foto o 9.00 - parking i stok jeszcze pusty. Myślałem że otwierają o 8... więc wjechałem na pusty parking ;-)). Później było rożnie. Jak przeczekać falę to można było pojechac. A może to ten śnieg bez szczegółów mnie blokował....
-
Dzisiej Master Ski. No coż..... chętnych nadmiar, przygotowanie takie sobie (niezbyt wyrównane poodwilżowe kartoflisko z licznymi pułapkami), pogoda - "biała ciemność", jazda po białym kompletnie bez szczegółów. Tyle na nie. Na tak- idealne miejsce na poczatkowe jazdy. To nie ośla łączka a wrecz hektary pastwiska! Super! Szczególnie przy nowym wyciągu. Przy starym moznaby się rozpędzić ale raczej w innym terminie... :-). Własnie znalazłem fajne ścieżki między drzewami... tam mniej luda...
-
Dajcie znać jak ktoś pojedzie tam. Po pandemii zostało mi chyba 250E do wykorzystania w Jasnej... a samemu nijak. Jakieś 2-3 dni byłyby ok.
-
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
mig odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
》》Odpuść sobie napoje - jak możesz to nieco bliżej lub z większym powiększeniem. Nie odpuść, tylko zabierz że sobą..... ilosci puszek, kubków butelek, plastikow akie leżą na wiosnę przy każdym szlaku spacerowym w gorach są niewyobrażalne..... jak szlak przez wysypisko śmieci. W tym roku na może 300-400 m od p0arkingu w stronę Czantorii zebraliśmy 12 sporych worów.... a wyzej.... brrr -
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
mig odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Działa kawiarnia i hotel też. Ale faktycznie przyjemniej gdy wokol zielono. No chyba, że jest coś więcej niż śnieg z armatek. "Pielgrzym", a może Buka - w drodze na Stecowke ( powyżej Zameczku) -
To przecież oczywista oczywistość. Sxybko doczekasz czasów ( jak ja kiedys)- "poczekamy na tatę na dole"
-
A tatuś już śmiga. I przodem i tyłem... ;-))